Dodanie syropu z owoców do wzbogacenia smaku nalewki

montholio · Post autor: **montholio** » wtorek, 1 gru 2020, 08:31

Witam,
Mam pewien problem. Mianowicie zrobilem nalewke z truskawek i soku cytrynowego. Macerata trwała dwa miesiące i po tym czasie dodałem sok z cytryny i skórkę bez libedo. Nalewka stała ok 3 miesiecy. Chciałem ja rozlać w butelki ale jak jej spróbowałem to zdałem sobie sprawę że jest za mocna i smak truskawek jest slabo wyczuwalny. Chciałbym wzbogacić ten smak i pomyślałem o syropie domowym pasteryzowanym z truskawek (jest dostępny na allegro od jednego sprzedawcy, domowym receptura) czy jest to dobry pomysł czy ta nalewka z czasem się nie zepsuje? Proszę o pomoc

Wojtek5 · Post autor: **Wojtek5** » wtorek, 1 gru 2020, 18:05

Zepsuć to się nie zepsuje w sensie produktu, co do walorów smakowych to w pewnym sensie będzie niespodzianka - możesz uzyskać to co chcesz, a może wyjść całkiem zupełnie coś innego od oczekiwanego efektu. Najlepiej byłoby kupić świeże truskawki i z nich sok wydobyć i zadziałać, albo jeszcze raz je włożyć do ponownego zmacerowania już w nalewce. Z wyrobami gotowymi raczej bym uważał, bo to różnie może być, ale jak masz pewnego sprzedawcę to czemu nie. Tylko jak rozcieńczysz to zarówno smak się zmieni jak i %. Nie zależnie co dodasz to jeszcze raz będzie musiała się zmacerować i sklarować potem.
Na przyszłość jak robisz z kilku składników, to trzeba co jakiś czas próbować na etapie maceracji jak smaki się łączą i ew. pozbywać się jednego ze składników wcześniej. Przy mieszaniu składników płynnych niestety sprawa może się właśnie tak skończyć.

rozrywek · Post autor: **rozrywek** » wtorek, 1 gru 2020, 18:18

Chcesz wzmocnić smak owocu tak? To dodaj owocu. No truskawek świeżych w Grudniu....mieszkasz w Australii może?

Tylko nie w formie syropu.
Dowalisz nie wiadomo ile cukru i zamiast dobrej nalewki wyjdzie ch....wy napitok.
2 miechy to akurat na miękkie łatwo psujàce się owoce.
Ale czym zalałeś. Ile i jak tego nie wie nikt
Wiecej danych.
ale tu masz łatwiej. Mocny trunek i możliwość rozrzedzenia tego.
W każdym razie ja bym jeszcze chwilę poczekał.

czytam · Post autor: **czytam** » wtorek, 1 gru 2020, 19:53

Nie lekceważyłbym mrożonek. Owoce są przeważnie dobrej jakości, zamrażane po zbiorze i zmasakrowane lodem, co ułatwia oddawanie soku. Kup paczkę, dodaj, sprawdź.

Wojtek5 · Post autor: **Wojtek5** » wtorek, 1 gru 2020, 20:11

Australia, Australią, ale szklarniowe są cały rok, choć z dostępnością w sklepach może być różnie. Dobrym rozwiązaniem jak wspomniał kolega mogą być mrożone

montholio · Post autor: **montholio** » wtorek, 1 gru 2020, 21:33

Ale chodzi wam o mrożone paczkowane kupione w markecie?

czytam · Post autor: **czytam** » środa, 2 gru 2020, 09:55