Truskawka prosi o pomoc.
Witam szanownych forumowiczów. Po długiej nieobecności i degustacji od znajomych postanowiłem zrobić to sam z truskawkami i proszę o podpowiedź , więc 20 kg truskawek rozdrobnione mikserem 7 kg cukru i 15 l wody dało to prawie 50 l nastawu o 24blg. Dodałem drożdże Biowin turbo fruit i ok pracuje. Po trzech dniach 5 blg ,wahałem się z dodaniem cukru ale dodałem 2 kg i dało to 15 blg. Na kolejny dzień czyli w dniu dzisiejszym jest 10 blg. CZY DODAWAĆ CUKIER 1 kg na 10 l nastawu?
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
A co chcesz uzyskać? Cukrówkę z posmakiem truskawek?
Im więcej cukru, tym mniej smaku owoców.
Im więcej cukru, tym mniej smaku owoców.
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 lip 2021, 08:54 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Truskawek się mikserem nie traktuje.
Rozdrobnisz i potniesz pestki które niby są malutkie. Ale za to w ciul gorzkie.
Ewentualnie lekko pognieść tłuczkiem do ziemniaków. Ale lekko. Co też nie jest konieczne.
To tak miękkie owoce że nie potrzeba ich zbytnio mietolić. To nie cycuszki 16-to latki.
Cukru dowaliłeś już tyle że na pewno wystarczy.
A truskawki fermentuje się szybko.
Zlewa nastaw znad owoców i dofermentowuje sam płyn.
A na chwilę wracając do cukru...to truskawka lubi cukier i świetnie pasuje słodka. Tylko nie podczas fermentacji.
Ale potem.
Jak nie zlałeś tego jeszcze to zlewaj natychmiast.
Galaretkę będziesz destylował czy jak?
Mam nadzieję że odrobinę pomogłem.
Pozdrawiam serdecznie Rozrywek.
Rozdrobnisz i potniesz pestki które niby są malutkie. Ale za to w ciul gorzkie.
Ewentualnie lekko pognieść tłuczkiem do ziemniaków. Ale lekko. Co też nie jest konieczne.
To tak miękkie owoce że nie potrzeba ich zbytnio mietolić. To nie cycuszki 16-to latki.
Cukru dowaliłeś już tyle że na pewno wystarczy.
A truskawki fermentuje się szybko.
Zlewa nastaw znad owoców i dofermentowuje sam płyn.
A na chwilę wracając do cukru...to truskawka lubi cukier i świetnie pasuje słodka. Tylko nie podczas fermentacji.
Ale potem.
Jak nie zlałeś tego jeszcze to zlewaj natychmiast.
Galaretkę będziesz destylował czy jak?
Mam nadzieję że odrobinę pomogłem.
Pozdrawiam serdecznie Rozrywek.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Góralu już nie kopmy leżącego.
Poprosił o pomoc i dostał parę wiader na głowę. Ciepłej wody.
Kolego zaczyna się sezon na inne owoce.
Na nich sobie spokojnie potrenuj.
Zanim nasypiesz cukru...zapytaj.
Kol@Góral idzie w smak i aromat.
Nie w procenty i moc.
I tu właśnie jest kwintesencja smaku.
W owocu. Nie w syropie cukrowym.
Ile ja zrypalem win w życiu?
Mnóstwo. Ile mi wyszło? Też sporo.
A ile wypiłem z kumplami bo szkoda było wylać? W ciul.
Ty docelowo chcesz to destylować. Fajnie. Tylko aby było w tym trochę owoców chociaż.
Jak otwierasz butelkę z destylatem to wszyscy goście i sąsiadka z góry ma czuć i wiedzieć z czego to zrobione.
A jak wszyscy stwierdzą...dobre mocne ale powiedz co to jest?
To będzie oznaczać że to nie jest to.
Szoruj po owoce. Spartoliłeś truskawki to nic. Nic się złego nie stało.
Maliny też są miękkie. Na nich potrenuj.
Poprosił o pomoc i dostał parę wiader na głowę. Ciepłej wody.
Kolego zaczyna się sezon na inne owoce.
Na nich sobie spokojnie potrenuj.
Zanim nasypiesz cukru...zapytaj.
Kol@Góral idzie w smak i aromat.
Nie w procenty i moc.
I tu właśnie jest kwintesencja smaku.
W owocu. Nie w syropie cukrowym.
Ile ja zrypalem win w życiu?
