Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy

Post autor: psotamt »

22011961 pisze:czy po wypiciu tak rektyfikowanu nastawu nie ma problemu z bólem głowy
Nie ma. Sprawdzone na kilku organizmach łącznie z własnym. Szerzej populacji nie badano z wiadomych względów :mrgreen:
22011961 pisze:dlatego staram się pozbyć wszystkiego, być może niepotrzebnie, poza alkoholem etylowym tracąc przy tym na głębi smaku i aromatu.
Niepotrzebnie. Może być smacznie w trakcie zabawy i bez syndromu dnia następnego po przebudzeniu. Ale jak zawsze mogą być odstępstwa od tej zasady. Każdy organizm jest inny i różnie może zareagować na dużą dawkę nawet najlepszego etanolu. U mnie w rodzinie jest jedna osoba, która po większej sesji drugi dzień miała wyjęty z życiorysu - głowa w imadle, wygasłe palenisko w gębie, :dupa: ciężko oderwać od tronu. Z pewnym sceptycyzmem podchodził do mojego hobby i nie wierzył do końca w to, czym zacząłem się bawić. Aż do czasu. Było mi bardzo miło, gdy zadzwonił do mnie dnia następnego po imprezce, że nic mu nie dolega, a pierwszym co zrobił rano było sprawdzenie co do żarcia jest w lodówce.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
promocja
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

Skrobia po kolumnie półkowej ma swój, specyficzny smak. Czuć coś pomiędzy ziemniakiem a ...śliwką (takie opinie wczoraj słyszałem). Ja nie umiem tego określić. W przypadku kolumny z wypełnieniem przy dwukrotnej rektyfikacji smak nie jest tak mocny, ale daje się go odczuć. Jestem smakoszem wódek i niech nikt nie twierdzi, że po rektyfikacji, bez względu na produkt początkowy, każdy alkohol smakuje tak samo.
Oba procesy łączy jedno: wódka jest bardzo łagodna i delikatna. Trzeba jednak dać jej czas - w przypadku kolumny półkowej stawiam na rok, w przypadku kolumny z wypełnieniem 3 miesiące to minimum. Zasada prosta: do smakowania destylacje, do dużego picia rektyfikacje. Po pyrze łeb nie boli :). A każdy robi jak lubi. I kombinacje też są różne. Ja wypracowałem sobie:
- bez odpędu na półkowej raz, ale tnąc ostro i odbierając tylko powyżej 70%;
- na zasypowej dwa razy.
Ale trzeba wypracować co się lubi.
I love the smell of bimber in the morning.

22011961
2
Posty: 4
Rejestracja: piątek, 25 gru 2020, 14:14
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: 22011961 »

Do tej pory kierowałem się zaleceniami autora wątku kolegi @Skir, za co chciałbym mu serdecznie podziękować. :poklon;
Dzięki niemu odkryłem uroki ziemniaka o jakich nawet nie myślałem :odlot:

Lubię wyzwania dlatego nie pozostaje mi nic innego jak skorzystać z porady @psotamt i następną rektyfikację poprowadzić według jego zaleceń. Ciekaw jestem różnic w wyniku odmiennego podejścia do odbioru i co za tym idzie jakości uzyskanej wódki :D
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: wingrul »

Skir pisze: Trzeba jednak dać jej czas - w przypadku kolumny półkowej stawiam na rok, w przypadku kolumny z wypełnieniem 3 miesiące to minimum. Zasada prosta: do smakowania destylacje, do dużego picia rektyfikacje. Po pyrze łeb nie boli :). A każdy robi jak lubi.
Ale trzeba wypracować co się lubi.
@Skir powiedz mi proszę czy taka skrobia zrobiona z Twojego przepisu na lenia wyjdzie mi na ps z refluksem gdzie leci w standardzie i na luzie 93%
Czy to dobra droga... do ogólnego zadowolenia gości :D będzie tam smaczek...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@arek9025 w naszym hobby wszelkie eksperymenty są zawsze wskazane :). Zatrzyj i puść dwa razy na PS.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: dynio »

