Soki z drzew i syropy

Robione latem cieszą zimą, ogórki w słoiku, pyszne dżemy, kompoty, grzyby i wszystko inne, co możemy sami przygotować i przechować w słoiku.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy

Post autor: radius »

No, to lecimy dalej :ok:
Przepis na sfermentowany sok brzozowy.
Jest to jeden ze sposobów na uzyskanie bardziej musującego sfermentowanego soku brzozowego. Dodanie cukru sprzyja większej liczbie bąbelków :ok:

Wlej świeży (lub lekko sfermentowany) sok brzozowy do czystej butelki, którą można szczelnie zamknąć
1 łyżeczka cukru 1 litr soku
Kilka rodzynek (wspomaga fermentację)
1 goździk (zapobiega pleśni)
1 mała gałązka czarnej porzeczki
Pozostaw sok brzozowy do fermentacji w temperaturze pokojowej; za 5-7 dni powinno stać się lekko cierpkie.
Przechowywać w chłodnym miejscu przez kolejne 15-20 dni.
Opcjonalnie: wypróbuj inny smak w każdej butelce, na przykład mięta pieprzowa (zdecydowany zwycięzca), cytryna, jagody jałowca, imbir.

Musujący sok brzozowy
Jeśli chcesz mieć więcej bąbelków, takich jak wino musujące, dodaj więcej cukru.

Składniki:
1 litr świeżego (lub już lekko sfermentowanego) soku brzozowego
2-3 łyżeczki cukru
4-5 rodzynek
Kwas cytrynowy (lub mały kawałek organicznej cytryny)
Przygotowanie:
Do każdej butelki dodaj cukier, rodzynki i odrobinę kwasu cytrynowego. Napełnij puste butelki po winie lub szampanie świeżym sokiem brzozowym do szyjki, tj. Nie do końca. Załóż korek i zaciśnij go sznurkiem, aby utrzymać go na miejscu, gdy ciśnienie w butelce wzrośnie. Po 15-20 dniach lub dłużej powinien być gotowy do picia.

Picie sfermentowanego soku brzozowego.
Większość ekspertów twierdzi, że świeży sok brzozowy można traktować jak wodę, więc trudno go przedawkować. Zawartość cukru w ​​świeżym soku brzozowym nie jest zbyt wysoka, więc większość ludzi może go bezpiecznie pić.
Świeży i sfermentowany sok brzozowy jest świetny. Ale butelce dobrze przefermentowanego brzozowego soku trudno się oprzeć w ciepłe letnie dni.

Źródło: badania Uniwersytetu Łotewskiego
SPIRITUS FLAT UBI VULT
promocja
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Kòpôcz »

Radius! Chapeaus bas!
Jedno tylko pytanie - możesz sobie przypomnieć skąd informacja, że sok z brzozy zawiera także ksylitol? Polskie badania z Uniwersytetu Rzeszowskiego (dość świeże - ostatnia dekada) wykryły tylko glukozę, fruktozę i odrobinę sacharozy (w klonie zaś tylko sacharoza). Ksylitol to (co do zasady) cukier z kory brzozy.
Co do sfermentowanego - mnie zdecydowanie nie podszedł, smakował po prostu wymiocinami. Możliwe jednak, że albo mam przy stajni dzikusy mało przyjazne fermentacji dla ludzi, albo wprowadziłem jakiś syf z PETów. To jednak jeden z moich planów - sfermentować w butelkach i jednocześnie nagazować. Tylko po to zebrałem ok. 40 butelek z krachlą po Grolschu ;)
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Carl
200
Posty: 242
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Carl »

radius, dla mnie rewela!
Aż mi przykro, że do przełomu zimy i wiosny trzeba będzie czekać

Wystukane z Tapatalka
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: radius »

@Kòpôcz, informację o ksylitolu w soku brzozowym podałem za źródłem łotewskim. W rzeczywistości ksylitol pozyskuje się z kory brzozowej a w oskole znajduje się mieszanka cukrów prostych i ciut sacharozy.
Sok brzozowy (obojętnie z którego gatunku brzozy) zawiera od 0,5 do 2,5% mieszaniny glukozy, fruktozy i sacharozy; sok klonowy (ze wszystkich naszych gatunków klonów) prawie samą sacharozę (od 2 do 5%); a grabowy tylko fruktozę i glukozę (zawsze poniżej 1%, zwykle dużo mniej). Ksylitol to słodzik otrzymywany przemysłowo z drewna brzozowego. Jest przyswajany przez organizm wolniej niż glukoza czy sacharoza.
Skoro nie podszedł ci sfermentowany sok na "czysto", to może ten przepis ci podejdzie :D

