Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Witam, mam niesamowity problem z mocą i ilością bimberku. Zawsze robiłam bimberki z wina, najczęściej bez drożdży, były wspaniałe, z 7 litrów winka miałam 1,5l wspaniałego pięknie pachnącego 55% trunku. Był idealny. Jednak jest zima nie ma juz owoców i zrobiłam taki zacier: 100l wody+26kg cukru+1 paczka T3+5kg jabłek do smaku i zapachu. Minęły 2 tygodnie, fermentacja ustała, zaczęliśmy destylować i tu jest problem... Ze standardowej porcji 7 litrów nastawu zleciało 0,5l trunku zapach i smak Ok, tylko butelka miała 50% i było jej tylko 0,5l. Co jest nie tak? Czemu tak mało i taki słaby? Nie robię bimberku od wczoraj, jednak pierwszy raz używam drożdży.
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Paczka T3 jest przeznaczona do 25 litrów nastawu.
Twój nastaw nie zatrzymał się tylko wyraźnie zwolnił. Nie pozwoliłaś drożdżom dokończyć zadania. Cukrówka z dodatkiem jabłek tak pracuje. Sprawdź cukromierzem ile zostało do przerobienia.
Twój nastaw nie zatrzymał się tylko wyraźnie zwolnił. Nie pozwoliłaś drożdżom dokończyć zadania. Cukrówka z dodatkiem jabłek tak pracuje. Sprawdź cukromierzem ile zostało do przerobienia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Tylko właśnie boję się żeby nie śmierdziało drożdżami w końcowym efekcie. A cukier już praktycznie jest wypracowany, bo co prawda mam pewnie mało dokładny cukromierz ale poziom jest już poza skalą, czyli cukru już nie ma :/ no i teraz pytanie czy dosypać drożdży, czy dosypać cukru??
Ostatnio zmieniony czwartek, 9 lut 2012, 12:33 przez Agneskate, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ogonki
Powód: ogonki
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 159
- Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
To daj im popracować. Sprawdź cukromierz na czystej wodzie o temperaturze 20C- ma wskazywać zero. Potem weź próbkę nastawu i też zmierz ją w 20C. Podaj wynik pomiaru.
Z drożdżami, tylko dzikimi. Szkoda cukru i owoców.poranna_kawa pisze:Zawsze robiłam bimberki z wina, najczęściej bez drożdży,
jednak pierwszy raz używam drożdży.
To daj im popracować. Sprawdź cukromierz na czystej wodzie o temperaturze 20C- ma wskazywać zero. Potem weź próbkę nastawu i też zmierz ją w 20C. Podaj wynik pomiaru.
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
A sam surowiec na smak jest słodki, słodkawy, czy skręcający twarz swoją wytrawnością?
Bez hec, jesli cały cukier masz przerobiony, to gdzie on się mógł podziać?
Możesz mieć spaprany cukromierz (sprawdź go na czystej wodzie i znanych roztworach cukru)
Cukru w cukrze było niezbyt wiele
Drożdże się zbuntowały i zrobiły z cukru jakieś g...
Mimo wszystko spartoliłaś destylację i przerwałaś zbyt wcześnie, albo dobroć uciekła jakąś nieszczelnością, albo było słabe chłodzenie i nie skraplało wszystkiego.
Bez hec, jesli cały cukier masz przerobiony, to gdzie on się mógł podziać?
Możesz mieć spaprany cukromierz (sprawdź go na czystej wodzie i znanych roztworach cukru)
Cukru w cukrze było niezbyt wiele
Drożdże się zbuntowały i zrobiły z cukru jakieś g...
Mimo wszystko spartoliłaś destylację i przerwałaś zbyt wcześnie, albo dobroć uciekła jakąś nieszczelnością, albo było słabe chłodzenie i nie skraplało wszystkiego.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Jestem zaszokowana taką słabizną, nigdy w życiu nie przytrafilo mi sie takie coś, a robię to już kilka lat i zawsze pracuje na tych samych beczkach do fermentacji. Jedyna różnica to tylko to, że wsypałam drożdże.
Sam zacier jest już wytrawny, a poziom cukru wskazuje poniżej 0, tak mniej wiecej nawet -1. A czy proporcja 100l wody na 26kg cukru jest wystarczająca?? Drożdże już nie dadzą rady więcej przerobić jeśli się dosypie jeszcze parę kg?pokrec pisze:A sam surowiec na smak jest słodki, słodkawy, czy skręcający twarz swoją wytrawnością?
.
Jestem zaszokowana taką słabizną, nigdy w życiu nie przytrafilo mi sie takie coś, a robię to już kilka lat i zawsze pracuje na tych samych beczkach do fermentacji. Jedyna różnica to tylko to, że wsypałam drożdże.
Jakie to są drożdże dzikie? :/ Kompletnie zielona jestem, jeśli chodzi o drożdże... :/MikeB pisze:Z drożdżami, tylko dzikimi. Szkoda cukru i owoców.poranna_kawa pisze:Zawsze robiłam bimberki z wina, najczęściej bez drożdży,
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
A myślisz, że skąd bierze się alkohol? To praktycznie zawsze sprawka drożdży (jest kilka bakterii, które tez to potrafią, ale nie w takiej ilości), magicznie nic się w beczce nie zsyntetyzuje.
Drożdże dzikie to te naturalnie występujące w powietrzu i na skórkach owoców. To z nich wywodzą się drożdże szlachetne (winiarskie zwyczajowo nazywane są szczepem winogron, z których uzyskano daną rasę drożdży, n. Tokaj, Malaga). Drożdże dzikie są w naszym klimacie dośc słabe, szybko przegrywają wyścig z bakteriami co prowadzi do psucia nastawów. Wino na drożdżach dzikich jest prawie zawsze słodkie- bo niedofermentowane.
Drożdże dzikie to te naturalnie występujące w powietrzu i na skórkach owoców. To z nich wywodzą się drożdże szlachetne (winiarskie zwyczajowo nazywane są szczepem winogron, z których uzyskano daną rasę drożdży, n. Tokaj, Malaga). Drożdże dzikie są w naszym klimacie dośc słabe, szybko przegrywają wyścig z bakteriami co prowadzi do psucia nastawów. Wino na drożdżach dzikich jest prawie zawsze słodkie- bo niedofermentowane.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Zadziwiające: wszystko sie zgadza. Nastaw zrobiony prawidłowo, drożdże w porządku, smak wytrawny (co potwierdza cukromierz), to gdzie cukier zginął?
Słuchaj, kiedy przerywasz psocenie? Co decyduje o przerwaniu? Bo może za szybko się poddajesz i w kotle jeszcze jest dużo ambrozji a Ty już "odpuszczasz"?
Masz alkoholomierz? Jak nie - to kup koniecznie.
Słuchaj, kiedy przerywasz psocenie? Co decyduje o przerwaniu? Bo może za szybko się poddajesz i w kotle jeszcze jest dużo ambrozji a Ty już "odpuszczasz"?
Masz alkoholomierz? Jak nie - to kup koniecznie.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Generalnie startujemy...pierwsza pięćdziesiątkę wylewamy, kolejna wędruje do słoja i zaraz na początku wlewamy w alkoholometr... staruje z 75%-czyli tak ja zawsze, co jakiś czas sie sprawdza stan % i zawsze konczyłam jak miało 40% z tym że było to zwylke przy 3 butelce, a teraz końcówka 1 butelki ma zaledwie 30% --> z wcześniejszych nastawów końcówka 4 butelki miała 30%, albo czasem więcej... Dlatego jestem zszokowana co sie mogło stać??
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 41
- Rejestracja: sobota, 8 paź 2011, 00:08
- Krótko o sobie: Jestem człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: gostynin
-
- Posty: 102
- Rejestracja: niedziela, 30 sty 2011, 19:20
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Calkowicie zgadzam się z waldem.W nastawie został cukier nie do końca przerobiony.Kup porządny cukromierz np.Allegro Starowar cena 35 zł.Pokrec też dobrze radzi.Dodatkowo
nasuwa mi się jeszcze sprawa temperatury.Jest zima.Być może w miejscu gdzie trzymasz nastaw nocą temperatura spada do kilkunastu stopni i to tez ma wpływ na pracę drożdży.Kup grzałkę w sklepie akwarystycznym.Ja używam 100 watowej i podgrzewa mi ona nastaw 60 ltr do temp.25-26 C optymalnej dla pracy drożdży.
nasuwa mi się jeszcze sprawa temperatury.Jest zima.Być może w miejscu gdzie trzymasz nastaw nocą temperatura spada do kilkunastu stopni i to tez ma wpływ na pracę drożdży.Kup grzałkę w sklepie akwarystycznym.Ja używam 100 watowej i podgrzewa mi ona nastaw 60 ltr do temp.25-26 C optymalnej dla pracy drożdży.
