Kawały

Śmieszne rzeczy związane z tematyką alkoholową i nie tylko:D

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy

Post autor: rastro »

Widzę że pan @rozrywek wraca do formy i palce znowu świerzbią żeby poklikać na klawiaturze....
Panie @rozrywek... gdyby ten twój żart kończył się tak pewnie przeszedł by bez większego halo
Uczciwego znalazcę prosimy dostarczenie do Nigeryjskiej ambasady.

a tak wyszła czarna pijana baba...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
alembiki
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

@psotamt, dla mnie nie seksistowskie.
Komentowanie żartów, jest absolutnie głupie i bez sensu. Ktoś tu się błaźni i to równo, nicków nie wymienię.

Tu nawet zażartować nie wolno, to zaczyna być chore, cenzura żartu, polecam zamiast pisania hejtu herbatkę ziołową na uspokojenie.

Przyszła delegacja do Cara rosji w sprawie budowy kolei transsyberyjskiej.
I mówią carze a może zrobimy szersze tory....a car na to: a na ch...j szersze, i ich odprawił.
Teraz ruscy mają szersze tory, właśnie o ten c...j.

I jedzie w pociągu nawalony klient..co tak na.. la, co tak nap....la.
Tudum tudum tudum.
Współpasażer stara się tłumaczyć, panie, pociąg jedzie na kołach, koło jest okrągłe tak?
No tak.
A jaki jest wzór na obliczenie koła? Ile wynosi pi?
Gość mówi...no 3,14 z hakiem.

No widzi pan, to ten hak tak napierdala.

- Tato, dlaczego ten pociąg zakręcowywuje?
- Nie mówi się "zakręcowywuje", tylko "zakręca"!
- No dobrze, to dlaczego on zakręca?
- Bo mu się tory wygły...


Spikerka ogłasza przez megafon:
– Pan, któremu w pociągu relacji Koluszki – Szczytno zaginęła żona, proszony jest o odebranie zguby w zamian za wysoką nagrodę.


Ps: kolejarzy też uraziłem?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Kawały

Post autor: Skir »

A dlaczego zamiast śmiać się z naszych wad, mamy ciągle uważać żeby nie naruszać jakiś dóbr osobistych. Dowcip o kobiecie? Seksizm. Dowcip o księdzu, rabinie czy imanie? Wartości religijne. Dowcip o głupim? To już niedługo definiowane będzie jako dysrozwój uwarunkowany nierównym dostępem do dóbr kulturalnych i umysłowych lub niedostatecznego motywania do ich wykorzystywania. ;) mi się definicja jebła!
A jak potraktować taki dowcip:
Wychodzi Murzyn z basenu i ma po kolana. Ktoś się śmieje, a Murzyn "Moja wina, że mi się w wodzie kurczy?"
Dobrze, czy źle rasowo? Seksistowsko? Wolno czy nie?
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kawały

Post autor: jakis1234 »

A kto powiedział, że wolno czy nie?
Tyle, że tak samo jak jednemu wolno opowiedzieć seksistowski, rasistowski, głupi, wulgarny czy stary dowcip, tak drugiemu wolno powiedzieć, że dowcip jest seksistowski, rasistowski, głupi wulgarny czy stary. Na tym polega wolność wypowiedzi, a nie na tym, że opowiem dowcip i będę się cieszył jaki to ze mnie wolny człowiek.
A za co Kain zabił Abla? Za opowiadanie starych dowcipów.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

kamilpl82
350
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: kamilpl82 »

Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Kawały

Post autor: Skir »

jakis1234 pisze:A kto powiedział, że wolno czy nie?
No nie. W tym sęk, że już nie .
Nigdy nie śmieszyły mnie kawały o Żydach w obozach, nie jest dla mnie śmieszny alkoholik wracający do domu, nie śmieszą mnie kawały o jąkałach, garbatych czy upośledzonych. Ale to mój wybór.
Ale ostatnio zmierzamy w kierunku, gdzie wolno opowiedzieć dowcip o Jezusie, a o geju już nie.
Ale starczy już polemiki w kwestii dowcipowej:

Święty Piotr w ramach relaksu pozwolił innym świętym postrzelać sobie do ptactwa. Trwa strzelanina, pióra się sypią, jest świetnie. Nagle wpada Piotr i wrzeszczy:
- Przerwać ogień! Natychmiast przerwać ogień! Będzie leciał Duch Święty.
Nastaje cisza, ukazuje się majestatycznie szybujący Duch Święty i wtedy pada strzał.
- Kto strzelał? Kto strzelał? -histerycznie wrzeszczy Piotr.
- Ja... - odpowiada flegmatycznie święty Józef, dmuchając w lufę dubeltówki.
- Dlaczego!? Dlaczego to zrobiłeś?!
- Są takie rzeczy, których prawdziwy mężczyzna nigdy nie wybacza!
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

Kawał z życia!!! Lepiej usiądźcie!!!
Wiadomość dosłownie z przed paru minut!!! Publikuję to tutaj, ponieważ kawał będzie na końcu.

