Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: poranna_kawa »

Witam, mam niesamowity problem z mocą i ilością bimberku. Zawsze robiłam bimberki z wina, najczęściej bez drożdży, były wspaniałe, z 7 litrów winka miałam 1,5l wspaniałego pięknie pachnącego 55% trunku. Był idealny. Jednak jest zima nie ma juz owoców i zrobiłam taki zacier: 100l wody+26kg cukru+1 paczka T3+5kg jabłek do smaku i zapachu. Minęły 2 tygodnie, fermentacja ustała, zaczęliśmy destylować i tu jest problem... Ze standardowej porcji 7 litrów nastawu zleciało 0,5l trunku zapach i smak Ok, tylko butelka miała 50% i było jej tylko 0,5l. Co jest nie tak? Czemu tak mało i taki słaby? Nie robię bimberku od wczoraj, jednak pierwszy raz używam drożdży.
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: Wald »

Paczka T3 jest przeznaczona do 25 litrów nastawu.
Twój nastaw nie zatrzymał się tylko wyraźnie zwolnił. Nie pozwoliłaś drożdżom dokończyć zadania. Cukrówka z dodatkiem jabłek tak pracuje. Sprawdź cukromierzem ile zostało do przerobienia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: poranna_kawa »

Tylko właśnie boję się żeby nie śmierdziało drożdżami w końcowym efekcie. A cukier już praktycznie jest wypracowany, bo co prawda mam pewnie mało dokładny cukromierz ale poziom jest już poza skalą, czyli cukru już nie ma :/ no i teraz pytanie czy dosypać drożdży, czy dosypać cukru??
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 lut 2012, 12:33 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ogonki
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: MikeB »

poranna_kawa pisze:Zawsze robiłam bimberki z wina, najczęściej bez drożdży,
Z drożdżami, tylko dzikimi. Szkoda cukru i owoców.
jednak pierwszy raz używam drożdży.

To daj im popracować. Sprawdź cukromierz na czystej wodzie o temperaturze 20C- ma wskazywać zero. Potem weź próbkę nastawu i też zmierz ją w 20C. Podaj wynik pomiaru.

lukasz206
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 2 lut 2011, 07:03
Krótko o sobie: Byle miec klimat :D
Ulubiony Alkohol: Whiskey, Cytrynówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: lukasz206 »

Jak cukru nie ma to klaruj i destyluj, a nie będzie Ci śmierdziało tak drożdżami :)
Nie dosypuj cukru, ani drożdży. Przecież nastaw już gotowy skoro masz na minusie blg.
(: ʎɹǝʇıl ǝıs ıɯ ʎ˙˙qǝɾʎʍ
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: pokrec »

A sam surowiec na smak jest słodki, słodkawy, czy skręcający twarz swoją wytrawnością?
Bez hec, jesli cały cukier masz przerobiony, to gdzie on się mógł podziać?
Możesz mieć spaprany cukromierz (sprawdź go na czystej wodzie i znanych roztworach cukru)
Cukru w cukrze było niezbyt wiele :o
Drożdże się zbuntowały i zrobiły z cukru jakieś g...
Mimo wszystko spartoliłaś destylację i przerwałaś zbyt wcześnie, albo dobroć uciekła jakąś nieszczelnością, albo było słabe chłodzenie i nie skraplało wszystkiego.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: poranna_kawa »

pokrec pisze:A sam surowiec na smak jest słodki, słodkawy, czy skręcający twarz swoją wytrawnością?
.
Sam zacier jest już wytrawny, a poziom cukru wskazuje poniżej 0, tak mniej wiecej nawet -1. A czy proporcja 100l wody na 26kg cukru jest wystarczająca?? Drożdże już nie dadzą rady więcej przerobić jeśli się dosypie jeszcze parę kg?
Jestem zaszokowana taką słabizną, nigdy w życiu nie przytrafilo mi sie takie coś, a robię to już kilka lat i zawsze pracuje na tych samych beczkach do fermentacji. Jedyna różnica to tylko to, że wsypałam drożdże.
MikeB pisze:
poranna_kawa pisze:Zawsze robiłam bimberki z wina, najczęściej bez drożdży,
Z drożdżami, tylko dzikimi. Szkoda cukru i owoców.
Jakie to są drożdże dzikie? :/ Kompletnie zielona jestem, jeśli chodzi o drożdże... :/
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: Zygmunt »

A myślisz, że skąd bierze się alkohol? To praktycznie zawsze sprawka drożdży (jest kilka bakterii, które tez to potrafią, ale nie w takiej ilości), magicznie nic się w beczce nie zsyntetyzuje.

Drożdże dzikie to te naturalnie występujące w powietrzu i na skórkach owoców. To z nich wywodzą się drożdże szlachetne (winiarskie zwyczajowo nazywane są szczepem winogron, z których uzyskano daną rasę drożdży, n. Tokaj, Malaga). Drożdże dzikie są w naszym klimacie dośc słabe, szybko przegrywają wyścig z bakteriami co prowadzi do psucia nastawów. Wino na drożdżach dzikich jest prawie zawsze słodkie- bo niedofermentowane.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: pokrec »

Zadziwiające: wszystko sie zgadza. Nastaw zrobiony prawidłowo, drożdże w porządku, smak wytrawny (co potwierdza cukromierz), to gdzie cukier zginął?
Słuchaj, kiedy przerywasz psocenie? Co decyduje o przerwaniu? Bo może za szybko się poddajesz i w kotle jeszcze jest dużo ambrozji a Ty już "odpuszczasz"?
Masz alkoholomierz? Jak nie - to kup koniecznie.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: poranna_kawa »

Generalnie startujemy...pierwsza pięćdziesiątkę wylewamy, kolejna wędruje do słoja i zaraz na początku wlewamy w alkoholometr... staruje z 75%-czyli tak ja zawsze, co jakiś czas sie sprawdza stan % i zawsze konczyłam jak miało 40% z tym że było to zwylke przy 3 butelce, a teraz końcówka 1 butelki ma zaledwie 30% --> z wcześniejszych nastawów końcówka 4 butelki miała 30%, albo czasem więcej... Dlatego jestem zszokowana co sie mogło stać??
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
Awatar użytkownika

marcin0616@
30
Posty: 41
Rejestracja: sobota, 8 paź 2011, 00:08
Krótko o sobie: Jestem człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: gostynin
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: marcin0616@ »

Jak dla mnie to podchodzi archiwum X, powinno być 13 litrów alkocholu lub 25 litrów bimbru. Może ktoś wypił zacier a wlał wody ?

kobuszki
100
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 19:20
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: kobuszki »

Calkowicie zgadzam się z waldem.W nastawie został cukier nie do końca przerobiony.Kup porządny cukromierz np.Allegro Starowar cena 35 zł.Pokrec też dobrze radzi.Dodatkowo
nasuwa mi się jeszcze sprawa temperatury.Jest zima.Być może w miejscu gdzie trzymasz nastaw nocą temperatura spada do kilkunastu stopni i to tez ma wpływ na pracę drożdży.Kup grzałkę w sklepie akwarystycznym.Ja używam 100 watowej i podgrzewa mi ona nastaw 60 ltr do temp.25-26 C optymalnej dla pracy drożdży.
Awatar użytkownika

mlew124
20
Posty: 25
Rejestracja: poniedziałek, 31 sty 2011, 18:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wyborowa
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: mlew124 »

A może alkoholomierz źle wskazuje? Chociaż z tego co piszesz to wydaje mi się, że drożdże nie przerobiły cukru.
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: poranna_kawa »

kobuszki pisze: nasuwa mi się jeszcze sprawa temperatury.Jest zima.Być może w miejscu gdzie trzymasz nastaw nocą temperatura spada do kilkunastu stopni i to tez ma wpływ na pracę drożdży.Kup grzałkę w sklepie akwarystycznym.Ja używam 100 watowej i podgrzewa mi ona nastaw 60 ltr do temp.25-26 C optymalnej dla pracy drożdży.
Widzisz!!! to chyb BĘDZIE TO!! Bo beczki z zacierami stoją w kotłowni, ale nad ranem temperatura tam spada do jakichś 15 C, a w te mrozy jak było koło -27 C to może nawet mniej :/ Co do sprzętów to alkoholomierz mam na 100% dobry bo pokrywa się z próbą palności i smaku, ale jeśli chodzi o cukromierz, no to mam taki lichy i najprostszy.... W takim razie muszę po prostu poczekać i podgrzać mój zacier!!
Kurcze dziękuję za pomoc, nie liczyłam na taki duży odzew na mój problem... Będę tu na pewno duuuuużo częściej zaglądać. :D
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: mtx »

Witam.

Jeszcze tak od siebie zapytam, jakiego koleżanka używa sprzętu do destylacji?

Blg w cukrówce do destylacji powinno wynosić -4 , poza tym 1paczka T3 teoretycznie jest na 7kg cukru,
ja używam paczkę na 14kg i czasem jest problem z przerobieniem (długo to trwa,około 10dni przy 25*C ),
więc przy 26kg cukru czas jeszcze bardziej sie wydłuża, do tego zimno i wszystko to owocuje Blg 0 lub -1
(jak koleżanka pisała) więc niską mocą nastawu, czyli po destylacji otrzymamujemy mniej produktu i jest słabszy.

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: poranna_kawa »

mtx1985 pisze:Jeszcze tak od siebie zapytam, jakiego koleżanka używa sprzętu do destylacji?
Mój sprzęt jest dość prymitywny :/ również własnego pędu, a mianowicie: 15l bańka z mleka+zbrojony wężyk wysoko w górze+miedziana spiralka w wiaderku zimnej wody pod kranem i na końcu słoiczek. Ale to tej pory mimo że mój sprzęt jest prymitywny, nigdy nie zawodził. Jest w 100% Szczelny. To jest jedyna rzecz w której nie szukam przyczyny ponieważ gdy puściłam porcje nowego nastawu (z drożdżami) i zobaczyłam jaki jest efekt pomyślałam że pędzarka mi się zepsuła i wyciągnęłam winko, które stoi już 3 rok i jest przeznaczone na winko (bez grama sztucznych drożdży) i puściłam w celach czysto sprawdzających mój sprzęt. Wynik: Rewelacja w mocy smaku i zapachu! W związku z powyższym mój sprzęt jest ok i dlatego szukałam porady na temat zacierów...
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: mtx »

Ogólnie w nastawie trzeba szukać przyczyny, o sprzęt pytałem z ciekawości :)

Ale w zasadzie to szczerze bym polecał wymienić ten zbrojony wężyk (guma albo jakieś pcv) na silikonowy
(mleczny bardzo giętki - nie wchodzi w reakcje z parami alko).

Odnośnie tej mocy to jednak zostane przy tym że nastaw nie jest "skończony" w 100%
Blg 0 - czyli część cukru została w nastawie i nie "oddała" wszystkich %
Polecam dogrzać nastaw do max 27*C , cierpliwie poczekać aż blg wyjdzie -4 , sklarować, destylować,
opisać wyniki :D

Pozdrawiam :piwo:
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: radius »

poranna_kawa pisze: Co do sprzętów to alkoholomierz mam na 100% dobry bo pokrywa się z próbą palności i smaku, ale jeśli chodzi o cukromierz, no to mam taki lichy i najprostszy....
Koleżanko, rozłożyłaś mnie na łopatki tym stwierdzeniem o alkoholomierzu. Lepszego dowcipu daaawno nie słyszałem :smiech:
Naprawdę warto zainwestować w dobry cukromierz i alkoholomierz. Nomen omen zaprocentuje to w przyszłości :lol:
Pozdrawiam pasjonatkę domowych trunków :klaszcze: No i wymień ten wężyk tak, jak radzi kolega mtx1985 :womit:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

gladiator_86
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 9 mar 2011, 22:19
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: gladiator_86 »

Np. taki wężyk:
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-33 ... 11-mm.html
W sklepie są różne średnice wężyków.
Awatar użytkownika

Autor tematu
poranna_kawa
30
Posty: 31
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: poranna_kawa »

Udało się!!! podpięliśmy wąż, pod rozdzielacz od pieca i owinęliśmy nim beczki i potem przykryliśmy dookoła kocami :) czyli taki mały grzejnik dookoła beczki! Ale chłopaki w środku zasuwają!! Widać tam był jeszcze jakiś nie przerobiony cukier! Dziękuję wszystkim aktywnym za pomoc :poklon; buziaki, jesteście wielcy :respect:
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?

Post autor: mtx »

Witam.

Ogólnie gratuluję pomysłu :klaszcze: ale pamietaj o temperaturze w "beczce" jesli przekroczysz
27*C to możesz mieć problem w drugą stronę (T-3 teoretycznie prcują w max 27*C, powyżej obumierają,
chociaż nie do końca jest to pewne bo u mnie w nastawie w "kulminacyjnym punkcie" fermentacji,
termometr pokazuje 32*C ?? ) dlatego dla spokoju postaraj się trzymać temperaturę nastawu w granicach 26*C ,
wtedy napewno wszystko ładnie sie przerobi.

Pozdrawiam :piwo:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”