Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Piwniczka, schowek, barek czy lodówka? Butelki, beczka czy gąsior? Wszystko o tym gdzie i jak przechowywać destylaty.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy

Post autor: Góral bagienny »

Skir pisze: @góral obręcze są dość grube. Myślę, że dobijając nie przesuniesz na tyle, żeby były widocznie dziury po poprzednich.
A po co? Może, ze względu transport?
To ze względów estetycznych :ok:
Mnie ciekawi czy wkręty nie są na wylot przez klepki :scratch:
W takim przypadku dyskwalifikuje beczkę :(
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Skir »

@Góral bagienny nie sądzę! Okruta to fachowiec, a wkrętu wyglądają na małe. Jakby były na wylot, to tam właśnie najpierw pojawiłoby się cieknięcie. Jeszcze tydzień z wodą, a potem wino gronowe czerwone na pół roku (starczy?), potem bimber z cukrówki 60% a pół roku (starczy?) i za rok mieszanka kukurydza 10l (już mam) plus jęczmień 10l (już mam) plus ... i tu się zastanawiam pszenica czy żyto.
Ostatnio zmieniony środa, 29 gru 2021, 09:03 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

Oby tak było :ok:
Ja trzymałem wino 7 miesięcy i poszło na rurki bo do niczego się nie nadawało ;)
Teraz destylat z soków i kompotów wlany, ale dopiero od 2 miesięcy.
Powiem Ci kiedy zacznie się przedębiać :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

MastaMari
150
Posty: 168
Rejestracja: poniedziałek, 10 lut 2020, 21:47
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: MastaMari »

Witajcie, szybkie pytanie, niestety poprzez moje zaniedbanie i brak czasu na uzupełnienie beczki, Beczka wyschła, czy taką beczkę da sie jeszcze uratować ? czy zostanie tylko jako mebelek na szafę ?
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: dynio »

Zalej wodą i czekaj, aż tak napęcznieje, że przestanie cieknąć. Jak stała długo, możesz dodać spirytusu do wody w celu dezynfekcji

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: łoles »

I wymieniaj wodę co dwa dni
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wieku »

Najpierw bardzo dobrze dobij klepki i obręcze potem zalewaj wodą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wawaldek11 »

MastaMari - jak masz wsad do beczki, to tak jak koledzy radzą, dobij obręcze i zalej wodą. Oczywiście zmieniając ją do czasu uszczelnienia. Jak nie masz, to tylko dobij obręcze i poczekaj na wsad ;)
Jaka to beczka, ile litrów, czym była zalana,...itd?
Pozdrawiam,
Waldek

MastaMari
150
Posty: 168
Rejestracja: poniedziałek, 10 lut 2020, 21:47
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: MastaMari »

Aktualnie posiadam wsad, gotowy destylat badz wino na początkowe leżakowanie, beczka to bardzo mała 5l na początek do testów.
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Skir »

Jak to jest takie maleństwo, a zeschnięta bardzo mocno - to otwórz kranik na full i wsadź całą beczkę do dużego wiadra i zalej gorąca wodą. Zostaw na tydzień, ale zmieniaj wodę co 2 dni żeby nie stęchła. Wlewanie destylatu nie zatka "pory" dębu, a własciwie nie rozepcha, tak jak woda. Po tygodniu bym wyjął i jeszcze tydzień napełniał, ale już tylko wewnętrznie
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: łoles »

Moja 3 beczka (już raczej ostatnia :hahaha: )
30 litrowa węgierka średnio plus wypalana, nie impregnowana niczym świąteczny prezent. Zalana zimna wodą 09.01 szczelna praktycznie odrazu, zero wycieku.
Doświadczenia me jest bardzo skromne ale w porównaniu do 2 pozostałych beczek ta wydaje się bardzo solidnie wykonana. Grubość klepek 22 i 23mm.
Zalana dziś tj. 10.01 mieszanka destylatów około 15 litrów na jakiś miesiąc może dwa, destylaty z przeznaczeniem na spirytus. Po tym czasie mam zamiar zalać winem na jakieś 3 miesiące i finalnie calvados lub żyto się okaże.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wieku »

Jakiej firmy beczka ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: łoles »

[quote="wieku"]Jakiej firmy beczka ?


Boros
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wieku »

Czyli klepki o 4 mm za cienkie względem opisu na ich stronie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: łoles »

Ciężko mi powiedzieć ja mierzyłem od zewnątrz na tyle ile się dało nie rozbierałem beczki i nie mierzyłem dokładnie
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wieku »

Ciekawe czy grubość klepek jest różna czy na całej długości są takie same.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

Pawlik67 pisze:Koledzy , chciałem sie jeszce dopytać w sprawie zabezpieczenia beczki przed rozsychaniem. Zrobiłem cukrowe, ale po rozcieńczeniu do 10% będę miał tylko 26 litrów beczka ma 30 litrów pojemności , a wchodzi do niej jakieś 31-32. Czy według was taka ilość roztworu zabezpieczy beczkę bez konieczności jej obracania?
W czym ma Ci pomóc roztwór 10% alkoholu etylowego? Masz duże szanse na wyhodowanie pięknego gluta (bakteryjnej galarety) w beczce, zwłaszcza jak będziesz miał dostęp powietrza. Kiedyś w swojej naiwności zaprawiałem spirytusem wodę w rurkach fermentacyjnych. Jakże byłem zdziwiony bogactwem życia mikrobiologicznego, które się tam rozwinęło. Roztwór 10% spirytusu nie jest antyseptyczny! Podobnie z resztą jak roztwór 95% :D Uprzedzając kontrargumenty - wino ma inne dodatkowe składniki, a poza tym przechowuje się je w beczkach zalanych po korek, bez dostępu powietrza.
Polecam poczytać "Granice życia".
Pozdrawiam,
Duch Wina.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Duch Wina »

łoles pisze:Moja 3 beczka (już raczej ostatnia :hahaha: )
30 litrowa węgierka średnio plus wypalana, nie impregnowana niczym świąteczny prezent. Zalana zimna wodą 09.01 szczelna praktycznie odrazu, zero wycieku.
Doświadczenia me jest bardzo skromne ale w porównaniu do 2 pozostałych beczek ta wydaje się bardzo solidnie wykonana. Grubość klepek 22 i 23mm.
Zalana dziś tj. 10.01 mieszanka destylatów około 15 litrów na jakiś miesiąc może dwa, destylaty z przeznaczeniem na spirytus. Po tym czasie mam zamiar zalać winem na jakieś 3 miesiące i finalnie calvados lub żyto się okaże.
Trochę bez sensu, zmarnowałeś możliwość uszlachetnienia wina. Moja węgierka dwudziestka, była na początek dwa razy traktowana czerwonym gronowym. Destylat dojrzewa już 3 lata i zapewniam, że nie jest przedębiony. Chyba te osoby, które przesyłały mi beczki węgierskie do zalewania winem (a było ich już sporo), mogą potwierdzi, że ługowanie winem (3-5 miesięcy zależnie od wielkości) jest w zupełności wystarczające i nie ma potrzeby zalewania "destylatem ługującym", który później idzie na rurki. Uwaga dotyczy beczek węgierskich, z innymi nie mam doświadczenia.
Pozdrawiam,
Duch Wina
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: łoles »

No ja przyjąłem taka taktykę bazując na beczkach z polskiego dębu, zobaczymy co to wniesie myślę że i tak będzie dobre, a jakie stopnie wypalenia miały te beczki co zalewales ?
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: wieku »

A czy taka beczke węgierska można zalać winem z malin czy koniecznie musi być gronowe ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 sty 2022, 22:08 przez wieku, łącznie zmieniany 1 raz.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kiwitom23 »

Czy jest duża różnica między whisky przechowywaną w beczce, a taką która dojrzewa w szkle z płatkami? Pewnie jest, ale czy to jest przepaść, czy raczej niuanse? Czy dając odpowiednią ilość płatków istnieje możliwość przedębienia? Na zdrowy rozum, płatki oddają, co mają oddać i koniec, przecież nie robią tego ze względu na wielkość w nieskończoność. Bronię się przed tymi beczkami ze względu na te przedębienia, o których co rusz czytam, przez długi i uciążliwy proces maceracji, no i przez to, że trzeba uzbierać sporo urobku do zalania. Niekiedy wydaje mi się, że już, już będzie odpowiednia ilość, a tu zaraz ktoś się częstuje i znowu brakuje. :D
Ostatnio zmieniony piątek, 14 sty 2022, 18:47 przez kiwitom23, łącznie zmieniany 1 raz.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

Zacznę standardowo zdanie: Nie jestem ekspertem, ale
Gdyby nie było różnicy to producenci zamiast beczek kupowali by słoiki.
Płatki to taki substytut beczki na potrzeby ogółu dla domowego zastosowania. Tak namiastka.
Beczka oddycha, oddaje, w pewnym sensie żyje. Płatki oddają w zamkniętej przestrzenni. Wg mnie to przepaść, a nie niuanse, choć jedno i drugie cieszy.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kiwitom23 »

Rozumiem, że sprawdziłeś to empirycznie, czyli zalałeś beczkę, jak również słój z płatkami własnymi wyrobami oraz degustowałeś je po 3 latach. Bo właśnie na takich odpowiedziach mi właśnie zależało. Producenci trzymają wyroby w beczkach drewnianych, a nie szklanych, gdyż wyobraź sobie 300 litrową beczkę szklaną, sposób jej przechowywania, sztaplowania i transportowania, jakie by to musiało być szkło?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Skir »

@kiwitom23 szkło nie oddycha. nie pozwala na zmianę stopnia % i "zagęszczenie" aromatów.
Też kiedyś sądziłem, że 30 litrowa beczka to dużo. dziś mam 4 i żałuję, że nie są pięćdziesiątkami. :)
I love the smell of bimber in the morning.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: czytam »

No szklanych beczek nie mają ale pojemniki z nierdzewki mogą mieć już pokaźne rozmiary. A jednak wolą drewniane beczki. W szczelnych naczyniach nie ma wymiany gazowej. Jej substytutem może być okresowe napowietrzanie lub natlenianie z użyciem kamienia. Drugim sposobem jest dodawanie perhydrolu.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kiwitom23 »

A kamionka nie mogłaby być substytutem beczki, ona "oddycha". Czy ktoś ma doświadczalne porównanie walorów destylatu z beczki i takiego samego ze szkła z płatkami? Chodzi mi o to, jak duża jest różnica w jakości? Przechowując np w dużym słoju (nie w damie, bo ta ma zwężenie szyjki) z uchylonym zamknięciem, żeby słój nie był szczelnie zamknięty.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Robiłem porównanie trunków trzymanych w damach z dodatkiem dębu opiekanego oraz w kamionkach z dodatkiem takiego samego dębu. Po około 9 miesiącach testowałem trunki. Trunek w kamionce był łagodniejszy i lepiej ułożony niż w damie, choć ten z damy też na pewno się zmienił po tym okresie. W kamionce spadł również nieznacznie procent destylatu.
Beczki do końca nic nie zastąpi, ale przechowywanie trunku w kamionce, w odpowiednio wilgotnym pomieszczeniu i z dodatkiem dębu daje dobre rezultaty.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: kiwitom23 »

No właśnie. Ja sobie oczywiście zdaję sprawę, że beczka to jest najlepsze wyjście i daje najlepsze rezultaty, chodziło mi tylko o to, jak duża jest ta różnica na niekorzyść szkła z płatkami, czy jest to naprawdę przepaść, czy może bardziej różnice są delikatne.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Ostatnio miałem partię spirytusu uzyskanego ze słodu jęczmiennego (pale ale), która po przeleżeniu w szkle z dębem opiekanym przez 3 miesiące dała znakomity rezultat. Mój syn, który jest lepszym sensorykiem ode mnie, dopatrzył się nut toffi, wanilii, a nawet nut cytrusowych. Naprawdę trunek piło się jak dobrą kilkunastoletnią whisky. Niestety próby wykonani identycznego destylaty za następnymi razami, były niezłe ale już nie udało mi się uzyskać tak świetnego efektu. Różnica w partii słodu (co prawda ten sam dostawca), czasu i temp. fermentacji, przeprowadzonej destylacji, a nawet partia wypiekanego dębu (robię to sam) zawsze coś zmienia.
Pozdrawiam
Darek

Wojtek5
650
Posty: 693
Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Wojtek5 »

kiwitom23 pisze:Rozumiem, że sprawdziłeś to empirycznie, czyli zalałeś beczkę, jak również słój z płatkami własnymi wyrobami oraz degustowałeś je po 3 latach. Bo właśnie na takich odpowiedziach mi właśnie zależało.
Oczywiście, że nie, choć to nie zwalnia z logicznego myślenia. Wiem, na czym Ci zależało, by ktoś potwierdził Twoją tezę.
Trochę Twoje podejście przypomina mi czasem moje gdzie coś sobie brzydko pisząc upierdzieliłem w głowie i próbowałem na siłę uskutecznić. To trochę takie walenie głową w mur.
Jak sam wspomniałeś nigdy płatki nie zastąpią beczki, a jedynie będą stanowiły jej zamiennik.

Choć posiadanie beczki, beczka, beczce nie równa.
Zapewne gdybyś zalał dwie takie same beczki swoim wsadem i jedną zachował u siebie, drugą dałbyś mnie to myślę, że z Twojej trunek byłby lepszy, ponieważ moja albo stoi w pokoju, albo ląduje na balkonie. Niestety nie mam wilgotnej piwnicy o stałej temperaturze.
Ostatnio zmieniony piątek, 14 sty 2022, 22:17 przez Wojtek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Skir »

U mnie piwnica temp zimą 11 wilgotność 65 a latem 17 wilgotność 90%. Beczki różne: dwie pawlowianki, jedna Pana Romana i jedna od Okruty. Zapach na razie najlepszy od pawlowianki
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: jakis1234 »

No właśnie niska, stała temperatura nie zawsze ponoć jest najlepsza w przypadku małych beczek.
Nie chce mi się szukać, ale był cały, naukowy wywód, że whisky w małych beczkach szybciej dojrzewa, jeżeli temperatury się zmieniają. Lepsze ługowanie dębu.
Ja w każdym razie postanowiłem zostawić beczkę w pokoju, gdzie temperatura waha się między 16 a 22 stopnie. Też mam piwnicę z zakresem 12 w zimie i do 19 w lecie, ale jednak są to zmiany trwające kilka miesięcy. W pokoju te wahania zachodzą z dnia na dzień. Zobaczymy.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Góral bagienny »

Zmiany na + zauważycie w beczce gdy wlejecie do niej destylat słabo oczyszczony.
Każdy chyba wie ze ja lubię nuty pogonów ;)
Po prawie 3 miesiącach w beczce już nie ma śladu po nich.
A i jakiś przedgon tez się trafił i też go mniej czuję.
Jak wlejecie wyczyszczony destylat to niby jaka różnica ma być wyczuwalna ;)
Na to potrzeba lat nie miesięcy.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Szlumf »

jakis1234 pisze:No właśnie niska, stała temperatura nie zawsze ponoć jest najlepsza w przypadku małych beczek.
Nie chce mi się szukać, ale był cały, naukowy wywód, że whisky w małych beczkach szybciej dojrzewa, jeżeli temperatury się zmieniają. Lepsze ługowanie dębu.
.................................
Kiedyś oglądałem jakiś filmik gdzie duże beki z burbonem trzymali pod kilkupiętrową wiatą bez ścian. A może pamiętacie filmik jak zawaliła się chyba 5-cio piętrowa szopa pełna beczek z whiskey?
Coś mi się wydaje, że wino to owszem w piwniczce ale destylaty nie koniecznie.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Trzeba pamiętać że jeżeli temperatura otoczenia spada poniżej pewnego poziomu, beczka "zasypia" i proces dojrzewania ustaje.
Pozdrawiam
Darek

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Carl »

A znasz tan "poziom"?

Wystukane z Tapatalka
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Skir »

Cieplo: odparowuje więcej wody niż % I w efekcie rośnie moc trunku w beczce a więcej ubywa płynu. Zimno: sytuacja odwrotna: mniejsze straty płynu, ale spada nam % w beczce .
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Doody »

Z moich obserwacji wynika, że wzrost lub spadek mocy trunku w beczce nie zależy od temperatury ale od wilgotności. Miałem okazję trzymać trunek w beczce o zbliżonej tempeeaturze ale dużej różnicy wilgotności. Właśnie to powodowało wzrost lub spadek mocy destylatu. Oczywiście w niskiej wilgotności rośnie procent ale ubytek trunku jest o wiele większy. W dużej wilgotności spada moc wkładu ale ubytek jest zdecydowanie mniejszy. Co do granicy temperatury uśpienia beczki, to pewnie ma na nią wpływ wiele czynników.
Pozdrawiam
Darek

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: czytam »

Skir pisze:Cieplo: odparowuje więcej wody niż % I w efekcie rośnie moc trunku w beczce a więcej ubywa płynu. Zimno: sytuacja odwrotna: mniejsze straty płynu, ale spada nam % w beczce .
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Moim zdaniem ciepło szybsze parowanie, zimno - wolniejsze. Natomiast na to czy odparowuje więcej wody czy alkoholu ma wpływ wilgotność. Wilgotno - odparowuje wiecej alkoholu i procenty w beczce spadają (piwnica, Szkocja), sucho - odparowuje więcej wody i procenty w beczce rosną (wiata, kontynentalne Stany).
Awatar użytkownika

Balibar
50
Posty: 77
Rejestracja: niedziela, 22 sie 2021, 16:11
Krótko o sobie: Jestem elektrykiem...
Ulubiony Alkohol: Dobre i Bardzo Dobre
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu

Post autor: Balibar »

Smaczki wykorzystasz ale właściwości oddychania zostaną. Czas liczony w latach wiec zanim beczka straci to wody w rzece upłynie sporo. Ja mam 30l zalane winem juz się doczekać nie mogę na wsad na whisky z kukurydzę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przechowywanie destylatu”