Mnóstwo. Ile mi wyszło? Też sporo.
A ile wypiłem z kumplami bo szkoda było wylać? W ciul.
Ty docelowo chcesz to destylować. Fajnie. Tylko aby było w tym trochę owoców chociaż.
Jak otwierasz butelkę z destylatem to wszyscy goście i sąsiadka z góry ma czuć i wiedzieć z czego to zrobione.
A jak wszyscy stwierdzą...dobre mocne ale powiedz co to jest?
To będzie oznaczać że to nie jest to.
Szoruj po owoce. Spartoliłeś truskawki to nic. Nic się złego nie stało.
Maliny też są miękkie. Na nich potrenuj.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Czyli truskawkowa cukrówka wyjdzie, szkoda. Macie rację z tym cukrem czytałem czytałem i czytałem i zrobiłem na czuja. Powiem wam że nigdzie nie znalazłem precyzyjnej podpowiedzi na temat truskawki. Ktoś pisał jak góral bagienny pisze ale też ktoś napisał jak ja zrobiłem mniej więcej. Ale jednak co swoje doświadczenie to swoje. Z miłą chęcią podzielę się rezultatem tylko jeszcze jak długo to trzymać w beczce?. Jak spadnie blg do zera.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
W beczce trzymaj aż fermentacja się skończy
Koniec fermentacji poznasz po tym że pulpa z owoców opadnie na dno a na górze będzie czysty nastaw.
Wtedy sprawdz blg jak koło 0 lub malutki + to na rurki z tym
Powodzenia
Edit. Zapomniałem dopisać do owoców nigdy drożdże turbo Polecam bayanysy
Koniec fermentacji poznasz po tym że pulpa z owoców opadnie na dno a na górze będzie czysty nastaw.
Wtedy sprawdz blg jak koło 0 lub malutki + to na rurki z tym
Powodzenia
Edit. Zapomniałem dopisać do owoców nigdy drożdże turbo Polecam bayanysy
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 lip 2021, 18:16 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Góral był nieprecyzyjny.
Wybaczy mi zapewne że go poprawię.
Jak skończy się burzliwa fermentacja.
Czyli dokładnie to patrz na koniec i od razu na rurki. W tym co masz nie patrz na blg. Cukrówka truskawkowa wyjdzie. Jak będziesz czekał aż grzybki wszystko przerobią to zyskasz alko a nie to co chciałeś.
Bo cię przekłamie. I ciągnij do zera bo inaczej nie wyciągniesz smaku ani aromatu.
Nastepnym razem popatrzysz na blg. W tym wypadku nie ma sensu. Szkoda nerwów.
Wybaczy mi zapewne że go poprawię.
Jak skończy się burzliwa fermentacja.
Czyli dokładnie to patrz na koniec i od razu na rurki. W tym co masz nie patrz na blg. Cukrówka truskawkowa wyjdzie. Jak będziesz czekał aż grzybki wszystko przerobią to zyskasz alko a nie to co chciałeś.
Bo cię przekłamie. I ciągnij do zera bo inaczej nie wyciągniesz smaku ani aromatu.
Nastepnym razem popatrzysz na blg. W tym wypadku nie ma sensu. Szkoda nerwów.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
W tym nastawie popełniono 3 podstawowe błędy
1 Drożdże Turbo wydmuchają aromaty
2 Woda rozcieńczenie aromatów
3 Cukier rozcieńczenie aromatów
Truskawki wbrew pozorom nie dają za wiele aromatów
Podsumowując to wszystko, ja bym to przefermentował do końca żeby odzyskać cały cukier
Następnie na 96% i liczył że jakiś posmak może będzie
Byłem jak najbardziej precyzyjnyrozrywek pisze:Góral był nieprecyzyjny.
W tym nastawie popełniono 3 podstawowe błędy
1 Drożdże Turbo wydmuchają aromaty
2 Woda rozcieńczenie aromatów
3 Cukier rozcieńczenie aromatów
Truskawki wbrew pozorom nie dają za wiele aromatów
Podsumowując to wszystko, ja bym to przefermentował do końca żeby odzyskać cały cukier
Następnie na 96% i liczył że jakiś posmak może będzie
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Dziękuję za rady i nasuwają się kolejne pytania. Mam kolumnę dzieloną i czytałem na forum że jak pierwszy raz gonimy to na krótkiej a za drugim razem to już katalizator itp. Czy to prawda czy od samego początku trzeba na pełnym zestawie?. Wiecie jak się myśli na początku , ma być dużo i mocne ale mam nadzieję że z czasem wyrobi się dokładność.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lip 2021, 06:49 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: wtorek, 8 sty 2013, 22:59
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Brak
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Ja bym jak to piszesz "gonił" na krótkiej za pierwszym i za drugim razem. Przy pierwszym razie odbierz przedgony i "goń" do końca jak pisze kolega Rozrywek do zera %. Za drugim razem zabaw się w dzielenie frakcji i "goń" do 50%-45%. Resztę z nastawu wycyckaj z przeznaczeniem do następnego "gonienia". Skoro chciałeś smakówkę to chciej do końca smakówkę. Jak będzie nie zadowalająca to zawsze na pełnej kolumnie możesz jeszcze raz "pogonić" i będziesz miał cukrówkę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Spawam, skręcam, lutuję, kleję, remontuje, buduje.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Też tak robię, jak napisał @Adam1070, tylko do odpędu surówki daję katalizator z miedzią i za nim od razu głowica.
Drugi raz już bez katalizatora.
Drugi raz już bez katalizatora.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lip 2021, 12:42 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Ok już prawie wiem he he. Dzisiaj sprawdzałem jest 5 blg więc jeszcze czekamy. Jestem ciekawy jak wyjdzie może jak piszę rozrywek "Jak otwierasz butelkę z destylatem to wszyscy goście i sąsiadka z góry ma czuć i wiedzieć z czego to zrobione.
A jak wszyscy stwierdzą...dobre mocne ale powiedz co to jest?
To będzie oznaczać że to nie jest to." Na pewno na malinach zrobię już inaczej jak pisze Góral bagienny. Czekamy na rezultat , dam znać. Dziękuję wszystkim.
A jak wszyscy stwierdzą...dobre mocne ale powiedz co to jest?
To będzie oznaczać że to nie jest to." Na pewno na malinach zrobię już inaczej jak pisze Góral bagienny. Czekamy na rezultat , dam znać. Dziękuję wszystkim.
Re: Truskawka prosi o pomoc.
To ja opiszę swój tegoroczny wytwór. Otóż zrobiłem 2 nastawy po 20kg truskawki (potraktowane blenderem, nie wiedziałem że źle) + 2kg cukru + 2litry wody + 15g zeszłorocznych drożdży takich jak kolega. Finalnie 2 wiadra 25l. Niestety pulpa była taka, że nie dało rady zmierzyć blg na starcie. Po 2 dniach już było 10blg i (wiem, że źle) dodałem kolejne 2kg do każdego. Teraz już jest poniżej 0 ale jeszcze bulgocze, aromat jest super i może jutro jedno trafi do gara.
Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego JNY-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
- Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Ja zrobiłem z 30 kg truskawek ale z glukozą. Ciekawe jakie to wyjdzie. Ok 90 litrów nastawione 25 czerwca na bayanusach. Jeszcze truskawki na górze pływają i chodzi.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lip 2021, 23:36 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 2 razy.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
A co ma ci wyjść jak bajanki żrą zamiast truskawki to glukozę?
Na twoje szczęście użyłeś dobrych grzybków.
Na twoje nieszczęście te cholerniki są tak odporne że mają gdzieś truskawki.
Po co im się bawić w mazianie w owocach jak mają podaną karmę.
Owszem lubią się czepić owocu. Ale to wcale nie oznacza że zeżrą wszystko.
90 litrów. Trochę za dużo. Ile puszczą same z siebie owoce? Myslę że sporo.
Na twoje szczęście użyłeś dobrych grzybków.
Na twoje nieszczęście te cholerniki są tak odporne że mają gdzieś truskawki.
Po co im się bawić w mazianie w owocach jak mają podaną karmę.
Owszem lubią się czepić owocu. Ale to wcale nie oznacza że zeżrą wszystko.
90 litrów. Trochę za dużo. Ile puszczą same z siebie owoce? Myslę że sporo.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Koledzy idą w ilość nie jakość
Też tak miałem na początku mojej przygody z bimbrownictwem
Teraz liczy się jakość, na 45 kg owoców {tyle wchodzi do beczki 60l } daję 2 kg cukru
Do tego z 2 l wody by cukier rozpuścić , drożdże do owoców byle nie turbo i to jest owocówka
Pozdrawiam Góral
Też tak miałem na początku mojej przygody z bimbrownictwem
Teraz liczy się jakość, na 45 kg owoców {tyle wchodzi do beczki 60l } daję 2 kg cukru
Do tego z 2 l wody by cukier rozpuścić , drożdże do owoców byle nie turbo i to jest owocówka
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Zawsze uzyskasz trochę więcej deflagmacji.
Tylko że przy tej średnicy to i tak niełatwe zadanie. Ciężko będzie spiryt dobry na tym uzyskać. Ale nastawy owocowe wyjdą.
Jaki masz do tego kocioł i czy i jaką mocą będziesz grzał?
Z wodą też przesadził. Gdzie dwa litry.
Toż to ogromne marnotrawstwo wody.
A tu jeszcze zostało wspomniane bardzo ważne określenie.
Ilość i jakość.
Co będzie lepsze? Dwie 60ątki czy jedna 30stka?
Chyba że chodzi o beczki to wtedy inna sprawa.
Opisz dokładniej co zamierzasz i co dokładnie klecisz panie kolego.
Wydłużyć i to tyle ile się da.zicco2000 pisze:Składam już kolumnę i mam wysokość 43 cm o średnicy 76.2 i głowica aabratka. Mogę skrócić o jakieś 15 cm albo wydłużyć o kolejne 15 cm. Jak myślicie?.
Zawsze uzyskasz trochę więcej deflagmacji.
Tylko że przy tej średnicy to i tak niełatwe zadanie. Ciężko będzie spiryt dobry na tym uzyskać. Ale nastawy owocowe wyjdą.
Jaki masz do tego kocioł i czy i jaką mocą będziesz grzał?
A jakby tak Górala sklonować to by pobankrutowały wszystkie cukrownie na świecie. I chyba dobrze.Góral bagienny pisze:Koledzy idą w ilość nie jakość
Też tak miałem na początku mojej przygody z bimbrownictwem
Teraz liczy się jakość, na 45 kg owoców {tyle wchodzi do beczki 60l } daję 2 kg cukru
Do tego z 2 l wody by cukier rozpuścić , drożdże do owoców byle nie turbo i to jest owocówka
Pozdrawiam Góral
Z wodą też przesadził. Gdzie dwa litry.
Toż to ogromne marnotrawstwo wody.
A tu jeszcze zostało wspomniane bardzo ważne określenie.
Ilość i jakość.
Co będzie lepsze? Dwie 60ątki czy jedna 30stka?
Chyba że chodzi o beczki to wtedy inna sprawa.
Opisz dokładniej co zamierzasz i co dokładnie klecisz panie kolego.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Keg 50 l z płaszczem wodnym, do tego mam grzałki 2x po 4 kW i mogę dzielić po 2 kW. Wysokość jaką mogę uzyskać samej rury do głowicy aabratka to 140 cm. Oczywiście mogę skręcać ją z kilku części jak pisałem wyżej. Sterownik Pamel z dwoma czujnikami temp. Jak przerobię zdjęcia to dodam do postu.
Przeczytałem post panie kondon i dopiero zamieszkało się w głowie . Niektórzy mówi żeby robić to na krótkiej rurze z katalizatorem. Także już wiem że nie wiem jak zrobić.
Przeczytałem post panie kondon i dopiero zamieszkało się w głowie . Niektórzy mówi żeby robić to na krótkiej rurze z katalizatorem. Także już wiem że nie wiem jak zrobić.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 lip 2021, 20:29 przez zicco2000, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
@Rozrywek, @zicco2000 chyba ma na myśli kolumnę do destylacji truskawek, a nie do rektyfikacji.
Jeżeli tak, to według mnie skróć.
Tak jak Ci pisałem, daję tylko krótki katalizator z miedzią do odpędu surówki i przy drugim pusty katalizator i głowica.
Z drugiej strony są tacy co robią na długiej kolumnie, czasami z jakimś wypełnieniem.
Jak kto woli, trzeba się dopracować własnych metod.
Poczytaj i musisz sam dojść do tego, co Ci bardziej odpowiada.
Jeżeli tak, to według mnie skróć.
Tak jak Ci pisałem, daję tylko krótki katalizator z miedzią do odpędu surówki i przy drugim pusty katalizator i głowica.
Z drugiej strony są tacy co robią na długiej kolumnie, czasami z jakimś wypełnieniem.
Jak kto woli, trzeba się dopracować własnych metod.
Poczytaj i musisz sam dojść do tego, co Ci bardziej odpowiada.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 lip 2021, 17:05 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Poczekajmy zatem na resztę tej konfiguracji. Niech się wypowie zadający pytanie.
Zbyt krótka ta kolumna na zwykłego aabratka i do tego jeszcze głowica.
Średnica też spora.
Coś wymodzimy i wykombinujemy.
Tylko jaki do tego dochodzi kocioł?
Do owoców nada się. Tylko jak ma się coś przymierzyć i raz uciąć to lepiej 7 razy przymierzyć.
Nie ma co się gorączkować.
Jak ma wyglądać ta głowica w ogóle?
Zbyt krótka ta kolumna na zwykłego aabratka i do tego jeszcze głowica.
Średnica też spora.
Coś wymodzimy i wykombinujemy.
Tylko jaki do tego dochodzi kocioł?
Do owoców nada się. Tylko jak ma się coś przymierzyć i raz uciąć to lepiej 7 razy przymierzyć.
Nie ma co się gorączkować.
Jak ma wyglądać ta głowica w ogóle?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
- Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Czyste alko z posmakiem truskawek w tle
Dzisiaj BLG -1 ale jeszcze część truskawek pływa na górze i po zamieszaniu gazuje.
Czekam z destylacją.
Ma być truskawkowa glukozówka hahahahaharozrywek pisze:A co ma ci wyjść jak bajanki żrą zamiast truskawki to glukozę?
Na twoje szczęście użyłeś dobrych grzybków.
Na twoje nieszczęście te cholerniki są tak odporne że mają gdzieś truskawki.
Po co im się bawić w mazianie w owocach jak mają podaną karmę.
Owszem lubią się czepić owocu. Ale to wcale nie oznacza że zeżrą wszystko.
90 litrów. Trochę za dużo. Ile puszczą same z siebie owoce? Myslę że sporo.
Czyste alko z posmakiem truskawek w tle
Dzisiaj BLG -1 ale jeszcze część truskawek pływa na górze i po zamieszaniu gazuje.
Czekam z destylacją.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Minus 1 blg a owoce nie opadły.
Jaki z tego wniosek?
Nikt cię na siłę nie przekonuje do swoich racji. Ale upływem lat i czasu człowiek zmienia zdanie. Też kiedysz zmienisz zdanie że alko musi współgrać z trunkiem.
Podam ci dwa przykłady nie związane teoretycznie z tematem.
W dobrej restauracji kelner nalewa ci odrobinkę i próbujesz i decydujesz czy podać całą butelkę. Bo nie wiesz czy ten rocznik smakuje.
Drugi przykład:
Po upojnej nocy po randce...nie musi się to dziać do rana, budzisz się i obok ciebie chrapie ci cichutko pyszna truskaweczka tylko leciutko sypnięta ziarenkami cukru.
Proszę oczywiście aby z odrobiną przymrużenia oka ten wpis potraktować.
Lepiej się jednak obudzić obok pysznej truskaweczki niż obok plastiku ze sztucznymi...wiadomo czym.
A jak zmyje tapetę to budzisz się obok własnej ciotki a nie tej laski co z nią się kładłeś..
Głupia trochę przenośnia i porównanie. Ale cóż...tak już jest w życiu.
Jaki z tego wniosek?
Nikt cię na siłę nie przekonuje do swoich racji. Ale upływem lat i czasu człowiek zmienia zdanie. Też kiedysz zmienisz zdanie że alko musi współgrać z trunkiem.
Podam ci dwa przykłady nie związane teoretycznie z tematem.
W dobrej restauracji kelner nalewa ci odrobinkę i próbujesz i decydujesz czy podać całą butelkę. Bo nie wiesz czy ten rocznik smakuje.
Drugi przykład:
Po upojnej nocy po randce...nie musi się to dziać do rana, budzisz się i obok ciebie chrapie ci cichutko pyszna truskaweczka tylko leciutko sypnięta ziarenkami cukru.
Proszę oczywiście aby z odrobiną przymrużenia oka ten wpis potraktować.
Lepiej się jednak obudzić obok pysznej truskaweczki niż obok plastiku ze sztucznymi...wiadomo czym.
A jak zmyje tapetę to budzisz się obok własnej ciotki a nie tej laski co z nią się kładłeś..
Głupia trochę przenośnia i porównanie. Ale cóż...tak już jest w życiu.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
- Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Co do restauracji to tak ostatnio mi polali armaniak.- i psikus był. Otwarta butelka przy mnie i liczyłem na fajerwerki.
A wniosek? Że jeszcze czekam aż blg spadnie niżej i bayanuski z głodu i truskawke opier...lą. - nie spieszy mi się :-D.
