Mam mały problem, wiem juz ze popełniłem błędy przy winie ale wierze tez ze nie wszystko stracone i coś podpowiecie
9.07 nastawiłem winko
w balonie wylądowało:
20 kg czerwonej porzeczki rozgniecione tłuczkiem
6 kg cukru rozpuszczone w 2500ml wody
Drożdże Winiarskie Bayanus G995 + pożywka
winko zaczęło pracować w sumie bardzo szybko
problem na poczatku - nie wiem jakie było blg. nie miałem cukromierza a kupując pierdoły do zabawy w winiarstwo pani stwierdziła ze cukromierz to zbędny przyrząd
w dalszej kolejności
27.07
dorzuciłem 3 kg malin
winko dalej bulgotało ładnie rozdzieliło się na trzy warstwy
4.08
spróbowałem środkowej cześci i okazało sie ze jest kwaśne jak pierun jednak pachnie bardzo ładnie, alkohol troche wyczuwalny
dorzuciłem 2kg cukru rozpuszczone w 840 ml wody
dalej pracowało sobie.
6.08
zlałem całość przez sito do czystego balona (teraz juz wiem ze powinno się to zrobić max po 14 dniach kolejny bład)
i wino przestało pracować nawet jedna bąbelka nie poszła
10.08
kupiłem i multimierz i cukromierz
okazało się że blg wynosi 4 a alkohol 3% wino nadal nie pracowało dlatego dodałem 0,5 kg cukru rozpuszczone w winie i proces ruszył a blg wyniosło 10
niestety przez moją nieuwagę rozbiłem multimierz i teraz tylko cukromierz mam do badania
pytanie co teraz?
niby pracuje wolno bo wolno ale jednak
martwi mnie troche ten niski poziom alko
prośba o porade co dalej i ewentualnie podpowiedzcie jakie jeszcze błędy popełniłem
teściowa zaproponowała dzisiaj ok 1,5 kg malin zasypanych cukrem na soki ale stwierdziła ze może mi je dać do balona, jest sens dorzucać?
Prośba o pomoc, wino porzeczkowe z dodatkiem malin
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Prośba o pomoc, wino porzeczkowe z dodatkiem malin
Rada - weź się pod pachy z wujkiem google i poczytaj jak powinno się robić wino.
Na przykład tutaj:
http://wino.org.pl/old/frames/index2.htm
A tutaj znajdziesz podstawowe przepisy:
http://wino.org.pl/old/frames/index2.htm
Wracając do Twojej próby. Nic już z Twoim winem nie rób. Zdaj się na cierpliwość. I daj mu szansę popracować. Nie martw się o procenty. Tych będziesz miał aż zanadto. Gdy za jakiś czas przestanie pracować to zmierz blg i ewentualnie posmakuj. W zależności od sytuacji i gustu możesz dosłodzić. ale z cukrem nie przesadzaj. Jeśli będzie kwaśne to koryguj wodą. W międzyczasie oczywiście lewaruj. Na ten temat masz wszystko w samouczku pod linkiem który zapodałem wcześniej.
Po czym czekaj i jeszcze raz czekaj. Minimum do następnego roku.
Grunt to optymizm...euromissile pisze:Mam mały problem, ...
Szybciej będzie wymienić jakie błędy nie popełniłeś.jakie jeszcze błędy popełniłem
Rada - weź się pod pachy z wujkiem google i poczytaj jak powinno się robić wino.
Na przykład tutaj:
http://wino.org.pl/old/frames/index2.htm
A tutaj znajdziesz podstawowe przepisy:
http://wino.org.pl/old/frames/index2.htm
Wracając do Twojej próby. Nic już z Twoim winem nie rób. Zdaj się na cierpliwość. I daj mu szansę popracować. Nie martw się o procenty. Tych będziesz miał aż zanadto. Gdy za jakiś czas przestanie pracować to zmierz blg i ewentualnie posmakuj. W zależności od sytuacji i gustu możesz dosłodzić. ale z cukrem nie przesadzaj. Jeśli będzie kwaśne to koryguj wodą. W międzyczasie oczywiście lewaruj. Na ten temat masz wszystko w samouczku pod linkiem który zapodałem wcześniej.
Po czym czekaj i jeszcze raz czekaj. Minimum do następnego roku.
Ostatnio zmieniony wtorek, 13 sie 2019, 08:02 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 3803
- Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
- Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
- Ulubiony Alkohol: DIY
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: południowa Wielkopolska
- Podziękował: 283 razy
- Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Prośba o pomoc, wino porzeczkowe z dodatkiem malin
Alkoholu na pewno jest więcej. Nie da się zmierzyć jego poziomu żadnym aerometrem, jeżeli cukier fałszuje wyniki pomiaru. Ilość zawatrego alkoholu w przypadku win można policzyć, natomiast alkoholomierzem mierzymy poziom alko wyłącznie w destylatach, gdzie nie występują, żadne czynniki zwiększające gęstość mierzonej cieczy.euromissile pisze: martwi mnie troche ten niski poziom alko
Pozdrawiam
Darek
Darek
-
Autor tematu - Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sie 2019, 05:45
-
Autor tematu - Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 12 sie 2019, 05:45
Re: Prośba o pomoc, wino porzeczkowe z dodatkiem malin
Sorry że dopiero teraz ale zaganiany trochę jestem.
Sumując jeszcze raz
Do tej pory było:
20 kg porzeczki
3 kg malin
8,5 kg cukru
Ok 3,3 l wody
Jak zlalem wino z balona przez sito oddzielając część płyną od stałej to wyszło ok 30 l wina i wlałem do czystego balona.
Teraz bulgocze sobie co jakiś czas i na dole balona jest spora część gęstego mętnego po środku część hmm sklarowania i na górze unosi się cienka warstwa osadu. Wczoraj mierzyłem blg i wynosi niecałe 10
Sumując jeszcze raz
Do tej pory było:
20 kg porzeczki
3 kg malin
8,5 kg cukru
Ok 3,3 l wody
Jak zlalem wino z balona przez sito oddzielając część płyną od stałej to wyszło ok 30 l wina i wlałem do czystego balona.
Teraz bulgocze sobie co jakiś czas i na dole balona jest spora część gęstego mętnego po środku część hmm sklarowania i na górze unosi się cienka warstwa osadu. Wczoraj mierzyłem blg i wynosi niecałe 10