zbyt wytrawna wiśniówka

[nashaden]

Witam,

Od trzech lat robię udaną (wg. rodziny i znajomych) wiśniówkę. W tym roku coś mnie tknęło i stwierdziłem, że syrop cukrowy jakim zaleję owoce po zlaniu z nich samogonu, zrobię z niższą zawartością cukru. Efekt jest taki, że po sklarowaniu się nalewki w balonie, przed rozlaniem do butelek mam wrażenie, że jest ona zbyt wytrawna. Czy da się to jeszcze uratować? Może przygotować ponownie syrop cukrowy, zmieszać z nalewką i znów na dwa-trzy tygodnie zostawić w balonie?

[Zygmunt]

Zawsze rób próbę na małej ilości- sprawdź swój pomysł i jak będzie smakowało rób na całości. W tej sytuacji dodawałbym zamiast syropu cukrowego raczej domowego, słodkiego soku z wiśni.

[nashaden]

Polak mądry po szkodzie, jak to mówią. Sok z wiśni. To może być to. Mam parę słoików soku z tych samych wiśni, co nalewka, więc chyba tak trzeba będzie zrobić...

[wawaldek11]

A nie pomyślałeś, żeby po prostu dosypać cukru do nalewki i rozmieszać? Rób to oczywiście na małej próbce.
Byłby problem gdybyś przesłodził.

[nashaden]

A nie pomyślałeś, żeby po prostu dosypać cukru do nalewki i rozmieszać? Rób to oczywiście na małej próbce.
Byłby problem gdybyś przesłodził.

Sam cukier? Hm... Myślałem o syropie cukrowym - dodałby on też nieco 'gęstości'.

W tej sytuacji dodawałbym zamiast syropu cukrowego raczej domowego, słodkiego soku z wiśni.

Kurcze, sprawdzałem sok i jest bardziej cierpki niż słodki - obawiam się, że nie "dosłodzi" nalewki. Może jednak syrop cukrowy lub sam cukier jak radzi wawaldek11?

[wawaldek11]

Sam cukier bardziej zwiększy gęstość, bo nie dolewasz wody.

[nashaden]

Temat do zamknięcia. Do dosłodzenia użyłem syropu cukrowego 200ml wody/0.6kg cukru na 4l nalewki. 30 minut po połączeniu i wymieszaniu wydaje mi się, że jest OK. Rozlane do butelek i odstawione do piwnicy. Zobaczymy za 6 miesięcy co z tego wyszło. Dzięki za uwagi i pomoc.