Optymalna wielkość jeziorka

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy

Post autor: Doody »

Każdy "dorobił się" jakiegoś własnego sposobu na odbiór przedgonów. Ja już od dłuższego czasu na aabratku (małe jeziorko), robię pierwsza stabilizacje około 0,5 godziny i zrzucam jeziorko oraz co tam poleci do około 100ml. Potem robię jeszcze dwie do trzech stabilizacji po około 20min i po każdym z tych okresów zrucam jeziorko + to co poleci po około 80ml. Potem kropelkuję jeszcze około 50ml testując to co kapie. Ja na mój gust jest ok, przepłukuję około 100-ma mililitrami OLM i rozpoczynam odbiór, pozostawiając 1 kroplę na 3 do 5 sekund z LM-a. Osobiście mnie to bardzo pasuje.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Jestem przekonany, że najlepsze efekty daje duży zrzut przy maksymalnie otwartym jeziorku. Kwestia tego, że po stabilizacji prawdopodobieństwo spotkania przedgonu jest tym większe, im wyżej w kolumnie jesteśmy.

Rozważmy stan, w którym kolumna jest już po stabilizacji. Czy nie lepiej zrzucić większą ilość jeziorka po to, aby przy drugim zrzucie mieć już znacznie mniejszą ilość przedgonu w kolumnie? Spójrzmy na to:
Jeziorko_przedgon.png
Jeśli zrzucimy powiedzmy 100ml z LM, usuniemy zdecydowaną większość przedgonów, ale wcale nie aż tak dużo. Taką sytuację oznaczyłem na zielono.
Jeśli zrzucimy powiedzmy 200ml z LM, usuniemy więcej przedgonów, zostawiając znacznie mniejszą ich część w kolumnie. Taką sytuację oznaczyłem na niebiesko.
Ważne jest to, aby odbierać przedgon maksymalnie szybko. Ideałem byłoby "odcięcie 400mm kawałka rury" i wybranie płynu ze środka. W naszym przypadku po prostu można odkręcić zaworek tak, aby "zassało" płyn z kolumny z charakterystycznym dźwiękiem.

Dlatego też "forsuję" metodę odbioru przedgonów nieco na styl szkocki, tj z dużym zapasem, ale ciągłym dolewaniem przedgonów do nowego wsadu. Nieraz, przy gotowaniu 3x tego samego wsadu, termometr potrafi po odbiorach przedgonów wzrosnąć o 1,5st C!! To baardzo dużo. Przyjąłem umownie, że jeśli termometr wzrośnie o 1st C ( czy raczej spadnie przy stabilizacji o więcej niż 1st C, bo znam przecież temperaturę dnia na OLM ), to pierwsze 100ml jest definitywnie przeznaczane na rozpałkę, a reszta znowu trafia do kolejnego gotowania.
Uwaga - tyczy się cukru. W przypadku fermentacji z wytwarzaniem metanolu również zagęszczam przedgony, ale robię to bardziej restrykcyjnie - zdrowie przede wszystkim.

Używając takiej metody uzyskuję czystsze serce przy jednocześnie znacznie mniejszej ilości rozpałki. I tak ma być.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Z szybkim zrzutem (w granicach możliwości zaworka) nie mam chyba problemu - zaworek mam odkręcony na początku na max, nie mam dołączonego wężyka, tylko zatykam go silikonowym korkiem. Wyjmuję korek, spływa do menzurki ok. 120ml (100 pojemności jeziorka + 10 do 20ml tego, co skapnie zanim zdążę wetknąć z powrotem korek). Lesgo pisze o zrzutach z zerowego jeziorka (oczywiście zero jest umowne, na tyle małe, na ile mała jest pojemność LM'a z rurką - myślę, że można zejść poniżej 5ml), być może sam sobie dopowiedziełem, że w objętościach adekwatnych do dużego jeziorka (zrzut jeziorka zastąpiony zrzutem z bufora nad OLM). Jeśliby miało być to rozwiązaniem alternatywnym bez większej różnicy jakościowej, a jedynie właściwym dla szkół falenickiej i otwockiej, to te 6-7 cm wysokości dużego jeziorka wolałbym przeznaczyć na wyższy bufor nad OLM.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: wolan »

