KOJI - czyli zacieranie na zimno

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy

Post autor: Doody »

Alien844 pisze:Panowie jak się liczy ile spirytusu wyszło z moich wyników ?
Wyszło 6,81l etanolu 100%
Pozdrawiam
Darek

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

Doody dzięki, czyli z kilograma mąki wychodzi 272ml alkoholu 100% więc wynik średni.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 cze 2022, 13:57 przez Alien844, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: psotamt »

Alien844 pisze:Panowie jak się liczy ile spirytusu wyszło z moich wyników ?
Serca 7.8 litra o mocy 73 %
7,8 x 0,73 = 5,69 spirytusu 100%
5,69 : 0,96 = 5,93 spirytusu 96%

Dobry wynik dla 25 kg mąki żytniej 720 to każdy powyżej 9 litrów spirytusu 96%.
Jak na pierwszy raz może być.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: radius »

Wydajność alkoholowa żyta to 310-370 ml alkoholu z kilograma zboża. Przyjmując srednią wydajność 340 ml, z 25kg mąki powinieneś uzyskać ok. 8,5 litra alkoholu. Twój wynik to :
5,93 l - serce
0,56 l - przedgony
0,6 l - pogony
W sumie 7,09 litra, więc nie idealnie ale i nie najgorzej :ok:
Tak, jak napisał lesgo58, wynik ok. 9 litrów to sukces :D
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 cze 2022, 16:19 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

Dzięki panowie za komentarze więc na pierwszy raz jak jest to dobry wynik to jestem happy :)

Zobaczymy ile wyjdzie z 25kg mąki ryżowej ale jeszcze z dwa tygodnie będzie trzeba poczekać, tym razem pierwsze trzy dni mieszałem raz dziennie.

HeniekStarr
600
Posty: 630
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 181 razy
Otrzymał podziękowanie: 119 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: HeniekStarr »

Alien844 pisze:Panowie jak się liczy ile spirytusu wyszło z moich wyników ?
Obliczanie stężenia procentowego roztworu w przypadku dwóch płynnych składników przebiega według wzoru Cp=100%*(m1*Cp1+m2*Cp2)/(m1+m2), gdzie Cp1, Cp2 – steżenie procentowe roztworów, Cp – szukane stężenie, m1, m2 – u nas ilość roztworów. Oznacza to, że aby obliczyć szukane stężenie, należy najpierw pomnożyć procentowość razy ilość każdego z płynnych składników, a następnie je dodać. Otrzymamy wtedy ilość czystego alkoholu w roztworze. Kolejno dodajemy ilość płynów, tak by otrzymać całościową ich ilość. Na koniec dzielimy masę czystego alkoholu przez masę całościową .

Takie coś wypluł mi wujek G.
Ostatnio zmieniony wtorek, 21 cze 2022, 01:21 przez HeniekStarr, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: rozrywek »

Heniu, aleś wytłumaczył, daj Alienowi jak chłopu na miedzy.

Stary, @Alien, mnożysz urobek, czyli ilość przez procent, z przecinkiem z przodu i masz.

Wyjaśnię...litr, czyli 1 mnożysz przez 0,80, bo tyle ma serce procent, wychodzi 0,8 litra?

Dodajesz potem wartość serca, oraz pogonów, i masz gotowy uzysk.

Oczywiście wynik nie jest idealnie dokładny, ze względu na przedgony, oraz uproszczenie matematyki.

Na marginesie dodam, że zboża mają to do siebie, że uzysk może być naprawdę różny.

Wartości podane w tabelach różnych surowców, są teoretyczne.
Rzadko, się udaje dostać tyle co w książkach piszą.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

rozrywek dzięki za informację.
Może i wynik szału nie robi ale to dla mnie i do szkła bo beczki i kamionki nie posiadam.
Na razie mąka ryżowa robi się ale jeszcze żytniej dorobię ale kupię niższy typ :)
psotamt już na moich wynikach pokazał co i jak więc już wiem :)
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: rozrywek »

@Alien844.

Wynik uzysku alko, nie ma żadnego znaczenia, oczywiście super jest jak wyciągniesz maksimum z tego co zakładałeś, bo to cieszy.

Ale to tylko teoria, nie bawimy się w uzysk, oraz wyciśnięcie każdej kropelki.

Poznaj prostą zasadę:
Ile wyjdzie, tyle wyjdzie, aby dobre było.

Tym się kieruj.
Jak będziesz patrzył na to ile można dostać, to się zgubisz szybko.

Zawsze odejmuj 20% od założonego planu, lepiej mieć niespodziankę, niż nerwa, czemu tak mało.

Pozdrawiam.Rw.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

@rozrywek tak wiem ja robię dla siebie więc wynik jaki uzyskałem to i tak spory plus inne wyroby to chyba do końca życia alko mi starczy :)

Jak mówisz lepiej mniej a dobre :)

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

Mam pytanie do osób, które puszczały mąkę ryżową, przy jakiej temperaturze zaczynało Wam już lecieć urobek.
Pytam bo u mnie pierwsze kapanie 87 stopni w kegu a przy 88 stopniach już leci pełną parą.
Patrząc na tabelę to 88 stopni to ponad 20% alkoholu w zacierze ?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Doody »

A jakie było Blg zacieru przed dodaniem drożdży?
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: psotamt »

@Doody, stawiam, że kolega nie mierzył, bo i po co? Na pewno 0, bo to nastaw na Koji.
@Alien844, mąka ryżowa jest bardzo wydajnym surowcem i stosunkowo nisko, w porównaniu z innymi mąkami, przefermentowany nastaw zaczyna wrzeć. Jednak te 87 czy 88 *C to zdecydowanie za nisko i stawiałbym na precyzję termometrów. 89 *C z małym groszem jest realne.
Napisz ile wlałeś wody, ile wsypałeś mąki ryżowej i ile otrzymałeś alkoholu w przeliczeniu na spirytus 96%. Wtedy będzie można zweryfikować te temperatury.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1846
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: drgranatt »

psotamt pisze:...@Alien844, mąka ryżowa jest bardzo wydajnym surowcem i stosunkowo nisko, w porównaniu z innymi mąkami, przefermentowany nastaw zaczyna wrzeć. Jednak te 87 czy 88 *C to zdecydowanie za nisko...
:ok:
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

@Doody początkowego blg nie mierzyłem ponieważ po przeczytaniu całego tematu stwierdziłem iż nie ma sensu. Jedynie przed wlaniem do kega zmierzyłem i poniżej zera pokazywał cukromierz.
Dla porównania mąka żytnia pokazała wynik 5blg przed gotowaniem.

@psotamt na kilogram mąki flame 3 litry wody.
Pierwsze 12.5kg było robione na Angel i odpęd robiłem do 99stopni na kegu i uzyskałem 15l 25% surówki.
Drugie 12.5kg mąki było robione na Mellow i odpęd robiłem do 96stopni na kegu ponieważ było późno i oczy mi leciały. Wynik 5l 50% i 6l 20%.
Ostatnio zmieniony sobota, 2 lip 2022, 16:25 przez Alien844, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: psotamt »

Zdecydowanie za mało. Tu moje doświadczenie:
https://alkohole-domowe.com/forum/post219321.html
Co do termometrów to na pewno pokazywały za nisko niż była rzeczywista temperatura w kotle.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Doody »

psotamt pisze:@Doody, stawiam, że kolega nie mierzył, bo i po co? Na pewno 0, bo to nastaw na Koji.
No pewnie że zero. :oops: Tak to jest jak zacieraszcały czas na ciepło ;)
Pozdrawiam
Darek

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

@Psotam jak dobrze policzyłem to wyszło mi 6.5l 96%.
U Ciebie podobny wynik wyszedł z 13kg.
No nie wiem oba zacieru już zaczęły się klarować więc drożdże co miały to zrobiły.
Nic ważne żeby wyszło dobre :)
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 lip 2022, 10:13 przez Alien844, łącznie zmieniany 2 razy.

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

Wydaje mi się iż mam chyba pecha do mąk jeśli chodzi o wydajność :)
Ale ryżowa była z Olx zamawiana 2 zł za kg i miała kawałki bakali w sobie ciekawy jestem co wyjdzie po puszczeniu na półkowej.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: psotamt »

Aaaaaa, to mąka z OLX :mrgreen: To wszystko jasne. Ja pisałem o wydajności czystej mąki ryżowej.
W przypadku tej z OLX to wcale mało nie uciągnąłeś. Kwestia jak dużo było owoców, bo ja ostatnio też z takiej rozbiłem i z 26 kg wyjąłem 7,5 l w przeliczeniu na czysty spirytus.
Także pytając na forum warto opisać dokładnie od samego początku jaki nastaw, z czego, jakie proporcje, jak destylowane itp. Rzucenie samego tekstu typu: robiłem 25 kg mąki ryżowej i wyszło mi tyle i tyle o niczym nie świadczy.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

@psotamt nie pisałem iż z Olx bo nie myślałem iż jest inna w porównaniu z innymi mąkami ma drobinki bakali ale czy to aż taki wpływ by miało na wydajność ?
Mam jeszcze 25kg mąki ryżowej czystej więc zobaczymy jaka będzie wydajność :)

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

Panowie pytanie poza tematem o koji.
Jak puszczacie na półkowej na spirytus później rozrabianie do 40% czy mniejszy procent i dębienie?
Ktoś trzyma w szkle na starzenie i z jakieś metody korzysta jeśli chodzi o szkło ?
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Doody »

Ja rozrabiam do 40%, wlewam do dam 5l i wrzucam kilka opalonych szczapek dębowych. Po 2 tygodniach jest już fajna wódka do picia.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: psotamt »

Alien844 pisze:...czy mniejszy procent i dębienie?
Ktoś trzyma w szkle na starzenie i z jakieś metody korzysta jeśli chodzi o szkło ?
Odbieram podczas odpędu na półkach jakieś 40% alkoholu z nastawu. Reszta idzie na spirytus lub ponowną destylację na półkowej.
To co wyjmę "dobrego" podczas odpędu lub ponownej destylacji daję do beczek lub szklanych dam. Zwykle zawartość alkoholu w tej surówce waha się w przedziale 80 - 87%. Ten urobek rozcieńczam do 63% - beczka, 43% szkło. Żyto do beczki daję 50%.
Alkohol w damach jest z dębem francuskim lub USA. Zapewniam, każdy da inny smak. By proces starzenia przebiegał zadowalająco, pod nakrętkę daję bawełniany gazik i nakrętkę bardzo luźno dokręcam. Taki alkohol stoi u mnie ponad rok, nawet do 2 lat. Ubywa w damie, ale to opłata za dojrzewanie, czyli dola dla aniołów. Bo to one właśnie powodują to błogie stąpanie po języku.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

Ja robię odpęd do 98-99 stopni na kegu następnie surówka idzie na półkową (4 półki), i staram utrzymywać odbiór żeby kapało 70%(wskazania na papudze) a staram utrzymać się w tych procentach ponieważ gdzieś czytałem iż wtedy leci najlepsze.
I zazwyczaj całe serce wychodzi mi 75%.
@psotamt a jak dajesz do szkła 43% plus bawełniany płatek to procenty nie uciekają ?
Do damy pięcio litrowej ile wlewasz urobku oraz ile dębu dajesz ?
Ostatnio zmieniony piątek, 8 lip 2022, 10:38 przez Alien844, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: jakis1234 »

jak dajesz do szkła 43% plus bawełniany płatek to procenty nie uciekają ?
Uciekanie procentów, jeszcze jeden mit, ostatnio też mi ktoś powiedział, że nie trzyma otwartego alkoholu "bo procenty uciekają"
Alkohol ma niższą temperaturę wrzenia niż woda, to fakt, ale nie na tyle niższą, żeby różnica w szybkości parowania była duża.
A więc paruje mniej więcej tak jak woda, czyli owszem, przy otwartej butelce coś tam wyparuje, ale będzie to normalny ubytek i nie sądzę żebyś zauważył różnicę w mocy mierząc ją domowymi sposobami.
No chyba, że butelka będzie otwarta bardzo długo - to wtedy wszystko wyparuje ;).
Ostatnio zmieniony piątek, 8 lip 2022, 09:36 przez jakis1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Doody »

Kiedyś zostawiłem odkręcona butelkę z wódka na jakiś miesiąc z hakiem. Wódka "wywietrzała", czyli miała jakieś 20% tak na smak. Generalnie było czuć, że jest bardzo słaba. Ale otwarta dama przez 1-2 dni nie powoduje wyczuwalnych zmian.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1846
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: drgranatt »

jakis1234 pisze:
... Uciekanie procentów, jeszcze jeden mit, ostatnio też mi ktoś powiedział, że nie trzyma otwartego alkoholu "bo procenty uciekają"...
Nie taki do końca mit. Np w beczce, po 2 latach leżakowania, oprócz objętości stracimy także kilka procent mocy.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Doody »

drgranatt pisze: Nie taki do końca mit. Np w beczce, po 2 latach leżakowania, oprócz objętości stracimy także kilka procent mocy.
Albo zyskujemy kilka procent ;) Wszystko zależy od wilgotności pomieszczenia.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: psotamt »

Alien844 pisze:@psotamt a jak dajesz do szkła 43% plus bawełniany płatek to procenty nie uciekają ?
Dlatego jest 43% a nie 40%. Uciekają trochę, ale w końcu zawsze chodzi o jakość, nie ilość.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2538
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 233 razy
Otrzymał podziękowanie: 441 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: jakis1234 »

drgranatt, beczka to jest zupełnie inna bajka. Ona oddycha, tam zachodzą inne procesy.
Pisałem o szklanej butelce czy damie. Straty na mocy są niezauważalne, oczywiście po jakimś rozsądnym czasie.
Jak ktoś zostawi otwarte przez rok, to i alkohol i woda w większej ilości wyparuje, a ponieważ alkohol paruje trochę szybciej, to jego ubędzie więcej.
W końcu alkohol wrze w temperaturze 78,3 C, jednak różnice są na tyle niewielkie, że w krótkim czasie nie da się tego zauważyć.
Ostatnio zmieniony sobota, 9 lip 2022, 11:40 przez jakis1234, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.

