Witam wszystkich prosiłbym o poradę otrzymałem 9 kg suszonych wędzonych śliwek, chciałbym zrobić z tego wino .
Obecnie zalałem je gorąca wodą oberwałem ogonki i czekam aż napęcznieją. Myślę, że w wodzie jaka pozostanie zmierzę przybliżone blg
zastanawiam się tylko, czy pozostałą wodę odlewać bo aromat wędzonki jest bardzo intensywny i czy w ogóle wino z czegoś takiego będzie dobre, może ktoś już robił taki eksperyment, a może jakieś inne propozycje co do tego materiału.
pozdrawiam Abel.
Wino z suszonych wędzonych śliwek
-
- Posty: 392
- Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy