Bufor czy katalizator?

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

Pablito
200
Posty: 222
Rejestracja: środa, 21 lis 2018, 11:45
Krótko o sobie: Osoba szukająca swojego JA nie tylko w szkle :P
Ulubiony Alkohol: Księżycówka
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Błędów
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Post autor: Pablito »

Nicolas, pamiętaj, że 90% sukcesu owocówki to umiejętności operatora. Dziel na frakcje i po jakimś czasie mieszaj to, co ci podchodzi.
A potem zostaw destylat w spokoju na kilka miesięcy, aż nabierze ogłady
"Kto pyta, nie błądzi. Kto nie pyta, nigdy się nie dowie."
alembiki
Awatar użytkownika

nicolas905
20
Posty: 28
Rejestracja: poniedziałek, 2 gru 2019, 20:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Bufor czy katalizator?

Post autor: nicolas905 »

Dzięki Pablito za rady :)

użytkownik usunięty
Re: Bufor czy katalizator?

Post autor: użytkownik usunięty »

Serwus.
Nie wyobrażam sobie braku miedzi w zestawie.
Bez miedzi, czy to w buforze czy to w katalizatorze (dedykowanym) ani rusz.
Czy kiedykolwiek, pracując przy cukrowkach płualiście wypełnienie miedziane? Zapewne. Jakie było, jak wyglądało? Czy było zielonkawo-niebieskie, może sczerniało? Ale po wypłukaniu roztworem kwasku było ok? Miedź działa, stosuj tylko przy 1wszych odpędach. Dalej można się obyć. Odpowiadając na dylemat- bufor ze sprężynkami Cu w odpowiedniej ilości. Drugi, trzeci proces z wypełnieniem KO. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”