Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy

Post autor: Zbyszek T »

Korzystając z zimowego czasu, oraz odpowiedniego, ostatniego momentu na przygotowania, opiszę jak robię wiśniówkę.

To jest efekt przynajmniej 10 lat prób i testów.

A więc tak:
Potrzebny jest destylat owocowy. Najlepiej spirytus owocowy. Ewentualnie po prostu spirytus.
Najlepszy jest destylat z nastawu owocowego: pierwszy przebieg stripping + drugi kolumna rektyfikacyjna z małym wypełnieniem.

I taki destylat należy rozcieńczyć do 60% i zadać wiórkami dębowymi z dębu francuskiego, średnio palonymi - ilość około 0,75 g/litr. Max 1g/litr.
I odstawić, na pół roku.
W praktyce, jak się na jesień zrobi destylat, w grudniu rozcieńczy i potrzyma do lipca czekając na wiśnie będzie idealnie.
Ma z tego wyjść brandy, winiak owocowy. Ma mieć łady aromat, dębowy, z nutą owocu. Nie ma to być "bimber" tylko porządny trunek.

Później w lipcu, trzeba zdobyć dojrzałe wiśnie i wydrylować.
I dać do maceracji: 10 l alkoholu 60% + 10 kg wiśni.

To ma sobie leżeć jak najdłużej, minimum 2-3 miesiące, lepiej 4 miesiące, a najlepiej do grudnia. Spokojnie maceracje można robić w fermentatorze plastikowym "33l".

Później standardowo, odciskamy. Owoce zasypujemy cukrem.
Cukier w ilości 300-500 g na porcję (10 l alkoholu 60% + 10 kg wiśni)
Nie więcej! Ma być wiśniowa, dębowa, lekko złamana słodyczą!

I to ma sobie odstać z tydzień, puścić sok i można odlać. Później wiśnie warto wycisnąć jeszcze na prasce, poleci jeszcze sporo.

Wszytko razem trzeba zlać - i wychodzi idealna wiśniówka!
Jak się dobrze przygotuje destylat, to nalewka jest gotowa do picia praktycznie od razu po połączeniu.

Moim zdaniem, to jest najlepsza nalewka owocowa jaką można zrobić.

Polecam, jeszcze teraz można zadać destylat wiórkami - do lipca będzie jak znalazł :D

robert.michal
300
Posty: 308
Rejestracja: poniedziałek, 7 gru 2015, 21:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 75 razy
Kontakt:
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: robert.michal »

Kolego te 10 kg wiśni to już drylowane, czy waga w momencie kupna.
Jeszcze napisz coś o doborze owoców. Bo nalewki na wiśniach sokowych a tzw. szklankach to dwa różne światy, różniące się znacznie smakiem, kolorem.

Koniecznie potrzebna informacja jak przygotowujesz nastaw do destylacji z wiśni (pestki, czas itp.)

W razie czego edytuj swój pierwszy post i dopisuj tam dodatkowe informacje.
Będziemy wtedy mogli pisać bez wyrzutów sumienia że robimy "kibel" w kolejnym temacie. :odlot:

Dodane: i masz literówkę w tytule.
Ostatnio zmieniony piątek, 19 lut 2021, 12:43 przez robert.michal, łącznie zmieniany 1 raz.
KALKULATOR NALEWKOWY : https://nalewkidomowe.com

kwik44
1250
Posty: 1258
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: kwik44 »

Zależy co lubisz. Ja uwielbiam pesteczkę w wiśniówce więc ok 1/3 owoców nie dryluję. Albo dolewam nalewki z pestek wiśniowych do nastawu na końcu. Ale szkoda mi czasem, bo pestkówka pyszna jest.. A nastaw na destylat - jak najbardziej klasyczny. Tylko ja preferuję taki z pot-stila albo z półkowej. No i jak dla mnie to bez dodatku cukru. Takie mi ostatnio smakują. Temat samych owoców to też rzeka. Jednemu smakuję te, drugiemu tamte. Wybierz sobie te, które są dla ciebie najlepsze. Byle dobrze dojrzałe i takie co drzewo miało dużo słońca.

czytam
700
Posty: 723
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: czytam »

Każdy ma swoją metodę. Ja stosuję spirytus 70%, też leżakowany z wiórkami. Proporcje alkohol - wiśnie - cukier podobne. Wiśnie nie dryluję. Nie zasypuję też ich cukrem, tylko od razu odciskam na prasce. Potem cukier do smaku. Czasem wanilia. Jak nazbiera się odpowiednia ilość odciśniętych owoców, to wydobywam z nich alkohol metodą termiczną. Jest dodatkiem do następnych nalewek.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: rozrywek »

Zbyszku podoba mi się twoj opis bardzo.
Konkretny tresciwy i celujący w taki smak jaki lubisz.
Ilość cukru można zmienić. Tu nie ma co polemizować. Super przepis.

A w szczegolności użycie destylatu owocowego.
Pozdrawiam serdecznie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: jakis1234 »

Przepis jest bardzo ciekawy i chętnie spróbuję.
Napisz jak robisz destylat owocowy?
Wiele osób opisywało różne metody i dlatego pytam jak Ty robisz?
Co prawda trochę napisałeś:
Potrzebny jest destylat owocowy. Najlepiej spirytus owocowy. Ewentualnie po prostu spirytus.
Najlepszy jest destylat z nastawu owocowego: pierwszy przebieg stripping + drugi kolumna rektyfikacyjna z małym wypełnieniem.
Co masz na myśli pisząc nastaw owocowy?
Robisz wino z owoców (drożdże winne)?
A może jeszcze w jakiś inny sposób.
Próbowałeś inne nalewki robione w ten sposób?
I jeszcze jedno. Zastanawiałem się nad przechowywaniem mocniejszego alkoholu w fermentorach, ty piszesz, że tak robisz.
Nie było żadnych negatywnych efektów takiego przechowywania? Zapach, smak...
Ostatnio zmieniony piątek, 19 lut 2021, 16:10 przez jakis1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.

Autor tematu
Zbyszek T
200
Posty: 248
Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: Zbyszek T »

Czołem Koledzy!

Mój destylat owocowy, to jest najczęściej "przegląd sezonu". Co tam się trafiło w ciągu lata idzie do beczki...
Owoce + woda z cukrem inwertowanym + bayanusy. Cukru na tyle, żeby było 12% alkoholu w nastawie.
Owoców, wiadomo, jak najwięcej. Ale tak w praktyce, to na 10 kg owoców daje 10 l wody i 3 kg cukru +/-...
A czasem i więcej wody, jak nie ma co do beczki wrzucić...

Destylacja 1x pot still bez cięcia frakcji.
Drugi przebieg kolumna CM z wewnętrzną chłodnicą i rozdzielonymi obiegami wody na reflux i chłodnice. Wypełnienie miedziane sprężynki, tak około 50cm.
Przy niedużym obiegu wody na reflux, daje mi to po stabilizacji i odbiorze przedgonu - na gotowo spirytus około 90% mocy z dobrym owocowym aromatem.

Ja drugi przebieg robię z rektyfikacją, dla mnie, destylaty bez rektyfikacji, choćby w miarę niewielkiej, powodują mocny ból głowy dnia następnego, mimo że w smaku bogate i aromaty piękne....

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: wawaldek11 »

Od kilku dobrych lat do niektórych nalewek stosuję destylat ponalewkowy, czyli z owoców po maceracji. Owoce, które już prawie wszystko oddały zalewam dobrym spirytusem/wódeczką o mocy ok 40%, trzymam jakiś czas i na rurki. Praktycznie nie ma przedgonów, tylko tyły trzeba kontrolować, bo niefajne zapachy mogą przejść. Na początku robiłem z miksu owoców, ale teraz zbieram odpowiednią ilość jednakich. Efekty były różne, bo niektóre owoce są charakterystyczne i potrafią zdominować destylat - np. pędy sosny, zielony orzech, czy dzika róża.
Pozdrawiam,
Waldek

fifigreg
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 23:14
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: fifigreg »

Witam Panowie po raz pierwszy
Mam pytanie związane z wiśnią. Czy ktoś spotkał się z trunkiem o nazwie brandy biała wiśnia? Miałem okazję pić coś takiego i jest naprawdę rewelacyjna. Zarówno solo, z lodem, jak i do drinka. Może znacie przepis. Chętnie skorzystam

Grzegorz
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 mar 2021, 12:39 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3803
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Cherry brandy - najlepsza nalewka wiśnowa ;-)

Post autor: Doody »

Na spirytus owocowy polecam mirabelki. Po pierwsze są wcześnie (przed innymi owocami). Jest czas aby wykorzystać destylat do nalewek jeszcze w tym samym sezonie. Po drugie, nie dają silnego charakterystycznego smaku ani aromatu. Ja dodaję 1kg glukozy na 10 kg owoców. Dodaję bayanusy, robię odpęd i destyluję na półkowej tak na 90-92 %. Świetny materiał na nalewki. Ja wykorzystuję np. do jarzębiaku.
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”