[/quote]
@Skir powiedz mi proszę czy taka skrobia zrobiona z Twojego przepisu na lenia wyjdzie mi na ps z refluksem gdzie leci w standardzie i na luzie 93%
Czy to dobra droga... do ogólnego zadowolenia gości :D będzie tam smaczek...[/quote]

Spokojnie możesz tak robić. Tylko puść 2x z pełnym refluksem i wyjdzie super

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Totitotiti »

Zrobiłem na PS bez wypełnienia na 2 gotowania i mnie tak najlepiej podchodzi. Słodkawo i lekki aromat.
Polecam przepis ;-)
Odbiór za 2 razem do 60-% reszta do pogonuw na kiedyś tam.
Bardzo łagodna i dobrze wchodzi.(mnie nawet przy 80% hahaha)... Nawet na świeżo.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Ja rektyfikowałem jednokrotnie (po wcześniejszym odpędzie) jak i dwukrotnie z pełnym reżimem. Wódka w smaku jest bardzo zbliżona. Nie wiem czy destylacja na półkowej da jakiś charakterystyczny smak (w końcu skrobia to nie ziemniak) ale kusi mnie spróbować zwłaszcza, że worek 25kg stoi i czeka ;)
Piłem ostatnio wódkę Millera z mlodego ziemniaka. Kosztuje 140 PLN za 0,7l. Myślę, że jest robiona ze skrobii ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@Doody rektyfikuję dwukrotnie na kolumnie z wypełnieniem i destyluję na półkowej. Jest coś w smaku innego, co nie umiem określić. Przy półkowej produkt 60% wchodzi tak łagodnie jak 40% po rektyfikacji. Specyficzny smak staje się mocniejszy po rozcieńczeniu do 40%.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Totitotiti »

Istnieje też opinia że wódki T. Millera się nie pije tylko trzyma żeby nabrała wartości ;-)
Chwali się że ze spirytusu z ziemniaka.
Ale wracając do tematu to rozcienczona lepiej pokazuje walory smakowo-zapachowe.
Myślę globalnie , działam lokalnie.
Awatar użytkownika

ZiemniakPyrka
100
Posty: 131
Rejestracja: wtorek, 12 sty 2021, 14:37
Ulubiony Alkohol: Ziemniaczany - własny
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 18 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: ZiemniakPyrka »

Skir pisze:@Doody rektyfikuję dwukrotnie na kolumnie z wypełnieniem i destyluję na półkowej. Jest coś w smaku innego, co nie umiem określić. Przy półkowej produkt 60% wchodzi tak łagodnie jak 40% po rektyfikacji. Specyficzny smak staje się mocniejszy po rozcieńczeniu do 40%.
Moim skromnym zdaniem półki oddają więcej "słodyczy" do produktu.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Skir pisze:@Doody rektyfikuję dwukrotnie na kolumnie z wypełnieniem i destyluję na półkowej. Jest coś w smaku innego, co nie umiem określić. Przy półkowej produkt 60% wchodzi tak łagodnie jak 40% po rektyfikacji. Specyficzny smak staje się mocniejszy po rozcieńczeniu do 40%.
Z ciekawości - odbierasz na półkowej z wykorzystaniem OLM, czy też przez głowicę standardowo, po odebraniu przedgonów?
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

Na półkowej bez OLM. Testowałem z OLM, ale wycina za mocno.
I love the smell of bimber in the morning.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Właśnie o to mi chodziło. Dziękuję za informację.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kondon »

Ile półek i jaką temperaturę na głowicy utrzymujesz?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@kondon mam półkową podpiętą pod głowicę aabratka. Pracuję na czterech półkach opierając się na wskazaniach papugi i kontrolując % i barbotaż za pomocą regulacji przyłożonej mocy i szybkości odbioru. I tu wszystko na wyczucie, nie da się stworzyć powtarzalnych procesów jak przy rektyfikacji. Ale jest zabawa :)
I love the smell of bimber in the morning.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kondon »

A w jakim zakresie % odbierasz? Tak orientacyjnie, żeby znać punkt wyjścia.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

Od 92% do 80% idzie osobno. Wącham, sprawdzam czy nie za "czyste". Serce to dla mnie 80% - 65%. To staram się utrzymać jak najdłużej regulując odbiorem i/lub mocą. Poniżej traktuję jako pogony i daję do rektyfikacji. Tak sobie założyłem, bo lubię smak, ale też nie lubię bólu głowy kiedy za dużo wypiję. Można ciągnąć do 40% - ja wtedy wyczuwam już niepożądane elementy, które zapewne ułożą się po roku.
I love the smell of bimber in the morning.

Nefahrius
50
Posty: 56
Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 12:20
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Nefahrius »

Mam taki pytanie, czy można by wsypać skrobie do zimnej wody, i dopiero podnieść temp do tych 85° ?

Wysłane z mojego SGP712 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@Nefahrius, tak. To byłoby typowe zacieranie. Łatwiej rozpuścić skrobię w zimnej wodzie.
Ale nie wiem, czy przy podgrzewaniu bez płaszcza nie dojdzie do przypalenia od spodu? Proponuję sprawdzić najpierw w mniejszym garnku.
I love the smell of bimber in the morning.

Nefahrius
50
Posty: 56
Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 12:20
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Nefahrius »

Kwestia podgrzewania to inna sprawa, tak właśnie myślałem przeglądając temat, w zimnej wodzie łatwiej sie rozpuści skrobia, i poźniej można podgrzać do 85° i dopiero dodać enzym tak?

Wysłane z mojego SGP712 przy użyciu Tapatalka

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: mirek-swirek »

Ile wam wychodzi osadu z 25 kg skrobi zacieranej enzymami?
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: jakis1234 »

Sporo, zatarłem 20 kg, nie ważyłem tego co zostało, ale było spokojnie 5-6 kg osadu.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@mirek-swirek przeważnie robiłem z 10kg i zostawało jakieś 3l. Ostatnio musiałem szybko puścić gotowanie, bo akurat miałem wolny dzień i brak perspektywy gotowania w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Wlałem po raz pierwszy towar bez klarowania - czyli całość zacieru. Bałem się, czy nie dojdzie do przypalenia grzałek, ale nie. Zero przypaleń.
I love the smell of bimber in the morning.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: mirek-swirek »

Mi zostało jakieś 20l budyniu w beczce. :( Już nie czekałem aż się dalej sklaruje bo miało na to 3 tygodnie.
Musiało się słabo zatrzeć, chociaż dałem 4x więcej enzymów niż wypadało.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: jakis1234 »

No to faktycznie coś skopałeś, ja dałem enzymy zgodnie z instrukcją i zacier się nieźle sklarował.
Nie idealnie, ale tak, że można spokojnie było dać na grzałki.
A trwało to jakieś 3 tygodnie.
Pozdrawiam z opolskiego.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: mirek-swirek »

Będę próbował kiedyś jeszcze raz.
Serce pachnie j smakuje bardzo obiecująco.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

mirek-swirek pisze:Mi zostało jakieś 20l budyniu w beczce. :(
Jak zacierałem pierwszy raz skrobię i dodałem drożdży do zacierów, też miałem na dnie 3 wiadra kisielu.
Teraz dodaję turbo drożdży jak do cukrówki i problem zniknął. Na dnie 6-7 litrów osadu i reszta wyklarowana.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: jakis1234 »

Dodałem drożdże do whisky PROFESSIONAL WHISKY YEAST, ładnie przerobiły, osadu było sporo, ale wszystko na dnie. Zacier sklarowany.
Pozdrawiam z opolskiego.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: kondon »

Skir pisze:Wlałem po raz pierwszy towar bez klarowania - czyli całość zacieru. Bałem się, czy nie dojdzie do przypalenia grzałek, ale nie. Zero przypaleń.
Jakaś różnica w smaku?
Z jaką mocą grzałeś, że Ci się nie przypaliło?
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@kondon tym razem szło na rektyfikację, czyli na maxa dwie grzałki 1,5 i 2. potem chyba tylko 2kW, albo kombinacja jedna max a druga tak żeby było 2,2kW. Nie pamiętam.
Nie wyczuwam różnicy w smaku. Ale muszę poczekać z dwa miesiące i porównam do wcześniejszych butelek.
I love the smell of bimber in the morning.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: mirek-swirek »