Gdy pracowałem na aabratku, który miał jeziorko 8ml odbierałem przedgon zrzutami. Przy jednym zrzucie odbierałem jakieś 100-120ml, zrzutów robiłem 4 (nastaw 45-46l). Aktualnie używam Thora z jeziorkiem 120ml i działam podobnie, nie widzę, różnic w destylacie :). Na, samym początku z głowicą Nixona czy aabratku robiłem odbiór kropelkowy ale ja jestem z tych co krzesełko ich w tyłek parzy :) i nie mogę patrzeć biernie na sprzęt :) także zaworek precyzyjny poszedł w odstawkę i działam na kulowym w głowicy :)
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Dzięki za odpowiedź. Trochę łamiesz mi serce, bo elementy składowe chałupniczo przygotowane, a z patentu zmiany jeziorka puszyłem się przed lustrem długo, ale... Kilkadziesiąt zł na prostszej konstrukcji jeziorka zaoszczędzę co będę mógł dołożyć to wyższego modułu OLM i trzymać przedgony dalej od odbioru. W sumie to chyba dobra wiadomość.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Czytając różne tematy w których porusza się kwestię jeziorka w głowicy, a przede wszystkim jego pojemność przyszły mi do głowy takie przemyślenia. Być może błądzę, ale przemyślenia te nasuwają mi się po latach doświadczeń i dziesiątkach - jeśli nie setkach przeprowadzonych procesów.
Pierwsza kwestia jaka przychodzi mi do głowy to zasadność umieszczania jeziorka w głowicy. Jesli jeszcze miało to sens w czasach gdy odbiór prowadziło się w głowicy tak teraz przy prowadzonym odbiorze gonu z OLM lub OVM raczej tego sensu nie widzę.
Gdy prowadziliśmy odbiór w głowicy jeziorko spełniało swego rodzaju rolę pseudo "bufora" dla utrzymania stabilnej prędkości odbioru. Zwłaszcza gdy odbiór prowadziło się na większych prędkościach. Oczywiście - żeby nie było, że herezje piszę - możliwym jest też odbiór z głowicy gdy tego jeziorka nie ma. Podobnie jak z OVM. Jest jednak trudniejsze do opanowania i regulowania.
Jeziorko samo w sobie ma jednak pewien defekt. Następuje w nim słabe mieszanie się frakcji. Płyn w nim jest mało jednorodny. I trudno wychwycić ten właściwy moment na odbiór gonu. Stąd sytuacja, że wiele osób ma trudność z właściwą oceną - kiedy kończy się przedgon a kiedy zaczyna gon. Stąd też wiele narzekań, że gon właściwy nie jest taki jak powinien być, albo taki jakiego się oczekiwało.
Sprawę rozwiązało obniżenie odbioru.
Wracając do istoty samego jeziorka. Jeśli już musimy je skonstruować to myślę, że im mniejsze tym lepsze. Łatwiej wtedy utrzymać stabilne parametry. Zwłaszcza, gdy ktoś nie posiada obniżonego odbioru.

Osoby które posiadają obniżony odbiór - myślę, że spokojnie mogą zrezygnować z jeziorka w głowicy. Sprawę kumulacji przedgonów i ich odbioru bierze wtedy na siebie bufor nad obniżonym odbiorem.
odbiór przedgonów może odbywać się na trzy sposoby.
- Kropelkowo,
- Zrzutami,
- Hybrydowo.
Kropelkowo - jest sposobem znanym. Wystarczy odpowiednio dostosować prędkość odbioru i sprawa załatwiona. Myślę, że prędkość w granicach 0,3 do maksymalnie 0,5 l na godzinę ( 5ml- 8ml/min) będzie odpowiednia. (Czas już odejść od określenia od mitycznych 2-3 kropel na sekundę). Czysto , schludnie i satysfakcjonująco. Godzinny odbiór przedgonów z jednoczesną stabilizacją kolumny powinien dać bardzo dobre rezultaty. Oczywiście początek odbioru przedgonów zalecałbym minimum po wstępnych 15 minutach stabilizacji.
Zrzutami - jest wariacją sposobu kropelkowego. Stabilizujemy określoną ilość czasu i w ustalonych interwałach robimy gwałtowny zrzut określonej ilości przedgonów. Przy braku jeziorka sposób ten można spokojnie nazwać pompowaniem. Sposób udany gdyż czas w którym pozwalamy stabilizować się kolumnie jest wystarczającym aby najlżejsze frakcje zagęściły się na samej górze. I w czasie zrzutów zostały "wypchnięte" na zewnątrz. Myślę, że "pojemność" bufora jest rzędu 100-150ml. Przy 30 centymetrach długości. Tak więc zrzucając po 100-150 ml mamy pewność że pozbywamy się tego czego nie chcemy aby znalazło się w gonie. Nie musismy się też martwić - jeśli odbió przedgonów przeprowadziliśmy niezbyt skrupulatnie. Bufor zatrzyma resztki nieodebrane na początku procesu. Zwłaszcza gdy pozwolimy - stabilizując - zagęścić się frakcjom lekkim.
Hybrydowo - to następna wariacja poprzednich metod, które zostały połączone. Po zrzucie można zostawić delikatnie odkręcony zaworek (tak aby kapało rzeczywiście po 2-3 kropelki) i po następnym interwale poświęconym na stabilizację powtórzyć operację. Myślę, jednak że metoda ta raczej nie wniesie żadnych plusów dodatnich tak do pierwszej jak i drugiej metody.
Wszystkie metody się sprawdzą pod jednym warunkiem. Prawidłowo przeprowadzonej stabilizacji.

Sytuacja zmienia się diametralnie u osób bez obniżonego odbioru. W tym przypadku czy ktoś posiada jeziorko czy nie. Czy ono jest duże czy małe jest bez znaczenia. Zalecałbym mimo wszystko jak najmniejsze.

Tak więc konkludując. Jeziorko - tak - dla właścicieli kolumn bez obniżonego odbioru. Jeziorko nie za duże. Myślę, że 50-70 ml będzie jak najbardziej odpowiednie.
Jeziorko - nie - jako zbędne dla właścicieli z obniżonym odbiorem.
Ostatnio zmieniony środa, 1 gru 2021, 13:05 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Doody »

lesgo58 pisze: Stąd sytuacja, że wiele osób ma trudność z właściwą oceną - kiedy kończy się pogon a kiedy zaczyna gon.
Kończy się przedgon a zaczyna gon ;)
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Wyłania mi się kilka przemyśleń....
Czy wspominany brak jeziorka w głowicy przy kolumnie z OO to nie sugestia, by łaskawiej spojrzeć na VM jako narzędzie do odbierania przedgonów przy założeniu korzystają tylko z OO?
Te kilkadziesiąt ml jeziorka to jednak sporo w porównaniu do klasycznych aabratków. Jeśliby miało to być drogą złotego środka, to jednak chyba wciąż należy myśleć o nieco powiększonym jeziorku i jednak dwustanowym (przyjmijmy, że to będą wartości ~0 i 50ml). Dlaczego dwustanowe? Zakładam, że w niektórych sytuacjach będę chciał odbierać "po staremu" - bez OO i do tego na krótkiej kolumnie (przysłowiowa wódka z wyraźnym duchem surowca).
To liczenie kropel nie jest mityczne i sugeruję z niego nie rezygnować - w krótkim czasie pozwala obliczyć prędkość powolnego odbioru. Europejka farmakopea to 20kpp/ml.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Szlumf »

lesgo58 pisze:..................
Jeziorko - nie - jako zbędne dla właścicieli z obniżonym odbiorem.
A w czym szkodzi duże jeziorko przy obniżonym odbiorze?
Kòpôcz pisze:.............
To liczenie kropel nie jest mityczne i sugeruję z niego nie rezygnować - w krótkim czasie pozwala obliczyć prędkość powolnego odbioru. Europejka farmakopea to 20kpp/ml.
A czy podają parametry płynu i końcówki odbiorczej? Krople z igły 0,6mm są jednak nieco mniejsze niż z igły 1,6mm.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Szlumf pisze:
A czy podają parametry płynu i końcówki odbiorczej? Krople z igły 0,6mm są jednak nieco mniejsze niż z igły 1,6mm.
Dlatego europejska farmakopea to 20kpp/ml, a amerykańska bodajże 30kpp. W naszym przypadku wystarczy raz sobie zmierzyć ile kapie kropel na ml.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: RE: Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Szlumf »

Kòpôcz pisze:........... W naszym przypadku wystarczy raz sobie zmierzyć ile kapie kropel na ml.
Dla własnej wiedzy owszem, ale jeżeli podajemy informację na forum to ml są jednoznaczne.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Nie wiem w czym widzisz problem, albo może dlaczego ja go nie widzę. Moze problem w tym, że jestem dość oswojony dozowaniem KPP i zamiast robić ileś prób z ustawianiem 5-8 ml na minutę wolę to sobie szybko obliczyć ilością kpp/s.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Szlumf »

Ktoś napisze, że odbiera np. 1 kroplę na 2sek. i ma świetne rezultaty. Ktoś inny będzie się na nim wzorował i wyjdzie mu kiepskie bo jego kropla jest o połowę mniejsza. Jezeli podajemy jakąś informację na forum to warto zadbać by była jednoznaczna.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: wolan »

Myślę, że oprócz podawania ilości kropel czy ml na minutę, warto dodać ile tego przedgonu obieramy i z jakiej ilości nastawu :) Takim dodatkowym parametrem może być, ilość zamierzonych rektyfikacji, bo jak robimy jedną to 500ml może być ok, a jak robimy dwie czy dwie i poł to możemy odebrać w pierwszej 300 czy 350ml :) z nastawu 45l.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Doody »

Zgadzam się z przedmówcą. Zdecydowanie ilość przedgonów ściśle wiąże się z ilością oraz rodzajem nastawu/zacieru.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Szlumf pisze:Ktoś napisze, że odbiera np. 1 kroplę na 2sek. i ma świetne rezultaty. Ktoś inny będzie się na nim wzorował i wyjdzie mu kiepskie bo jego kropla jest o połowę mniejsza. Jezeli podajemy jakąś informację na forum to warto zadbać by była jednoznaczna.
Masz rację - nie było tematu, nie przewidziałem, że zderzę się doktorem farmacji. Zanim zaczniesz habilitację, to tylko dopowiem, że wielkość kropli nie zależy od średnicy igły, a napięcia powierzchniowego. Z Twojej konstatacji o średnicy igły wynika... Przejdę od razu do wniosku - bzdura. 20kpp/ml stosowane uniwersalnie w farmacji Cię zadowala, czy mamy być ponad receptury apteczne?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Oj tam... oj tam...
Chciałem zauważyć, że zbaczamy z tematu. Skupmy się na głównie na nim - proszę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: RE: Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Szlumf »

Kòpôcz pisze:.................
Masz rację - nie było tematu, nie przewidziałem, że zderzę się doktorem farmacji. Zanim zaczniesz habilitację, to tylko dopowiem, że wielkość kropli nie zależy od średnicy igły, a napięcia powierzchniowego. Z Twojej konstatacji o średnicy igły wynika... Przejdę od razu do wniosku - bzdura.......................
I po co ta uszczypliwość? Kiedyś stosowałem igły do odbioru destylatu i widziałem różne krople. Zadałem sobie odrobinę trudu i oto co znalazłem w internecie.
49899335_1068703703301481_4068878546796281856_n.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Wygrałeś, ja marny błądzę i wcale nie zauważam tego, że strzykawka jest układem zamkniętym, a my odbieramy z otwartego.
A w temacie, w którym błądzę jeszcze bardziej... Zerowe jeziorko kusi, tylko czy dobrze rozumiem, że jeśli bufor nad OLM mieści (przyjmijmy) 150ml przedgonów, to jeśli mamy duże to trzymamuynad OO dodatkowo jeszcze (przyjmijmy) 100ml, czyli sumarycznie więcej, a co za tym idzie ostatecznie w trakcie odbioru z OO lepiej separujemy przedgony? Jeśliby tak było, to jednak duże jeziorko ma sens. No chyba, że brak jeziorka i jeden dodatkowy zrzut...
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: seneka »

Jeden z ciekawszych tematów ostatnio na forum jakie czytałem. A swoją drogą był już taki jeden który proponował odbiór przedgonów podczas stabilizacji. Forum nawet swoje założył. Fakt O.O . dla niego to zło wcielone :D
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Chciałbym zrozumieć, czy coś sugerujesz... Tzn. uważasz, że spuszczanie się nad wielkością jeziorka ma sens, czy może nie ma to większego znaczenia bo podobny efekt można uzyskać na każdym jak pisze wolan?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

@Kòpôcz
Doprawdy nie wiem czego szukasz i czego oczekujesz?
Faktycznie mój post sprowokował trochę różnego rodzaju reakcji podsycanych Twoimi uszczypliwymi tekstami.
Pisząc wspomniany post nie było moim celem tworzenie jakiś kanonów czy jedynych słusznych prawd.
Mój post był tylko i li tylko subiektywną opinią na temat. Napisałem ją (tę opinię) bo mając jakieś tam doświadczenie chciałem uprościć wątpliwości wszystkich poczatkujących a zwłaszcza takich "nowicjuszy" jak Ty. Wyjaśnić znaczenie jeziorka, bądź jego brak.
Jak widać na załączonym obrazku - nie udało mi się. Pisanie przejrzyście jest moją zmorą.
Przedgony to najtrudniejszy etap procesu. Są pewne kanony - jednak każdy po iluś tam rektyfikacjach i poszukiwaniach znajduje swoją drogę do celu.
I uwierz mi - wielkość jeziorka w całej tej zabawie jest rzeczą drugorzędną.
Chcesz mieć jeziorko. Małe, duże, czy też zmienne - Twoja wola. Najważniejsze to umieć z niego korzystać. Trzeba włączyć myślenie i dużo cierpliwości połączonej z pokorą.
seneka pisze:A swoją drogą był już taki jeden który proponował odbiór przedgonów podczas stabilizacji.
Odbiór przedgonów zawsze idzie w parze ze stabilizacją. Bardzo dawno temu panował trend że najpierw się głównie stabilizowało, a dopiero po tym odbierało przedgony. Tym samym stabilizacja mimowolnie się przedłużała.
Z czasem moment początku odbioru przedgonów przesuwał się w czasie. Bliżej początku stabilizacji. Tym samym skracając całą procedurę stabilizacji i odbioru przedgonów. Ogólnie utarło się, że pierwsze przedgony odbieramy już nawet po 15 minutach od początku stabilizacji. Jednak samej stabilizacji nie da się za bardzo skrócić. Aby osiągnąć dobre wyniki a nawet bardzo dobre to w/g mnie powinna trwać nie krócej niż te 40 minut. Ja do dziś trwam przy 60 minutach. Dla standardowej ilości 50 litrów nastawu.
Jest nawet szkoła (ta była już od dawien dawna), ze pierwsze przedgony są już odbierane jeszcze przed początkiem stabilizacji.

Ogólnie pisząc - temat rzeka...
Ostatnio zmieniony środa, 1 gru 2021, 23:38 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Nie wiem gdzie widzisz uszczypliwe teksty względem clou tematu. Przymierzam się do nowej głowicy. Pierwsza miała małe jeziorko, aktualna w odniesieniu do jakichś tam trendów ma dwustanowe, odświeżyłem ten temat bo swego czasu zaproponowałeś w nim nowe spojrzenie na wielkość jeziorka przy OO. Ba - zacząłem od pytania, czy trend się spopularyzował, bo na etapie Twojego wpisu wydawał się być na etapie koncepcji. Co do pisania przejrzyście nie mogę mieć do Ciebie zastrzeżeń, co do czytania bez podtekstów... przyjmijmy, że ja nie piszę przejrzyście.
A więc... Były małe aabratkowe, potem duże dla OO, teraz zaproponowałeś małe (a nawet na poziomie koncepcyjnym brak). Ja się pytam, czy te różne koncepcje sprzętu wnoszą coś przy założeniu konkretnego, sprawnego operatora, czy jest jak z jeansami - niezależnie od mody i wzoru noszą się tak samo wygodnie o ile są poprawnie skrojone. Jeśli to pierwsze, to stoję wciąż przed wyborem. Jeśli drugie, to niezależnie od mody wybiorę rozwiązanie prostsze, niższe (czyli minimalne jeziorko). Na razie tylko wolan napisał, że różnicy w jakości urobku przy różnicach sprzętowych nie widzi.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Szlumf »

Tak jak pisze Leszek jeziorko dla już posiadanego sprzętu ma drugorzędne znaczenie bo niewiele tu możemy zmienić. Najważniejsze jest tu dopracowanie sposobu odbioru przedgonów do swojej kolumny. Jest o tym osobny temat. Natomiast gdy zamierzamy kupić lub samodzielnie zbudować nową głowicę to moim zdaniem powinniśmy przede wszystkim zadbać o odbiór czystego destylatu. Tu nie zgodzę się z Leszkiem. Uważam, że bez obniżonego odbioru wielkość jeziorka nie ma znaczenia ale chyba małe (20-30ml) lepsze bo ogranicza straty przy odbiorze przedgonów. Przy OLM wskazane jest duże (100-200ml) bo więcej błędów przy dzieleniu frakcji niweluje i skraca czas odbioru przedgonów. Szczególnie ważne jest to przy krótkich kolumnach i małym zasypie nad OLM. Jak planujemy samodzielną budowę to warto też umożliwić zalewanie kolumny zrzutem z jeziorka. Skracamy czas i jesteśmy pewni zalania. Nawet 100ml wystarczy do zalania kolumny fi75mm przy obniżeniu mocy do 1/4 roboczej. No i tak jak już koledzy pisali jeziorko dwustanowe by zwiększyć uniwersalność kolumny.
P.S.
Leszku robiłeś kiedyś doświadczenie z rektyfikacją najgorszych przedgonów ("rozpałka"). O ile dobrze pamiętam rezultaty były zadowalające. Czy pamiętasz jakie miałeś wtedy jeziorko i jak duży zasyp nad OLM?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Szlumf pisze:...
Leszku robiłeś kiedyś doświadczenie z rektyfikacją najgorszych przedgonów ("rozpałka"). O ile dobrze pamiętam rezultaty były zadowalające. Czy pamiętasz jakie miałeś wtedy jeziorko i jak duży zasyp nad OLM?
Robię to regularnie. Bo u mnie prawie nic się na darmo nie wylewa. :lol:
Przypomnę, że posiadam głowicę puszkową z jeziorkiem 90ml. Taką kupiłem 10 lat temu i do takiej głowicy zaadoptowałem mój sposób rektyfikacji.
Obecnie posiadam OLM z buforem tylko 30cm. Wcześniej 50cm. Musiałem zmienić ze względów obiektywnych. Z racji tego że kolumna wypełniona poszła w odstawkę bo zamieniłem ją na półkową to mogłem przenieść zbiornik z kanału na powierzchnię. Praktycznie "straciłem" na wszystkim. Długości kolumny. Zostało tylko 5 półek. Na długości bufora nad OLM. A także na mocy spirytusu rektyfikowanego. Ostała mi się tylko "moc sklepowa". 95%.
Zadowalające rezultaty jednak pozostały. :D
Wracając do przedgonów. Przypomnę, że zbieram wszystkie przedgony z małym wyjątkiem. Wylewam tylko pierwsze 100ml z procesu odpędowego.
W trakcie ich oczyszczania potrzebna jest cierpliwość, bo tym razem rektyfikujemy śmieci. Na tym etapie bardzo pomocne są termometry. Dlaczego nie kieruję się tylko nosem - długo by pisać. Dla mnie sygnałem, że można - a nawet trzeba - przejść do następnego etapu odbioru przedgonów jest "powrót" po wcześniejszym wzroście ( gdy robimy zrzut porcji przedgonów ) wskazań termometrów minimum o 0,1*C, a nawet mniej. To zależy w którym momencie odbioru przedgonów jestem. Etap procesu odbioru przedgonów trwa trwa u mnie bardzo długo. Bo każdorazowo po opróżnieniu jeziorka robię interwały między zrzutami trwające 15 minut a pod koniec nawet 20 minut. Nos zaprzęgam dopiero na ostatnim etapie oczyszczania wsadu z przedgonów. Aha - bo zapomniałbym. W międzyczasie robię też kilka zrzutów jeziorka z OLM'a.
U mnie przedgony są naprawdę mocno stężone. Jednak mimo to otrzymuję z 10 litrów "podpałki" nawet 7 litrów pełnowartościowego spirytusu.
P.S Przypomniało mi się, że onegdaj na Białym forum zrobiłem doświadczenie polegające na tym, że w czasie ani po stabilizacji nie odbierałem wcale przedgonów. Po tym etapie przeszedłem od razu do odbioru gonu z OLM'a. Wynik jakościowy gonu - bardzo dobry. Rezultaty potwierdzające, że cierpliwość i dobrze przeprowadzona stabilizacja może zdziałać cuda.
Aha - wtedy pracowałem na kolumnie wypełnionej. Nad OLM'em miałem aż 40cm bufora.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Kòpôcz pisze:... Na razie tylko wolan napisał, że różnicy w jakości urobku przy różnicach sprzętowych nie widzi.
Prawdę pisze. Wielkość jeziorka, czy wielkość bufora jest tylko środkiem ułatwiającym pracę operatorowi w osiągnięciu najbardziej optymalnych i efektywnych rezultatów. Nikt Ci nie poda gotowej receptury. Bo takowa nie istnieje. Jest mnóstwo zmiennych. Zbyt wiele zależy od konfiguracji sprzętu i warunków panujących w miejscu pracy.
Sprawę rozwiązałaby "mała" modyfikacja jeziorka. Zamiast właśnie jeziorka jako takiego zrobienie w miejscu odbioru przedgonów prawdziwej fizycznej półki. A ideałem jest wymiana bufora wypełnionego na bufor złożony z półek fizycznych. Rozwiązałoby to wiele wątpliwości i problemów. Głównie pojemności obecnego jeziorka. A także sposobu odbioru przedgonów. Nie wspomnę o bardziej jednorodnej zawartości półki będącej miejscem obioru przedgonów . Oczywiście w porównaniu do zawartości obecnego jeziorka.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: wolan »

Różne głowice i różne pojemności jeziorka wynikają z jakiegoś trendu powstawania kolumn.
Powiększone jeziorka czy duże jeziorka powstały aby ułatwić operatorowi pracę, taki najprostszy przykład, powiedz/napisz nowicjuszowi, że ma w prędkością 2-3 krople na sekundę odbierać przedgon przez 40minut. Jeden odbierze 400ml w 30minut drugi w 40 a trzeci w godzinę :).
Jak dasz, mu głowice z jeziorkiem 120ml i powiesz, otworz zaworek kulowy na maxa 4 razy co 15minut , aż usłyszysz charakterystyczne syczenie :) to odbierze w odpowiednim czasie prawdopodobnie zalecana przez Ciebie ilość przedgonu. Robię czasem takie kombinowane aabratki z jeziorkiem 100ml w części pionowej :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 07:39 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

I chyba wybór zaworka kulowego zamiast precyzyjnego jest wyborem efektywniejszym. Gdyż u mnie zaczyna syczeć dopiero jak zleci dobre 200ml płynu. Dlatego ja nigdy nie czekam na ten moment. Gdyż upuszczam mniejszą ilość.
Trzeba więc wymienić zaworek.
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 08:51 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: jakis1234 »

I chyba wybór zaworka kulowego zamiast precyzyjnego jest wyborem efektywniejszym.
A tutaj proszę uprzejmie o rozwinięcie. Jaka jest różnica w odkręceniu maksymalnym zaworka precyzyjnego w LM, a zaworka kulowego?
Chodzi o to, że precyzyjny dłużej się odkręca?
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: lesgo58 »

Tak. Zwłaszcza gdy mam na myśli zaworek zrobiony przez akasa.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: Kòpôcz »

Można to obejść jak wspomniałem - zaworek na czas zrzutów odkręcony i zaszpuntowany silikonowym korkiem. Zrzut poprzez wyjęcie korka, po przejściu na odbiór z OLM ustawiam na pykanie ok. 1/4 ml/min.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

wolan
750
Posty: 791
Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Kontakt:
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: wolan »

Od biegnę od tematu :) w OLM mam zamontowany na trójniku kulowy do przepłukania obniżonego odbioru i dalej precyzyjny do gonu właściwego :D
Także w głowicy jak ktoś chce może zrobić podobnie :)
Mnie za bardzo, irytowało kręcenie precyzyjnym i tak jak wspomniał Leszek, musi upłynąć sporo towaru zaczym wyciągniemy wszystko z głowicy. Szczególnie jak ktoś ma ufo i jezioro z 250ml :) Zaworek kulowy ma zdecydowanie większy przepływ niż precyzyjny odkręcony nawet na maksa :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 gru 2021, 17:40 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl

dooq
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 22 lip 2015, 17:22
Podziękował: 1 raz
Re: Optymalna wielkość jeziorka

Post autor: dooq »

Przyjmując, że skłaniam się aby zrobić kolumnę zasypową z zerowym jeziorkiem w głowicy (ufo, puszkowa) to jakiej wielkości powinno być jeziorko ma półce OLM przyściankowej nad którą będzie 30-40 cm bufor?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”