Podpiwek z soku brzozowego (przepis z Polesia)

Składniki:

30 l soku brzozowego
1 skórka z kromki domowego chleba żytniego robionego na zakwasie
kilka garści suszonych jabłek, gruszek lub śliwek (ale nie tych sklepowych, konserwowanych chemicznie)
100-200 g rodzynek

Sposób przygotowania:

Na dno trzydziestolitrowej butli do wina wrzucamy skórkę od chleba, suszone owoce i rodzynki, zalewamy surowym sokiem - do pełna. Zatykamy zwiniętym kawałkiem szmatki lub korkiem z rurką do fermentacji (choć nie ma konieczności aż tak szczelnego zamykania). Umieszczamy w ciemnym, chłodnym miejscu (piwnica, obora). Po kilku dniach sok sfermentuje w kwaskowaty napój.
Ostatnio zmieniony niedziela, 26 lip 2020, 21:28 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Kòpôcz »

Pewnie spróbuję, choć to nie podpiwek, a kwas chlebowy - podpiwek jest z palonych ziaren ;) Moja piwowarska przygoda zaczęła się od podpiwków, na które na Kaszubach mówi się cenczi piwò ;)
Jeszcze to łotewski źródło - pamiętasz jakie to lata? Wzrost wiedzy o sokach idzie raczej na niekorzyść soków - jak wspominałem dziś już mniej magiczne się wydają, bliżej im do dobrej wody mineralnej, niż np. izotonika. Tu link do polskiego opracowania: http://luczaj.com/publikacje/2014%20Luc ... arczyk.pdf
Ostatnio zmieniony niedziela, 26 lip 2020, 21:37 przez Kòpôcz, łącznie zmieniany 1 raz.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: wingrul »

Próbował ktoś użyć soku z brzozy do rozcięczenia procentów.
Jak tam sezon ktoś już nawiercal zaczyna kapać?
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Góral bagienny »

Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Pawlik67 »

Ja rozcieńczałem Wujka Jessego sokiem z brzozy. Niestety w smaku specjalnie tego nie czułem, za to wytrącał sie osad.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: RE: Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Kòpôcz »

arek9025 pisze: (...) Jak tam sezon ktoś już nawiercal zaczyna kapać?
U mnie jeszcze nic, ale klon już powinien (przynajmniej na południu, południowym zachodzie) lecieć.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: wingrul »

Klon na bank bo przycinałem ozdobny w ogrodzie i kapało nawet z malutkich gałązek.
Ale to ozdobny i nie do takich celów przeznaczony...
W sumie to mogłem nawet z ciekawości sprawdzić jaki smak :hammer:

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: W_TG »

Będąc dwukrotnie w Gruzji kupowałem sok brzozowy w 1 litrowych kartonikach.
Na opakowaniu było napisane ze 100% i bez konserwantów.
Nie stał w każdym sklepie na półce, ale często udawało mi się wypatrzeć.
Wtedy kupowałem 3-4 kartoniki.
Smakował? Mi tak, innym nie koniecznie. A najbardziej w nocy i rano jak z wieczora sporo czaczy się wypiło ;-)

A co do odparowywania, w szkole na rracowni chemicznej robiliśmy destylacje pod zmniejszonym ciśnieniem.
Zestaw jak do destylacji prostej tylko szczelny i podłączony do pompy próżniowej.
W twoim przypadku interesowała by cię pozostałość a nie "destylat"
Musiał byś gdzieś zdobyć niewielką pompę próżniową.
Poza tym znacznie skrócił byś czas i wydatek energetyczny.
Powodzenia
Ostatnio zmieniony piątek, 19 mar 2021, 12:28 przez W_TG, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: rastro »

Pod próżnią, czas zapewne się skróci, wydatek energetyczny to już tak nie szczególnie, faktycznie potrzebna bedzię niższa temperatura więc straty będą mniejsze, ale cudów nie ma do odparowania wody potrzeba będzie mniej więcej tyle samo energii co w standardowych warunkach, cudów nie ma i do tego trzeba jakoś zasilić pompę próżniową.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: czytam »

Im niższe ciśnienie, tym ciepło parowania wyższe - trzeba dostarczyć więcej energii dla odparowania tej samej ilości wody. Energia na podtrzymanie niższego ciśnienia też musi być brana pod uwagę. Poza tym (w przypadku zagęszczania soku to nie jest jednak istotne) dochodzi mniejsza sprawność chłodnicy - większe zużycie wody dla skroplenia tej samej ilości destylatu.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: radius »

Na południu, sok z brzozy ciurka już na całego. Mnie niestety nie ma w domu, ale żonka nawierciła brzózkę i ściąga 2 litry dziennie.