Doody pisze:
mirek-swirek pisze:Mi zostało jakieś 20l budyniu w beczce. :(
Jak zacierałem pierwszy raz skrobię i dodałem drożdży do zacierów, też miałem na dnie 3 wiadra kisielu.
Teraz dodaję turbo drożdży jak do cukrówki i problem zniknął. Na dnie 6-7 litrów osadu i reszta wyklarowana.
Mi ewidentnie coś nie pykło przy zacieraniu. Może temperatura uciekła bo termometr był do dyyy. Drożdże użyłem Moskva Style Spirytferm
Awatar użytkownika

Autor tematu
Skir
1500
Posty: 1548
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 353 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Skir »

@mirek-swirek sprawdzałeś BLG po zatarciu? żadnego kisielu nie powinno być. ewentualnie na dnie biały osad, ale nie zbyt dużo.
I love the smell of bimber in the morning.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: mirek-swirek »

Nie sprawdzałem. Kolega piwowar pożyczył refraktometr, a spławika nie mam już od dawna.

Wiadomo, że schrzanilem zacieranie :) pocieszam się, że i tak wyszło mi 7,5 litra serca więc to jak dla mnie picie na jakieś 10 lat. :) Ciekaw byłem tylko, ile osadu powinno być żeby wiedzieć jak bardzo schrzanilem .
Ostatnio zmieniony środa, 28 kwie 2021, 12:18 przez mirek-swirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: jakis1234 »

Z tym niezbyt dużo, to trochę zależy, co kto rozumie przez niezbyt ;).
Ja miałem z 20 kg skrobi, ładne kilka litrów osadu, ale na dnie. Kisielu nie było.
Pewnie można było z tego osadu jeszcze trochę płynu wyciągnąć, ale mi się nie chciało bawić.
Pozdrawiam z opolskiego.

prolog1975
450
Posty: 472
Rejestracja: środa, 3 sie 2016, 08:38
Podziękował: 57 razy
Otrzymał podziękowanie: 85 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: prolog1975 »

Pierwsza walka z krochmalem za mną. Bez sentymentów dzielenia na małe porcje, jak w opisie autora tematu na lenia woda, skrobia, wiertarka, enzymy :ok: . Co do antypiany warto dać, trochę się pieni bez, a z antypianą lustro. Tym bardziej że miałem przeterminowaną od lipca trzeba zużyć. Co do Blg trochę ponad 21 na refraktometrze. Żeby poprawić nastrój po zadaniu drożdży wymieszaniu włożyłem spławik Gomaru no to jest wynik Blg 25 i mordka się śmieje. :D
Pozytywnie zaskoczyła mnie skrobia mało się pyli, krochmal po zadaniu enzymów pięknie się uwadnia. Dobre Blg, wiadomo jak ma wyjść pyszne to oby jak najwięcej. Do tej pory same plusy.

mirek-swirek
250
Posty: 299
Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: mirek-swirek »

Skoro to ma 3 miesiące co najmniej dojrzewać, żeby było pijalnie, to nie wiem. W sobotę poprobowalem. Rozcieńczone do 40 procent stoi 2 tygodnie i już jest bardzo dobre. Za 2,5 miesiąca będzie chyba ambrozją.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: psotamt »

mirek-swirek pisze:Za 2,5 miesiąca będzie chyba ambrozją.
Bardzo poprawny wniosek, nie rozczarujesz się.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Nefahrius
50
Posty: 56
Rejestracja: czwartek, 16 sie 2012, 12:20
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Nefahrius »

I ja dzisiaj zaczynam krochmalic posciel. Miejsce sie zrobilo, zobacze co to bedzie, drozdze usw-6 planuje dac.Obrazek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Wszystko (no prawie) o zacieraniu skrobi ziemniaczanej

Post autor: Doody »

Nawet nie musisz dodawać enzymu redukującego lepkość. Ale nie żałuj sobie dwóch pozostałych ;)
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”