Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Swoją beczkę przemyłem Demostosem, ACE, Ajaxem i bielinką, a na koniec zasypałem chlorem a tek naprawdę przemyłem gąbką z wodą i zaimpregnowałem po wyschnięciu olejem lnianym gdzie na 3l beczkę nie zeszło oleju nawet z szyjki butelki 250ml
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
A ja właśnie wtachałem moją 30l mbeczkę wypełnioną świeżym destylatem zboźowym na dno mojej studnio-piwniczki. Najlepsze jest to, że wlalem do "trzydzestki" 33l i tak jeszcze mógłbym zmieścić z 5 litrów ale to taka uroda beczek, że nie da się dokladnie przewidzieć pojemności.
Obiecałem sobie, źe wstawiam ją na 3 lata. Zobaczymy jaki jestem twardy
Obiecałem sobie, źe wstawiam ją na 3 lata. Zobaczymy jaki jestem twardy
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
ależ oczywiście, że się da, więc bęczkę 30l zalewamy 30l a nie ile wejdze, gdyż pozostała pojemność pozostaje na wymianę gazową. Pewnie ktoś bardziej zorientowany w temacie nazwie to bardziej naukowo.Doody pisze:że nie da się dokladnie przewidzieć pojemności.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Pomaluj jeszcze od środka farbą olejną.
Kaplica Sykstyńska w środku.
Sykstus beczkowozu.
Teraz to ty to wywal.
Przykro mi że jestem aż tak bezpośredni.
Coś ty człowieku narobił?
A o gorącej wodzie nie słyszałeś?
Proponuję zatem jeszcze kwas nadchlorowy v siedem.
Jak to ci beczkę rozłoży to szok.
Nie obrażaj się. Dałeś ciała i to teraz wywal.
Co zrobiłeś?Wojtek5 pisze:Swoją beczkę przemyłem Demostosem, ACE, Ajaxem i bielinką, a na koniec zasypałem chlorem a tek naprawdę przemyłem gąbką z wodą i zaimpregnowałem po wyschnięciu olejem lnianym gdzie na 3l beczkę nie zeszło oleju nawet z szyjki butelki 250ml
Pomaluj jeszcze od środka farbą olejną.
Kaplica Sykstyńska w środku.
Sykstus beczkowozu.
Teraz to ty to wywal.
Przykro mi że jestem aż tak bezpośredni.
Coś ty człowieku narobił?
A o gorącej wodzie nie słyszałeś?
Proponuję zatem jeszcze kwas nadchlorowy v siedem.
Jak to ci beczkę rozłoży to szok.
Nie obrażaj się. Dałeś ciała i to teraz wywal.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 3838
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Mówimy o dwóch różnych rzeczach. Beczkę napełnia się zwykłe tak aby drewniany korek był około 2 cm na cieczą. Chodzi o to aby korek nie dotykał płynu i nie pęczniał i był do wyciągnięcia z beczki. Ja mam korek silikonowy, więc mogę sobie pozwolić nawet na jego zamoczenie. Pomimo tego, że wlałem do beczki 30 litrowej 33 litry płynu, włożony do beczki palec wskazujący nie dotyka cieczy. W beczce pozostalo więc aż za dużo wolnej przestrzeni. Po drugie moja beczka zostala przerobiona z beczki większej , więc wytwórca określa jej wielkość orientacyjnie.
Wojtku,Wojtek5 pisze: ależ oczywiście, że się da, więc bęczkę 30l zalewamy 30l a nie ile wejdze, gdyż pozostała pojemność pozostaje na wymianę gazową.
Mówimy o dwóch różnych rzeczach. Beczkę napełnia się zwykłe tak aby drewniany korek był około 2 cm na cieczą. Chodzi o to aby korek nie dotykał płynu i nie pęczniał i był do wyciągnięcia z beczki. Ja mam korek silikonowy, więc mogę sobie pozwolić nawet na jego zamoczenie. Pomimo tego, że wlałem do beczki 30 litrowej 33 litry płynu, włożony do beczki palec wskazujący nie dotyka cieczy. W beczce pozostalo więc aż za dużo wolnej przestrzeni. Po drugie moja beczka zostala przerobiona z beczki większej , więc wytwórca określa jej wielkość orientacyjnie.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 maja 2020, 21:45 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Hihi... przeczytaj dokładnie komentowany post z uwzględnieniem fragmentu:rozrywek pisze:Nie obrażaj się. Dałeś ciała i to teraz wywal.
