Kiepski smak po drożdżach Black Label
Cześć, chciałbym dopytać czy ktoś z was spotkał się z tym że produkt z jednych z najbardziej polecanych drożdży "Black label" wychodzi słaby trunek pod kątem smaku i zapachu?
Działam na sprzęcie typu aabratek który sam zbudowałem. Rura 60.3 wypełnienie sprężynki miedziane i ko.
No i od początku:
1 gon poszedł na techniczny żeby przeczyscic wszystko.
2 gon był na drożdżach Moskwa style i wg mnie i degustujących wyszedł absolut, zero nieprzyjemnych smaków i zapachów, byłem bardzo zadowolony, tym bardziej że pierwszy raz używałem tego typu kolumny.
I teraz się zaczyna zabawa.. idąc za tłumem naczytałem się o genialnych właściwościach Black label. Cyk shoppe zamówione. Nastaw zrobiony, i po przerobieniu okazało się że zapach i smak jest wręcz odrzucający. Nie ma jaja jak by co, po prostu nieprzyjemny. Na Moskwie był czysty spirytusik. Oczywiście za każdym razem czyściłem sprężynki w sodzie i kwasku cytrynowym. Mam teraz już przyszykowany nastaw na Moskwie żeby sprawdzić czy to rzeczywiście wina drożdży.. podejrzewam że może sprzedawca miał zapakowane jakieś g.. w paczce z napisem Black label..
Spotkał się ktoś z was z taką sytuacją?
Pozdrawiam, Waariat
Działam na sprzęcie typu aabratek który sam zbudowałem. Rura 60.3 wypełnienie sprężynki miedziane i ko.
No i od początku:
1 gon poszedł na techniczny żeby przeczyscic wszystko.
2 gon był na drożdżach Moskwa style i wg mnie i degustujących wyszedł absolut, zero nieprzyjemnych smaków i zapachów, byłem bardzo zadowolony, tym bardziej że pierwszy raz używałem tego typu kolumny.
I teraz się zaczyna zabawa.. idąc za tłumem naczytałem się o genialnych właściwościach Black label. Cyk shoppe zamówione. Nastaw zrobiony, i po przerobieniu okazało się że zapach i smak jest wręcz odrzucający. Nie ma jaja jak by co, po prostu nieprzyjemny. Na Moskwie był czysty spirytusik. Oczywiście za każdym razem czyściłem sprężynki w sodzie i kwasku cytrynowym. Mam teraz już przyszykowany nastaw na Moskwie żeby sprawdzić czy to rzeczywiście wina drożdży.. podejrzewam że może sprzedawca miał zapakowane jakieś g.. w paczce z napisem Black label..
Spotkał się ktoś z was z taką sytuacją?
Pozdrawiam, Waariat
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 kwie 2023, 11:56 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
online
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kiepski smak po drożdżach Black Label
@kucio1.
Niekoniecznie antyreklama.
Jak znam życie, to kolega coś przy procesie hmmm .. zaniedbał.
Poczekajmy aż @waariat odpowie na pytania które zadał @ defacto.
Wtedy się rozjaśni.
Dodam pytanie jedno:
Śmierdział nastaw czy urobek?
Niekoniecznie antyreklama.
Jak znam życie, to kolega coś przy procesie hmmm .. zaniedbał.
Poczekajmy aż @waariat odpowie na pytania które zadał @ defacto.
Wtedy się rozjaśni.
Dodam pytanie jedno:
Śmierdział nastaw czy urobek?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Kiepski smak po drożdżach Black Label
@.Gacek
Nie mam teraz możliwości zrobienia zdjęcia, zwykle srebrne opakowanie 1kg z opisem Black label i instrukcją użycia.
@kucio1 nie mam powodu robić antyreklamy, po prostu pytam czy ktoś spotkał się z taką sytuacją. Możliwe że sam coś popsułem w procesie ale kilka razy to samo? Na innych wychodzi perfekt
@rozrywek nastaw pachnie normalnie, urobek już trochę gorzej. Nie jest to odrzucający zapach i smak na tyle że nie da się przełknąć, ale popić jednak trzeba..
Nie mam teraz możliwości zrobienia zdjęcia, zwykle srebrne opakowanie 1kg z opisem Black label i instrukcją użycia.
@kucio1 nie mam powodu robić antyreklamy, po prostu pytam czy ktoś spotkał się z taką sytuacją. Możliwe że sam coś popsułem w procesie ale kilka razy to samo? Na innych wychodzi perfekt
@rozrywek nastaw pachnie normalnie, urobek już trochę gorzej. Nie jest to odrzucający zapach i smak na tyle że nie da się przełknąć, ale popić jednak trzeba..
-
online
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kiepski smak po drożdżach Black Label
@wariacie, coś musiałeś chyba złapać podczas procesu.
Masz tego 1kg, to zapewne nastawisz jeszcze raz.
Jak wyjdzie doopa drugi raz, to wtedy będziemy myśleć.
Jak nastaw był normalny, to urobek też powinien być.
Na wszelki wypadek dezynfekcja całego sprzętu cię Czeka.
Wszystkiego. Fermentora, cokolwiek ma, bądź będzie miało kontakt z nastawem.
Nie zaszkodzi, a wyeliminuje ewentualne potencjalne problemy.
W każdym razie, stawiam na to że nałapałeś podczas procesu synków.
Masz tego 1kg, to zapewne nastawisz jeszcze raz.
Jak wyjdzie doopa drugi raz, to wtedy będziemy myśleć.
Jak nastaw był normalny, to urobek też powinien być.
Na wszelki wypadek dezynfekcja całego sprzętu cię Czeka.
Wszystkiego. Fermentora, cokolwiek ma, bądź będzie miało kontakt z nastawem.
Nie zaszkodzi, a wyeliminuje ewentualne potencjalne problemy.
W każdym razie, stawiam na to że nałapałeś podczas procesu synków.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............