Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Tak oczywiście będzie. Dlatego też każda destylarnia ma swoje podejście. Taki Lagavulin wlewa na trzecie zalanie. A Caol Ila moim zdaniem na 5/6? Taki słomkowy kolor po kilkunastu latach w beczce nie będzie inaczej. Świeże beczki po winie stosuje się do finiszowania. Ile destylarni tyle podejść. Tyle dodatkowych możliwości zrobienia innej whisky. I każdy sposób jest dobry
-
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Łiski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
https://youtu.be/99DmpTQY5e4 lubię oglądać poczynania tego jegomościa, może akurat komuś się ta wiedza przyda albo coś rozjaśni pozdro
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Ardbeg wydaje się być jeszcze jaśniejszy, choć Caol Ila też jest piękne słomkowa. Do tej pory myślałem, że to torf blokuje odzysk tanin z beczek. Ale Twoja teoria wydaje się być bardzo logiczna, zwłaszcza, że Lagavulin i Bowmore jest ciemniejszy.kwik44 pisze:A Caol Ila moim zdaniem na 5/6? Taki słomkowy kolor po kilkunastu latach w beczce nie będzie inaczej.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam, wszystkich chciał bym się poradzić kolegów bo mam 2 beczki 30l dębowe jedna zalana destylatem owocowym i z przepisu na kwaśny zacier wujka mniej więcej pół na pół moc 45% i stoi rok, a druga jest niedawno kupiona i zalana winem winogronowym ok 15% dosładzanym miodem. Planuję dać w prezencie jedna beczkę wypełniona qq+słód torfowy i nie wiem która będzie się lepiej nadawać urodziny za miesiąc więc wino leżało by tylko miesiąc co o tym myślicie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam wszystkich, w tym przypadku dochodzi jeszcze kwestia barwienia karmelem, Ardbeg na pewno nie jest barwiony karmelem a Lavagulin 16 tak. Ogólnie zauważyłem, że whisky niebarwione karmelem mają właśnie taką słomkową barwę. Przy hobbistycznej produkcji lepiej polegać na sprawdzonym forum niż marketingu koncernów:) PozdrawiamDoody pisze:Ardbeg wydaje się być jeszcze jaśniejszy, choć Caol Ila też jest piękne słomkowa. Do tej pory myślałem, że to torf blokuje odzysk tanin z beczek. Ale Twoja teoria wydaje się być bardzo logiczna, zwłaszcza, że Lagavulin i Bowmore jest ciemniejszy.kwik44 pisze:A Caol Ila moim zdaniem na 5/6? Taki słomkowy kolor po kilkunastu latach w beczce nie będzie inaczej.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 28 lut 2022, 15:22 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Moje obserwacje dotyczą whisky sklepowych które są w wielu przypadkach barwione karmelem, nawet te z górnej półki, stąd też analizy koloru mogą prowadzić do złych wniosków. Wiadomo że samemu się tworzy się rzeczy niepowtarzalne. Z ciekawości zapytam jaka pojemność beczki po dwóch latach dała taki piękny kolor?
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
To beczka o pojemności około 35 litrów. Wlałem 32 i jeszcze jest trochę miejsca. Teraz od prawie 2 lat (zalana 03.05.2020) po raz drugi stoi i czeka. Na razie jeszcze do niej nie zaglądałem. Pewnie w kwietniu pobiorę jakąś "próbkę"KRistoof pisze: Z ciekawości zapytam jaka pojemność beczki po dwóch latach dała taki piękny kolor?
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Ja mam zalane 25l winem wytrawnym gronowym czerwonym własnej roboty wzmocnione 5l 40% cukrowki. Chciałem pół roku trzymać wino, potem na 2 miesiące wyczyszczona węglem 2 razy rekty cukrówka. Czy może odpuścić cukrowkę?
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
A beczki po winach są dostępne, ponieważ, beczka wraz z wiekiem traci "ekstraktywność" i nie jest w stanie oddać do wina tyle składników ile powinna np. w 1 rok.
Ale do whisky itp. się jeszcze dobrze nadaje, bo i też okres leżakowania jest znacznie dłuższy niż wina... Efekt dojrzewania dłuższy i lepszy, a przedębienia nie ma.
Wina wytrawne, czerwone, w większości leżakują w beczkach... Czasem krótko, kilka miesięcy, czasem dłużej, 1-2 lata, żadko jeszcze dłużej...Doody pisze:Wina z biedronki to nie jest najlepszy trunek ługujący. Wina które leżakują w beczkach to zwykle wina takie jak Porto czy Sherry. Wina wytrawne są zwykle finiszowane w beczkach. Zwykle destylarnie profesjonalne wykorzystują beczki po winach które wymieniłem lub po destylatach takich jak burbon. Moim zdaniem lepiej beczkę wyługować zwykłą cukrówki niż winem z biedry.
A beczki po winach są dostępne, ponieważ, beczka wraz z wiekiem traci "ekstraktywność" i nie jest w stanie oddać do wina tyle składników ile powinna np. w 1 rok.
Ale do whisky itp. się jeszcze dobrze nadaje, bo i też okres leżakowania jest znacznie dłuższy niż wina... Efekt dojrzewania dłuższy i lepszy, a przedębienia nie ma.
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam, na szczęście czarny scenariusz sie nie sprawdził . Tydzień temu zlałem roztwór 10% alkoholu i jest czysty, żadnych "glutów". Roztwór ma ładny zapach i był prawie cały pięknie klarowny, ostanie pól litra było trochę mętne. Nie próbowałem tego, bo w post nie tykam alkoholu, ale zapach zachęca do wypicia.Duch Wina pisze:W czym ma Ci pomóc roztwór 10% alkoholu etylowego? Masz duże szanse na wyhodowanie pięknego gluta (bakteryjnej galarety) w beczce, zwłaszcza jak będziesz miał dostęp powietrza. Kiedyś w swojej naiwności zaprawiałem spirytusem wodę w rurkach fermentacyjnych. Jakże byłem zdziwiony bogactwem życia mikrobiologicznego, które się tam rozwinęło. Roztwór 10% spirytusu nie jest antyseptyczny! Podobnie z resztą jak roztwór 95% Uprzedzając kontrargumenty - wino ma inne dodatkowe składniki, a poza tym przechowuje się je w beczkach zalanych po korek, bez dostępu powietrza.Pawlik67 pisze:Koledzy , chciałem sie jeszce dopytać w sprawie zabezpieczenia beczki przed rozsychaniem. Zrobiłem cukrowe, ale po rozcieńczeniu do 10% będę miał tylko 26 litrów beczka ma 30 litrów pojemności , a wchodzi do niej jakieś 31-32. Czy według was taka ilość roztworu zabezpieczy beczkę bez konieczności jej obracania?
Polecam poczytać "Granice życia".
Pozdrawiam,
Duch Wina.
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Dzisiaj postanowiłem zajrzeć do mojej "studni" gdzie zadołowałem mbeczkę 23 miesiące temu. Beczka 30l, wlałem 32 litry i było jakieś 7-8cm do otworu. Silikonowy korek. Zalane destylatem mieszanym 50/50 z pale ale i słodu wędzonego torfem. Wilgotność w studni 100% (woda płynie po ścianach, klimat jak w jaskini gdzie kapie ze ścian Piasek na dnie studni mokry, beczka "omszała"odrobinę. Moc trunku wlewanego do beczki 56%. Beczka zalana od zakupu drugi raz, najpierw na 22 miesiące i teraz na 23 (na razie). Ubytek zaskakująco mały między 1,5, a 2,5l. Co jak na prawie 2 lata jest moim zdaniem bardzo obiecujące. Spadek mocy do 48% co dobrze rokuje bo beczka ma leżeć pełne 3 lata, więc myślę że mniej jak 42- 43 nie będzie. Temperatura trunku z beczki - 9 stopni. (oczywiście podgrzałem do 20 do pomiaru stężenia).
Kolor, aromat i smak... dla mnie rewelacja Nie będę rozcieńczał, zostawiam w mocy beczki. 48% to nie jest jakoś dużo a ja lubię w mocy beczki
Kolor, aromat i smak... dla mnie rewelacja Nie będę rozcieńczał, zostawiam w mocy beczki. 48% to nie jest jakoś dużo a ja lubię w mocy beczki
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Niedługo czerwiec i czas na zlanie "sherry" i zalanie beczki destylatem zbożowym. "Sherry" to wytrawne wino czerwone gronowe (25l) wzmocnione 5l cukrówki 50%.
Pół roku siedziało w nowej beczce od Okruty (dąb z deklami akacji). Zleję i :
- wypłukać beczkę wodą? eeee, chyba nie?
- zastanawiam się jak podejść do owego sherry - podwójna rekty?
Gdybym miał pewność, że koleś, który robił wino, nie dodawał cukry, to na 100 % podszedłbym do destylacji. No i oczywiście wcześniej wzmacniałbym spirytusem z pyry czy zboża, a nie cukrówką. Ale sposób tworzenia wina jest mi na razie nieznany. Muszę dopytać.
Nie mam na razie półkowej (w związku ze sprzedażą domu, część sprzętu już poszła w dobre ręce), ale mogę na kolumnie z wypełnieniem destylować.
Jest dylemat
Pół roku siedziało w nowej beczce od Okruty (dąb z deklami akacji). Zleję i :
- wypłukać beczkę wodą? eeee, chyba nie?
- zastanawiam się jak podejść do owego sherry - podwójna rekty?
Gdybym miał pewność, że koleś, który robił wino, nie dodawał cukry, to na 100 % podszedłbym do destylacji. No i oczywiście wcześniej wzmacniałbym spirytusem z pyry czy zboża, a nie cukrówką. Ale sposób tworzenia wina jest mi na razie nieznany. Muszę dopytać.
Nie mam na razie półkowej (w związku ze sprzedażą domu, część sprzętu już poszła w dobre ręce), ale mogę na kolumnie z wypełnieniem destylować.
Jest dylemat
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
25L wina wytrawnego, 5L 50% spirytu.
Na moje oko to ma jakieś 17,18%.
Ty zrobiłeś PORTO.
Ty nic z tym nie rób, żadne rurki.
Zostaw to, przyda ci się jako wspaniały wsad do następnego zalania beczulki.
Beczka była nowa, a wino pierwszym wsadem...to zlewasz destylat i winko z powrotem.
Zobacz jak ci się ładnie udało.
@Skirze, wiesz coś ty zrobił?Skir pisze:Niedługo czerwiec i czas na zlanie "sherry" i zalanie beczki destylatem zbożowym. "Sherry" to wytrawne wino czerwone gronowe (25l) wzmocnione 5l cukrówki 50%.
Pół roku siedziało w nowej beczce od Okruty (dąb z deklami akacji).
25L wina wytrawnego, 5L 50% spirytu.
Na moje oko to ma jakieś 17,18%.
Ty zrobiłeś PORTO.
Ty nic z tym nie rób, żadne rurki.
Zostaw to, przyda ci się jako wspaniały wsad do następnego zalania beczulki.
Beczka była nowa, a wino pierwszym wsadem...to zlewasz destylat i winko z powrotem.
Zobacz jak ci się ładnie udało.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
@ rozrywek mam cztery beczki 30l i dwie beczki 10l. Nie planuję kolejnych. Zresztą, po sprzedaży domu i tak będę musiał poszukać dla nich dobrego miejsca. To zdecydowanie typ sherry (po zakończonej fermentacji wina gronowego zostało wzmocnione %, wytrawne), a nie porto (fermentacja wina gronowego zostaje w połowie zatrzymana wlaniem spirytusu, słodkie)
@jakis1234 nie przepadam za "winem własnej roboty" kolegi M. Ma mnóstwo winogron i chyba nawet nie dodaje cukru czy tylko minimalnie. I też chyba tylko minimalnie wody. Ale nie umie prowadzić winorośli. Zamiast przycinać i mieć duże grona, on puszcza je w pnącze. W efekcie dużo małych i dość goryczkowatych gron. No i sprezentował mi 25l raczej mało udanego wina, bo dobre by nie sponiewierał
A klimat mamy mało słoneczny - Polska klimatycznie skierowana jest na bimber, a nie wina .
Więc pozostaje wybór: destylacja czy rektyfikacja?
Mam 30l w beczce i KEG 30l, więc chyba 24l rektyfikacja pierwsza. Do surówki przeznaczonej do drugiej rekty dodam 6l wina. Myślę, że wyjdzie produkt "trochę zanieczyszczony" zapachem.
@jakis1234 nie przepadam za "winem własnej roboty" kolegi M. Ma mnóstwo winogron i chyba nawet nie dodaje cukru czy tylko minimalnie. I też chyba tylko minimalnie wody. Ale nie umie prowadzić winorośli. Zamiast przycinać i mieć duże grona, on puszcza je w pnącze. W efekcie dużo małych i dość goryczkowatych gron. No i sprezentował mi 25l raczej mało udanego wina, bo dobre by nie sponiewierał
A klimat mamy mało słoneczny - Polska klimatycznie skierowana jest na bimber, a nie wina .
Więc pozostaje wybór: destylacja czy rektyfikacja?
Mam 30l w beczce i KEG 30l, więc chyba 24l rektyfikacja pierwsza. Do surówki przeznaczonej do drugiej rekty dodam 6l wina. Myślę, że wyjdzie produkt "trochę zanieczyszczony" zapachem.
Ostatnio zmieniony piątek, 27 maja 2022, 11:51 przez Skir, łącznie zmieniany 2 razy.
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
@skirze.
Zwróciłem uwagę na szczegół, że ta beczka jest nowa, a winko trzymałeś tylko pół roku.
Czyli trochę tych win masz, i chcesz je zredukować.
To albo ps, albo rekta.
Najlepsze miejsce do przechowywania...to moje gardziołko.
Ja potstilowiec, ja bym to przedestylował, zredukował i do beczki z powrotem, jeśli nie masz warunków do trzymania tego.