Wojtek5 pisze:a tek naprawdę przemyłem gąbką z wodą i zaimpregnowałem po wyschnięciu olejem lnianym
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Artii
Tak. po takiej ilości chemikaliów. Sobie można posmarować, wiesz co. Lnianym olejem.....budę dla psa.
Psy kocham i tez bym domestosem jej nie potraktował. Chyba pomyliłeś wątki.
i nie o ten cytat ci chodziło.
Pozdrawiam serdecznie.
Tak. po takiej ilości chemikaliów. Sobie można posmarować, wiesz co. Lnianym olejem.....budę dla psa.
Psy kocham i tez bym domestosem jej nie potraktował. Chyba pomyliłeś wątki.
i nie o ten cytat ci chodziło.
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 maja 2020, 23:39 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Mam wrażenie że nie załapałeś, że gość szydził z tą chemią, A tak naprawdę ją umył wodą i zaimpregnował z zewnątrz olejem lnianym...
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
ArTii
Dobre wrażenie. teraz przeczytałem uważniej.
Mistrz sarkazmu nie wyłapał. Za szybko przeczytałem.
Wojtku zwracam honor.
Dobre wrażenie. teraz przeczytałem uważniej.
Mistrz sarkazmu nie wyłapał. Za szybko przeczytałem.
Wojtku zwracam honor.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 maja 2020, 11:30 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Spoko Panowie, też nieraz czytam podobnie
Nie wiem jak w dużych beczkach i po długich okresach leżakowania, ale swoją obracałem, szpunt dębowy jest raz na górze raz na dole i bez problemu wybijałem go by wyszedł jak zlewałem zawartość.
Przesadzasz trochę, a nawet jak nie wyjdzie to zawsze można dokupić za parę groszy gdyby trzeba było go rozwiercić.
czyli co nie można obracać beczki by szpunt nie napęczniał?Doody pisze:Chodzi o to aby korek nie dotykał płynu i nie pęczniał i był do wyciągnięcia z beczki.
Nie wiem jak w dużych beczkach i po długich okresach leżakowania, ale swoją obracałem, szpunt dębowy jest raz na górze raz na dole i bez problemu wybijałem go by wyszedł jak zlewałem zawartość.
Przesadzasz trochę, a nawet jak nie wyjdzie to zawsze można dokupić za parę groszy gdyby trzeba było go rozwiercić.
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam szanowne grono psotników. Mam do was kolegów po fachu, jako bardziej doświadczonych w tej dziedzinie pytanko mianowicie chce zakupić beczkę 50l i zawetować w niej destylat co najmniej na 20l. I teraz moje pytanie czy taki destylat po 20l będzie nadawał się do picia tzn nie będzie przedębiony? Czy b czkawką 50l nie jest za mała na 20lat przechowywania (doła dla aniołów) warunki do przechowywania mam w miarę stabilne około 10/15stopni cały rok ,wilgotność stosunkowo dużą na pewno nie jest bardzo sucho (piwnica wkopana w ziemię na 1.2m) z góry dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi odnośnie pytania.
-
- Posty: 2368
- Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Jak jej nie wyługujesz choć w małym %, to raczej będzie nie pijalne.
Co do doli dla Angel, to oscyluje, że może zostać Ci jakieś 30L, w tym straty degustacyjne.
K.
Co do doli dla Angel, to oscyluje, że może zostać Ci jakieś 30L, w tym straty degustacyjne.
K.
Ostatnio zmieniony niedziela, 31 maja 2020, 15:35 przez Kamal, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Frutti.
Z tego co piszesz to warunki masz idealne wręcz.
20 lat to długo. Masz koncepcję poczekania, i to mi się bardzo podoba.
Teraz dwie kwestie:
Dębienie i starzenie. To dwa różne aspekty.
Ilość płynu w stosunku do styku z powierzchnią beczki zmniejsza się wprost proporcjonalnie do wielkości beczki.
Czyli bardziej obrazowo.
Czym większa beczułka tym wolniej się będzie zadębiać trunek. Ale jednocześnie będzie pracować, leżakować i oddychać.
2 w jednym.
Jak miałbym trzymać destylat w małej 3L antałku to bym przydębil i przelał potem w szkło niech leżakuje i się układa.
Procent:
Ustaw na poziomie destylatu ok 65- 70.
Aniołom daj co im należne. Nie żałuj co wezmą to ich.
Teraz destylat. Jak się przymierzasz do tak długiej akcji to musi być to najwyższej jakości. Ze środka serca. Dolać zawsze możesz sukcesywnie. 20 lat to dużo.
Podziel to na 5-10-15.
Ocenisz po paru latach smak i zapach sam.
Ja swoją zamurowałem, nie mogę tego postu wyszukać gdzie opisałem jak na urodziny syna dostanie 18-to letnią whisky.
A nie mam pojęcia jaki będzie efekt smakowy.
A za chęć tak długoterminowej cierpliwej chęci zostajesz nominowany do virtualnej nagrody.
Złoty enter.
Z tego co piszesz to warunki masz idealne wręcz.
20 lat to długo. Masz koncepcję poczekania, i to mi się bardzo podoba.
Teraz dwie kwestie:
Dębienie i starzenie. To dwa różne aspekty.
Ilość płynu w stosunku do styku z powierzchnią beczki zmniejsza się wprost proporcjonalnie do wielkości beczki.
Czyli bardziej obrazowo.
Czym większa beczułka tym wolniej się będzie zadębiać trunek. Ale jednocześnie będzie pracować, leżakować i oddychać.
2 w jednym.
Jak miałbym trzymać destylat w małej 3L antałku to bym przydębil i przelał potem w szkło niech leżakuje i się układa.
Procent:
Ustaw na poziomie destylatu ok 65- 70.
Aniołom daj co im należne. Nie żałuj co wezmą to ich.
Teraz destylat. Jak się przymierzasz do tak długiej akcji to musi być to najwyższej jakości. Ze środka serca. Dolać zawsze możesz sukcesywnie. 20 lat to dużo.
Podziel to na 5-10-15.
Ocenisz po paru latach smak i zapach sam.
Ja swoją zamurowałem, nie mogę tego postu wyszukać gdzie opisałem jak na urodziny syna dostanie 18-to letnią whisky.
A nie mam pojęcia jaki będzie efekt smakowy.
A za chęć tak długoterminowej cierpliwej chęci zostajesz nominowany do virtualnej nagrody.
Złoty enter.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Frutti - ciężko powiedzieć co zrobić. Nikt, kogo znam, nie trzymał beczki 20 lat. Zakładając, że uda ci się utrzymać idealne warunki i straty nie będą większe niż 1-2% rocznie te ~30 litrów zostanie. Czy będzie deska? Też do końca niewiadomo. Taniny się rozpadają. W Stanach robili eksperyment z małymi beczkami. Trzymali o ile pamiętam 6 lat i efekty były słabe. Jest gdzieś w sieci artykuł "Why bourbon from small barrel sucks" czy jakoś tak.
Z tego co czytałem, ale też z mojego doświadczenia beczka 10l potrzebuje 3 zalania i trzecie, nawet po trzech latach, jest ok. Więcej nie powiem, bo destylat się był skończył. Na forach amerykańskich sugerują 1,5-3,5 roku na destylat w beczce 50l. Ale wszyscy mówią, że od 18 miesiąca trzeba testować czy jeszcze jest OK. Oczywiście mówimy o dębie amerykańskim, który ma mniej tanin od polskiego/węgierskiego.
Do tego nie napisałeś co chcesz zrobić. Czy "klasyczny" burbon, czy też szkocką. Jak burbon to proponuję zrobić, zlać po 1-5-3 latach i nalać kolejny destylat. Jeśli szkocką to kup beczkę używaną.
Ja nastawiam się obecnie na coś a'la system Solera. Co roku odlewam z beczki i dolewam świeżego destylatu. W zeszłym roku było to 4l, w tym chyba odleję 8. I zostawię w kamionkach. Oczywiście nie będzie to to samo co 20 lat starzenia, ale coś za coś. Chcę coś mieć pić w międzyczasie, ale też patrzeć jak destylat się zmienia.
Z tego co czytałem, ale też z mojego doświadczenia beczka 10l potrzebuje 3 zalania i trzecie, nawet po trzech latach, jest ok. Więcej nie powiem, bo destylat się był skończył. Na forach amerykańskich sugerują 1,5-3,5 roku na destylat w beczce 50l. Ale wszyscy mówią, że od 18 miesiąca trzeba testować czy jeszcze jest OK. Oczywiście mówimy o dębie amerykańskim, który ma mniej tanin od polskiego/węgierskiego.
Do tego nie napisałeś co chcesz zrobić. Czy "klasyczny" burbon, czy też szkocką. Jak burbon to proponuję zrobić, zlać po 1-5-3 latach i nalać kolejny destylat. Jeśli szkocką to kup beczkę używaną.
Ja nastawiam się obecnie na coś a'la system Solera. Co roku odlewam z beczki i dolewam świeżego destylatu. W zeszłym roku było to 4l, w tym chyba odleję 8. I zostawię w kamionkach. Oczywiście nie będzie to to samo co 20 lat starzenia, ale coś za coś. Chcę coś mieć pić w międzyczasie, ale też patrzeć jak destylat się zmienia.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
- Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
No właśnie chciałbym zalać beczkę dla potomka i zostawić na 18stke albo wesele .50l jest w zasięgu ręki co do produkcji alko, bo 250l to nie wiem ile bym musiał zacierać i gotowca Nie chce oszukiwać oblewać i zalewać nowym produktem to ma być 18letnia łycha . Doli dla aniołów nie żałuję ani pracy przy produkcji,chciałbym jedynie otrzymać produkt finalny miana goold
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Panowie może komuś się przyda do stworzenia optymalnych warunków do trzymania beczki w pomieszczeniu przy braku piwniczki. Zakupiony na AliExpes; https://pl.aliexpress.com/item/40005351 ... 5c0fFji6h2.
"Gadżet" sprawdziłem i przetestowałem, wynik po około godzinie pracy wilgotność z 60% wzrosła do 80%, pomieszczenie 18m2.
Wcześniej też się bawiłem z nacieraniem, wieszaniem ręczników, wiaderka z wodą itp.
"Gadżet" sprawdziłem i przetestowałem, wynik po około godzinie pracy wilgotność z 60% wzrosła do 80%, pomieszczenie 18m2.
Wcześniej też się bawiłem z nacieraniem, wieszaniem ręczników, wiaderka z wodą itp.
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Ale to właśnie wygląda mi na nawilżacz ultradźwiękowy
Tyle tylko, że bez pojemnika na wodę, i trzeba go wrzucić do jakiegoś naczynia z płynem. Ciekawe, czy gdyb go wrzucił do destylatu, to w domu miałbym pijaną atmosferę
Taka dezynfekcja wirusa....
Tyle tylko, że bez pojemnika na wodę, i trzeba go wrzucić do jakiegoś naczynia z płynem. Ciekawe, czy gdyb go wrzucił do destylatu, to w domu miałbym pijaną atmosferę
Taka dezynfekcja wirusa....
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Na pudełku jest " Materiał: ABS+TPE fi 51mm". Ja wlałem wodę destylowaną i chodzi ładnie. Przez 24h wilgotność spadła o 7%.
I to jest nawilżacz ultradzwiękowy. Podają też że można stosować do aromaterapi, sprawdziłem wlewając kilka kropli olejku i z bliska czuć.
Zresztą można kupić coś takiego i ma trzy programy; https://pl.aliexpress.com/item/40008334 ... 5c0fz15JmZ
I to jest nawilżacz ultradzwiękowy. Podają też że można stosować do aromaterapi, sprawdziłem wlewając kilka kropli olejku i z bliska czuć.
