DOMOWY RUM - PRZEPISY

Tu podejmiemy próby otrzymania trunku wilków morskich.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy

Post autor: masterpaw2 »

Jakie byście polecili proporcje na nastaw 50l, dawać samą melasę (jeśli tak, to w jakiej ilości), czy z dodatkiem cukru?
Z góry dziękuję.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
alembiki

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: wawaldek11 »

cybkryst pisze:Cały czas nurtuje mnie pytanie, czy trzeba dodawać cukier?
Nie trzeba, ale można dodać, szczególnie gdy to będzie trzcinowy. Nie wprowadzi do trunku określanego przez kolegów tzw. ducha buraka, a zdecydowanie podniesie wydajność. Wieszczono przed kilkunastu laty upadek cukrowni i plantacji buraków na wyspie - ciekawe jak potoczyły się ich losy. Jeśli prognozy sprawdziły się, to raczej masz melasę trzcinową. Powstaje ona przy "doczyszczaniu" surowego cukru sprowadzanego luzem. A jaki macie cukier w sklepach - burak czy trzcina?
W swojej rumowej karierze "przebadałem" kilka rodzajów melas i mogę powiedzieć, że mają różne smaki, był również słonawy. A najlepszy rum uzyskałem z miksa destylatów z różnych melas; również z dodatkiem cukry buraczanego, trzcinowego i glukozy.
Ostatni rum z melasy glinojeckiej jest taki sobie - za dużo dla mnie przypalonych nut - rok w beczce i nie widzę poprawy :(
cybkryst pisze:Kolego Radius ta melasa mie ma absolutnie nic wspólnego z Twoim opisem. Chyba, że tankowiec którym melasę dostarczają z Ameryki Pd przeciekał i wymieszała sie z wodą morską. :D
Kmarian masz absolutną rację, nastawię to i zobaczymy, Może właśnie z tego powstaje Hawana Club, albo będę miał kupe płynu do spryskiwaczy :hahaha:
Poświęciłem się i przed chwilą spróbowałem suszonej melasy - wyczuwalna sól. Mam jeszcze w bimbroforni z mikroorganizmów i glinojecką, ale już nie będę ich próbował.
Hawana powstaje z trochę innego surowca. Nasze wytwory mają bardzo różne smaki, ale wytrawny kiper znalazłby podobieństwo do uznanych marek :mrgreen:
Na jakim sprzęcie będziesz gotował?
Pozdrawiam,
Waldek

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Dzięki wielkie kolego wawaldek11, wieści dobrze głosiły. Na tę chwilę wszystkie cukrownie o których wiem to tylko pozostałości. Rozszabrowane straszą niczym elektrownia w Czarnobylu. Nie widziałem nigdzie uprawy buraka cukrowego.
Pocieszyły mnie Twoje odczucia organoleptyczne, odnośnie smaku i zapachu melasy z trzciny cukrowej. Udowadnia to tylko fakt, że nie ma jednoznacznie sformułowanego standardu jak ma smakować i pachnieć melasa.
Zobaczymy jakie będą efekty po zakończonym procesie.
Sprzet jaki posiadam to esencja forumowej wiedzy i doświadczenia użytkowników forum.
Jest to aabratek 60,3mm z zsypem 130cm sprężynek od henia, z owm i buforem który bardzo szybko zamienia się w potstila. Własnoręcznie robiona i na bierząco modyfikowana do danych potrzeb, wynikiem tego jest wielozdaniowy sprzecik na którym mozna zrobić wszystko.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: wawaldek11 »

Nie wiem co Ci doradzić w kwestii destylacji, bo sam robię pełny odpęd na spiralstillu i druga destylacja na aabratku - kropelkowy odbiór przedgonów przez pół dnia i później na mocy ok. 800 - 900 W bez refluksu. Końcówkę z refluksem do recyklingu :)
Pierwszy rum zrobiłem na ZP na 94% i nijak nie mogłem doszukać się zapachu rumu, który znałem. A znałem rum Seniorita :mrgreen:
Dobrze, że wysłałem próbkę do kol. Pietro z pytaniem czy to przypomina w jakimkolwiek momencie rum i czy można nazwać to rumem? Po uzyskaniu pozytywnej odpowiedzi bawię się w rumy do dziś ;) Ale ten ostatni przypalony jakiś. Może to "zasługa" beczki mocno palonej? A może mojej melasy, bo też mi się przypalona wydawała.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: kmarian »

masterpaw2 pisze:Jakie byście polecili proporcje na nastaw 50l, dawać samą melasę (jeśli tak, to w jakiej ilości), czy z dodatkiem cukru?
Z góry dziękuję.
Moim zdaniem dobry przepis to "RUM I" z pierwszego postu niniejszego wątku. Dlaczego cukier? Po prostu ekonomia, 1 litr melasy kosztuje 20 zł w której znajdziemy pół kilo cukru, po przeliczeniu mamy grubo ponad 30 zł za kg bardzo dobrej słodkości. Kilogram cukru trzcinowego to około 8 zł, wychodzi na to, że słodkość tańsza czterokrotnie.
Mając jednak melasę tak jak Kolega cybkryst, po przeliczeniu na złotówki po 2 zł a nawet dużo taniej można robić z samej melasy. Oczywiście z tej droższej też można. :twisted:

W zeszłym roku robiłem rum tylko z melasy "forumowej" i mam odczucia podobne jak Kolega wawaldek11 - rum mało rumowy ale jest to rum. Nie każda melasa da mam oczekiwany produkt a RUM'y są różne.
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: pith »

masterpaw2 pisze:Koledzy robił ktoś z was na tej melasie? Cena wydaje się być atrakcyjna.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=7179308288
Ja ją mam a że nie mam doświadczenia z melasą, mogę przedstawić skrajnie subiektywną ocenę.
W dodatku dopiero odpaliłem fermentację.
Po otwarciu zachwyciłem się zapachem jak i smakiem.
Pięknie pachnie i doskonale smakuje.
Kilka łyżek zeżarłem ...
Tak zeżarłem, bo syrop jest tak gęsty, że są problemy z wylaniem z karnisterka.
Pół na pół z cukrem nierafinowanym. Blg start. 25. Po czterech dniach 19.
Nastaw bardzo ciężko startował i ciężko pracuje. W piwnicy jest co prawda z 13 stopni więc jest to trochę usprawiedliwione, ale i tak czuję, że stanie.
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

kmarian pisze:Moim zdaniem dobry przepis to "RUM I" z pierwszego postu niniejszego wątku.
I właśnie o to mi chodziło, wielkie dzięki kolego :ok:
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Mój nasaw testowy w proporcjach litr melasy i trzy litry wody pieknie wystartował z 23 Blg i równie szybko zakończył pracę na 15 Blg z braku cukru.
Z ciekawości dolałem trochę syropu cukrowego i ruszyło od nowa .
Zobaczymy czy proporcja pół na pół ruszy. Blg tej proporcji nie da się zmierzyć bo skali bark na refraktometrze a spławik sie przewraca.
Jakoś nie mam przekonania do tej melasy, no ale zobaczymy.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: wawaldek11 »

Jak nie masz cukromierza do 40°Blg, to zawsze można rozcieńczyć 1/1 z wodą, zmierzyć posiadanym i wynik razy dwa :)
Pozdrawiam,
Waldek

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: czytam »

1/1 wagowo np. 100g badanego nastawu i 100ml wody.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: wawaldek11 »

Dobrze, że czuwasz nad precyzją pomiarów :ok:
Jaki byłby błąd przy rozcieńczaniu objętościowym?
Pozdrawiam,
Waldek

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: czytam »

Tym większy im wyższe blg. Kilka wybranych wyników dla rozcieńczania objętościowego poniżej
10 --> 5,1
20 --> 10,4
40 --> 21,6
80 --> 47,1
a powinna być połowa.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Niestety, litr melasy z litrem wody nie wystartował.
Rozcięczam w stosunku 1:3 i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: Kamal »

Grzybki często takich nastawów nie chcą ruszyć, ale za to dzikusy prędzej się biorą. ;)

Pomiary mogą wynikać, z małej ale jednak ilości alkoholu, "dodatków" w melasie, których drożdże nie jedzą...
Zauważyłem, że pierwszy nastaw na melasie często kończy pracę na połowie początkowego Blg + 1. Czyli na początku jest 30, a jak stanie to 16.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: pith »

Skoro tych niefermentowalnych składników melasy jest całkiem sporo w nastawie, to czy wykorzystujecie dunder w inny sposób?

Bo wychodzi, że po kilku nastawieniach rumu na dundrze będę miał wysokie blg a 5 proc. alkoholu w nastawie.
Przeżyję to, ale co zrobić z ostatnim słodko - kwaśnym płynem.
Co z tym robicie?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: Szlumf »

pith pisze:...............
Przeżyję to, ale co zrobić z ostatnim słodko - kwaśnym płynem.
Co z tym robicie?
Ja dolałem spirytusu i pogoniłem http://alkohole-domowe.com/forum/post17 ... ml#p170772. A to co zostało z tej destylacji wykorzystam jako bazę do nastawu na cukrze trzcinowym z Biedronki.

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Nastaw w proporcji 1:3 dał początkowe Blg 29.
Do tego poszły grzybki alcotec turbo yeast RUM z glukoamylazą i podjęły pracę, i po 24 godzinach ładnie się gotuje w fermentatorze.
W powietrzu unosi się zapach gotowanych wiśni na dżem. Zapach jest obiecujący
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

kmarian pisze:U mnie akurat, stoi pierwszy nastaw na właśnie tej melasie. W smaku jest bardzo dobra. Kończy fermentować, za kilka dni dam znać co i jak (oczywiście wstępne wrażenia).
Do tablicy kolegę poproszę ;) jakie efekty?
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: kmarian »

Gapcio ze mnie. Obiecałem i sprawozdania nie dałem. Dokonałem destylacji bez oddzielania frakcji. W smaku i zapachu całkiem przyzwoity. Jak się trochę wyklaruje nastaw na dundrze, dodam destylat z pierwszego pędu i będę destylował z oddzielaniem przed i pogonów. W przyszłym tygodniu będzie relacja z destylatu finalnego. Na dzień dzisiejszy, rzeczoną melasę oceniam wyżej niż forumową.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

O widzisz bardzo dobre wieści, bo dziś ją zamówiłem. Robiłeś w/g przepisu na RUM I?
Czyli 2kg melasy, 4kg cukru trzcinowogo, dopelnione do 25l(o proporcje oczywiście chodzi) .
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Ja niestety nie mam dobrych wieści. Z 14 litrów melasy którą tutaj zakupiłem , nastawiłem z początkowym Blg 29, przefermentował do 13 blg i stanął. W smaku był wyraźnie kwaskowaty więc poszedł do kotła. Odbierałem przy mocy grzania 800W, efektem jest 05l przedgonu,2,5l czegoś tam o mocy 65% i dwa litry pogonu ciągniętego do czasu, aż zaczeło lecieć mętne.
W smaku przypomnia mój pierwszy żytni zacier, który przypaliłem bardzo mocno w kotle ale mimo wszystko przefermentowałem to i wydestylowałem. Smak destylatu bardzo było czuć spalenizną.
W tym przypadku z melasą jest bardzo podobnie, wiec domniemam,że ten surowiec był mocno eksploatowany i samego cukru mało w nim zostało.
Z 45 litrów nastawu to znikoma ilośc gotowego urobku.
Drugą porcję tej melasy, czyli kolejne 14l rozrobiłem znowu w proporcji 3:1 i wlałem do tego co zostało w fermentatorze po poprzednim nastawie. Ku mojemu zdziwieniu po ok 2 godzinach nastaw ruszył z fermentacją. Jak znowu stanie w granicach 13 blg poleci na rurkę a potem połącze to wszystko i zagram jeszcze raz.
W gotowym urobku smaku rumu doszukałem się po tym jak wypilem kielonka i po jakimś czasie mi się odbiło rumem :D
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: Kamal »

@cybkryst jak zszedł do 13 to prawidłowego.
Melasa ma przeważnie 42-45% cukru.
Do następnej porcji użyłeś wody czy wywaru (dundru)?
Obrazek
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: kmarian »

masterpaw2 pisze:... Robiłeś w/g przepisu na RUM I? ....
Nie. Melasy kupiłem 5 litrów co daje 7,4 kg. Na pierwszy nastaw wlałem 1/2 tego pojemnika, około 3,5 kg (2,5l), do tego 4 kg cukru białego (takiego z biedronki po 1,49). Wiem, wiem, nie tak się robi rum. Tak jednak zrobiłem i tego nie zmienię.
Drugi nastaw to dunder z pierwszego nastawu, druga część melasy i znów 4 kg cukru (burakowego). Kończy fermentować. Mam jeszcze 2 kg melasy forumowej.

Kolego cybkryst. Jak Ci się odbiło rumem, to na pewno jest rum, tylko jeszcze młody, wręcz niemowlak. :twisted:
Jeśli idzie o zapach przypalenizny, to jest to z surowca czy się gdzieś przypaliło? Jeśli z surowca to chyba masz rację, że melasa jest mocno wyeksploatowana. Jeśli jednak po "zadębieniu" i odleżeniu swojego czasu będzie dobre, to warto było robić.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

Zamówiłem 2x5l melasy, i zamierzam zrobić prawie dokładnie jak z przepisu, z tym, że : 5l melasy, 8kg cukru trzcinowogo dopelnione do 50l.
I teraz pytanie czy robić od razu nastaw tej wielkości, czy zacząć od 25l i dopiero kolejny powiększony już z dodatkiem dundru?
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
online

dzozef
200
Posty: 235
Rejestracja: poniedziałek, 19 gru 2016, 21:43
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: woj.mazowieckie
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: dzozef »

Ja robiłem ponad rok temu z tej melasy. Produkt z pierwszego nastawu był taki sobie. Natomiast z drugiego, na dundrze o wiele lepszy. Po roku leżakowania z płatkami rewelacja :ok:

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Wlałem do nowego nastawu ok 10 litrów dundru.
Druga fermentacja przebiega znacznie spokojnie,j i nie ma już tak intensywnego zapachu unoszącego się w powietrzu jak za pierwszym razem, wręcz mogę powiedzieć, że bardzo przyjemnie pachnie. Od niedzieli blg z 29 spadło do 19blg.
Zapach spalenizny na pewno pochodzi z melasy bo jest w niej wyczuwalny.
Z przypalonego zcieru żytniego wyszła całkiem fajna i interesująca w smaku łiski po odleżeniu 3 miesięcy z surowymi szczapami dębu, więc mam nadzieję, że i tym tazem wyjdzie coś fajnego, tylko muszę przegonić drugi nastaw a potem wszystko razem jeszcze raz.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: kmarian »

Z rumem jest tak jak i z whiskey. Z razu jest bimber, ale po odleżeniu nabiera ogłady i smaku.

Kolego masterpaw2, zrobisz jak uważasz, i tak i tak można. Już mamy marzec, fermentacja około 2 - 3 tygodnie, czas leci, wiosna na karku i lato tuż, tuż - "a mnie jest szkoda lata".
Nie bez celu dodawał będę destylat z pierwszej do drugiej destylacji. Wzmocni aromaty. Druga destylacja z niewielkim refluksem by uzyskać około 85%.
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

Nie bez celu dodawał będę destylat z pierwszej do drugiej destylacji. Wzmocni aromaty
I tu właśnie mam dylemat, czy w tym przypadku wsad nie będzie za mocny? Czy nie lepiej byłoby zrobić tak jak to opisał szlumf :
http://alkohole-domowe.com/forum/post17 ... ml#p170772
Z tym, że zamiast spirytusu do dundru dać destylat z pierwszego pędzenia.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

Po dłuższym namyśle, rozplanowałem wykorzystanie zakupionych 10l (14kg) melasy.
Pierwszy nastaw (mały ~25l, w celu pozyskania dundru do kolejnych trzech, już docelowej ~50l objętości) poczyniłem dokładnie, co do propozycji jak z przepisu na RUM I z pierwszego posta tegoż tematu. Rozpuściłem 2kg melasy, 4kg cukru trzcinowogo w około 22l wody(~25,5/26l brutto), BLG startowe 21,5. Drożdże alcotec turbo rum dodałem do nastawu w nieco wyższej niż zalecana temperaturze 31°, fermentator poszedł do łazienki z "ciepłą podłogą", dodatkowo obatulone, polarem. Grzybki zaczęły robotę po niespełna godzinie. Jakież było moje zdziwienie przed chwilą, dokładnie po 48h od dodania drożdży, BLG 0 :o(aż musiałem sprawdzić cukromierz na wodzie), temperatura nastawu oscyluje w okolicach 30°, a chłopaki dalej pracują. Jestem ciekaw jak długo jeszcze, i do ilu BLG mi zjadą. Efekty z pewnością zamieszczę.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: wawaldek11 »

Zapewniłbym drożdżom mniej tropikalne warunki do pracy ;) "Przepocą" się bardzo i ten zapaszek będziesz miał w destylacie.
Aromatyczne nastawy staram się wolno fermentować - chyba więcej aromatów zostaje.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: Kamal »

Tak podczas wolnej fermentacji, co za tym idzie dłuższej wytwarza się więcej aromatów. Rum jest "cięższy".
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

Zdaję sobie sprawę z tego, że trochę chłopaków przegoniłem ;), ale tak, jak pisałem wcześniej jest to nastaw na bazę do kolejnych, a urobek pójdzie w swoim czasie do dundru i pogonie go ponownie.
A wracając do nastawu, praktycznie koniec fermentacji, blg na odgazowanej próbce po niecałych trzech dobach -1 :), także lada moment na rury z nim.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

Jak powiedział tak i zrobił, poszło na półki.
Zbytnio się nie szczypałem z nastawem, bo jak wcześniej pisałem miał on służyć, jako baza do kolejnych. Szybki odpęd bez dzielenia na frakcje na czterech półkach, uzysk równo 3,5l 78%.
Kolejny nastaw na uzuskanym dundrze już pracuje, tym razem 4kg melasy, 4kg cukru trzcinowogo, i 4kg gluko(czekam na jakąś promocję CT). Dopelnione do jakichś 47/49l, blg na starcie 22 i ciut, drożdże zadane już w normalnej ;) 25° temperaturze. Póki co nastawik ładnie pachnie i powoli sobie pyrkocze.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Niestety mój nastaw stanął na 19 BLG i tak już stał jakiś czas.
Przypadkowo w tygodniu zapuściłem się w ciemny kont Lidla i znalazłem trzy rodzaje cukru trzcinowego w cenie 1.89 € za kg. Zapakowałem 6 kg najciemniejszego do koszyka i powiozłem do domu.
Rozpuściłem to w 20L wody i zmieszałem z 25 litrami nastawu. Mam nadzieję, że uśpione bestie wezmą się za ten nowy surowiec.
Przyznam, że ten rozpuszczony cukier wyglądał, pachniał jak ta moja nieszczęsna melasa, jednak nie ma tego posmaku spalenizny, a w smaku?... hmm . Pewnie jak kiedyś będe miał okazje spróbować jakiejś dobrej gatunkowo melasy stwierdzę, że to rozpuszczony cukier trzcinowy z Lidla.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: Kamal »

Ten najciemniejszy ma sporo melasy, spokojnie można tylko na nim nastawić. ;)
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

masterpaw2
1650
Posty: 1654
Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 66 razy
Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: masterpaw2 »

@cybkryst, a jaką temperaturę całości miałeś po dodaniu nowej partii nastawu? Bo toż dość istotny czynnik dla ewentualnego restartu.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......;)

cybkryst
50
Posty: 56
Rejestracja: niedziela, 11 wrz 2016, 22:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Bez akcyzy
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Galway- Irlandia
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: cybkryst »

Kamal tak właśnie zrobię jak już się pozbędę tej melasy. Będę robił z samego cukru z Lidla.
Ten cukier jest miękki i bardzo ładnie pachnie.


masterpaw2 temperatura nastawu była w okolicach 28 stopni.
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: kmarian »

Drugi nastaw przedestylowany. Nie obyło się jednak bez nieprzyjemnej niespodzianki. Wlałem nastaw do zbiornika i pozostawiłem na jakieś 12 godzin, po tym czasie włączyłem grzanie. Odebrałem powoli przedgon, zmieniłem butelkę na odbiorze i ... no właśnie. W połowie procesu, z chłodnicy zaczął wyciekać brunatny nastaw. Co się stało?
Pozostawiony nastaw opadł po części na dno, podgrzany ładnie się przypalił. Że powoli grzałem to i powoli się przypalało. Jak się już przypaliło, to zaczęło się porządnie pienić i wyszło do góry przez złoże sprężynek miedzianych, do chłodnicy i na zewnątrz.
Natychmiast przerwałem proces, rozmontowałem urządzenie i wysypałem spaprane sprężynki. Powinienem wylać z kotła wyczyścić i rozpocząć ponowne grzanie. Ja zaś zamontowałem rurę bez wypełnienia i dokończyłem. Takiego smrodu dawno w domu nie gościłem.
Część destylatu zasypałem węglem, część zaś zasypałem wyczyszczonymi sprężynkami miedzianymi z kolumny. Potrząsam kilkakrotnie każdego dnia. trochę traci zapachy.

Morał z tej przygody taki, że nie wolno pozostawiać wlanego, niesklarowanego nastawu w destylatorze. Opadające cząstki wraz z drożdżami utworzą warstwę, która może się przypalić.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: Kamal »

Znam ten smród z przypalonego nastawu na rum, jedynie co zostaje to wlać do pogonów i gonić dwa razy.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

kmarian
700
Posty: 744
Rejestracja: środa, 26 lut 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: swój
Lokalizacja: Beskid Niski
Podziękował: 94 razy
Otrzymał podziękowanie: 97 razy
Re: DOMOWY RUM - PRZEPISY

Post autor: kmarian »

Po statycznym oczyszczaniu miedzią i węglem tak właśnie zrobię. Pójdzie jeszcze raz na rurę wypełnioną miedzią, metodą PS.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastaw na Rum”