IR "Jan Matejko" rusza na szlak. To będzie jego ostatni bieg...
Uploaded with ImageShack.us
Nawet tony żelastwa nie robią takiego wrażenia jak zdjęcie, ukazujące nieuchronność losu.
[*]
Ku przeznaczeniu...
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Ku przeznaczeniu...
To nie do końca tak...
Zawsze znajdzie się pasjonat, kupi odnowi, odmaluje.
Tego typu ikony nie umierają nigdy.
Masz przykład niejeden, ikony polskiej motoryzacji, muzealnicy kolejnictwa...Toż to nasza historia.
A nawet prawie prehistoryczna już teraz kana na mleko.Działa i działać będzie!!!
Zmieniam temat na...."Ku Niezapomnieniu"
Zgodzisz się?
Zawsze znajdzie się pasjonat, kupi odnowi, odmaluje.
Tego typu ikony nie umierają nigdy.
Masz przykład niejeden, ikony polskiej motoryzacji, muzealnicy kolejnictwa...Toż to nasza historia.
A nawet prawie prehistoryczna już teraz kana na mleko.Działa i działać będzie!!!
Zmieniam temat na...."Ku Niezapomnieniu"
Zgodzisz się?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 184
- Rejestracja: środa, 30 gru 2009, 15:01
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Rozrywku, nie zrozumieliśmy się. Nie znam kolei od kuchni, ale za ciekawie to nie wygląda.
Pisząc o "żelastwie" miałem na myśli obraz po katastrofie.
Jakieś bardzo przygnębiające wrażenie zrobiło na mnie to zdjęcie. Przede wszystkim myślałem o ludziach, którzy za chwilę ruszą na spotkanie z przeznaczeniem.
Pisząc o "żelastwie" miałem na myśli obraz po katastrofie.
Jakieś bardzo przygnębiające wrażenie zrobiło na mnie to zdjęcie. Przede wszystkim myślałem o ludziach, którzy za chwilę ruszą na spotkanie z przeznaczeniem.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Ku przeznaczeniu...
Śmierć jest tym, co uniemozliwia nam de facto zignorowanie najważniejszych pytań zycia. Wyjściem mędrca jest byc na nia gotowym o każdej porze dnia i nocy. Tak, żeby kiedy nadejdzie, nie byc zaskoczonym.
Można ignorować rzeczywistość (w tym przypadku nieuchronność śmierci), ale nie da się zignorować skutków ingorowania rzeczywistości.
Jedyne wyjście, to pokochać nasza siostrę smierć. Bo zwalczyć jej się nie da.
Memento homo mori...
Można ignorować rzeczywistość (w tym przypadku nieuchronność śmierci), ale nie da się zignorować skutków ingorowania rzeczywistości.
Jedyne wyjście, to pokochać nasza siostrę smierć. Bo zwalczyć jej się nie da.
Memento homo mori...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.