Jak narazie cukier/glukoza zjedzone i teraz kontrola żeby nie przegapić gdyby jakieś niechciane posmaki chciały wpaść. Bo smak i zapach jak na te ilość owocu jest Okey.
Co do truskaweczki to strzepuje z niej cukier i polewam lukier.
P.S. zrobiłem tak bo przyjaciółka mnie poprosiła o czyste alko z posmakiem truskawki. Dała tyle truskawki więc z tej ilości zrobiłem. Mogłem zrobić co prawda na jednego kega 50 ale wtedy o tym nie pomyślałem. Osobiście nie przepadam za alko z truskawki. Winkiem mi sie zachwycali a ja miałem cofke przy lykaniu.
A wniosek? Że jeszcze czekam aż blg spadnie niżej i bayanuski z głodu i truskawke opier...lą. - nie spieszy mi się :-D.
Jak narazie cukier/glukoza zjedzone i teraz kontrola żeby nie przegapić gdyby jakieś niechciane posmaki chciały wpaść. Bo smak i zapach jak na te ilość owocu jest Okey.
Co do truskaweczki to strzepuje z niej cukier i polewam lukier.
P.S. zrobiłem tak bo przyjaciółka mnie poprosiła o czyste alko z posmakiem truskawki. Dała tyle truskawki więc z tej ilości zrobiłem. Mogłem zrobić co prawda na jednego kega 50 ale wtedy o tym nie pomyślałem. Osobiście nie przepadam za alko z truskawki. Winkiem mi sie zachwycali a ja miałem cofke przy lykaniu.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Armaniaki mogą być różna - ja liznąłem troszkę armaniaku z forumowej akcji przed kilkoma laty - smakował mi. Muszę powtórzyć degustację, bo pół sampelka powinno się zachowaćTotitotiti pisze:...Co do restauracji to tak ostatnio mi polali armaniak.- i psikus był. Otwarta butelka przy mnie i liczyłem na fajerwerki...
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 173
- Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
- Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Czytałem. Fajna akcja.
Gas Grand 1988 jeśli dobrze zapamiętałem ten armaniak. Trochę lekki jak na moje gusta. Może powtórzę smakowanie na innych bo bylem sformatowany whisky przed nim. To już calvados zyskał moją osobistą wyższą ocenę.
Gas Grand 1988 jeśli dobrze zapamiętałem ten armaniak. Trochę lekki jak na moje gusta. Może powtórzę smakowanie na innych bo bylem sformatowany whisky przed nim. To już calvados zyskał moją osobistą wyższą ocenę.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
Swego czasu całkiem podeszły mi produkty z Arraratu. Ich koniaczki łagodne w smaku, dobrze ułożone.
Mówisz stricte o armaniakach, robionych w Gaskonii, czy też ogólniej o destylatach robionych w ten sposób?wawaldek11 pisze:Armaniaki mogą być różna - ja liznąłem troszkę armaniaku z forumowej akcji przed kilkoma laty - smakował mi. Muszę powtórzyć degustację, bo pół sampelka powinno się zachowaćTotitotiti pisze:...Co do restauracji to tak ostatnio mi polali armaniak.- i psikus był. Otwarta butelka przy mnie i liczyłem na fajerwerki...
Swego czasu całkiem podeszły mi produkty z Arraratu. Ich koniaczki łagodne w smaku, dobrze ułożone.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Truskawka prosi o pomoc.
O miedz trzeba dbać {czyścić}
Przy pierwszym gotowaniu na alembiku nastaw z ekstraktu poszedł w chłodnicę pomimo przepłukania wodą na początku 2 gotowania poleciało mętne.
Wniosek, po każdym takim przypadku trzeba użyć kwasku .
Mam pot-stilla i alembik z miedzi i nigdy nie zdarzyło mi się żeby destylat wyszedł niebieski .Adam1070 pisze:@zicco2000 dobrze, że masz sprzęt z KO bo gdyby był z miedzi to te truskawki mogłyby zabarwić destylat na niebiesko. Z truskawkami i z jabłkami trzeba uważać lubią trawić miedź.
O miedz trzeba dbać {czyścić}
Przy pierwszym gotowaniu na alembiku nastaw z ekstraktu poszedł w chłodnicę pomimo przepłukania wodą na początku 2 gotowania poleciało mętne.
Wniosek, po każdym takim przypadku trzeba użyć kwasku .
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM