winogrona porażone

Dział poświęcony uprawie owoców i roślin z przeznaczeniem na produkcję alkoholi ale nie tylko.

Autor tematu
atlantydas
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 27 lut 2013, 03:32
Podziękował: 13 razy

Post autor: atlantydas »

Witam

Czy winogrona na zdjęciach poniżej mogą nadawać się do zrobienia wina? Są one poprzysychane. Czym jest spowodowane te porażenie, jakąś choroba grzybowa?
Czytałem że jeśli nie ma szarej pleśni to można użyć takich owoców, które wtedy zawierają na skórce naturalne drożdże bez konieczności ich późniejszego dodawania do nastawu.

Kilkadziesiąt metrów dalej rośnie ten sam dziki winogron całkowicie zaniedbany a jednak owoce są zdrowe nie to co u mnie.
Zauważyłem że szybciej przysychają u mnie owoce które są bardziej nasłonecznione, od strony południowego zachodu. Natomiast tamten zdrowy jest odsłonięty od południa na więcej słońca i nic mu nie jest

W lepszej jakości zdjęć nie jestem wstanie dodać bo jest ograniczenie na forum w rozmiarze pliku..


Pozdrawiam

[mod: piszemy "te winogrona" a nie "ten winogron"]
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 paź 2021, 16:48 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.

patrzal
250
Posty: 280
Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: winogrona porażone

Post autor: patrzal »

Chyba brak zdjęć jednak.

Autor tematu
atlantydas
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 27 lut 2013, 03:32
Podziękował: 13 razy
Re: winogrona porażone

Post autor: atlantydas »

Forum przyjmuje tylko max 200kb
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: winogrona porażone

Post autor: jakis1234 »

Ja bym tego do wina nie użył. Jeżeli wino ma być dobre, to i owoce powinny być jak najlepsze.
I przy okazji - robienie wina na dzikich drożdżach, to nie jest najlepszy pomysł.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: winogrona porażone

Post autor: wingrul »

Fakt niepodwazalny, że jakość ma znaczenie.
Wino to nie koniecznie bo kiepsko to wygląda, ale jeśli jakaś rurka by się znalazła to warto spróbować. Podejść do tematu jak do wina wybrać ładny owoc i działać.
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: winogrona porażone

Post autor: rozrywek »

@arek9025 tu jest zakażone wszystko.
Co ty chcesz przebierać?

Zebrać to i wywalić bo przejdą na inne krzewy.
Tu nie ma co robić laboratorium co to za choroba. Zdusić w zarodku.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: winogrona porażone

Post autor: mirek-swirek »

W tym roku było bardzo mokro więc i choroby grzybowe na winogronach miały się doskonale. U mnie bardzo podobnie. Solaris szlag trafił totalnie. St. Croix miały się tylko trochę lepiej. Zebrać razem z liśćmi i najlepiej spalić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogrodnictwo”