Jaka kolumna?
Uszanowanko
Mam do kolegów kilka pytań, jeżeli znalazłby się ktoś z grona chętny na nie odpowiedzieć byłbym mega wdzięczny.
Mianowicie zmieniłem prace i z braku czasu na psotę chciałbym przerzucić się na większy sprzęt. Chodzi mi głównie o wydajność (obecnie kolumna Elite z destylatorów miedzianych sprzęt fajny, produkt bardzo dobry ale za mała średnica i tutaj pojawia się mój problem). Chciałbym przerzucić się na większą średnicę (celowałbym w 108mm w miedzi bądź podobny kaliber w kwasówce). Tutaj rodzi się kolejne pytanie czy kwasówka będzie się nadawać do produkcji whisky czy lepiej doinwestować w miedź.
Sprzęt byłby używany głównie do produkcji czystego spirytusu oraz whisky, okazjonalnie jakiś bimberek owocowy.
Zastanawiałem się nad zwykłą kolumną rektyfikacyjną tylko o zwiększonej średnicy coś jak moja dotychczasowa kolumna lub przerzucenie się na kolumnę półkową.
Fundusze jakie mogę przeznaczyć to coś w okolicy 3-4 tyś polskich złoty, zbiornik mam 150l z płaszczem olejowym.
Będę mieć 3 tygodniowy urlop, byłbym w stanie sam zrobić taką kolumnę półkową lub kolumnę rektyfikacyjną (wystarczy przeskalować moją kolumnę????? czy jednak będzie to trudniejsze???) albo jednak lepiej powierzyć to komuś z forum?
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Mam do kolegów kilka pytań, jeżeli znalazłby się ktoś z grona chętny na nie odpowiedzieć byłbym mega wdzięczny.
Mianowicie zmieniłem prace i z braku czasu na psotę chciałbym przerzucić się na większy sprzęt. Chodzi mi głównie o wydajność (obecnie kolumna Elite z destylatorów miedzianych sprzęt fajny, produkt bardzo dobry ale za mała średnica i tutaj pojawia się mój problem). Chciałbym przerzucić się na większą średnicę (celowałbym w 108mm w miedzi bądź podobny kaliber w kwasówce). Tutaj rodzi się kolejne pytanie czy kwasówka będzie się nadawać do produkcji whisky czy lepiej doinwestować w miedź.
Sprzęt byłby używany głównie do produkcji czystego spirytusu oraz whisky, okazjonalnie jakiś bimberek owocowy.
Zastanawiałem się nad zwykłą kolumną rektyfikacyjną tylko o zwiększonej średnicy coś jak moja dotychczasowa kolumna lub przerzucenie się na kolumnę półkową.
Fundusze jakie mogę przeznaczyć to coś w okolicy 3-4 tyś polskich złoty, zbiornik mam 150l z płaszczem olejowym.
Będę mieć 3 tygodniowy urlop, byłbym w stanie sam zrobić taką kolumnę półkową lub kolumnę rektyfikacyjną (wystarczy przeskalować moją kolumnę????? czy jednak będzie to trudniejsze???) albo jednak lepiej powierzyć to komuś z forum?
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 17 maja 2021, 18:45 przez Teptis, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
-
- Posty: 792
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: Jaka kolumna?
No ale więcej zabawy, przedgony z dwóch głowic, dwa podłączenia wody. Problem z doborem mocy grzania. Niestety ale pary pójdą tam gdzie im łatwiej a zasypać identycznie dwie rury to nie takie łatwe
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jaka kolumna?
4 kegi i połączone z kolumną..
Ale dwóch kolumn nie robił nikt.
Bo to nie ma sensu zwyczajnie.
Skończyło by się na kręceniu regulacją i tu i tam.
To trochę jak z marzeniem faceta o dwoch laskach w łóżku.
Niby fajnie a nie wiadomo co z tą drugą zrobić.
Więcej...p....olenia teoretycznie.
A praktycznie ani serca ani nic.
Sam przedgon z pogonem więcej partolenia się z tym.
Ot taka przenośnia.
Lepiej się zająć jedną a porządnie. Niż dwoma byle jak.
Będziesz patrzył ja się obydwie całują.
A sam bierny. Flaszkę otworzysz i się napijesz.
I niech się dzieje co chce.
Cezary33 zrobił kiedyś taką rakietę.MASaKrA_Domingo pisze:Wypełnienie stosuje się tylko raz. Zastanawiam się, czy ktoś kiedyś próbował pracy na dwie kolumny do jednego zbiornika? Nie to, że polecam, po prostu pytam. W teorii mielibyśmy szybszy odbiór
4 kegi i połączone z kolumną..
Ale dwóch kolumn nie robił nikt.
Bo to nie ma sensu zwyczajnie.
Skończyło by się na kręceniu regulacją i tu i tam.
To trochę jak z marzeniem faceta o dwoch laskach w łóżku.
Niby fajnie a nie wiadomo co z tą drugą zrobić.
Więcej...p....olenia teoretycznie.
A praktycznie ani serca ani nic.
Sam przedgon z pogonem więcej partolenia się z tym.
Ot taka przenośnia.
Lepiej się zająć jedną a porządnie. Niż dwoma byle jak.
Będziesz patrzył ja się obydwie całują.
A sam bierny. Flaszkę otworzysz i się napijesz.
I niech się dzieje co chce.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy