Witam forumowiczów, czy jak to inni piszą psotników.
Kamil, jeszcze troszkę brakuje, aby stuknęło 48 wiosen.
Zacząłem się bawić wytwarzaniem alkoholi (chodzi mi o destylację) gdzieś w 2007 roku. Niestety po jakimś czasie, z przyczyn różnych, zaprzestałem kontynuowania hobby w formie aktywnej (jako wytwórca trunków), ale nigdy nie zrezygnowałem z formy pasywnej, tzn. ze spożywania tego typu trunków.
W zeszłym roku wróciłem jednak do tematu i dzięki Waszym postom na tym forum udało mi się zebrać sporo wiedzy na temat wszelakich procesów, no ale nadal jestem zielony i w porównaniu z waszymi dokonaniami jestem jeszcze baaaaaaaardzo zielony, choć już parę beczółek zagościło pod moim dachem, ale to jeszcze na małą skalę (najdalej doszedłem do beczki 109l)
[...] ale czytam (wręcz chłonę), analizuję i wykorzystuję waszą wiedzę mniej więcej od roku.
Co do alkoholi, to lubię samogon i staram się znaleźć to coś, ten produkt... troszkę eksperymentuję z łączeniem różnych cukrówek ze sobą, starzeniem w beczkach przez krótki moment, aby destylat złapał tylko posmak i dalej szukam...
Mam aktualnie dojrzewające już 19l brandy w beczółce średnio wypalanej, wykonane z destylatu z mieszanki win typu Sherry oraz wina domowego z winogron Moscatel, w której leżakowało przez jakiś czas wino de jerez, dokładniej FINO.
Aktualnie szykuję następną beczkę dębową w której leżakuje wino wykonane z odmiany winogron Pedro Ximenez mieści się tam następne 19l trunku. Mam nadzieję, że tę beczkę zaleję już destylatem zbożowym (słód wędzony torfem + słód pilsner) z przeznaczeniem na whisky – jutro pierwszy odpęd (niestety nie alembiku).
Przy okazji szykuję również beczkę 35l wykonaną z drewna kasztanowca (pisałem, że lubię eksperymenty), nota bene tak brzydkiej beczki jeszcze nie widziałem – nowa i nieoszlifowana. Zalane jest to winem lokalnym (z bodegi… jak prawie wszystkie) wytrawnym. Do tej beczki przeznaczony jest blend, czy jak kto woli mieszanka cukrówek różnego typu od woda + cukier przez winogrona + cukier, resztka ziaren zbożowych + cukier, etc.
Jest jeszcze beczka 51l z historią 3 zalań wina z produkcji domowej znajomego, wykonanego z winorośli uprawianych w Galicji (Hiszpania) na wybrzeżu Oceanu (bardzo silny, mocna czerwień, bardzo dużo garbnika). Ta beczka zalana jest obecnie winem 5 letnim wytrawnym pochodzącym z bodegi z Granady, regionu Andaluzji (Hiszpania). Chciałem ją przeznaczyć na zalanie cukrówkami, ale po spróbowaniu samego wina odczułem jak ta beczka wpływa na samo wino, aż zmieniłem zdanie. Wino zostaje w beczce, a cukrówki wędrują do opisywanej już 35 litrowej beczki z kasztanowca.
Istnieją jeszcze 2 beczki (100l i 109l) od tego samego znajomego, na które szukam natchnienia.
Do produkcji dobroci używam sprzętu przez wielu krytykowanego …generalnie, że nie nadaje się do tego rodzaju zastosowań… generalnie szybkowar 24l + Kolumna destylacyjna z refluksem wewnętrznym zimne palce. Większość twierdzi, że to do niczego, bo z tego to spirytus nie wyjdzie. Może jestem naiwny i nie mam umiejętności, ale jak dla mnie, po takim czasie jego użytkowania uważam, że ten sprzęt to dla mnie zaleta, a nie wada. Dodaje smaku destylatom … i nie czuć spirytusem. Noszę się z pomysłem zakupienia alembiku lub/i innej kolumny profesjonalnej, ale uważam, że najpierw chcę mieć osiągi „maluchem”, a potem przesiądę się na Ferrari.
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe posty, które dały mi bardzo dużo informacji.
Pozdrawiam Was
kamil.czarnecki
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 0
- Rejestracja: wtorek, 8 gru 2020, 00:50
- Krótko o sobie: Hiszpania, kilka żon, 2 dzieci (różnica 22 lata między mały a dużym)
Staram się spokojnie żyć, co niestety nie zawsze wychodzi :D - Ulubiony Alkohol: Ogólnie mówiąc wszystkie odmiany whisky i samogonu
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: kamil.czarnecki
Witaj, kurcze co za plany, wow!!! Mieszkasz rozumiem w Hiszpani? Bo już miałem pytać zkąd masz dostęp do używanych beczek? Ja wszędzie szukałem w Polsce, ale niestety są tylko nowe, a tak by się przydała taka po sherry, albo winie wiśniowym.... Pozdrawiam
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
Autor tematu - Posty: 0
- Rejestracja: wtorek, 8 gru 2020, 00:50
- Krótko o sobie: Hiszpania, kilka żon, 2 dzieci (różnica 22 lata między mały a dużym)
Staram się spokojnie żyć, co niestety nie zawsze wychodzi :D - Ulubiony Alkohol: Ogólnie mówiąc wszystkie odmiany whisky i samogonu
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
Re: kamil.czarnecki
Witaj.
Ja jeszcze nie zdecydowałem się na zakup oryginalnej beczki po sherry ("jerez" jak to mówią Hiszpanie), ale przymierzałem się i w załączeniu przesyłam ofertę jednego z dostawców... do cen nie będę się odnosił
Na razie samemu zalewam swoje beczki ale może kiedyś "dorosnę" do zakupu takowej...
Pozdrawiam
Kamil
Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Ja jeszcze nie zdecydowałem się na zakup oryginalnej beczki po sherry ("jerez" jak to mówią Hiszpanie), ale przymierzałem się i w załączeniu przesyłam ofertę jednego z dostawców... do cen nie będę się odnosił
Na razie samemu zalewam swoje beczki ale może kiedyś "dorosnę" do zakupu takowej...
Pozdrawiam
Kamil
Mod.
Nie cytuj posta poprzedzającego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wtorek, 8 gru 2020, 13:08 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Kamil
Kamil