-
Autor tematu - Posty: 113
- Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 18:43
- Krótko o sobie: Pasjonat pizzy i curry. Poszukiwacz wyśmienitych smaków i bezludnych plaż.
- Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka,własna kminkówka,własna pigwówka
- Lokalizacja: Gdańsk
- Załączniki
Czy coś z tego wyjdzie?
Czołem. Mam pytanie do Szanownych Kolegów, zapewne zaś szczególnie do tych którzy znają się na chemii. Mam zamiar rozpuścić w już przefermentowanym nastawie skoncentrowany aromat bananowy i przedestylować to w pot still. Aromat ten rozpuszczony jest w glikolu(zakładam że propylenowym bo robi to polska firma więc pewnie trucizny by nie robili) Do tej pory z powodzeniem destylowałem macerowany w gotowym już nastawie - chrzan,jałowiec,kminek i kokos. Efekty były jak dla mnie zadawalające. Jak myślicie- będzie coś z tego? Temp. wrzenia glikolu jest wyższa niż temp.wrzenia wody więc może przy destylacji smak przeszedłby do destylatu a glikol zostanie w dundrze w kotle? Ten aromat bananowy dostępny jest w płynie na glikolu i w proszku na maltodekstrynie bodajże...Na razie zamówiłem na glikolu...Pozdrawiam.
-
- Posty: 247
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 18:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Załączniki
Re: Czy coś z tego wyjdzie?
Prawdopodobnie piszesz o koncentracie aromatu np używanym przy produkcji np.....kulek proteinowych wędkarskich? Lub też do liqidów do e-fajki?
Myśle sobie ze jeżeli ten rodzaj glikolu nie reaguje z alkoholami w nie pożądany sposób to aromat przejdzie do urobku, ale czy warto się aż tak oszukiwać
Myśle sobie ze jeżeli ten rodzaj glikolu nie reaguje z alkoholami w nie pożądany sposób to aromat przejdzie do urobku, ale czy warto się aż tak oszukiwać

Ostatnio zmieniony wtorek, 17 lis 2020, 08:37 przez spawacz, łącznie zmieniany 1 raz.
....."praca spawacza mnie przeistacza".....
www.alkoholeforum.pl

-
Autor tematu - Posty: 113
- Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 18:43
- Krótko o sobie: Pasjonat pizzy i curry. Poszukiwacz wyśmienitych smaków i bezludnych plaż.
- Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka,własna kminkówka,własna pigwówka
- Lokalizacja: Gdańsk
- Załączniki
Re: Czy coś z tego wyjdzie?
Jest to koncentrat używany w przemyśle spożywczym, soki, lody etc.
-
- Posty: 173
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 15:57
- Ulubiony Alkohol: Każdy dobry.
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Załączniki
Re: Czy coś z tego wyjdzie?
I praktycznie sama chemia, warto?
Raz użyłem zaprawki aromatyzującej i nigdy więcej, to jest niepijalne, ale jestem ciekawy jaki Tobie wyjdzie efekt.
Podziel się wynikami.
Raz użyłem zaprawki aromatyzującej i nigdy więcej, to jest niepijalne, ale jestem ciekawy jaki Tobie wyjdzie efekt.
Podziel się wynikami.
Pozdrawiam z opolskiego 

-
- Posty: 247
- Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 18:02
- Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: północna zachodnia Polska
- Załączniki
Re: Czy coś z tego wyjdzie?
Mam ja pozostałości po produkcji kulek proteinowych.... Chyba ze 12 smaków różnych, w tym mój ulubiony squid liver. Podzielę się z tobą jak tak lubisz experymentować z atraktorami. Trzymam je gdyby zachciało mi się komuś uprzyjemnić aure np wewnątrz samochodu w odwecie za coś....... 

Ostatnio zmieniony wtorek, 17 lis 2020, 11:44 przez spawacz, łącznie zmieniany 1 raz.
....."praca spawacza mnie przeistacza".....
www.alkoholeforum.pl

-
- Posty: 148
- Rejestracja: środa, 25 gru 2019, 21:38
- Krótko o sobie: Γνῶθι σεαυτόν
- Załączniki
Re: Czy coś z tego wyjdzie?
W takich warunkach glikolu propylenowego (temp. wrz. 188 st. C) przedestylują śladowe ilości. Trujące na pewno nie będzie, a może się zrobić nieco słodkawe 

Miedziany mini-still na samowarze 7tl* *tl - litry tureckie
-
- Posty: 2234
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 08:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Załączniki
Re: Czy coś z tego wyjdzie?
Ollo ja się znam na chemii.
Z wykształcenia psychol to przecież znam się.
Chemia jest do dupy. Jest zła szkodliwa i niepotrzebna.
A ta nieszkodliwa też jest zła.
Chcesz rosól z kury amino? Twoja wola.
Ja wolę rosołek z kury co miała imię. Bożenka albo coś. Wolniutko się gotująca. Godziny nie minuty.
A dlaczego nieszkodliwa jest zła? Bo szkodzi. Uprzedzam pytanie dlaczego szkodzi? Bo tak. Moja wola i nie muszę sie tłumaczyć.
Stosuję chemię w życiu codziennym również. Ale do morderstwa zarazków. Nie do spożywania.
A miód sztuczny? No przecież smakuje podobnie.
Rozumiesz?
Zreasumuje: produkt uważany za bezpieczny dla zdrowia ale jednak nie naturalny wolę wsadzic do szuflady
Do dupy jest wszystko co nie stworzyła natura a człowiek.
Dmuchaj na zimne. Jak ja.
Z wykształcenia psychol to przecież znam się.
Chemia jest do dupy. Jest zła szkodliwa i niepotrzebna.
A ta nieszkodliwa też jest zła.
Chcesz rosól z kury amino? Twoja wola.
Ja wolę rosołek z kury co miała imię. Bożenka albo coś. Wolniutko się gotująca. Godziny nie minuty.
A dlaczego nieszkodliwa jest zła? Bo szkodzi. Uprzedzam pytanie dlaczego szkodzi? Bo tak. Moja wola i nie muszę sie tłumaczyć.
Stosuję chemię w życiu codziennym również. Ale do morderstwa zarazków. Nie do spożywania.
A miód sztuczny? No przecież smakuje podobnie.
Rozumiesz?
Zreasumuje: produkt uważany za bezpieczny dla zdrowia ale jednak nie naturalny wolę wsadzic do szuflady
Do dupy jest wszystko co nie stworzyła natura a człowiek.
Dmuchaj na zimne. Jak ja.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość