Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy

Post autor: Doody »

Za rok z watą to może już nie być nic :)
Pamiętaj żeby po tygodniu zlikwidować "wietrzenie ".
Ja bym po tygodniu rozcieńczyl do 60% i niech stoi. Po pół roku rozrobiłbym do docelowych 40-50%, tak aby nie zmętniało. I jeszcze bym poczekał kolejne kilka miesięcy.
Powodzenia :ok:
Ostatnio zmieniony sobota, 24 kwie 2021, 11:52 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
promocja
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: MASaKrA_Domingo »

63,5% bo o takim dokładnie wspominacie jest tą wartością, która najlepiej ługuje beczkę, przy uwzględnieniu faktu, że destylarnie używają najczęściej beczek 250l. A te do starki nawet jeszcze większe.
Dla naszych celów, przy laniu do beczki destylatu "czystego" na pewno będzie można podnieść do tych 63, ale jeśli lejecie zanieczyszczony alkohol ( gdzie słowo zanieczyszczony jest zaletą, aby zachować wartości smakowe po dojrzewaniu ), to zbyt duży procent alkoholu zdąży wyługować beczkę zanim alkohol dojrzeje. Zauważcie, że np armaniaki trzyma się maks 50lat w beczkach, a potem już w szkle. Nasze świeże beczki o pojemności 30l ( mniejsza to już w ogóle niepewna) dębią destylat w maks rok czasu. Dlatego warto lać mniejszy procent, aby alkohol zdążył dojrzeć, a beczka jeszcze nie przedębiła. Z kolei zbyt duży procent alkoholu niszczy drewno i nie jest w stanie destylat uzyskać wielu aromatów z niego. Tak w skrócie, bo z telefonu piszę.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: FRUTTI »

@Doody źle napisałem, wata miesiąc później zamknięcie i co jakiś czas napowietrzanie. Szczepki dębu zapodane wyniesione do piwnicy i arsenał do leżakowania się powiększa.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

@MASaKrA_Domingo dokładnie. beczki używane w gorzelniach mają ponad 200l. w przypadku 30 i 50l trzeba uważać. Szczególnie na nowych beczkach. Dopiero po kilkunastu/kilkudziesięciu zalaniach beczka traci właściwości "zadębiania" i można w niej przechowywać destylat nawet kilkanaście lat.
Uwagi z procesu fermentacji:
- beczka 80l coobra whisky- lekki zapach kiszonki, ale może mi się wydaje., węch nie jest moją mocną stroną. Przez pierwsze dwa dni temp zacieru nawet ponad 30 stopni.
- beczki 40l coobra whisky i druga pure vodka - spokojna fermentacja, bez obcych zapachów.
- beczka 40l koji. spokojnie, bez uciekania z beczki
wszystkie beczki w piwnicy w temp 15 stopni bez grzałek. nie dodawałem antypiany.
I love the smell of bimber in the morning.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: wawaldek11 »

Mam kilka destylatów, które ze względu na ilość lub atrakcyjność nie znalazły miejsca w beczkach czy rurobeczkach - są przechowywane w szkle. Ale nie zapominam o nich i co jakiś czas włączam im pompkę akwariową ze stalowym kamieniem w celu napowietrzenia. Mam też próbki nienapowietrzane, ale nie ma kiedy porównywać - może już będą wyczuwalne różnice, bo kilka lat siedzą w damach.
Skir pisze:@MASaKrA_Domingo dokładnie. beczki używane w gorzelniach mają ponad 200l. w przypadku 30 i 50l trzeba uważać. Szczególnie na nowych beczkach. Dopiero po kilkunastu/kilkudziesięciu zalaniach beczka traci właściwości "zadębiania" i można w niej przechowywać destylat nawet kilkanaście lat.
Z tego co pamiętam z Polmosu Szczecin, to zbyt wiele razy beczki nie były zalewane, na pewno nie kilkanaście razy. Gorzelniana żytnia surówka była lana do beczek po winie 225 l i po pewnym czasie przelewana w większe tanki. Cały czas coś się przelewało i można było popróbować :ok: Informacje podawane o Starce są często sprzeczne. Miałem praktyki zawodowe w latach szkolnych w tym zakładzie, ale wtedy starką nie interesowałem się - nie smakowała mi - była po prostu za mocna. Pamiętam rozmowy z technologami, którzy coś wspominali o wywarach z liści lipy i jabłoni dodawanych do starki. Mam flaszeczkę 25 letniej Pomorskiej z tamtego okresu - szkoda otwierać ;) Ale mam 10 letnią rozlaną w tamtych latach, która jest przeznaczona na degustację. Jestem bardzo ciekawy jak wypadnie porównanie tych postkomunistycznych z aktualnymi edycjami. Mam próbkę 23 lata, ale na dzień dobry mam uprzedzenie. Po prostu nie ufam tym "biznesmenom"
Ostatnio zmieniony sobota, 24 kwie 2021, 18:47 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Waldek trzeba samemu robić starkę, kontynuując szlachecką tradycję. :). Syn za miesiąc ślub, to może za niedługo wspólnie w piwnicy zakopiemy beczkę ze starką :).
W przypadku zalania zbyt wiele razy beczki, nie dochodzi za dębienia, ale przechowywanie i ułożenie jak najbardziej.
I love the smell of bimber in the morning.

Fiflak
450
Posty: 464
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Fiflak »

Czy mógłbyś Skirze przeprowadzić jednakowe pędzenie smakowe z trzech typów drożdży? Byłby to ciekawy eksperyment odnośnie wpływu szczepu grzybków w przypadku fermentacji samego ziarna. Takie różnice istnieją w przerobie żytniego słodu:
https://alkohole-domowe.com/forum/topic15313.html
Wracając do destylatów z ziarna niesłodowanego. Można by je przepędzić smakowo, jak na starkę, oraz z rektyfikacją, czyt. na spirytus i porównać takowy np. z jęczmiennym. Kiedyś zrobiłem próbę jęczmienny słód vs kukurydza. Mówię tu o jednokrotnej rektyfikacji. Spirytusy odrobinę się różniły po rozrobieniu ich na wódkę czystą o mocy 40%.
Gorzała z ziarna żytniego także powinna się odznaczać na tle innych surowców.
Zweryfikowanie tej hipotezy powiększyłoby, naukowy dorobek, bimbrowniczego podziemia.
Na zakończenie pozwolę sobie wystosować skromny apel do forumowej braci.
Mości Panowie, nie róbmy bałaganu. Istnieją wątki poświęcone starzeniu trunków. Chłodzenie posiada swój osobny dział. Warto by w nim założyć wątek traktujący o schładzaniu zacierów. Zarówno gęstych, jak i, że tak powiem, brzeczkowych. Wrzucanie wszystkiego do jednej dyskusji wywołuje jedynie chaos, który niczemu użytecznemu nie służy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Ogromnie żyto kapryśne :(. Nastwione ok 80kg żyta w poprzednim tygodniu.
- beczka 1 - coobra whisky. Fermentacja zrównoważona - piana, ale brak prób ucieczki drożdżaków z beczki. Po 5 dniach BLG zero, ale lekki, ledwie wyczuwalny niepokojący zapach bakterii mlekowych. Praca drożdży w w beczce 80l, temp przeskoczyła w pewnym momencie 31 stopni, potem utrzymywała się 22-25.
- beczka 2 - koji. leniwa fermentacja, coś od spodu zabąbli. Brak prób ucieczki drożdżaków z beczki. Bez dogrzewania.
- beczka 3 - coobra whisky. Powolna, stateczna fermentacja. Jest piana na powierzchni, ale bez prób ucieczki drożdżaków z beczki. Dołożyłem grzałkę akwariową zanurzoną w butelce (bo inaczej przypala). Zapach bez obcych elementów.
- beczka 4 - pure vodka wystartowały bardzo leniwie, więc dodałem bayanusy. Nadal bardzo anemicznie. Na powierzchni nic nie pływa, żadnej piany.
Beczki 2-4 mają po 40 l. Zacieranie na lenia jak zwykle. Śruta żytnia drobno mielona. Temp pomieszczenia 14-15 stopni.
Beczka 1 właśnie na worku filtracyjnym pójdzie na odpęd. Może dołożę grzałkę do beczki nr 4 i sprawdzę co się stanie.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Marian_jl »

Iutro z rana robię 1-szy raz zacieranie zboża enzymami . Mam 30 kg śruty i 2 beczki 60l .Pytanko - ile maxymalnie mogę dać wody do beczki 60l żeby było OK ?
Ostatnio zmieniony piątek, 30 kwie 2021, 20:27 przez Marian_jl, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: łoles »

Ja dawałem 12 kg zboża na 36 litrów wody
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

u mnie żyto bardzo delikatnie pracowało. żadnego uciekania z beczki pomimo że nie dodałem antypiany. Nawet myślałem, że nie pracuje, a tu nagle 0 BLG. Pszenica uciekała, goniłem po piwnicy :). Żyto baardzo spokojnie. Można lać prawie do pełna :)
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: łoles »

Mi jedna beczka żyta uciekła, a druga spokojnie przerobiła dlaczego ta pierwsza uciekła jest to dla mnie tajemnica :scratch:
Ostatnio zmieniony sobota, 1 maja 2021, 08:50 przez łoles, łącznie zmieniany 1 raz.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Góral bagienny »

@łoles Wystarczy wyższa temperatura startowa, wyższa temperatura gdzie trzymasz zacier, inne drożdże i już masz niespodziankę w postaci uciekającego zacieru :D
Nie mówię tu o temperaturach kilku stopni, wystarczy 1-2 stopni więcej i już zacier inaczej pracuje :)
U mnie tendencję do uciekania ma pszenica :scratch: 10kg na lenia niewiele ale uciekło z beczki 60l.
10 kg na Koji, beczka 60l i dekiel brudny od zacieru :scratch:
Co najdziwniejsze w dymionach tego problemu nie zauważyłem :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Może zależy to od gatunku żyta? Tym razem słabe BLG (max 15), dwucentymetrowa piana w przypadku drożdży coobra whisky, zero piany przy koji, vodka pure czy bayanusach. Nawet im grzałki do beczek w butelkach dałem, bo myślałem, że nie pracują. :scratch:
Wyjątkowo też napiło się wody, odciskanie koszmar. Kocioł z płaszczem musi być na jesień (se zrobię prezent na 53 urodziny).
Zamówię następny worek i poobserwuję. Na bazie kilku nastawów jeszcze za wcześnie na wnioski. Ale:
- odpęd i grzanie 30% mocy nie przypala
- grzanie choć przez kilka minut 100% mocy, nawet jeśli wsad jest klarowny, przypala grzałki.
- delikatny zapach przypalonego znikł mi po pół roku (starzenie w damie z watą zamiast korka)
- po siedmiu miesiącach, coś co wydawało mi się nieakceptowalne, zrobiło się smaczne. :odlot:
- małe beczki 40l są nieopłacalne: w przypadku braku kotła z płaszczem, odciśnie się koło 20l :angry:
- idealne wydają się do żyta drożdże jak do whisky, pracują najszybciej, lekko pienią się, śruta jest w "obrocie".
Anemicznie pracuje jeszcze beczka z koji. Jak skończy - odpęd. A potem cały odpęd na właściwe gotowanie na półki.
Po weekendzie kolejny worek żyta. Tym razem zaleję wrzątkiem (co by ubić niechciane bakterie, które mogły przyplątać się w śrucie), studzenie i koji, a druga beczka normalnie na lenia z drożdżakami do whisky (@Siny Nos ma coś podesłać na próbę).
Co do zapachu chleba po odpędzie: chyba węch mam zupełnie spaczony, ale nie czuję.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 191
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Marian_jl »

Pany tu temat żyta ale OK. problem bardziej zacierania
W Sobotę 1-go Maja zatarłem enzymami śrutę ( dobrze zrobiona) przeniczną... no bez rewelacji blg startowe 15
Dziś przyjeżdzam na rancho ( gdzie to stoi ) 2 beczki 60l i pomiary blg na poziomie 0 (zera)
Poczekać jeszcze z tym czy dawać na rurki?
To moje pierwsze zacieranie enzymami więc nie mam doświadczenia.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: psotamt »

Marian_jl pisze:...pomiary blg na poziomie 0 (zera)
Poczekać jeszcze z tym czy dawać na rurki?
Osobiście uważam, że mierzenie BLG zacierów ze śruty to czas stracony a informacja niepewna.
Lepiej przyjrzeć się jak wygląda powierzchnia zacieru. Jeśli coś tam jeszcze żyje i wychodzą mniejsze lub większe bąbelki, to zaczekać. Jak powierzchnia gładka niczym lodowisko, czas dawać na rurki.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Tydzień dla drożdżaków w odpowiedniej temperaturze to odpowiedni czas żeby się wyszaleć. Jak pisze @psotamt: jak nie bąbli, gotuj.
Projekt żyto: Z pierwszego rzutu wyszło 16l serca 50%. Na razie nie chcę dzielić się wnioskami - doświadczenie należy powtórzyć. Kolejny worek 35 kg zacząłem rozpracowywać.
17 kg poszło w środę z koji, a 18 pójdzie w niedzielę na lenia z whisky coobra.
Grzałki po odpędzie minimalny osad do usunięcia twardą ścierką. Problem: bardzo powolny odpęd, nawet jeśli nawet do 0%, wolno kapiąc chyba trochę wycina zapach?
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

18kg śruty żytniej, 55 l wody. zacieranie na lenia . BLG 19.5. 2 paczki coobra whisky.
Ciekawostka: odbiór tydzień temu na 4 półkach. Kiedy zeszło poniżej 65%, zdjąłem kolumnę półkową, dolałem 5 l odpędu ze smrodem przypalenia (bo rozgrzewałem, idiota na 100%), założyłem bufor, kolumnę z wypełnieniem, OLM i odebrałem żytnią rektyfikowaną. Pijalna natychmiast. Oczywiście jeszcze lepszych walorów smakowych nabierze za 2-3 miesiące, ale jest dobrze.
Myślę, że z 35 kg śruty wyciągnę 15 l serca i wszystko razem starczy na beczkę 30l.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Kòpôcz »

Właśnie mnie oświeciłeś - chciałem 3 odpędy podzielić na dwa, jeden puścić na PS/CM, drugi rektyfikować, ale chyba zrobię tak, jak Ty - jeden pełny keg do 55-60% destylacja, potem uzupełnienie wsadu i rektyfikacja.
Co do rektyfikacji... Nie chciałbym za mocno kastrować, czy może mieć sens tylko pół rury (70cm pod OLM)?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Śruta śrucie nie równa. Te same proporcje, a tym razem z beczki 80l uciekło. 18kg śruty i 55l wody - beczka 80l za mała. No chyba, że antypiana.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Beczka 30 pełna.
20210516_231436.jpg
Beczka używana 4 lata, na pewno nie przedębi i może spokojnie poleżeć rok.

Moc alkoholu 55%. Nie wiem jaka jest wilgotność w przebudowanej bimbrowni i będę obserwował przez najbliższe miesiące: czy nastąpi większy ubytek wody (sucho) i zwiększenie mocy trunku, czy też aniołki wychleją większy procent (duża wilgotność piwnicy). W razie czego zostawiam sobie 2l mocnego żytniego spirytusu do dolania.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: łoles »

:ok:


Scalone
Mój destylat z żyta od miesiąca jest już w beczce ostatnio było próbowane zero smaku drewna kolorek delikatny już jest ale oznak jakiego kolwiek przedebienia brak, beczka wcześniej zalana na miesiąc czysta 3 zboża. Kolejna degustacja za około miesiąc sprawdzę znowu co i jak.
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 maja 2021, 22:21 przez Kamal, łącznie zmieniany 2 razy.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Doody »

Jak będziesz tak często próbował to się nie zdąży zestarzeć ;)
Ja do swojej beczki zalanej 3 maja 2020 jeszcze nie zajrzałem :D
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 227
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: łoles »

Zazdraszczam silnej woli a ja bardziej z chęci zaobserwowania zmiany smaku degustuje aniżeli z chęci picia :mrgreen:
Ostatnio zmieniony czwartek, 27 maja 2021, 22:20 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytujemy posta poprzedzającego w całości.
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Zmierzyłem: temperatura przechowywania 14,5C a wilgotność 79%. Ciekawe jak będzie w czasie upałów.
Piwnica poniżej poziomu ziemi. Mały otwór wentylacyjny i otwory wentylacyjne kominowe.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Doody »

Waruneczki pierwsza klasa :ok:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: FRUTTI »

No to i ja się pochwalę dziś po pracy wziąłem się za napowietrza destylaty w tym 2 damy po 5l z żyta ,moc 73% 3razy destylowane z tym że jeden dębiona a druga czysciocha. Destylat dębiny rewelacja wyraziste nuty kwiatów, orzechów , kawy smak to coś czego nie da się opisać moc 73 a praktycznie się tego nie odczuwa. Czyściocha to zupełnie coś innego, delikatny zapach zboża duża wytrawność nuty pieprzności. Destylat dość młody bo ma zaledwie 4 miesiące ale widzę w nim duży potencjał, po sezonie owocowym na pewno nastawie jeszcze z 200l zacieru żytniego!
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Góral bagienny »

Opisz może jak to destylowałeś, na jakim sprzęcie i dlaczego trzy razy :scratch:
Mam worek mąki zbożowej 25kg i parę kombinacji co do destylowania :)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

FRUTTI
100
Posty: 104
Rejestracja: niedziela, 11 lis 2018, 10:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem;)
Ulubiony Alkohol: koniak/calvados
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: FRUTTI »

Destylowałem na potstillu od Zygmunta. Wypełnienie to zmywaki luźno włożone. Pierwsza destylacja do 0 druga chyba do 30% trzecia to łapanie serducha od 80% do 50% , dlaczego 3razy a nie 2 ? Hmm taką miałem fantazje i tak zrobiłem.Czego nie żałuję. Następne żyto puszczę dwa razy i porównam.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Po 3 miesiącach smak i zapach zmienia się. Nawet trochę szkoda, bo początkowo przeważała pieprzowa ostrość i smak. Teraz wyczuwalne łagodnienie. Szkoda. Szczerze mówiąc ta ostrość pieprzu mi odpowiadała. Pojawiają się nuty owocowe. Trudne do określenia. Ale wcześniej ich nie było. Beczka od góry pachnie whiskowato, ale jeszcze nie przeszło to do destylatu. Kolejny test za dwa miesiące.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Kòpôcz »

Myślicie, że da się/jest sens robić żyto metodą dundrową?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Nie w temacie trochę, ale o życie.
Po przerobieniu soku jabłkowe zostało mi 30l ciekawie pachnącego dundru. Wykorzystałem go do zatarcia 15kg śruty żytniej. Wyszła bardzo ciekawa aromatycznie wódka żytnia (odpęd plus proces na 4 półkach) o charakterystycznej pieprzowej nucie.

Uwaga: produkcja może powodować uzależnienie alkoholowe: to cholerstwo jest przepyszne! Wódka żytnia stała się moją ulubioną okowitą wypierając pyrę, jęczmień czy kukurydzę! :)
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Totitotiti »

W bimbrownikach robili zytniowke z sokiem jabłkowym i najwyżej właśnie tę oceniali. Więc metoda dundrowa też powinna pozytywnie zadziałać na smak :-D.
Ciekawe jak by do zawartego żyta sok jabłkowy dodać...
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Totitotiti pisze: Ciekawe jak by do zawartego żyta sok jabłkowy dodać...
Może być ciekawe :)
Zrobiło się zimno. Temperatura w piwnicy z beczkami spadła do 15 stopni, ale niestety spadła też wilgotność. Po prostu są tam też rury od CO i chyba one są sprawcą spadku wilgotności: 65 %.
Mam dwie opcje do przemyślenia:
1. Nastawię kega z wodą z zagotuję. Temperatura wzrośnie o 1 lub 1,5 stopni, ale wilgotność też.
2. Co kilka dni przecierać beczki mokrą szmatką.
Co koledzy na to? Sugestie mile widziane.
Ostatnio zmieniony środa, 13 paź 2021, 09:50 przez Skir, łącznie zmieniany 1 raz.
I love the smell of bimber in the morning.

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: HeniekStarr »

https://www.mediaexpert.pl/agd-male/do- ... h900-smart

Od trzech lat używam, mieszkanie w bloku, ogrzewanie z sieci,tynki gipsowe. Latem wilgotność w normie,ale zimą tragedia.
Wystarcza na sypialnię, bo nie lubimy budzić się z przesuszonymi błonami śluzowymi w nosach.
Mój nie miał jeszcze wifi,ale swoją główną rolę spełnia bez zarzutu.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: jakis1234 »

Jeżeli masz dostęp do prądu, to ja to zrobiłem tak:
Generator pary: https://allegro.pl/oferta/ag141-parowni ... 0955575299
Do tego regulator wilgotności: https://allegro.pl/oferta/regulator-wil ... 1177587453
i załatwione.
Tyle, że pomieszczenie jest małe, nie wiem jak by się sprawdziło w dużym, ale można wszystko zamontować w pobliżu beczki i lokalnie utrzymywać większą wilgotność
Ostatnio zmieniony środa, 13 paź 2021, 10:01 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: Skir »

Wygląda to tak:
Bez tytułu.jpg
Latem i wiosną wilgotność była czasem nawet 92%. Może mokre ręczniki na te rury od CO?
Trochę boję się mocnego nawilgocenia, bo w innej, starej części piwnicy właśnie skuwam tynki, żeby osuszyć dziewiętnastowieczne cegły fundamentu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
I love the smell of bimber in the morning.

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: HeniekStarr »

Skir pisze:Wygląda to tak:
Może mokre ręczniki na te rury od CO?
.
Pozbawiasz się w ten sposób możliwości sterowania poziomem wilgotności.
Zaletą systemu jakis1234 jest zapewne stały dopływ wody, wadą mojego konieczność uzupełniania cieczy. Oba mają higrostaty. Powyżej zadanego poziomu system się wyłącza.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: jakis1234 »

HeniekStarr napisał:
Zaletą systemu jakis1234 jest zapewne stały dopływ wody, wadą mojego konieczność uzupełniania cieczy.
Różnica jeszcze w cenie, około 100 zł to co ja mam i 500 Twój nawilżacz.
W mieszkaniu oczywiście liczy się wygląd i inne bajery, ale w piwnicy wystarczą najprostsze rozwiązanie.
Ostatnio zmieniony środa, 13 paź 2021, 14:43 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: Projekt żyto: wódka żytnia/starka

Post autor: HeniekStarr »

To oczywista oczywistość,że Twój pomysł jest rozsądniejszy ekonomicznie. Sam bym go zastosował w podobnych okolicznościach. Bo działa i ma sterowanie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”