A wystarczy ze zrozumieniem przeczytać co napisałem;Pako23 pisze: jak wypełnienie może być w kolumnie jednorodnie ubite że tak to nazwę?
Jednorodne, czyli jednego rodzaju. Często ludziska mieszają różne rodzaje wypełnienia np. sprężynki różnych producentów czy część sprężynek a część zmywaków. i to jest niejednorodność.radius pisze:Przy jednorodnym i równomiernie ułożonym wypełnieniu...
Mój zasyp w kolumnie ma 130 cm i przenoszę ją za każdym razem gdy na niej pracuję i tak już kilka lat. Jakoś wypełnienie mi się nie ubiło, no ale widocznie ty traktujesz swój sprzęt po macoszemu, że musisz co jakiś czas robić poprawki w ułożeniu wypełnienia.
Zrobiłem też kilkanaście sprzętów dla kolegów i znajomych i żaden nie napisał mi, że mu zalewa kolumnę. Oczywiści przy prawidłowo dobranej mocy grzania i RR.
Pracowałeś kiedykolwiek na szklanej kolumnie? Obserwowałeś początki zalania? Piszesz o czymś, o czym widać, że nie masz pojęcia. To nie hokus-pokus, że pstrykniesz palcami i masz 5 cm wrzącej cieczy na szczycie wypełnienia. Kolumnę zaczyna zalewać bez pierdzenia i delirki, co łatwo zaobserwować po wskazaniach termometrów a bulgoce i dostaje trzęsawki gdy wrze słup cieczy nad wypełnieniem. Oczywiście przy równomiernym ułożeniu wypełnienia, bez ognisk zalania.Pako23 pisze:druga sprawa jakby kolumnę zalewało od góry to zalanie miałbyś od razu a nie słyszał bulgotanie w kolumnie lub widział jej trzęsienie a po paru min dopiero zalanie