P.S.
Wytłumaczcie mi, niedouczonemu, co ma wspólnego destylacja na podciśnieniu z tytułem tematu :scratch:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: rastro »

Obniżone ciśnienie pojawiło się w kwestiach zagęszczania produktu zebranego z brzozy albo klonu. Generalnie obniżone ciśnienie pewnie było by o tyle ciekawe że nie dochodzło by do karmelizacji takiego syropku.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: wingrul »

radius pisze: Wytłumaczcie mi, niedouczonemu, co ma wspólnego destylacja na podciśnieniu z tytułem tematu :scratch:
Tym bardziej że nikt o to nie pytał a ja odświeżając temat pytałem tylko czy już kapie bo nie chciałem niepotrzebnie wiercić i ranić drzewa

Ktoś z Łódzkiego potwierdza że już można?

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: rastro »

No dzisiaj to trochę zima wróciła przynajmniej na peryferiach Łódzkiego ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: MASaKrA_Domingo »

radius pisze:Na południu, sok z brzozy ciurka już na całego. Mnie niestety nie ma w domu, ale żonka nawierciła brzózkę i ściąga 2 litry dziennie.

P.S.
Wytłumaczcie mi, niedouczonemu, co ma wspólnego destylacja na podciśnieniu z tytułem tematu :scratch:
Szybko! Dzięki za info, nie sądziłem że już. W takim razie w sobotę trzeba będzie kilka drzewek ponawiercać.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

emil.ka
10
Posty: 14
Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2020, 09:46
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Brandy, Calvados
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: tam gdzie rzeka Świder
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: emil.ka »

U mnie od wczoraj (okolicy stolycy).
Pozdrawiam,
Emka
Awatar użytkownika

wingrul
150
Posty: 159
Rejestracja: czwartek, 3 wrz 2020, 15:18
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: wingrul »

Donoszę, że sok z brzozy już kapie.
Tak więc jak ktoś ma w planach to działać.
Awatar użytkownika

Michał2003
50
Posty: 72
Rejestracja: środa, 24 kwie 2019, 17:36
Krótko o sobie: Amator domowych trunków :) weekendowy kucharz :)
Ulubiony Alkohol: Czysta w każdej postaci :)
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Centrum Dolnegośląska
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Michał2003 »

Również potwierdzam , mam już parę butelek zamrożone oraz codziennie zbieram bo 2-4 litry

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: czytam »

W tym roku trochę prędzej. Sok klonowy. Pierwsze litry. 3Blg.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Doody »

Oskoła już ruszyła?
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: radius »

U mnie jeszcze nie ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: czytam »

Klon rusza ze dwa tygodnie przed brzozą i ma więcej cukru ale zapowiadają ochłodzenie. Pewnie zwolni, bo najlepiej leci powyżej 10 stopni.leci
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: radius »

Na Południu już leci :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: czytam »

No to jeden dzień zrobił różnicę.
Awatar użytkownika

marian.naworski
200
Posty: 202
Rejestracja: czwartek, 16 sty 2020, 13:16
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: marian.naworski »

Pany a miał by ktoś do odsprzedania tak litr świeżego soku z brzozy i klonu ? Nigdy nie miałem okazji próbować a jestem ciekawy smaku .

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Alien844 »

Ja też bym spróbował jakby ktoś miał:)

Ircos
2
Posty: 3
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2023, 15:23
Podziękował: 2 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Ircos »

Klonowego nie piłem ale brzozowy już od kilku lat zbieram i z własnego doświadczenia wiem że smak jest różny w zależności od drzewa. W innym miejscu lasu rośnie i sok już inaczej smakuje także takie spróbowanie może być nieobiektywne. Najlepiej smakuje świeży "prosto z drzewa", po 2-3 dniach w lodówce już zmienia się smak, nadal dobre ale już trochę inne.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: czytam »