Zresztą można kupić coś takiego i ma trzy programy; https://pl.aliexpress.com/item/40008334 ... 5c0fz15JmZ
Ostatnio zmieniony czwartek, 11 cze 2020, 14:56 przez ludwinkb, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 693
- Rejestracja: sobota, 21 wrz 2019, 18:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Lokalizacja: Mazowsze, centralna wieś
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 87 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
bo jak spadła to nawilżacz nie spełnia swojego zadania
Nie chce łapać za słówka, ale chyba wilgotność wzrosła przy stosowaniu nawilżacza a nie spadała?Przez 24h wilgotność spadła o 7%.
bo jak spadła to nawilżacz nie spełnia swojego zadania
Domowe nalewki
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
Eksperymenty z małą beczką dębową: alkohol wysokoprocentowy, miody
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
"rozrywek" Może i chiński, ale spełnia swoje zadanie Moja beczka i mój wsad, może lubię takie aromatyzowane Zabronisz
Po godzinie pracy zostało wyłączone. To jest "Gadżet" i ze względów bezpieczeństwa nie zostawiam włączonych takich urządzeń bez opieki.Wojtek5 pisze:Nie chce łapać za słówka, ale chyba wilgotność wzrosła przy stosowaniu nawilżacza a nie spadała?Przez 24h wilgotność spadła o 7%.
bo jak spadła to nawilżacz nie spełnia swojego zadania
"rozrywek" Może i chiński, ale spełnia swoje zadanie Moja beczka i mój wsad, może lubię takie aromatyzowane Zabronisz
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Cześć. Właśnie kupiłem używaną beczkę. Beczka węgierska mocno palona 30l. Od dwóch lat leży w niej wino z róży. Planuje ją zalać destylatem zborzowym. Po głowie chodzi mi żyto, słód jęczmienny albo kukurydza. Doradzicie który surowiec będzie się najlepiej komponował z różą? Może ktoś już robił podobne rzeczy?
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 74
- Rejestracja: niedziela, 26 sie 2018, 21:23
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 29 sty 2020, 14:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: dymna whisky, kawa z prądem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 29 sty 2020, 14:14
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: dymna whisky, kawa z prądem
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Witam. Po przeczytaniu ~30 stron tego wątku doszedłem do wniosku, że muszę mieć beczkę... Związku z niewielkimi różnicami cen beczek różnych wielkości, jak i problemów z przedębieniem destylatu, wśród małych beczek, skłaniam się ku beczce 50l.
Zapełnienie beczki destylatem zajmie mi kilka miesięcy(również dlatego że będę pomagał aniołkom ). Związku z tym część beczki nie będzie miała kontaktu z trunkiem i może się zeschnąć, a nawet rozszczelnić. Jak temu przeciwdziałać, obracać regularnie beczkę, zraszać wodą, a może będę musiał poczekać aż uzbieram te 50l destylatu?
Jest jeszcze kwestia przedębienia, czy beczka 50l jest wystarczająco duża, aby pozbyć się nadmiaru garbników wystarczy tydzień, albo dwa, zalewania beczki wodą? Wiem, (a nawet praktykowałem) że akwaryści preparują korzenie zalewając je gorącą solanką, ktoś próbował tego patentu przy pozbywaniu się nadmiaru garbników z beczki?
Zapełnienie beczki destylatem zajmie mi kilka miesięcy(również dlatego że będę pomagał aniołkom ). Związku z tym część beczki nie będzie miała kontaktu z trunkiem i może się zeschnąć, a nawet rozszczelnić. Jak temu przeciwdziałać, obracać regularnie beczkę, zraszać wodą, a może będę musiał poczekać aż uzbieram te 50l destylatu?
Jest jeszcze kwestia przedębienia, czy beczka 50l jest wystarczająco duża, aby pozbyć się nadmiaru garbników wystarczy tydzień, albo dwa, zalewania beczki wodą? Wiem, (a nawet praktykowałem) że akwaryści preparują korzenie zalewając je gorącą solanką, ktoś próbował tego patentu przy pozbywaniu się nadmiaru garbników z beczki?
-
- Posty: 105
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 15:21
- Krótko o sobie: Jestem :)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's, własny.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Chyba nie przeczytałeś wszystkiego, ja nim kupiłem swoją 50 przeczytałem kilkanaście tematów o beczkach na różnych forach i słuchałem rad bardziej doświadczonych kolegów.
Nie kombinuj z jakąś solanką, wystarczy woda zmieniana, co 48h aż przestanie ciec. Potem zalej winem jak masz lub dogadaj się z jakimś winiarzem, są na forum. Jeżeli nie chcesz jej wyługować to zalewaj destylatem, ale przynajmniej połowę, nie mniej i możesz, co kilka dni obracać. Można też zwilżać mokrą czystą szmatką, lub trzymać w wilgotnym pomieszczeniu.
Nowo otwierane destylarnie na rozruch kupują 50l beczki, w których trunek leżakuje 3 lata i wtedy idzie do sprzedaży.
Nie kombinuj z jakąś solanką, wystarczy woda zmieniana, co 48h aż przestanie ciec. Potem zalej winem jak masz lub dogadaj się z jakimś winiarzem, są na forum. Jeżeli nie chcesz jej wyługować to zalewaj destylatem, ale przynajmniej połowę, nie mniej i możesz, co kilka dni obracać. Można też zwilżać mokrą czystą szmatką, lub trzymać w wilgotnym pomieszczeniu.
Nowo otwierane destylarnie na rozruch kupują 50l beczki, w których trunek leżakuje 3 lata i wtedy idzie do sprzedaży.
-
- Posty: 1261
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Woda jest tylko do uruchomienia beczki. Niczego więcej. Garbników nie wyciągnie... Dogadaj się z kimś. Kolega kowal na białym przerabia beczki duże na małe. Nim zdążysz narobić destylatu to i on będzie miał większe moce przerobowe. Albo szukaj beczek używanych. Ja właśnie czekam z kolejną 50l po czerwonym winie, aż rum dojdzie w fermentatorach. No i zobaczymy...
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Kilka stron wcześniej ktoś pytał o beczki z Pawłowianki. Kupiłem taką na początku lipca: pojemność 10L, wypalenie mocne, obręcze z nierdzewki, kranik mosiężny. Zalałem na 24h wrzątkiem (weszło lekko ponad 12L), po czym wypełniłem 10 litrami (więcej nie miałem a nie chciałem rozcieńczać poniżej 60%) destylatu z kukurydzy (100% kukurydzy, zacierane enzymami) o mocy 61%. Beczka nie ciekła, nasmarowałem ją olejem jadalnym po paru tygodniach. Minęło 10 tygodni, burbon ma kolor mocnej herbaty, w smaku bardzo słodki ale też dość mocno dębowy - coś na poziomie Jima Beama Double Oak. Ale zrobiłem to świadomie, wiedząc że beczka docelowo ma dojrzewać single malta. Nie przykładam więc tak dużej wagi do tej kukurydzianki, choć nie ukrywam że jest przyjemna i pijalna, zwłaszcza z odrobiną wody. Poza tym dam jej jeszcze dojrzeć w szkle. Dziś opróżniłem beczkę i zamierzam zalać ją na tydzień winem z wiśni, żeby wprowadzić śladową ilość posmaków owocowych. Surówka na single malta już jest, drugie pędzenie będzie na dniach. Wyleję wino i zaleję szkocką. Aha, słód pilzneński i wędzony torfem 50:50.
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Beczka dębowa - przechowywanie destylatu
Widac kazdy ma inny smak. Ja trzymalem w swojej 30l 2 czy trzy tygodnie i destylat byl juz dla mnie niepijalny. Taki byl przedebiony. Po 10tyg w 10l beczce to dla mnie jest jakas debowka o smaku tektury. Co do wina to bym uwazal. Beczka jest mala wiec bardzo prawdopodobne, ze wino zdominuje smak i nie bedziesz tam czul nic ze szkockiej. Moze Ci wyjsc jakas debowa wisniowka.