Zwolnisz beczki, czy beczkę na te twoje zboża, bo na tym się koncentrujesz, prawda?
Zwróciłem uwagę na szczegół, że ta beczka jest nowa, a winko trzymałeś tylko pół roku.
Czyli trochę tych win masz, i chcesz je zredukować.
To albo ps, albo rekta.
Najlepsze miejsce do przechowywania...to moje gardziołko.
Ja potstilowiec, ja bym to przedestylował, zredukował i do beczki z powrotem, jeśli nie masz warunków do trzymania tego.
Zwolnisz beczki, czy beczkę na te twoje zboża, bo na tym się koncentrujesz, prawda?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Jak będziesz szukał dobrego miejsca - to pamiętaj o mnieSkir pisze: po sprzedaży domu i tak będę musiał poszukać dla nich dobrego miejsca.
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
No cóż... siostra ma pierwszeństwo - aczkolwiek myślałem, że będziesz opróżniał i sprzedawał...
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
- Podziękował: 210 razy
- Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Jaka jest dolna granica wilgotności do przechowywania beczek? Mam dość wilgotną piwnicę. Teraz jest 91%. Ale na ścianach pojawiła mi się pleśń. Uruchomiłem na kilka dni urządzenie do ściągania wilgoci. Im mniejsza wilgotność tym więcej wody odparowuje z beczki. Ok. No problem, daninę dla aniołków przeżyję. Ale do jakiego poziomu wilgotności mogę bezpiecznie zejśc?
I love the smell of bimber in the morning.
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Jak miałem 55% to jeszcze moc w beczce spadała ale ubytek miałem duży, teraz w mojej piwnico studni jest 97% i uważam że idealnie. Ubytek z beczki 30l po 2 latach to 1,5-1,7l.
Przy 40% ubytek był masakrycznie wysoki i moc trunku rosła.
Przy 40% ubytek był masakrycznie wysoki i moc trunku rosła.
Ostatnio zmieniony sobota, 20 sie 2022, 12:06 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 527
- Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam Panowie,
odgrzebałem 50L węgierską beczkę z whisky które wlałem 5 lat temu, no i mam problem..
Whisky się strasznie przedębiło, ma smak palonej deski. Beczka była średnio palona i wyługowana wcześniej winem przez 5 mies, wlany destylat miał 60%
Teraz pytanie: puścić na rurki czy może przez węgiel?
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
odgrzebałem 50L węgierską beczkę z whisky które wlałem 5 lat temu, no i mam problem..
Whisky się strasznie przedębiło, ma smak palonej deski. Beczka była średnio palona i wyługowana wcześniej winem przez 5 mies, wlany destylat miał 60%
Teraz pytanie: puścić na rurki czy może przez węgiel?
Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 21 sie 2022, 17:41 przez dynio, łącznie zmieniany 1 raz.
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Spróbuj PVPP. Dla pewnośni najpierw na mniejszej próbce.dynio pisze:Witam Panowie,
odgrzebałem 50L węgierską beczkę z whisky które wlałem 5 lat temu, no i mam problem..
Whisky się strasznie przedębiło, ma smak palonej deski. Beczka była średnio palona i wyługowana wcześniej winem przez 5 mies, wlany destylat miał 60%
Teraz pytanie: puścić na rurki czy może przez węgiel?
-
- Posty: 277
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
- Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: oklice W-wy
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Cześć,
Zapowiada się dobry rok na wino więc chętnie przyjmę beczki węgierskie do zalania winem gronowym jakościowym (Regent & Rondo & St. Croix 2022). Mam już kilka zamówień, ale ciągle mam jeszcze ze 100 litrów do obdzielenia. Jak ktoś potrzebuje to zapraszam. Beczki powinny trafić do mnie na samym początku listopada.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Zapowiada się dobry rok na wino więc chętnie przyjmę beczki węgierskie do zalania winem gronowym jakościowym (Regent & Rondo & St. Croix 2022). Mam już kilka zamówień, ale ciągle mam jeszcze ze 100 litrów do obdzielenia. Jak ktoś potrzebuje to zapraszam. Beczki powinny trafić do mnie na samym początku listopada.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam Kolegów, mam problem z nową beczką dębową wypalaną, zakupioną na znanym portalu na literę A. Beczka przygotowana zgodnie z procedurą, po zalaniu destylatem jego barwa w krótkim czasie zrobiła się raczej szara niż słomkowa, po ok 2 miesiącach miał wyraźnie czarne zabarwienie. Destylat przelałem, wypłukałem ponownie kilka razy, po czym zalałem wodą na ok 2 tygodnie - woda była czarna ... czy ta beczka jest za mocno wypalona, czy to mój błąd w postępowaniu ?