Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Przyrządy pomiarowe, ich montaż i zastosowanie odczytów w procesach destylacji. Regulacja procesów.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy

Post autor: pepe59 »

Czytając forum wielokrotnie natknąłem się na informację o potrzebie dostosowania mocy grzania do wydajności kolumny. Bezpośrednie podłączenie grzałek do sieci energetycznej wyklucza taką możliwość. Aby temu zaradzić trzeba zastosować regulator ograniczający dostarczaną energię lub wręcz ją stabilizujący na niezbędnym poziomie.
Osobiście stosuję do tego celu sterownik PID. Chociaż u mnie sprawdza się on znakomicie, to nie będę nikogo namawiał, gdyż uważam, że każdy sam określa własne potrzeby.
Podaję jednak link do forum, gdzie znakomicie jest opisana zasada działania grupowego ogranicznika (regulatora) mocy z zastosowaniem przekaźnika SSR, mikrokontrolera ESP 8266 oraz platformy BLINK. Do wykonania we własnym zakresie. Pasuje jak ulał do tego hobby.
http://100-x-arduino.blogspot.com/2018/ ... blynk.html
http://100-x-arduino.blogspot.com/2018/ ... nk_24.html
promocja
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: Kula »

Destylacja + PID !!!! Co ty kolego opowiadasz. Jestem przerażony twoim brakiem znajomości zasad prowadzenia procesu.
Ostatnio zmieniony środa, 17 kwie 2019, 09:33 przez Kula, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: rastro »

A ja bym się dowiedział coś więcej na temat tego sterownika PID, bo z posta wynika że służy on do kontroli mocy grzania (stabilizacji mocy). To akurat może być ciekawe rozwiązanie dla kolegów u których napięcie w sieci lubi pływać. Jeżeli ten sterownik PID nie ma jako wejście temperatury tylko powiedzmy napięcie czy moc to ja bym tak kategorycznie nie odrzucał tego pomysłu.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: Kula »

Pid musiałby działać na zasadzie dostosowania mocy do spadków napięć i utrzymania stałej mocy grzania a nie na zasadzie utrzymania stałej temperatury.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: rastro »

Prawda musiał by, ale też z posta kolegi nie wynika co on tam przyjmyje jako parametr wejściowy temperaturę czy moc, jeżeli temperaturę to wiadomo jest dokładnie tak jak piszesz - nie nadaje się, ale jeżeli moc albo napięcie to może być całkiem ciekawe, ale to już musi nam zdradzić @pepe59.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

Moje doświadczenia z regulatorem PID opisywałem na tym i białym forum, wystarczy poszukać. Proszę o racjonalne wytłumaczenie i udokumentowanie przyczyn dla których PID podobno nie nadaje się do ww celów. Moje doświadczenia temu przeczą, chociażby dlatego: utrzymuję cały czas stabilną temperaturę w ściśle określonym punkcie kolumny. W związku z tym nigdy nie będę miał żadnego niekontrolowanego skoku temperatury na tzw. 10 półce (praca mojej kolumny powyżej miejsca stabilizacji jest klasyczna) Oczywiście w ciągu całego procesu odbiór jest nieustannie malejący jak wszędzie tam, gdzie nie stosuje się precyzyjnego zaworka ograniczającego odbiór. Nie muszę robić żadnych korekt odbioru ponieważ dzieje się to samoczynnie. Gdy wyczerpie mi się formuła "serca" (przestanie kapać) to znak, że czas zakończyć proces lub zmienić naczynie i podnieść temperaturę na regulatorze. ale tylko wtedy, gdy zamierzam odbierać pogony. Swoją drogą ograniczniki mocy jakie są powszechnie stosowane w tym hobby nie gwarantują stałości dostarczanej mocy, gdyż napięcie w sieci nie jest stabilne (spadek dostarczanej mocy jest w kwadracie do delta U, to bardzo dużo) Kolejne moje pytanie to, po jakiego grzyba wszyscy uparli się, na pracę ze stałą mocą, przecież przy ciągle malejącym stężeniu w KEGu moc musi ciągle wzrastać aby zaopatrzyć 10 półkę w odpowiednią ilość surowca do stabilnej rektyfikacji.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: .Gacek »

Pozwolę sobie wkleić kawałek mojej korespondencji z poprzedniego roku. Wprawdzie temat odbiega od poruszanego teraz wątku ale dalej mówimy o regulatorze.

"... destyluję głównie latem gdy dni są długie a ja mogę spędzać czas z rodziną na ogrodach działkowych. Główną linią zasilającą są kable łączone z różnych epok a akurat mój odcinek gdzie jest 12 działek zasilany jest przewodem CU 3x2,5 mm2. W chwili obecnej mam kega 50l z dwoma grzalkami 2kw oraz 1,5kw. Wiadomo przy takiej instalacji gdy rozgrzewam wsad napięcie w gniazdku spada do 190 wolt. Później przechodzę na jedną grzałkę w zależności od tego co robię albo na jedną albo na drugą. Gdy jest środek tygodnia lub późny wieczór nie ma skoków napięcia, mogę spokojnie pracować na PS-ie lub CM-ie, najgorzej jest w weekend gdzie mam czas jak i wiele innych użytkowników działek gdy jeden lub dwóch sąsiadów włączy sobie czajnik 2,4 kw lub kosiarkę 1,3kw.
Szukam regulatora jedno fazowego w którym będzie ZADANA MOC np. na grzałce 2kw ustawiam sobie 1750 wat i wiem że spadki napięć w sieci nie będę mi straszne bo przestaje kapać . Jeżeli jest spadek napięcia o 10 volt to regulator "dokłada" to napięcie które spadło z sieci i nie zaburza mi się proces. Wprawdzie sezon dla mnie się powoli kończy bo na koniec października zarząd wyłącza główne zasilanie (bardzo duża upłynność w zimie) ale mógłbym coś pomyśleć na przyszły sezon...
Serdecznie proszę o poradę... "

Czy kolega @Kula lub kolega @rastro znają lub wiedzą coś o regulatorze, w którym zadana jest moc a nie temperatura? Być może ścieżka, którą obrał kolega Pepe jest słuszna bo wsad z czasem jest coraz słabszy i aby zaopatrzyć kolumnę w opary alko trzeba mocniej grzać... Ale tutaj jest mowa o kolumnie, a ja najczęściej pracuję na pot stillu; tutaj raczej termometr musiałby być zastosowany w głowicy a nie na 10-tej półce.
Ostatnio zmieniony środa, 17 kwie 2019, 20:28 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: rastro »

A tam ja myślałem że kolega @pepe59 coś takiego ma, a tu zwykły ordynarny kontroler temperatury. Na tą chwilę taki sterownik w rozsądnej cenie pewnie trzeba wykazać się i zrobić samemu, nawet jeżeli takowe istnieją to niestety do tanich nie będą należeć.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@Gacek skoro pracujesz na pot stillu to w takiej sytuacji w grę wchodzi regulator PID oparty o pomiar ciśnienia różnicowego (kolumna - ciśnienie zewnętrzne) niestety z konieczności z ograniczeniem odbioru za pomocą zaworka, który nieco podniesie ciśnienie wewnątrz. Wtedy przez cały proces będziesz miał stabilne ciśnienie a ustawiając sobie alarmy na żądanych temperaturach będziesz ciął frakcje wg temperatury.
To samo dotyczy kolumny rektyfikacyjnej, w której należałoby pilnować temperatury na 10 półce, zresztą analogicznie jak do tej pory.
Ostatnio zmieniony środa, 17 kwie 2019, 21:37 przez pepe59, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1186
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: Kula »

@Pepe59 - przeczytałem opisy dotyczące sterownika PID w Twojej kolumnie i cały czas nie zgadzam się, że jest to dobry sposób na pracę kolumny.
Stała moc grzania i utrzymanie stałej temperatury na wysokości 10 półki za pomocą refuksu gwarantuje, że w cała kolumna powyżej 10 półki kolumna ma najlepsze możliwe parametry i otrzymujemy najlepszy możliwy produkt końcowy. Temperatura w tym wypadku nie jest ustawiana przez operatora który nie zna poprawnej temperatury wrzenia alkoholu, tylko wynika z faktycznej temperatury wrzenia czystego produktu w danej kolumnie (za pomocą refulksu).
Stała moc grzania z bardzo prostej przyczyny. Pozwala na najbardziej wydajną pracę kolumny w danych warunkach (na początku szybciej i z upływem czasu wolniej). Ustawiamy moc zbliżoną do maksymalnej dla danej kolumny (z zapasem na ewentualne spadki napięć) i odbieramy z maksymalną prędkością na jaką pozwala moc wsadu. Dla przykładu dla kolumny 60mm, sprężynkach i grzaniu ok 2kW na początku procesu odbierasz ok 24ml/mim. Pod koniec procesu grzejesz cały czas z mocą 2kW i odbierasz z prędkością powiedzmy ok 10ml/min. Jeśli chcesz odbierać ze stałą prędkością to możesz grzać na początku z mocą powiedzmy 1,5kW (nie robiłem testów i podana wartość może nie być dokładna) i odbierasz z prędkością 10ml/min. W miarę upływu czasu zwiększasz moc i zachowujesz prędkość odbioru aby na koniec procesu pracować z maksymalną dostępną mocą dla kolumny. Właśnie zrealizowałeś stałą prędkość odbioru, tylko w po co?? Tak prowadzony proces będzie trwał dłużej niż stała maksymalna moc dla danej kolumny.
Robiłeś kiedyś badania chromatografem swojego produktu, pochwalisz się??

@.Gacek - niestety nie znam sterownika, który jest w stanie kompensować spadki napięć. Bardzo chętnie bym takowy przetestował, gdyż widzę możliwości wykorzystania w naszej zabawie.
Ostatnio zmieniony środa, 17 kwie 2019, 21:46 przez Kula, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: .Gacek »

Koledzy mimo wszystko dziękuję za pomoc i za chęć wgłębienia się w mój problem.
Co do sterownika, bo prędzej czy później będę taki mieć, (mam nadzieję) nawet niech w środku siedzi zwykła AtMega czym prędzej przedstawię Wam na forum ☺
Co do PID to właśnie nabyłem takie używane cudo od firmy Pamel (chyba PRM 3F+) jest bardziej browarniczy ale zobaczymy co tam siedzi...
Pozdrawiam Gacek.

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: rastro »

Tu nie chodzi o procesor tylko o pomiar mocy, procesor to może być cokolwiek co zdąży w miarę ogarnąć algorytm, problem jest w pomiarze mocy z jednej strony żeby pomiar był dobry, szczególnie przy zmiennym napięciu za regulatorem, a z drugiej dobrze by było żeby to wszystko razem było bezpieczne.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: czytam »

Rezystancja grzałki jest w miarę stała (po rozgrzaniu). Wystarczy więc utrzymywać stałą wartość napięcia a będziemy mieć też stałą moc.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: .Gacek »

rastro pisze:Tu nie chodzi o procesor
No jasne, dla mnie może to być nawet NE555, ale ma spełniać swoją funkcję ☺
Pozdrawiam Gacek.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@Kula Załóżmy, że montujesz termometr od regulatora PID w okolicach np. 9 10 półki i ustawiasz adekwatną temperaturę. Oznacza to tylko i wyłącznie tyle, że przez cały proces w tym miejscu będzie panowała stała, zadana temperatura. Zastanów się, co będzie się działo powyżej tego punktu ? Ano nic innego, jak to, co dzieje się w tradycyjnym procesie opisanym przed chwilą przez Ciebie. Warunek, jak wszędzie - prawidłowo dobrane parametry pracy. Z jednym wyjątkiem. Nie będzie skoku temperatury na 10 półce, ponieważ nigdy nie wzrośnie temperatura na 9 półce (regulator PID na to nie pozwoli) Gdy przestanie kapać, będzie to znak niemalże całkowitego wyczerpania etanolu w KEGu. Nie posiadam bufora, więc nie wiem z jaką prędkością odbioru mógłbym kończyć proces z buforem. Co do pracy z możliwie największą mocą i każdą inną, to w tym przypadku nic nie stoi na przeszkodzie. Ty zwiększasz moc na regulatorze ja zwiększam temperaturę na PID, Ty zalewasz kolumnę i ja także, Ty obniżasz moc ja obniżam nieco temperaturę PID i w obydwu przypadkach schodzimy poniżej punktu zalania można tak zmniejszać, aż całkowicie przestanie kapać (uwierz mi w obydwu przypadkach efekt i zjawiska zachodzące w kolumnie są identyczne, różnica to jedynie parametr, którym sterujemy) Co więcej, gdy przykręcimy zaworek odbioru, to PID automatycznie ograniczy dostarczaną moc do tego odbioru. Korzyści - praca przez cały czas mocą niezbędną dla prawidłowego procesu.
Badań urobku nie robiłem, ponieważ konfiguracja mojego sprzętu nie umywa się nawet do przeciętnej, więc trudno o jakiekolwiek odniesienia. Mam nadzieję, że3 się to zmieni.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: .Gacek »

pepe59 pisze: Badań urobku nie robiłem, ponieważ konfiguracja mojego sprzętu nie umywa się nawet do przeciętnej, więc trudno o jakiekolwiek odniesienia. Mam nadzieję, że się to zmieni.
Jaką masz konfigurację? Jest pionowa rura? Jest skraplacz? Jest tamka lub półki?

Bufor czy płaszcz nie jest wyznacznikiem dobrego sprzętu, i bez niego można zrobić wspaniały trunek :ok: tu liczy się gość co stoi przed maszyną!!!
Pozdrawiam Gacek.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@Gacek, nie chodzi tutaj o posiadanie bufora, gdyż jestem sceptykiem w kwestii odnoszonych korzyści jakie przynosi, poza prędkością odbioru i możliwością zgromadzenia pozostałości z kolumny, po zakończonym procesie. Przypuszczam, że zastosowanie PID spowolni pracę bufora, szczególnie w momencie jego intensywnego wrzenia. Jakie więc mogą być korzyści i straty z tej konfiguracji? Znowu tylko przypuszczam - wolniejsza praca to strata, lepsza jakość urobku, to zysk. Więc po co bufor, skoro to samo mam bez niego ?
A kolumna, to CM zimne palce (7 szt, 90cm wypełnione sp. KO) z odcinkiem rury wypełnionej sprężynkami miedzianymi (katalizator 25 cm) i pozostałej części ze sprężynkami KO łącznie 60cm. CM fi 50 reszta fi 60,3.
Ostatnio zmieniony czwartek, 18 kwie 2019, 06:52 przez pepe59, łącznie zmieniany 2 razy.

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

Jaką temperaturę utrzymujesz na 10 półce? Może pisałeś, ale nie widzę...

PWL

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@ PierwszyWolnyLogin, w opisywanej przeze mnie metodzie pojęcie 10 półki jest abstrakcyjne, po prostu nie wiem gdzie ona jest, nie potrzebuję dokładnie wiedzieć i nie jestem w stanie tego pomierzyć. Najważniejsze, to przyjęcie jakiegoś punktu kolumny jako tego, w którym będziemy utrzymywać stałą temperaturę. Ważne, aby było to miejsce w okolicy (nieco poniżej) tej 10 półki, bo ustawiona na PID temperatura musi być nieco wyższa od temp. wrzenia etanolu. Im wyżej ulokujesz czujkę termometru, tym bardziej skracasz odcinek powyżej 10 półki, tracąc tym samym na jakości urobku. Taki sam wpływ ma wysokość ustawionej na PID temperatury, im jest ona wyższa tym bardziej w górę fizycznie przesuwasz 10 półkę. Zbyt wysokie podniesienie temperatury, to praktycznie zalanie kolumny. Temperaturę należy tak dobrać aby uzyskać optymalną pracę kolumny (jak ktoś chce to na poziomie nieco poniżej jej zalania) Gdzie będzie wtedy 10 półka, kto to wie ? Zbyt niskie ulokowanie czujki także nie jest wskazane chociażby ze względu na szybszą destabilizację kolumny, ponieważ skraca się odcinek od KEGa do 10 półki a ta część kolumny jest najbardziej obciążona pracą i szybciej przestaje być wydolna.
Ostatnio zmieniony czwartek, 18 kwie 2019, 08:40 przez pepe59, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: lesgo58 »

pepe59 pisze:...Zbyt niskie jego ulokowanie także nie jest wskazane.
Dlaczego?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@ lesgo, edytowałem wpis powyżej, tam znajdziesz odpowiedź
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: lesgo58 »

@pepe59
Zrobiłeś błąd edytując wcześniejszy post już po zadaniu przeze mnie pytania. Wprowadzasz lekkie zamieszanie.
Proponuję żeby któryś z moderatorów usunął 2 wcześniejsze posty. Dziękuję.
...pojęcie 10 półki jest abstrakcyjne, po prostu nie wiem gdzie ona jest, nie potrzebuję dokładnie wiedzieć i nie jestem w stanie tego pomierzyć. Najważniejsze, to przyjęcie jakiegoś punktu kolumny jako tego, w którym będziemy utrzymywać stałą temperaturę...
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości co do tego stwierdzenia, ale już co do dalszej Twojej wypowiedzi mam zasadnicze zastrzeżenia.
Zbyt niskie ulokowanie czujki także nie jest wskazane chociażby ze względu na szybszą destabilizację kolumny, ponieważ skraca się odcinek od KEGa do 10 półki a ta część kolumny jest najbardziej obciążona pracą i szybciej przestaje być wydolna.
Można spokojnie pracować na czujce umieszczonej bardzo nisko. Ja dałem radę pracować na czujce umieszczonej coś koło 15cm nad kegem. Nie pamiętam, bo to było dawno a teraz pracuję trochę inaczej bo mam bufor. Stałą temperaturę możemy utrzymać prawie na każdej wysokości i to w sposób bezproblemowy. Trzeba tylko podejść do sprawy w sposób odpowiedni.
Po prostu stabilizujesz kolumnę, wyliczasz RR, ustalasz prędkość początkową i zaczynasz odbiór. PO kilku minutach w miejscu czujnika sterującego procesem ustala się właściwa temperatura dnia. Jeśli jest nisko umiejscowiony to temperatura rośnie. Ustawiasz ją gdzie tam tylko chcesz. W sterowniku tradycyjnym, czy też w sterowniku PID (którego używasz). Nie ma znaczenia. Oczywistym jest że temperatura wraz z wysokością będzie im niżej tym wyższa od temperatury wrzenia etanolu w danym dniu. Ale tym tez nie powinniśmy się przejmować. Bo interesuje nas tylko jej stabilne wskazanie. Oczywiście określenie "stabilne wskazania" jest określeniem bardzo zgrubnym. Gdyż mieści się w widełkach około 0,1*C. Zwłaszcza gdy używa się termometrów będących w powszechnym użyciu. Tzw. chińczyków za kilka kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych. Zależy gdzie się kupuje dany termometr. Dlatego uczulam w moich postach aby termometr umieszczać jak najniżej. Zwłaszcza u osób mających stosunkowo krótkie kolumny. Problem po części odpada gdy zamontuje się do kolumny bufor stabilizujący. Ale o tym jest w innym miejscu. Uczulam tez na inny aspekt prowadzenia procesu. Na używanie jakichkolwiek sterowników. W warunkach amatorskich i hobbystycznych sterownik nie jest do niczego potrzebny. Co najwyżej do kontroli przekroczenia granicznych parametrów zagrażających życiu i ogólnie pojętego BHP.
Nie wyobrażam sobie aby sterowanie procesem za pomocą sterownika PID było racjonalne i efektywne. Oczywiście teraz i ja teoretyzuję tak jak Ty teoretyzowałeś wcześniej opisując i krytykując pracę na stałej mocy.
Jednak moim zdaniem praca na stałej mocy daje nam większy komfort i bardziej stabilną pracę kolumny. Niż prowadzenie procesu polegającym na utrzymaniu stałej temperatury na termometrze prowadzącym.
Oczywiście pracując na stałej mocy trzeba dotknąć ze 2-3 razy zaworek odbioru. Jednak prowadzenie procesu w taki sposób daje więcej korzyści niż minusów. Najważniejszym jest odpowiednia reakcja na zmianę nie tylko ubywania etanolu w zbiorniku ale też na zmianę ciśnienia atmosferycznego. Które to - jak pewnie wiesz - potrafi wprowadzić zamieszanie we wskazaniach termometru prowadzącego.
A także każdego innego umiejscowionego w kolumnie. Co na to sterownik PID?
Na niekorzyść PID'u przemawia też to, że niestety ale większość z nas ma w sieci niezbyt stabilne napięcie
Nie zrozum mnie źle, ale wcale nie zamierzam odciągać Ciebie od Twojego sposobu prowadzenia procesu. Jeśli przynosi Ci satysfakcję i jesteś zadowolony z wyników - to tylko przyklasnąć.
Chciałem tylko nie zgodzić się z Tobą w pewnych kwestiach. Zwłaszcza, że posty te czytają "młodzi" i niedoświadczeni destylerzy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

lesgo58 pisze:...
Na niekorzyść PID'u przemawia też to, że niestety ale większość z nas ma w sieci niezbyt stabilne napięcie
Właśnie na to regulator PID jest 100% lekarstwem.

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: czytam »

Pod warunkiem, że ma podrzędną pętlę regulacji napięcia.

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

Nie wiem, co chciałeś powiedzieć ale nie. Bez żadnych warunków.

Oczywiście nie da sobie rady w jednym wypadku - nie poda na grzałkę mocy
znamionowej gdy spadnie napięcie. Ale to akurat oczywiste i nie wina regulatora.

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@ lesgo, edycja przeze mnie wpisu polegała na głębszym wyjaśnieniu mechanizmów nazwijmy to "mojego procesu" mam nadzieję, że tak się stało. Nie zgadzam się na usuwanie czegokolwiek z moich wpisów, ale nie do mnie należy decyzja, jestem tylko współużytkownikiem forum, na którym podobno każdy może przedstawić swoje doświadczenia i spostrzeżenia. Swoją drogą wielokrotnie napotykałem na totalne bzdury, których nikt na tym forum nie moderował a mogą one wyprowadzić początkujących na totalne manowce. Jest to forum, zresztą jak i inne fora, gdzie w "beczce dziegciu odnajdziesz łyżkę miodu" i to dla tej odrobiny miodu warto je przewertować.
Zgadzam się, że przez znaczący czas trwania procesu czujka termometru może być nisko. Jednak pod koniec procesu, gdy znacząco ubędzie etanolu w KEG-u umiejscowienie tej czujki zaczyna mieć znaczenie, bo wtedy szybko wzrasta temperatura na odcinku do 10 półki. W konsekwencji również następuje skok temperatury na 10 półce. To właśnie do tego momentu procesu odnosiła się moja uwaga aby czujka nie była zbyt nisko. Również do tego momentu odnosiło się moje zdanie o niewydolności dolnego odcinka kolumny. Proszę policzyć ile energii potrzeba zużyć aby uzyskać np. 100 ml etanolu z roztworu 20 - procentowego a ile energii, gdy ten roztwór jest 1 - procentowy oraz ile w każdym z tych przypadków energii należy wytracić na dolnym odcinku kolumny aby na 10 półkę dotarł ów etanol. Co będzie w przypadku, gdy stężenie w kegu zmaleje do 0,1% lub 0,01% Odpowiem, ograniczenia są dwa - moc zainstalowanych grzałek i wydolność rozdzielcza dolnego odcinka kolumny.
O jakości posiadanych części aparatury nie będziemy dyskutować, jasnym jest, że im wyższa jest ich jakość tym lepiej.
Wyobraźnia a raczej jej brak nie może przekreślać racjonalności. Jedno z drugim w parze czynią cuda.
Nie krytykuję pracy, nazwijmy to na "stałej mocy", całe rzesze hobbystów tak to robi z dobrymi efektami. Nie zamieściłbym też linku do strony opisującej fajny regulator mocy, gdyby uważał go za nieodpowiedni.
Mój proces samoistnie reaguje na zmiany ciśnienia atmosferycznego, to że np na 9 półce utrzymywana jest stała temperatura w niczym nie przeszkadza. Wygląda to tak, zmienia się ciśnienie, to z pewną bezwładnością zmienia się również temperatura wrzenia etanolu. Gdybyś umiejscowił bardzo czuły termometr powyżej 10 półki i jednocześnie rejestrował zmiany ciśnienia atmosferycznego, to byłbyś w stanie znaleźć te korelacje.
Odnośnie stabilnego napięcia sieci i regulatora PID to sprawy mają się następująco. Spadek napięcia powoduje że regulator wydłuża impulsy lub zwiększa ich ilość powodując wydłużenie pracy grzałek w jednostce czasu a wzrost napięcia wywołuje reakcję przeciwną, więc dla mnie dla kolumny i regulatora problem nie istnieje.
Branie pod ochronę młodych i niedoświadczonych powinno polegać na stworzeniu destylacyjnego ABC, do którego w pierwszej kolejności powinni oni sięgać. Swoją drogą komu można i trzeba zabronić dostępu do szeroko pojętej wiedzy, kto ma to czynić i jakim prawem.

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

Z tego co piszesz, aż się prosi umieścić kilka termometrów w kolumnie i badać temperaturę.
Gdy ta zacznie się unosić do góry w kolumnie (czyli będzie coraz wyżej ciepło) to powinien być
zmieniany termometr z którego brany jest pomiar do PIDa.
Oczywiście aż do pewnego momentu gdy uznamy, że to koniec zabawy i wyłączamy całość...

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@ PierwszyWolnyLogin, niby dlaczego tak uważasz ? Regulator PID tak steruje mocą aby w określonym punkcie kolumny, tam gdzie umieszczona jest czujka (poniżej 10 półki) utrzymać stałą temperaturę (jej wartość ustalasz w zależności od potrzeb i utrzymujesz niezmienną do końca odbioru serca)

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

pepe59 pisze:@ PierwszyWolnyLogin, niby dlaczego tak uważasz ? Regulator PID tak steruje mocą aby w określonym punkcie kolumny, tam gdzie umieszczona jest czujka (poniżej 10 półki) utrzymać stałą temperaturę (jej wartość ustalasz w zależności od potrzeb i utrzymujesz niezmienną do końca odbioru serca)
No ale gdy alkohol już się kończy dałoby się wyssać końcówkę pozwalając na wzrost temperatury,
czyli utrzymanie tej właściwej wyżej niż "10 półka"? Chyba, że się mylę?

Na wszelki wypadek zamówiłem pięć termometrów na ebayu ;)

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

Nie mylisz się, możesz podnieść temperaturę i wydestylować końcówkę oraz pogony. Pytanie, na ile jesteś ortodoksyjny i jakie podniesienie temperatury akceptujesz. Ja serce odbieram do momentu, aż przestanie kapać. To co wykapie po podniesieniu temperatury uznaję jako pogony, chociaż obserwując termometr na wylocie jeszcze przez długo temperatura się tam nie zmienia (nie rośnie) to w tym czasie 10 półka jest już zaopatrywana ze wzrastającą ilością pogonów. Ostatnio robię tak. Pogony odebrane w okresie od podniesienia temperatury na PID do czasu wzrostu temperatury na wylocie traktuję jako dodatek do destylacji kolejnego nastawu. Jeśli mi się chce dalej bawić to pierwszą część tego co odbieram po wzroście temperatury wylotowej zostawiam do odrębnej destylacji. Reszta na zrzut.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: lesgo58 »

pepe59 pisze: Nie zgadzam się na usuwanie czegokolwiek z moich wpisów, ale nie do mnie należy decyzja, jestem tylko współużytkownikiem forum, na którym podobno każdy może przedstawić swoje doświadczenia i spostrzeżenia.
Tylko przyklasnąć takiej postawie.
Jednak wytłumacz mi czy postępowanie polegające na tym, że ja zadałem pytanie a Ty zamiast odpowiedzieć na to pytanie pod moim postem cofasz się do wcześniejszego postu i go edytujesz - ma sens?
Ale mniejsza z tym.
Mój proces samoistnie reaguje na zmiany ciśnienia atmosferycznego,
W jaki sposób?
... zmienia się ciśnienie, to z pewną bezwładnością zmienia się również temperatura wrzenia etanolu.
Jest to oczywista oczywistość.
No to teraz wyobraź sobie, że w czasie trwania procesu obniża się ciśnienie o 15Hpa. Uwierz mi że bywają takie dni. I co wtedy się dzieje? Jak reaguje sterownik PID...?
Regulator PID tak steruje mocą aby w określonym punkcie kolumny, tam gdzie umieszczona jest czujka (poniżej 10 półki) utrzymać stałą temperaturę (jej wartość ustalasz w zależności od potrzeb i utrzymujesz niezmienną do końca odbioru serca)
Jak myślisz - kolumna jest w dalszym ciągu w takiej samej równowadze jak na początku? Bo ja twierdzę , że nie. Już wyjaśniam dlaczego. W momencie zmniejszania się ciśnienia automatycznie zmniejsza się temperatura wrzenia etanolu. I to nawet o ok. 0,4*C. Oczywiście nie od razu i skokowo, ale stopniowo. Tak więc automatycznie powinno się zadać PID'owi nową temperaturę już pomniejszoną - adekwatnie do zmieniającej się temperatury wrzenia etanolu. Jednak tak się nie dzieje gdyż sterownik wprowadza tylko korekty w grzaniu aby utrzymać zadaną na początku temperaturę. Dobrze rozumuję? Jeśli dobrze rozumuję - to jak myślisz - odbierasz urobek o takiej samej jakości jak wcześniej?
Branie pod ochronę młodych i niedoświadczonych powinno polegać na stworzeniu destylacyjnego ABC,
Takie mniej więcej ABC istnieje. Kto chce może z niego skorzystać. Nie jest idealne, ale jedyne na forum.
Wziąłem w obronę "świerzaków" gdyż z kontekstu Twoich wpisów można odnieść niezaparte przeświadczenie, że sterownik PID jest fajnym automatem który rozwiązuje wszelkie niedogodności wynikające z poprawnie prowadzonego procesu, którego celem jest produkt o określonej i wysokiej jakości.
pierwszyWolnyLogin pisze:No ale gdy alkohol już się kończy dałoby się wyssać końcówkę pozwalając na wzrost temperatury,
czyli utrzymanie tej właściwej wyżej niż "10 półka"?
I to jest właśnie ta niedogodność która mnie zraża już na samym początku z użycia sterownika PID. Temperaturę w dole kolumny powinno się utrzymywać przez cały proces na takim samym poziomie. Oczywiście z uwzględnieniem wzrostu ciśnienia atmosferycznego. Sprawa jest na tyle prosta, że wystarczy analizować wskazania wszystkich termometrów. Jeśli ich wskazania zmieniają się na tym samym poziomie to nie powinniśmy grzebać we wskazaniu termometru w dole kolumny tylko w dalszym ciągu pilnować żeby jego wskazania się nie zmieniały. Jesli tylko na tym termometrze zaczyna rosnąc temperatura to jedyną rzeczą jaką powinniśmy zrobić (w odróżnieniu od sterownikaPID) to zmniejszyć prędkość odbioru. Tak więc przy pewnej dozie cierpliwości - tym sposobem - jesteśmy w stanie wyciągnąć z kega cały alkohol. I to przy stabilnej temperaturze.
I to bez grzebania w mocy grzania. Co pod koniec procesu może przynieśc więcej szkody niż pożytku.
Ostatnio zmieniony czwartek, 18 kwie 2019, 15:43 przez lesgo58, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

pepe59 pisze:Nie mylisz się, możesz podnieść temperaturę i wydestylować końcówkę oraz pogony. Pytanie, na ile jesteś ortodoksyjny i jakie podniesienie temperatury akceptujesz. Ja serce odbieram do momentu, aż przestanie kapać. To co wykapie po podniesieniu temperatury uznaję jako pogony...
OK, Przestanie kapać przy jakiej temperaturze?
Niektórzy chyba zakładają, że gdy w kotle > 98stC to już nie ma na co czekać ;)

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.

PierwszyWolnyLogin
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 25 mar 2019, 07:58
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: PierwszyWolnyLogin »

lesgo58 pisze:...Jesli tylko na tym termometrze zaczyna rosnąc temperatura to jedyną rzeczą jaką powinniśmy zrobić (w odróżnieniu od sterownikaPID) to zmniejszyć prędkość odbioru.
No ale to też da się "oprogramować" :)
I sterownik na pewno dokładniej wyłapie zmiany temperatury niż Ty czy ja...

PWL
Ostatni wpis 31.08.2019, baj baj.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: .Gacek »

@PWL nie zrozum mnie źle, ale... zbuduj do końca maszynę, naucz się robić poprawnie nastawy, opanuj maszynę aby mieć "dobry" produkt, spróbuj przedgonów serca oraz pogonów... nie jestem złośliwy ale później myśl o PID lub e-ARC. Złap podstawy, dotknij, wypij, oparz się kilka razy i wtedy zobaczysz jak smakuje chleb z tego pieca... ps. za tydzień wyślę Ci skraplacz
Pozdrawiam Gacek.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@ lesgo58,
Muszę Ci powiedzieć, że Twoje pytanie odczytałem dopiero po edycji mojego postu a więc post factum. Nie pozostało mi nic innego jak przekierować Cię właśnie tam, bo po co powtarzać coś, co już przed chwilą zostało napisane. Niestety takich sytuacji się nie uniknie.
Drobna nieścisłość jakiej się dopuściłem: "zmienia się ciśnienie, to z pewną bezwładnością zmienia się również temperatura wrzenia etanolu" temperatura wrzenia etanolu zmienia się oczywiście natychmiast wraz ze zmianą ciśnienia. Chodziło mi o zjawisko w kolumnie, która ma przecież swoją bezwładność cieplną, więc wytracanie nadmiaru ciepła lub jej dogrzanie następują z pewnym opóźnieniem.
Proces mojej rektyfikacji przebiega dokładnie tak samo jak Twojej, więc dostosowywanie się go do zmian ciśnienia jest analogiczny. Nie muszę niczego korygować na PID, to co dzieje się w tym czasie w kolumnie, to jakieś nieznaczne przemieszczenie 10 i wyższych półek w jedną czy drugą stronę w zależności od tego, czy to spadek, czy wzrost. PID w takiej sytuacji sam reaguje na potrzebę dogrzania czy ochłodzenia kolumny ( nieco szybszy ubytek par etanolu na skutek obniżenia ciśnienia atmosferycznego lub nieco powolniejszy ubytek na skutek wzrostu tego ciśnienia) doprowadzając w konsekwencji do stanu równowagi.
Końcówka procesu, etanol w KEGu się skończył, śladowe ilości pozostały na odcinku do 10 półki i cała kolumna etanolu powyżej tego miejsca. Jak to odzyskać, tak jak odzyskują wszyscy. Potraktować jako pogon i przerwać destylację lub destylować dalej podnosząc temperaturę, w moim przypadku na PID.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: wkg_1 »

Panowie - takie pytanie - wy rozmawiacie serio, czy ja czegoś nie rozumiem czy to po prostu zły sen ?
Czy dobrze zrozumiałem, że chcecie kontrolować proces utrzymując za pomocą regulatora mocy stałą temperaturę w którymś miejscu kolumny ?
Mam nadzieję, że źle zrozumiałem bo ten pomysł to jak próba obrony przed oparzeniem słonecznym na plaży za pomocą przymykania oczu - słońca nie widać to nie poparzy :D

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: rastro »

Serio... i ma to sens, ale wbrew temu co pisze @pepe59, pod pewnymi warunkami.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: wkg_1 »

Tyle, że temperatura wrzenia cieczy nie zależy od mocy grzania - zrób próbę na garnku z wodą na gazie : )
Mieszanin to dotyczy tak samo - temperatura wrzenia w jakimś miejscu kolumny wynika tylko z rybki destylacyjnej.

pepe59
350
Posty: 365
Rejestracja: wtorek, 4 lip 2017, 08:23
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: pepe59 »

@ wkg_1, tylko zapomniałeś o tym, że ilość wytworzonej pary zależy od dostarczanej na bieżąco energii. :D PID poprzez kontrolę temperatury dozuje tą dostarczaną energię w taki sposób, aby nie wytworzyć ani za dużo pary, bo wtedy trzeba ją skroplić i traci się energię, ani zbyt mało pary, bo wtedy kolumna przestaje być stabilna. Niestety praca ze stałą mocą to praca z nadmiarem dostarczanej energii. Skoro można inaczej niż wszyscy i jest lepiej , to dlaczego tego nie robić ?
Ostatnio zmieniony piątek, 19 kwie 2019, 10:28 przez pepe59, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Problem z doborem regulatora mocy grzałki.

Post autor: rastro »

wkg_1 pisze:Tyle, że temperatura wrzenia cieczy nie zależy od mocy grzania - zrób próbę na garnku z wodą na gazie : )
Mieszanin to dotyczy tak samo - temperatura wrzenia w jakimś miejscu kolumny wynika tylko z rybki destylacyjnej.
Temperatura, nie zależy ale tak jak pisze @pepe59, od mocy zależy jaką ilością pary zasilana jest kolumna. Ale akurat jeżeli o to chodzi to chyba widzę więcej zalet grzania stałą mocą.
pepe59 pisze: Niestety praca ze stałą mocą to praca z nadmiarem dostarczanej energii, skoro można inaczej niż wszyscy i jest lepiej.
I tak i nie, ale tutaj trzeba by było porozmawiać o pewnych warunkach.

Generalnie na końcu i tak trzeba rozważać R-R bo żeby utrzymać stabilną pracę kolumny i wyciągnąć jak najwięcej dobrego konieczna jest regulacja tego parametru - im wsad mniej zasobny w alkohol tym bardziej zmniejszamy odbiór, a więc zmieniamy R-R.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontrola procesu destylacji”