Otóż mój współokator, starszy Portugalczyk sprzątał pokój.
Co na moich oczach wywalił do śmietnika:
20220912_190713.jpg
Otrzymał to przed laty w prezencie, a nie spożywa alkoholu w ogóle!!!

I nie ma o alkoholach pojęcia, pomimo tego że jest urodzony w. PORTO.
Czysty rdzenny PORTO-galczyk. :D
Przygarnąłem zatem takie coś:

Jim Beam red stag black cherry

Lubelską Żurawinówkę, wersja exportowa, w ładnym kartoniku, oraz,

Vajecny Sen, 15%, 0,5L.

To jakiś ajerkoniak albo coś.
Nie znam, ale ciekawie wygląda.

Teraz dowcip:
Ten Sen jest rozwarstwiony, a na butelce data 04 2020.
Zobaczył rozwarstwienie i stwierdził że to zepsute. :hammer:

Koleś wywalił wszystkie 3 butelki bo?

BO SĄ PO TERMINIE!!!

Kentucky Bourbon w/g niego był...po terminie. :o

Nawet nie wie, jaką przysługę tym trunkom uczynił, tak wiem że to sklepowe, oryginalne, banderola, wszystko git.
Szczęka tak mi walnęła o chodnik, że nie ma co, płytka chodnikowa do wymiany.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: JanOkowita »

Przeżywa zmianę monarchini na prasowacza sznurówek. Deskę klozetową też będzie pewnie nosił.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: manowar »

Żart Rozrywka wywołał taką gównoburzę, że głowa mała :o :shock: ... aż dziw, że niby dorośli ludzi a gry słownej nie rozumieją i na siłę przypisują @rozrywkowi rasizm... :hammer:

Tu macie o żarcie i komedii od Jasia Fasoli - https://natemat.pl/420847,rowan-atkinso ... oja-ofiare - trochę reklamówka nowego serialu więc dla leniuszków tylko podsumowanie Każdy żart ma ofiarę. To definicja żartu. Sprawia, że ktoś, coś lub pomysł wygląda śmiesznie

Mój znajomy mawiał - Nie jestem rasistą. Po prostu nie lubię żydów i murzynów (mała litera celowo żeby oddać ducha wypowiedzi).

A żeby nie było totalnego off-topa, którego mógłby zgłosić któryś z objawionych nadgorliwych kolegów, to taki jakże nie na miejscu żart w dwóch wersjach - obu absolutnie niepoprawnych

W restauracji siedzą dwaj murzyni i jeden mulat.
Przychodzi kelner i pyta:
- Co podać najjaśniejszy panie?

a w innej wersji
Do baru wchodzi Murzyn, Mulat i Biały. Barman:
-Słucham najjaśniejszego pana?
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

Brawo manovar
Nareszcie ktoś to powiedział.
:respect:
Jak ktoś nie wie co to żart, to nie powinien się tutaj wypowiadać.
Żarty, dowcipy, to nie rzeczywistość.
To tylko wygłupy, nic ponaddto.

Staje przed świętym piotrem 2 złoczyńców i bogobojna zakonnica.


Pierwszy: kradłem prąd ze słupa, nie płaciłem akcyzy, pędziłem nocami.
A towarów co się natłukłem, to masakra. Balangi, orgie, bungabunga. Codziennie.
Paliłem, piłem, używałem ile wlezie, mandatów za prędkość to mam tysiące.

Św Piotr, dobra idź do nieba, gitary nie zawracaj.

Drugi.
Zdradzałem, piłem, paliłem ostro, trawkę, sąsiadowi kradłem jabłka z sadu.
Dodawałem cukier do śliwek, jeździłem po bandzie, słuchałem Sex pistols i Black Sabbath.
Dobra idź do nieba, dupy nie zawracaj.

Bogobojna zakonnica:
O przenajświętrzy, ja jestem dziewicą, całe życie się umartwiałam, modliłam, zdrowaśki odmawiałam. W czystości żyłam, nigdy alkoholu nie wzięłam do ust.

Św Pietrek: idziesz do piekła.

Ależ dlaczego panie, ja w świętości żyłam......

Św Pieter:
Córko, na rozpustę, chlanie, orgie i inne dewiacje to ja mogę sposób mieć, ale....na ludzką durnotę to już nie. Trzeba było brać życie, nie z boku stać.

Ps: specjalna dedykacyja dla kol @manovar
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Kawały

Post autor: rastro »

ta...

jak mamy się śmiać to idźmy na całość...
Czym się różni niemowlę od kamienia?
a odpowiedzi niech każdy poszuka we własnym zakresie... w końcu to tylko żart kiedyś słyszałem w biurze. Normalnie całe biuro tarzało się ze śmiechu po podłodze.
Ostatnio zmieniony wtorek, 13 wrz 2022, 08:14 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

Krychu35
250
Posty: 295
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Kawały

Post autor: Krychu35 »

To ja także na rozładowanie emocji ( mimo że nie lubię żartować na ten temat 8-). Żart to tylko żart ;) i trzeba podchodzić do niego z dystansem :piwo:


Umiera papież.U wrót raju św. Piotr go pyta:
-Ktoś Ty?
-Ja,Biskup Rzymu
-Biskup Rzymu?Nie kojarzę.
-No,namiestnik Pański na Ziemi.
-To Bóg ma namiestnika?Nic mi o tym nie wiadomo.
-Jestem głową kościoła katolickiego!
-A co to takiego?...Dobra.Czekaj tu,idę spytać szefa.

-Panie Boże,masz chwilkę?Jest tu taki jeden,mówi,że jest papieżem,Twoim namiestnikiem na Ziemi,głową czegoś tam...
-Nie kojarzę.Ale moment...Jezusie,może Ty coś wiesz na ten temat?
-Nie,tato,nie kojarzę.Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
-Pamiętacie to kółko rybackie,które zakładałem 2000 lat tumu?
-No,i?
-Oni do tej pory działają!
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

Jakie wartości ma Syrenka? Pół człowiek pół ryba?
Żadnych.
Ani nie pobzykasz ani się nie najesz.

A czym się różni pijana kobieta od syrenki bosto? Też niczym.
Jedno i drugie jest wstyd do domu prowadzić.

A z kategorii lekko-obleśnych to to:

Kilka lat temu zostałem wykopany ze szkoły. Dyrektor przyłapał mnie jak robiłem palcówkę jednej dziewczynie z mojej klasy. Kiedy opuszczałem szkołę, dyrektor powiedział, że mu przykro gdyż uważa że byłem najlepszym nauczycielem matematyki jakiego szkoła posiadała.

Wracając do syrenek.
Syrena 105 nie różni się niczym od teściowej, jak nie pierdzielniesz, to się nie zamknie.


Co to jest kość piszczelowa?
- Urządzenie do znajdowania mebli, w ciemnym pomieszczeniu.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Mrooq
250
Posty: 278
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Kawały

Post autor: Mrooq »

A co tam...
Cenzura czy nie cenzura, dowcipy mają śmieszyć, choć niekoniecznie wszystkich ma śmieszyć ten sam dowcip.
Każdy ma inne poczucie humoru i każdego co innego śmieszy. Mnie ten poniżej ostatnio rozjebał na łopatki :D

Kolacja, normalna chrześcijańska rodzina. Nagle trzynastoletnia dziewczynka odzywa się:
- Nie jestem już dziewicą...
Cisza. Chwila ciszy podczas której można by usłyszeć jak mucha się drapie po tyłku. Nagle rozpoczęło się piekło.
Ojciec zaczął wrzeszczeć na starszą z sióstr.
- To twoja wina! Non stop się pierdolisz z tym swoim chłopakiem w pokoju a mała to widzi!
Matka broniąc starszej córki, nie pozostała ojcu dłużna...
- Tak?! Jej wina?! To ty latasz za spódniczkami na ulicy w biały dzień, to ty pieprzysz się z każdą sekretarką, wciąż znajduje na twoim kołnierzu szminkę i kobiece włosy, a Zuzia to wszystko widzi!
- Taaak?! Nie powiem kto ubiera się jak k**wa, kto prowokuje przechodniów! Co z ciebie za matka!?
Matka nie słuchała, zwróciła się do małej Zuzi.
- No cukiereczku, kiedy to się stało? Kto ci to zrobił?
Mała spoglądała na to wszystko z szeroko otwartymi oczami i wydukała:
- Pani w szkole - powiedziała, że nie zagram w przedstawieniu dziewicy tylko pastereczkę. :punk:
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

rastro pisze:Widzę że pan @rozrywek wraca do formy i palce znowu świerzbią żeby poklikać na klawiaturze....
No ciebie akurat nic nie świerzbi.
Pan rastro, nie zaśmieca tematów, nic a nic, wcaaaale. Marność po tysiąckroć. Brawo ty.
Może by jakiś dowcip tu dodał zamiast pustych komentarzy?

Ja za to na wysokości zadania stanę:

"Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst biblii na pamięć? Przyniosę ci jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z której i ty się uczyłeś.
Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy.
w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza.
Znalazł go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami biblii (jeden z którego się wszyscy uczyli, a drugi ten jeden z pierwszych kopii najbliższych oryginałowi) i płacze.
- Mistrzu co się stało?
- W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie", a w kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie".
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Krychu35
250
Posty: 295
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Kawały

Post autor: Krychu35 »

Ot przypomniał mi się o taki:

Nad rzeka siedzi krowa i pali trawke.
Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podplywa do niej bobr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bobr, jaram i jest OK.
- Daj troche, jeszcze nigdy nie kurzylem.
- Jasne! Ciagnij macha bracie i poczuj sie cool!
Bobr wciagnal dym i od razu go wypuscil.
Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciagniesz macha i trzymasz go w plucach dluzsza chwile. Zreszta - wiesz co? W tym czasie jak wciagniesz, przeplyn sie kawalek pod woda w dol rzeki, wroc tu i wtedy wypusc powietrze. I mowie ci bedzie OK.
Jak uradzili tak zrobili.
Bobr sie zaciagnal, plynie pod woda, ale juz po kilku chwilach zrobilo mu sie happy.
Wyszedl na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnal sie na trawe i orbituje.
Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bobr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuje sobie troche.
- Daj troche stuffu, ja tez chce.
- Podplyn na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywalila galy i krzyczy:
- Bobr, k****, WYPUSC POWIETRZE!
Awatar użytkownika

manowar
950
Posty: 967
Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 212 razy
Kontakt:
Re: Kawały

Post autor: manowar »

rastro pisze:
Czym się różni niemowlę od kamienia?
Czerstwy suchar milordzie... jak już kopiujesz z sadola to i pointę od razu wrzuć...

W tym samym kierunku

Czym się różni pedofil od pedagoga?
Pedofil naprawdę kocha dzieci...

I drugi prosto z poprawnej politycznie Holandii - już nieco z brodą - ale może też nie każdy skuma

Za co Belg łapie partnerkę jak chce uprawiać seks na pieska?
Za tornister...
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!

https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kawały

Post autor: jakis1234 »

manowar, miałem wrażenie, że jako admin reprezentujesz wyższy poziom. Te dowcipy nie są śmieszne za to strasznie głupie.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

Nie. Jakisiu1234 nie.
Dogooglaj sobie puentę żartu @rastro o niemowlaku, to sam się przerazisz.
To jest chore dopiero.


Proszę:
Babcia w warzywniaku, poproszę jedną brukselkę.
Babciu, a po co ci jedna brukselka?
A kupię sobie 10 deka mięska mielonego i narobię gołąbków na cały tydzień.
Na rozładowanie emocjii:

Przychodzi staruszek do PZU i mówi:
– Chciałbym się ubezpieczyć na życie.
– Pan już jest za stary! Nie mogę pana ubezpieczyć.
– To się ojciec zmartwi.
– To pan ma jeszcze ojca?
– Tak, a co?
– A ile ma lat?
– 104
– To przyjdź pan jutro z ojcem.
– To się dziadek ucieszy.
– To pan ma dziadka?!
– Tak, a co?
– A ile ma lat?
– 122
– To przyjdź pan jutro z ojcem i dziadkiem.
– Jutro nie mogę.
– Dlaczego?
– Dziadek się żeni.
– To mu się jeszcze chce?
– Nie, nie chce, ale musi…
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Kawały

Post autor: zielonka »

Brak dystansu - czyżby Jakiś był Belgijskim pedagogiem pedofilem ? :silent: :D :D :D
No nie mogłem się powstrzymać Jakisiu a wiem że przecież jak o dystans chodzi jesteś jak ów biegacz

Na obozie treningowym lekkoatletów wykryto włamanie. Policjant przybyły na miejsce zdarzenia przesłuchuje Jakisia :
- Więc widział pan sprawcę włamania? To dlaczego nie próbował go pan dogonić?
- Ależ goniłem go! - odpowiada biegacz. - Szybko objąłem nad nim prowadzenie, a kiedy obejrzałem się, tak daleko został w tyle, że już go nie było widać!

Obrazek

A w tym biegu byłbym zawsze ostatni - chyba że na mecie jest 18 letnia premia z cyckami jak Danuta Lato
Ostatnio zmieniony środa, 14 wrz 2022, 00:17 przez zielonka, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Kawały

Post autor: jakis1234 »

Zielonka, to nie brak dystansu, tylko moja ocena jakości dowcipów. Widocznie moje poczucie humoru jest inne od co niektórych osób, które przedstawiają tutaj dowcipy. Krychu35 ubawił mnie, natomiast odgrzewane, byle jakie kotlety , jakoś niekoniecznie. Daję sobie pas w tym temacie, jak widać sprawdza się powiedzenie, że o gustach się nie dyskutuje.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Kawały

Post autor: zielonka »

Fakt - nie wszystkie są dobre ale jak sam piszesz de gustibus .... itd. Ważne żeby tu gdzie ma byc luz nie pojawiało się zadęcie pouczanie a nawet hejt (to już chyba polskie słowo? brakowało go polakom wiecznie kogoś zwalczającym). Jak dla mnie św Józef który nie wybacza byłby mocno w czołówce gdyby robić ranking. Ale jedno jest pewne każdego śmieszy co innego - to nie tylko kwestia wiedzy kultury i życiorysu ale nawet kontekstu sytuacyjnego. Rozrywek lubi przytaczać takie historie a ma ich dużo w swoim życiorysie. Ja mam za sobą sprowokowanie wybuchu śmiechu swojego i u młodszej części rodziny na cmentarzu we wszystkich świętych komentarzem do słów księdza głoszącego kazanie. I tylko tam i w tamtej sytuacji mój cytat z dopiero co obejrzanej z dzieciakami epoki lodowcowej mógł dać ten mocno niepożądany efekt. Mina rodziców i otoczenia bezcenna.

[youtube]https://youtu.be/ab5ya-W4Q-k[/youtube]
Sami dopasujcie właściwy fragment który zacytowałem
Ostatnio zmieniony środa, 14 wrz 2022, 07:56 przez zielonka, łącznie zmieniany 5 razy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Kawały

Post autor: rastro »

Gust gustem, ale umówmy się są jakieś granice, których nie należy przekraczać szczególnie w miejscach publicznych... a niewątpliwie znajdujemy się w miejscu publicznym, gdzie wejść może każdy.

@manowar - ten o kamieniu po raz pierwszy usłyszałem w biurze, gdzie obecni byli w sumie sami współpracownicy - mimo wszytko to było słabe, ale obleci. Natomiast dla mnie te pedofilskie czy rasistowskie (bo w takim wydaniu ten pierwszy nie zostawiał pola wyobraźni żeby pomyśleć o grze słów) na forum publicznym, są kompletnie nieakceptowalne.

A po modach spodziewał bym się nieco więcej... tak liczba mnoga nie jest przypadkowa.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

Krychu35
250
Posty: 295
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Kawały

Post autor: Krychu35 »

jakis1234 dziękuję :poklon; za uwagę i miło mi że zostały odpowiednio odebrane :ok:

Teraz coś z tych drażliwych ale myślę że na poziomie ;)

Przychodzi trzech pedałów do lekarza i skarżą się, że chyba mają nadwrażliwość odbytu. Lekarz mówi, że musi to zbadać. Bierze pierwszego gościa, każe mu zdjąć spodnie i się pochylić, potem wkłada mu miedzy pośladki drewniana szpatułkę lekarską i pyta:
- Co pan czuje?
- 40 letni jesion, który przeżył dwa pożary lasu, z okolic Suwałk, ścięty dwa sezony temu, obrobiony w tartaku koło Białegostoku, wykończony niemieckim papierem ściernym o ziarnie...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta.

Wchodzi drugi pacjent, sytuacja się powtarza, tylko lekarz ładuje mu miedzy pośladki stetoskop i pyta:
- Co pan czuje?
- Niskoprocentowa ruda żelaza ze złóż północnej Szwecji, wydobyta około 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zagłębiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i...
- Dość! Ma pan wrażliwy odbyt, ale jeszcze sprawdzę ostatniego z was.

Wchodzi trzeci koleś, zdejmuje spodnie, pochyla się, lekarz wkurzony chlusnął mu w tyłek kubek gorącej herbaty, a on na to:
- Oj oj oj!
- Co, gorąca?!
- Nie, gorzka!


P.S
Mam jeszcze parę w zanadrzu :D :mrgreen:

użytkownik usunięty
Re: Kawały

Post autor: użytkownik usunięty »

Dobre, dobre :klaszcze:
Hah :D

mardok
250
Posty: 255
Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Kawały

Post autor: mardok »

Mam sąsiada, który ma 90 lat i Alzheimera. Zawsze rano pyta czy nie widziałem jego żony. Aż mi go żal, kiedy po raz n-ty odpowiadam, że jego żona umarła 20 lat temu. Mógłbym udać, że nie usłyszałem pytania, ale widok jego szerokiego uśmiechu za każdym razem kiedy słyszy odpowiedź jest tego wart.
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

Odgrzeję kotleta.
Pyta mały Jasio...tato czym się różni teoria od praktyki?
Wyjaśnię ci synku, idź zapytaj siostry czy by się oddała nieznajomemu za 10 000zł.

Tato, Jolka mówi że puściłaby się.

Idź zapytaj matki, dałaby d..y nieznajomemu za 100 000zł.
Tato!!! Mama mówi że pewnie że tak.

Jasiu, idź zapytaj brata czy za milion zł oddałby się.

Tato!!! Jacek mówi że by też się oddał.

To widzisz Jasiu, TEORETYCZNIE jesteśmy bogaczami, a PRAKTYCZNIE to mam w domu dwie k....y i pedzia.

Jedzie klient rowerem i spostrzega na poboczu śliczną młodziutką nagusieńką dziewczynę. Zatrzymał się.
Przepraszam czy mógłby pan mnie podwieźć do miasta? Proszę, siadaj dziewczyno na ramę.

Jadą, jadą, i dziewczę nagle pyta..czy pan nie widzi że ja jestem goła?
Koleś odpowiada .a nie widzisz głupia że ten rower to damka i ramy nie ma?


Ps@@Krychu35, wyciągaj z zanadrza te perełki.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

mardok
250
Posty: 255
Rejestracja: środa, 24 cze 2015, 23:53
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Re: Kawały

Post autor: mardok »

Facet wchodzi na wagę i mocno wciąga brzuch. Rozbawiona żona tym widokiem pyta:
- Myślisz, że to Ci w czymś pomoże?
- Oczywiście - odpowiada mąż - muszę jakoś zobaczyć cyferki.
Organizm całkowicie pozbywa się alkoholu po 21 dniach, czyli nigdy...

Krychu35
250
Posty: 295
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Kawały

Post autor: Krychu35 »

:witam: rozrywek
Jak o Jasiu to proszę ;)


Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wpłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi:
- Jasiek kupisz chleb, margaryne i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 zlotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to:
- Jasiu k...wa co żeś zrobił Ty baranie, natychmiast idź sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega sie pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy.
Jasiek w szafie do faceta:
(J) - Kup pan misia
(F) - Spadaj chłopcze
(J) - Bo będę krzyczał
(F) -Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij
(J) - Oddaj misia
(F) - Nie oddam
(J) - Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą fure szmalu jeszcze przytargał).
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś, idź natychmiast do księdza sie wyspowiadac.
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia,- Spier..... już nie mam kasy.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Kawały

Post autor: rozrywek »

@Krychu35, puenta rewelacja.

Masz o Jasiu:
Wchodzi Jaś do sypialni rodziców, a oni w pozycji 69.
Popatrzył i rzekł:
" A wy mi zabraniacie dłubać w nosie"


To może o przemycie i zabawnych sytuacjach.
A o Misiu, proszę autentyk, z mojego miasta, nie żartuję:

-Animal train-
Jechał koleś na Ukrainę, po przemyt, przy okazji kupić córci Owczarka Kaukaskiego, przywiózł malutkie toto, nie chciało żreć, zabrali go do weterynarza, a to był.....niedźwiedź brunatny.

O wężach, żółwiach, ani małpiatki co wyskoczyła z plecaka i obsrała pół wagonu, ani nawet krokodylu z przemytu nad Jez. Białym co go przemytnicy wypuścili. Nie wspominam.

A klasykiem jest mój serdeczny kolega co przywiózł parę sztuk gęsi z Ukrainy.

Zaprosił mnie, pijemy, jego żona w kuchni krzyczy nagle....ty idioto!!!
Widziałeś ty kiedyś gęś?

Dziewczyna ze wsi, nie wiem jak poznała, że to były, oskubane i wypatroszone....Łabędzie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Krychu35
250
Posty: 295
Rejestracja: środa, 15 lip 2015, 16:21
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Kawały

Post autor: Krychu35 »

Takie życiowe ;)

Żona do męża :
- Przestań ziewać kiedy do Ciebie rozmawiam.
Mąż:
- Nie ziewam, próbuje coś powiedzieć.

:witam:
Awatar użytkownika

Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Kawały

Post autor: Skir »

rozmowa z naszej branży:
272013589_5001943483190701_91426865383913601_n.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I love the smell of bimber in the morning.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Kawały

Post autor: Góral bagienny »

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :klaszcze: :poklon; Aż żem się popłakał ze śmiechu :D
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Kawały

Post autor: Marian_jl »

Wiecie za co Kain zabił Abla ?
Bo mu stare kawały opowiadał :D

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Ostatnia Wieczerza

Post autor: ollo »

Nie oglądam kabaretów bieżących bo mnie nie śmieszą (nie uważam że są złe albo słabe), tzw. kawałów też nie wysłuchuję z wypiekami na twarzy bo rzadko mnie bawią. Z tego też powodu nigdy tu nie zaglądałem.
Dziś jednak będąc w leniwym nastroju coś nieokreślonego, jakaś niedefiniowalna a przemożna potrzeba , jakiś idący ,,z głębi trzewi samych'' NAKAZ ostatecznie dudniący mi w uszach i syczący w najgłębszych pokładach galarety mózgu - przymuszeniem - IDZ TAM - do tych kawałów...tu mnie właśnie pchnął , do humor-działu...
Zabłąkany będąc w tej nieznanej mi krainie, nie czytając wcześniej innych kawalarzy i nie wiedząc z czym, co ,i jak - się tu jada...korzystając z możliwości gadania-bzdurzenia, powiem Wam o czym słyszałem - co się było działo podczas Ostatniej Wieczerzy , co się wydarzyło jak niektórzy opowiadają - z pomniejszych oczywiście spraw, owego wieczoru.
Więc Pan Jezus z apostołami wchodzą do Wieczernika i do tego tam zarządcy Pan Jezus mówi .. dawajże nam tu zaraz dobry człowieku- solidny stół...tu po raz ostatni będziemy wieczerzać.
Dawaj szybko i to taki na 26 osób albo i trochę większy...
Na to ten zarządca - ależ Dobry Panie...po cóż Wam taka kobyła ? Przecie Was wszystkich trzynastu...dam ja Wam taki w sam raz...na 14 osób
Na to Pan Jezus - dawajże szybko i to taki na 26 osób , szybko, bo my czasu nie mamy gadać tu po próżnicy...wieczerzać zaraz musimy
Zarządca : niech tak będzie jak chcecie Dobry Panie. Zaraz Wam tu przytargam z pomocnikami taaaką ławę i na 30 osób.....ale powiedz proszę, dobry Panie ... po co Wam taki wielki stół, proszę powiedz...
Na to Pan Jezus odpowiada - no dobrze, dawajże już ten stół....dlaczego taki wielki ? Bo my wszyscy chcemy siedzieć po jednej stronie...

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Kawały

Post autor: ollo »

aaa i jeszcze zgaduj zgadula mi się przypomniała...po co bliznięta syjamskie jadą na Wyspy Brytyjskie ???
Treść ukryta:
Ostatnio zmieniony piątek, 4 lis 2022, 11:07 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kasko
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Kawały

Post autor: Kasko »

Idzie niedźwiedź brzegiem rzeki. Patrzy a na kamieniu siedzi żaba i płacze. A Tobie co? Pyta! A bo ja nie wiem kim jestem. Jak to nie wiesz?! Skaczesz? No skacze. Rechoczesz? Rechocze. To ty żaba jesteś. Idzie dalej a tam na kamieniu siedzi i płacze skunks. A Tobie co? Pyta! Bo ja nie wiem kim jestem. Masz futerko? No mam. Śmierdzisz? No śmierdzę. To Ty psi...a jesteś!

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Kawały

Post autor: ollo »

Zając mieszkał z niedzwiedziem. Często pili razem wieczorami.
Od pewnego jednak czasu zając stawał się nie do wytrzymania podczas libacji - według każdorazowej relacji misia w dniu następnym.
Według misia zając łapał coraz głębsze ,,filmy'' tracąc zupełnie kontakt z otaczającą rzeczywistością.
Zdarzało mu się ostatnio nawet bić misia i szarpać go za futro w pijackim widzie.
Niedzwiedz wytrzymywał przez jakiś czas lecz w końcu oznajmił : wyprowadzam się . Będę pił sam ale w spokoju a nie z wariatem.
Zaczął się pakować na co ze łzami w oczach nasz zając błagał : nie odchodz , nie wytrzymam samotności.
Niedzwiedz ulitował się lecz stwierdził że bezwzględnie wyniesie się jeśli zając choćby raz jeszcze zachowa się niestosownie podczas wspólnej konsumpcji.
Nocą pili, rankiem zaś gdy zając obudził się z bólem głowy i nic nie pamiętając - pierwsze co zobaczył - to niedzwiedzia z walizką który już podchodzi do drzwi.
Niedzwiedz nie chciał nawet z nim rozmawiać. Wyszedł i powoli oddalał się dróżką taszcząc ogromną walizę.
Zając krzyknął : umrę z żalu bez ciebie.
Niedzwiedz nie zareagował oddalając się.
Zając zrezygnowany po raz ostatni krzyknął : cóż takiego strasznego Ci zrobiłem?
Wściekły niedzwiedz odwrócił się na pięcie i sylnął: dość już tego. Co robiłeś? Nasrałeś na stole w jadalni. W czterech rogach oraz na środku. Powtykałeś w te swoje śmierdzące klocki - zapałki i oświadczyłeś : teee....niedzwiedz.....od dzisiaj jeżyki mieszkają z nami !
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Kawały

Post autor: kiwitom23 »

Wpada gościu do baru i woła do kelnera:
- Panie starszy, pięć setek proszę.
- Tak od razu pięć? Pyta kelner.
- Tak, jedna dla mnie, jedna dla pana i trzy dla orkiestry.
Kelner zadowolony przynosi zamówienie, wypijają i gościu ponownie:
- Panie starszy pięć setek proszę, jedna dla mnie, jedna dla pana i trzy dla orkiestry.
Sytuacja powtarza się parę razy. Dochodzi godzina zamknięcia i kelner chce skasować gościa, a delikwent mówi:
- Ale ja nie mam ani grosza, piłeś pan, to rachunek idzie na pana.
Kelner się wqurwił i kopniakami gościa wyprowadził z baru.
Następnego dnia gościu ponownie zjawia się w barze.
- Panie starszy, cztery setki poproszę.
- Cztery?
- Tak, jedna dla mnie i trzy dla orkiestry.
- A dla mnie? Pyta kelner.
- Dla pana nie, pan po alkoholu za bardzo rozrabia.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

ollo
200
Posty: 249
Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
Lokalizacja: okolice Gdańska
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Kawały

Post autor: ollo »

Jak odróżnić poszczególne gatunki niedzwiedzia ?
Musimy najpierw niedzwiedzia sprowokować np. krzycząc a następnie zacząć uciekać.

Jeśli uciekamy a niedzwiedz nas nie goni to jest to - MIŚ PLUSZ
Jeśli uciekamy na drzewo a niedziedz bez problemu wchodzi za nami to jest to Niedzwiedz Brunatny
Jeśli uciekamy na drzewo a niedzwiedz zaczyna nim trząść tak,że spadamy w jego łapska to jest to Niedzwiedz Grizzly
Jeśli uciekamy na drzewo a niedzwiedz wspina się za nami zajadając liście to jest to Miś Koala
Jeśli uciekamy a nigdzie nie ma drzew to jest to Niedzwiedz Polarny
Jeśli uciekamy a niedzwiedz nas dogania i zabiera nam drugie śniadanie ochoczo je pałaszując to jest to Miś Yogi
Jeśli uciekamy a niedzwiedz zaczyna płakać i śpiewać to jest to Miś Kolargol - największa pizda wśród niedzwiedzi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fun Forum”