Sezon na sok klonowy zakończyłem ze dwa tygodnie temu i pierwszy raz robiłem syrop klonowy. Uzysk taki sobie, bo z około 20 litrów soku jest litr syropu. Technologia dość prosta - wystarczy odparować wodę. Może w przyszłym roku spróbuję zagęszczać to w podciśnieniu. To co w takim soku dobre nie powinno się wtedy tak mocno degradować termicznie.
Smak bardzo zbliżony do oryginalnego. Jest jednak pewien problem. Pomimo, że odparowany był nawet rzadszy niż kupny, to po tych dwu tygodniach zaczął powoli krystalizować. Zupełnie jak miód. Nie wiecie może, co robić, aby pozostawał płynny? Podgrzałem nawet jeden słoiczek, dodałem nieco wody ale i tak po kilku dniach znowu zgęstniał.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: wawaldek11 »

Na moje pytanie jak się robi miód smarowalny pszczelarz odpowiedział, że jak zaczyna się krystalizować trzeba go mocno wymieszać, raz i drugi, żeby rozdrobnić maksymalnie tworzące się kryształki. Ale to było tylko smarowalne, no trochę aksamitne. Od razu pomyślałem o maszynce do mięsa czy innym wilku.
Może warto spróbować blenderem lub trzepaczką :bezradny:
Pozdrawiam,
Waldek

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: czytam »

Szwagier ma nawet maszynkę do kremowania miodu. Taki miód jest smarowalny dość długo, jednak po kilku miesiącach znów się zestala.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: wawaldek11 »

Mój, tzn. kupiony w Wysokiej latami nie zestalał się. Na pewno są jakieś tajemnice procesu. Jak wygląda taka maszynka?
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3806
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: Doody »

Proces kremowania nie może być zbyt szybki. Można to robić ręcznie ale trwa to dość długo. Tak jak napisał @czytam, pszczelarze mają do tego maszynki. Miód wyglada jak skrystalizowany ale jest miękki i smarowalny.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 mar 2024, 00:25 przez Doody, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: rozrywek »

Otwieram temat o sokach z drzew, a czytam ostatnie posty o miodzie.
Co tu się wyrabia do cholerci.
Każdy temat już jest taki. Zdecydowana większość ostatnich postów w wielu tematach odbiega od tytułu głównego.
Warto podzielić się wiedzą jak redukować sok klonowy.
Przy fotowoltaice jeszcze się opłaca. A przy normalnych cenach obecnych energii to nie bardzo.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 mar 2024, 13:55 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: jakis1234 »

rozrywek pisze: sobota, 23 mar 2024, 09:26 Otwieram temat o sokach z drzew, a czytam ostatnie posty o miodzie.
Co tu się wyrabia do cholerci.
A trochę wyżej przeczytałeś? Warto jednak przejrzeć cały temat.
czytam pisze: piątek, 22 mar 2024, 21:01 Pomimo, że odparowany był nawet rzadszy niż kupny, to po tych dwu tygodniach zaczął powoli krystalizować. Zupełnie jak miód. Nie wiecie może, co robić, aby pozostawał płynny? Podgrzałem nawet jeden słoiczek, dodałem nieco wody ale i tak po kilku dniach znowu zgęstniał.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 mar 2024, 16:52 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: rozrywek »

@jakis1234
A ty chcesz poczytać o np: Temat wino z porzeczek czarnych. A tam dywagacje w temacie o Calwadosie?. Sądzę że nie.
To jak mam to odebrać.
Jedni o gruszce, drudzy o pietruszce.
Trzymajmy się tytułu tematu to będzie porządek.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 mar 2024, 17:38 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: radius »

Gdybyś ty tak się trzymał rygorystycznie tematów, byłoby cię o 3/4 mniej na forum z niewątpliwą korzyścią dla niego.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: Soki z drzew i syropy

Post autor: jakis1234 »

Rozrywek, już Ci nawet cytaty podałem! @czytam napisał, że sok z klonu mu się krystalizuje i co z tym zrobić.
Odpowiadają jak to się robi, przy miodzie, żeby był w miarę miękki i smarowalny.
I dlatego te informacje o miodzie.
Adam, proszę Cię siedmiolatek by to zrozumiał.
Kiedy wreszcie do Ciebie dotrze, że coś jest z Tobą nie tak?
Pomyśl o jakiejś terapii zanim będzie za późno.

Wysłane z mojego RMX3085 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony sobota, 23 mar 2024, 20:15 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przetwory Domowe”