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Kurcze dziękuję za pomoc, nie liczyłam na taki duży odzew na mój problem... Będę tu na pewno duuuuużo częściej zaglądać.
Widzisz!!! to chyb BĘDZIE TO!! Bo beczki z zacierami stoją w kotłowni, ale nad ranem temperatura tam spada do jakichś 15 C, a w te mrozy jak było koło -27 C to może nawet mniej :/ Co do sprzętów to alkoholomierz mam na 100% dobry bo pokrywa się z próbą palności i smaku, ale jeśli chodzi o cukromierz, no to mam taki lichy i najprostszy.... W takim razie muszę po prostu poczekać i podgrzać mój zacier!!kobuszki pisze: nasuwa mi się jeszcze sprawa temperatury.Jest zima.Być może w miejscu gdzie trzymasz nastaw nocą temperatura spada do kilkunastu stopni i to tez ma wpływ na pracę drożdży.Kup grzałkę w sklepie akwarystycznym.Ja używam 100 watowej i podgrzewa mi ona nastaw 60 ltr do temp.25-26 C optymalnej dla pracy drożdży.
Kurcze dziękuję za pomoc, nie liczyłam na taki duży odzew na mój problem... Będę tu na pewno duuuuużo częściej zaglądać.
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 1410
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 516 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Witam.
Jeszcze tak od siebie zapytam, jakiego koleżanka używa sprzętu do destylacji?
Blg w cukrówce do destylacji powinno wynosić -4 , poza tym 1paczka T3 teoretycznie jest na 7kg cukru,
ja używam paczkę na 14kg i czasem jest problem z przerobieniem (długo to trwa,około 10dni przy 25*C ),
więc przy 26kg cukru czas jeszcze bardziej sie wydłuża, do tego zimno i wszystko to owocuje Blg 0 lub -1
(jak koleżanka pisała) więc niską mocą nastawu, czyli po destylacji otrzymamujemy mniej produktu i jest słabszy.
Pozdrawiam
Jeszcze tak od siebie zapytam, jakiego koleżanka używa sprzętu do destylacji?
Blg w cukrówce do destylacji powinno wynosić -4 , poza tym 1paczka T3 teoretycznie jest na 7kg cukru,
ja używam paczkę na 14kg i czasem jest problem z przerobieniem (długo to trwa,około 10dni przy 25*C ),
więc przy 26kg cukru czas jeszcze bardziej sie wydłuża, do tego zimno i wszystko to owocuje Blg 0 lub -1
(jak koleżanka pisała) więc niską mocą nastawu, czyli po destylacji otrzymamujemy mniej produktu i jest słabszy.
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Mój sprzęt jest dość prymitywny :/ również własnego pędu, a mianowicie: 15l bańka z mleka+zbrojony wężyk wysoko w górze+miedziana spiralka w wiaderku zimnej wody pod kranem i na końcu słoiczek. Ale to tej pory mimo że mój sprzęt jest prymitywny, nigdy nie zawodził. Jest w 100% Szczelny. To jest jedyna rzecz w której nie szukam przyczyny ponieważ gdy puściłam porcje nowego nastawu (z drożdżami) i zobaczyłam jaki jest efekt pomyślałam że pędzarka mi się zepsuła i wyciągnęłam winko, które stoi już 3 rok i jest przeznaczone na winko (bez grama sztucznych drożdży) i puściłam w celach czysto sprawdzających mój sprzęt. Wynik: Rewelacja w mocy smaku i zapachu! W związku z powyższym mój sprzęt jest ok i dlatego szukałam porady na temat zacierów...mtx1985 pisze:Jeszcze tak od siebie zapytam, jakiego koleżanka używa sprzętu do destylacji?
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 1410
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 516 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Ogólnie w nastawie trzeba szukać przyczyny, o sprzęt pytałem z ciekawości
Ale w zasadzie to szczerze bym polecał wymienić ten zbrojony wężyk (guma albo jakieś pcv) na silikonowy
(mleczny bardzo giętki - nie wchodzi w reakcje z parami alko).
Odnośnie tej mocy to jednak zostane przy tym że nastaw nie jest "skończony" w 100%
Blg 0 - czyli część cukru została w nastawie i nie "oddała" wszystkich %
Polecam dogrzać nastaw do max 27*C , cierpliwie poczekać aż blg wyjdzie -4 , sklarować, destylować,
opisać wyniki
Pozdrawiam
Ale w zasadzie to szczerze bym polecał wymienić ten zbrojony wężyk (guma albo jakieś pcv) na silikonowy
(mleczny bardzo giętki - nie wchodzi w reakcje z parami alko).
Odnośnie tej mocy to jednak zostane przy tym że nastaw nie jest "skończony" w 100%
Blg 0 - czyli część cukru została w nastawie i nie "oddała" wszystkich %
Polecam dogrzać nastaw do max 27*C , cierpliwie poczekać aż blg wyjdzie -4 , sklarować, destylować,
opisać wyniki
Pozdrawiam
-
- Posty: 7298
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Naprawdę warto zainwestować w dobry cukromierz i alkoholomierz. Nomen omen zaprocentuje to w przyszłości
Pozdrawiam pasjonatkę domowych trunków No i wymień ten wężyk tak, jak radzi kolega mtx1985
Koleżanko, rozłożyłaś mnie na łopatki tym stwierdzeniem o alkoholomierzu. Lepszego dowcipu daaawno nie słyszałemporanna_kawa pisze: Co do sprzętów to alkoholomierz mam na 100% dobry bo pokrywa się z próbą palności i smaku, ale jeśli chodzi o cukromierz, no to mam taki lichy i najprostszy....
Naprawdę warto zainwestować w dobry cukromierz i alkoholomierz. Nomen omen zaprocentuje to w przyszłości
Pozdrawiam pasjonatkę domowych trunków No i wymień ten wężyk tak, jak radzi kolega mtx1985
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 13
- Rejestracja: środa, 9 mar 2011, 22:19
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Np. taki wężyk:
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-33 ... 11-mm.html
W sklepie są różne średnice wężyków.
http://alkohole-domowe.pl/product-pl-33 ... 11-mm.html
W sklepie są różne średnice wężyków.
-
Autor tematu - Posty: 31
- Rejestracja: czwartek, 9 lut 2012, 11:44
- Krótko o sobie: Matka, żona i kobieta...jakich mało :D
- Ulubiony Alkohol: Śliwowica, likier wiśniowy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Udało się!!! podpięliśmy wąż, pod rozdzielacz od pieca i owinęliśmy nim beczki i potem przykryliśmy dookoła kocami czyli taki mały grzejnik dookoła beczki! Ale chłopaki w środku zasuwają!! Widać tam był jeszcze jakiś nie przerobiony cukier! Dziękuję wszystkim aktywnym za pomoc buziaki, jesteście wielcy
Hop siup, cztery baby, osiem dup!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
合一個字,四個寶寶,8個屁股!
هوب كلمة واحدة، وأربعة أطفال، 8 الحمار!
-
- Posty: 1410
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 516 razy
- Otrzymał podziękowanie: 123 razy
- Kontakt:
Re: Czemu tak mało wyszło i taki słaby bimberek?
Witam.
Ogólnie gratuluję pomysłu ale pamietaj o temperaturze w "beczce" jesli przekroczysz
27*C to możesz mieć problem w drugą stronę (T-3 teoretycznie prcują w max 27*C, powyżej obumierają,
chociaż nie do końca jest to pewne bo u mnie w nastawie w "kulminacyjnym punkcie" fermentacji,
termometr pokazuje 32*C ?? ) dlatego dla spokoju postaraj się trzymać temperaturę nastawu w granicach 26*C ,
wtedy napewno wszystko ładnie sie przerobi.
Pozdrawiam
Ogólnie gratuluję pomysłu ale pamietaj o temperaturze w "beczce" jesli przekroczysz
27*C to możesz mieć problem w drugą stronę (T-3 teoretycznie prcują w max 27*C, powyżej obumierają,
chociaż nie do końca jest to pewne bo u mnie w nastawie w "kulminacyjnym punkcie" fermentacji,
termometr pokazuje 32*C ?? ) dlatego dla spokoju postaraj się trzymać temperaturę nastawu w granicach 26*C ,
wtedy napewno wszystko ładnie sie przerobi.
Pozdrawiam