Furman89
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 24 sie 2019, 15:59
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Furman89 »

Czy u kogoś pojawiła się w nastawie grzybowa galaretka? Zacieram na mące pszennej i w beczce pojawiły się galaretki grzybkowe, wygląda jak te do kefiru czy kombuchy... Zastanawiam się czy to ten grzyb co rozkłada skrobię czy wyhodowałem jakiegoś innego ufolka.

Alien844
200
Posty: 248
Rejestracja: wtorek, 14 gru 2021, 21:43
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Alien844 »

@Furman89 póki co robiłem zacier na mące żytniej i ryżowej i nic podejrzanego nie zauważyłem u siebie.
Najlepiej zrobić zdjęcie i wstawić.

Ja już po drugiej destylacji z 25kg mąki ryżowej z Olx podczas destylacji fajny delikatny zapach się unosił destylatu.
Start kapania 87.5 stopni.
Odebrałem litr przedgonów.
7 litrów serca 75% odbierałem do 96 stopni w kegu.
Pogonów odebrałem z 2 litry i zakończyłem przy 98 stopniach.
Teraz tak nie pytajcie jaki procent przedgonów oraz pogonów ponieważ poszło w kibel.
Wiem i pogony mogłem zostawić i do następnego gotowania ale stwierdziłem iż serce dla mnie jest najważniejsze, przedgonami i pogonami się nie przejmuje idą w kibel.
Nie mam gdzie tego magazynować oraz szkoda mi czasu na pogony, niestety muszę puszczać w nocy po 21 jak dzieci śpią.

Podsumowanie, dla mnie wynik zadowalający oraz i jakość.
Teraz muszę dam pięciolitrowych dokupić, zadębić i do piwnicy na leżakowanie :)
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Kòpôcz »

@Furman89
A jak długo stoi? Jaki zapach? Galaretka to może być matka octowa (nastaw zaoctował).
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.

Furman89
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 24 sie 2019, 15:59
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Furman89 »

Stało kilka dni ale trochę miało zimno i ledwo coś tam się działo. Pojawiły się ufolki, ale raczej nie ma szans żeby octowe bo podejrzewam, że jeszcze nie było %%.
Wczoraj przeniosłem w cieplejsze miejsce i coś zaczęło się dziać, ale nie wiem czy idzie w prawidłową stronę. Nabieram podejrzeń, że niestety idziemy w złą stronę i będzie do wylania :cry2:
https://zapodaj.net/58b81e73e6506.png.html coś takiego tylko bardziej przezroczyste. Nie mam zdjęcia, ale albo utonęło albo znikło bo nie widać teraz.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 lip 2022, 11:22 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Egon777 »

Czy ktoś używał te koji firmy Spirit Ferm?
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Kòpôcz »

Wielu, bez sukcesów. Spirit ferm zawiera szczep naprawdę będący skladnikiem kōji - aspergillus ozyrae. To, co tu jest nazywane koji zawieta inny szczep - rhizopus ozyrae. Jak zwykłem podkreślać - rhizopus to grzyb bytujacy w glebie i gównie, dla człowieka mogący być potencjalnie niebezpiecznym.
Nikt jeszcze drożdży Spirit Fermu nie stosowała np. na ziemniakach, a jest szansa, że dobrze sobie z nimi poradzą
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

Egon777
50
Posty: 55
Rejestracja: sobota, 13 kwie 2019, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: cudzy :-)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Egon777 »

To nie będę ryzykował, aby się tylko wkurzać.
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: radius »

@Kòpôcz, potencjalnie niebezpiecznym może być każdy grzyb pleśniowy a to, że Rhizopus oryzae występuje w glebie i gnijącym materiale biologicznym - nazywanym przez ciebie gównem - nie ma tu nic do rzeczy :D
Wg klasyfikacji poziomów bezpieczeństwa biologicznego, zaliczany jest do grupy 2, w której patogeny klasyfikuje się jako umiarkowane zagrożenie dla człowieka i środowiska :ok:
Więc nie ma co siać paniki i straszyć ludzi zwłaszcza, że po skończonej "działalności" grzybka, produkt końcowy tej działalności patogenów już nie zawiera :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: KOJI - czyli zacieranie na zimno

Post autor: Kòpôcz »

Nie sieję paniki - nie pamiętam po otwarciu grobu którego z naszych królów badacze zainfekowali się tym grzybem z tego powodu zeszli.
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”