Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nie wychodzi 95%
Logiczne to co piszesz. A ja cały czas zasugerowany radami, które kiedyś udzielali mi inni takie babole strzelam.
Dziwne, że nikt dotychczas na to nie zwrócił uwagę. A kilka razy dawałem taką poradę.
No kurde - "...człowiek uczy się całe życie a głupim umiera..."
Teraz wypada tylko wejść pod stół i przepraszając odszczekiwać...
Schematy do poprawienia a stare do wyrzucenia. Szkoda, że nie można edytować.
Dziwne, że nikt dotychczas na to nie zwrócił uwagę. A kilka razy dawałem taką poradę.
No kurde - "...człowiek uczy się całe życie a głupim umiera..."
Teraz wypada tylko wejść pod stół i przepraszając odszczekiwać...
Schematy do poprawienia a stare do wyrzucenia. Szkoda, że nie można edytować.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 lis 2019, 07:05 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Nie wychodzi 95%
Przepraszam, że piszę post pod postem, ale nie chciałbym żeby przeszedł niezauważony...
Wracając do sposobu podłączenia wody. Po Twojej odpowiedzi sprawa nie dawała mi spokoju. W dalszym ciągu mimo iż pośpieszyłem z przeprosinami biorąc na siebie powielanie błędnego rozumowania.
Poszperałem więc w moich archiwach i znalazłem jeszcze dwa ze zrzutów, który zrobiłem zaglądając do for amerykańskich. Który załączam.
Teraz pytanie - czy moje wszystkie załączniki na ten temat są błędne?
Czy może zimne palce rządzą się swoimi prawami?
Wracając do sposobu podłączenia wody. Po Twojej odpowiedzi sprawa nie dawała mi spokoju. W dalszym ciągu mimo iż pośpieszyłem z przeprosinami biorąc na siebie powielanie błędnego rozumowania.
Poszperałem więc w moich archiwach i znalazłem jeszcze dwa ze zrzutów, który zrobiłem zaglądając do for amerykańskich. Który załączam.
Teraz pytanie - czy moje wszystkie załączniki na ten temat są błędne?
Czy może zimne palce rządzą się swoimi prawami?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Nie wychodzi 95%
Leszku prawa fizyki nie oszukasz. Shot guny i szerokie płaszcze na CM-ie zasila się od dołu.
Jeżeli zasilisz go od góry to ciecz chłodząca z góry przeleci od razu w dół. Chłodzenie nie będzie "liniowe ". Kiedyś czytałem o tym bo nie dawało mi to spać ale ciężko niektóre rzeczy zrozumieć przy tłumaczeniu translatora. Niektórzy stosowali zaworki regulacyjne na wylocie zamiast dolocie ale zawsze był jakiś problem z zapowietrzaniem się przy pełnym otwarciu zaworu.
Jeżeli zasilisz go od góry to ciecz chłodząca z góry przeleci od razu w dół. Chłodzenie nie będzie "liniowe ". Kiedyś czytałem o tym bo nie dawało mi to spać ale ciężko niektóre rzeczy zrozumieć przy tłumaczeniu translatora. Niektórzy stosowali zaworki regulacyjne na wylocie zamiast dolocie ale zawsze był jakiś problem z zapowietrzaniem się przy pełnym otwarciu zaworu.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Nie wychodzi 95%
Zapowietrzanie się układu chłodzenia przy zasilaniu od góry jest związane nie tylko z pracą zaworu ale też z odgazowaniem wody chłodzącej w wyższej temperaturze. Stąd bąbelki gazu na wylocie z naszych skraplaczy przy pracy na granicy przedmuchu..Gacek pisze:................ale zawsze był jakiś problem z zapowietrzaniem się przy pełnym otwarciu zaworu.
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nie wychodzi 95%
Wydaje mi się, że w sztuce destylacyjnej nie chodzi tylko o samo wychłodzenie i osiągnięcie najwyższej skuteczności schładzania (przecież jest możliwość uzyskania i podawania zimnego refluksu) , ale o przeprowadzenie procesu schładzania par w taki sposób, aby działanie refluksu dawało jak najlepszy efekt. W kolumnie CM, weźmy dla przykładu zimne palce, logicznym wydaje się podawanie najchłodniejszej wody od dołu, na najniższy ZP, bo schładza ona najcieplejsze pary i wywołuje największy szok termiczny. Nieco już ogrzana woda trafia na wyższy ZP, gdzie ochładza już troszkę schłodzone pary. Każdy kolejny poziom schładzania, to delikatniejszy proces, bo delta t jest coraz mniejsza. Tak więc najwyższy ZP dokonuje już tylko drobnej kosmetyki par, nie wywołując ich radykalnego schładzania.
-
- Posty: 197
- Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
- Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
- Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Południe
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Nie wychodzi 95%
Hmm, no niby oczywiste, a tu proszę. Ja odkąd zacząłem rejs z hobby to cały czas mam w głowie podłączenie przeciwprądowe, mam pot stila i właśnie CMa miedzianego, zamiast palców spirala 20 zwoi fi 8 cu i właśnie jak ktoś już pisał zaworek na wyjściu wody. Zasilam od góry i przyznam że po przelaniu układu zaraz po podpięciu nie dostrzegam jakiegoś zapowietrzania sie czy coś. Ale właśnie z ciekawości następnym razem podepnę odwrotnie i zobaczymy jak pójdzie.
Moja rakieta ma ~170cm (sama kolumna) i stosując się do rad kolegi @aronia właśnie , uzyskuje spokojnie 96+.
Moja rakieta ma ~170cm (sama kolumna) i stosując się do rad kolegi @aronia właśnie , uzyskuje spokojnie 96+.
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
Moim skromnym zdaniem, cały "problem" leży w tym, co chcemy uzyskać stosując takie a nie inne rozwiązanie.
Chłodnice w naszym hobby to rodzaj wymienników ciepła, więc na początek posłużę się cytatem w ciotki Wiki;
Jeśli jednak ma skroplić tylko część par a część przepuścić, jak w kolumnie CM, to moim zdaniem lepsza będzie chłodnica z przepływem współprądowym a dlaczego, to już wyjaśniam.
Przy współprądowym przepływie, łatwiejsza będzie regulacja skraplania (kontrola refluksu), gdyż układ będzie miał większą bezwładność cieplną. Przy przeciwprądowym, gdy najzimniej będzie na wylocie par, już delikatne zwiększenie lub zmniejszenie przepływu wody chłodzącej skutkuje albo całkowitym skropleniem, albo jego brakiem. Stąd też mogą wynikać problemy niektórych użytkowników CM-ów z regulacją przepływu przez zimne palce czy też płaszcz wodny.
Zaznaczam, że są to tylko moje przemyślenia w tym temacie W moim aparacie do destylacji zbożówek, mam podłączone chłodzenie płaszcza tak, jak pokazał kol. lesgo58 w swoim poście i regulacja jest łatwa a co najważniejsze, wystarcza mi do niej niewielki zaworek kulowy
Chłodnice w naszym hobby to rodzaj wymienników ciepła, więc na początek posłużę się cytatem w ciotki Wiki;
Teraz zastanówmy się jaką funkcję ma spełnić nasza chłodnica. Jeśli ma skroplić destylat w 100%, jak przypadku skraplacza w kolumnie LM, najefektywniejszy będzie przepływ przeciwprądowy.Ze względu na układ strumieni wymienniki można podzielić na współprądowe, przeciwprądowe, o przepływie krzyżowym oraz złożone.
W układzie współprądowym wymiana ciepła zachodzi pomiędzy dwoma strumieniami biegnącymi w tym samym kierunku. Z punktu widzenia wymiany ciepła jest to najmniej wydajny układ. Charakteryzuje się stosunkowo niską średnią różnicą temperatur (która jest siłą napędową procesu). Skutkiem tego jest większa powierzchnia wymiany ciepła konieczna do realizacji procesu, a co za tym idzie, większy i droższy wymiennik. Wymiennik ten jest korzystny ze względu na rozkład naprężeń cieplnych. Ponieważ gorący i zimny strumień wpływają do wymiennika z tej samej strony średnia temperatura ścianki w wymienniku jest bardziej jednorodna na całej długości. Skutkiem tego są mniejsze naprężenia termiczne.
Bardziej efektywny jest układ przeciwprądowy. Dodatkową zaletą tego układu jest możliwość podgrzania lub ochłodzenia strumienia do temperatury zbliżonej temperaturze wlotowej drugiego strumienia. Na etapie podgrzewania czynnika temperatura wylotowa czynnika ogrzewanego jest wyższa (w ciągu całego procesu) od temperatury wylotowej czynnika grzewczego, co stanowi szczególną przewagę nad wymiennikiem współprądowym, gdzie tego efektu nie można osiągnąć na żadnym etapie procesu wymiany ciepła. Wadą jest możliwość pojawienia się dużych naprężeń cieplnych.
Jeśli jednak ma skroplić tylko część par a część przepuścić, jak w kolumnie CM, to moim zdaniem lepsza będzie chłodnica z przepływem współprądowym a dlaczego, to już wyjaśniam.
Przy współprądowym przepływie, łatwiejsza będzie regulacja skraplania (kontrola refluksu), gdyż układ będzie miał większą bezwładność cieplną. Przy przeciwprądowym, gdy najzimniej będzie na wylocie par, już delikatne zwiększenie lub zmniejszenie przepływu wody chłodzącej skutkuje albo całkowitym skropleniem, albo jego brakiem. Stąd też mogą wynikać problemy niektórych użytkowników CM-ów z regulacją przepływu przez zimne palce czy też płaszcz wodny.
Zaznaczam, że są to tylko moje przemyślenia w tym temacie W moim aparacie do destylacji zbożówek, mam podłączone chłodzenie płaszcza tak, jak pokazał kol. lesgo58 w swoim poście i regulacja jest łatwa a co najważniejsze, wystarcza mi do niej niewielki zaworek kulowy
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
Należałoby sobie odpowiedzieć na pytanie, która część skraplacza ma mieć największą efektywność i dlaczego. Dopiero wtedy decydować o współprądowości bądź przeciwprądowości strumieni. W każdym z tych przypadków wydajność skraplacza musi zapewniać pożądany skutek, a więc skraplać odpowiednią ilość par, ale to już jest kwestią samej konstrukcji. Dla mnie logiczne w CM-ie jest podłączenie współprądowe głowicy, choćby miało odbywać się kosztem efektywności schładzania (uzasadnienie nieco wyżej)
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
Wg mnie, chodzi o ilość skroplonej pary na każdym z palców a nie o różną jej temperaturę.
Ale skoro już tak sobie dywagujemy, to zastanówmy się jak zadziała skraplacz a konkretnie zimne palce, gdy wypełnimy przestrzenie między nimi. Bo na razie dyskusja toczy się w sprawie skraplacza umieszczonego nad częścią wypełnioną kolumny, czy to spirali, zimnych palców czy płaszczowego. Coś mnie naszło przy niedzieli na takie luźne przemyślenia
Wydaje mi się, że w swoim poście to wyjaśniłempepe59 pisze:Należałoby sobie odpowiedzieć na pytanie, która część skraplacza ma mieć największą efektywność i dlaczego.
Z tym się zgadzam, ale już tutaj mam wątpliwości;pepe59 pisze:wydajność skraplacza musi zapewniać pożądany skutek, a więc skraplać odpowiednią ilość par,
A para wypływająca z wypełnienia nie jest czasem jest parą nasyconą i ma taką samą temperaturę na całej długości części skraplającej? Jeśli nie mam racji, to mnie poprawciepepe59 pisze: logicznym wydaje się podawanie najchłodniejszej wody od dołu, na najniższy ZP, bo schładza ona najcieplejsze pary
Hmmm... Skroplenie części par nie skutkuje schłodzeniem jej reszty zwłaszcza, że układ jest bezciśnieniowy.pepe59 pisze: ogrzana woda trafia na wyższy ZP, gdzie ochładza już troszkę schłodzone pary.
Wg mnie, chodzi o ilość skroplonej pary na każdym z palców a nie o różną jej temperaturę.
Ale skoro już tak sobie dywagujemy, to zastanówmy się jak zadziała skraplacz a konkretnie zimne palce, gdy wypełnimy przestrzenie między nimi. Bo na razie dyskusja toczy się w sprawie skraplacza umieszczonego nad częścią wypełnioną kolumny, czy to spirali, zimnych palców czy płaszczowego. Coś mnie naszło przy niedzieli na takie luźne przemyślenia
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 601
- Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
- Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
- Status Alkoholowy: Wynalazca
- Lokalizacja: Ziemia
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
@ radius
Skoro para nasycona nie ulega schłodzeniu od wys 10 półki, to jak wyjaśnić różnicę wskazań wyskalowanych termometrów umieszczonych na 10 półce i u wyjścia kolumny. Dla mnie kolumna nie jest układem bezciśnieniowym, dla dowodu wystarczy pomierzyć ciśnienia względne w stosunku do atmosferycznego, w KEG-u i w innych częściach aparatury a dowiemy się, że im wyżej tym różnica ciśnień niższa (niewiele ale jednak) Stąd bierze się odpowiedź , nie wiem czy wyczerpująca, na tę wspomnianą na początku różnicę temperatur pary nasyconej. Tak więc cieplejsze pary są bliżej 10 półki a im wyżej tym chłodniejsze. Jest to efekt innych ciśnień panujących na różnych wysokościach kolumny. Mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości. Ja mam skraplacz ZP wypełniony sprężynkami.
Skoro para nasycona nie ulega schłodzeniu od wys 10 półki, to jak wyjaśnić różnicę wskazań wyskalowanych termometrów umieszczonych na 10 półce i u wyjścia kolumny. Dla mnie kolumna nie jest układem bezciśnieniowym, dla dowodu wystarczy pomierzyć ciśnienia względne w stosunku do atmosferycznego, w KEG-u i w innych częściach aparatury a dowiemy się, że im wyżej tym różnica ciśnień niższa (niewiele ale jednak) Stąd bierze się odpowiedź , nie wiem czy wyczerpująca, na tę wspomnianą na początku różnicę temperatur pary nasyconej. Tak więc cieplejsze pary są bliżej 10 półki a im wyżej tym chłodniejsze. Jest to efekt innych ciśnień panujących na różnych wysokościach kolumny. Mam nadzieję, że rozwiałem wątpliwości. Ja mam skraplacz ZP wypełniony sprężynkami.
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 lis 2019, 15:14 przez pepe59, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
Ano tak, że w kolumnie na wypełnieniu, następuje wzmocnienie par w składnik bardziej lotny, w tym wypadku etanol i skład pary zmienia się wraz z wysokością w kolumnie. Tego chyba nie muszę ci tłumaczyć. Ciśnienie w kolumnie, bardzo minimalne, nie ma tu prawie żadnego znaczenia. A przede wszystkim, mówimy o temperaturze par powyżej odcinka wypełnionego kolumny, w odcinku skraplacza, więc nie ma co rozprawiać o ciśnieniu względnym i jakiejś "cieplejszej" parze, bo takie zjawisko w skraplaczu nie występujepepe59 pisze:Skoro para nasycona nie ulega schłodzeniu od wys 10 półki, to jak wyjaśnić różnicę wskazań wyskalowanych termometrów umieszczonych na 10 półce i u wyjścia kolumny.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 365
- Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Chłodzenie, współ- czy przeciwprądowe
Celowo wspomniałem o 10 półce, gdyż przyjmuje się, że od tego miejsca w kolumnie jest azeotrop etanolu z wodą z jedynie śladowymi domieszkami zanieczyszczeń (przedgon, pogon) które nie mają znaczącego wpływu na zmianę warunków panujących w kolumnie tj. ciśnienia i temperatury.
Powyżej odcinka wypełnionego kolumny także występują te zjawiska (spadek ciśnienia a w konsekwencji i temperatury) tylko w znacznie mniejszej skali w stosunku do długości, bo niewypełniona przestrzeń stawia znacznie mniejszy opór wędrówce par. Gdyby tak nie było, to nie występowałaby wędrówka par ku ujściu.
Tak więc, chciał, czy nie chciał w kolumnie następuje spadek ciśnienia, w miarę zbliżania się do ujścia, aż do zrównania się z atmosferycznym, bez względu na to czy kolumna jest wypełniona, czy też nie. W ślad za tym, analogicznie, występuje spadek temperatury, aż do wartości właściwej dla panującego ciśnienia atmosferycznego i mieszaniny par.
Powyżej odcinka wypełnionego kolumny także występują te zjawiska (spadek ciśnienia a w konsekwencji i temperatury) tylko w znacznie mniejszej skali w stosunku do długości, bo niewypełniona przestrzeń stawia znacznie mniejszy opór wędrówce par. Gdyby tak nie było, to nie występowałaby wędrówka par ku ujściu.
Tak więc, chciał, czy nie chciał w kolumnie następuje spadek ciśnienia, w miarę zbliżania się do ujścia, aż do zrównania się z atmosferycznym, bez względu na to czy kolumna jest wypełniona, czy też nie. W ślad za tym, analogicznie, występuje spadek temperatury, aż do wartości właściwej dla panującego ciśnienia atmosferycznego i mieszaniny par.
Ostatnio zmieniony niedziela, 24 lis 2019, 21:16 przez pepe59, łącznie zmieniany 2 razy.