Cydr po burzliwej fermentacji smak i zpach

Czyli popularny Jabłecznik. Na temat tego trunku wszystko, począwszy od zbierania jabłek, skończywszy na spożywaniu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Spiritussamogon
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 28 wrz 2016, 19:56
Krótko o sobie: Jedz, tańcz i pij póki ci wystarczy sił
Baw się za dwóch póki nie przeszkadza brzuch
W pogodne dni i gdy życie z ciebie drwi
Śmiej się i za kufel chwyć
Ulubiony Alkohol: Domowej roboty trunki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: lubelskie
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Post autor: Spiritussamogon »

Witam

Mam problem ze stwierdzeniem czy cydr po burzliwej fermentacja jest dobry czy zainfekowany. A to dlatego że robię po raz pierwszy.

Podczas startu fermentacji zapach był przyjemny i lekki jak wiosenny wiaterek. W smaku przypominał troche smak szampana.

Po tygodniu i zejściu z 13 blg do około zera. Zapach zmienił się na ciężki podobny do gnijących jabłek i zatęchły. Smak mocno wytrawny lekko gazowany. I trudno mi stwierdzić przez to czy czuję smak octu czy bąbelków.

Ściągnąłem go znad osadu. Czekam tydzień w cichej fermentacji na poprawę smaku. Jak nie to wszystko pójdzie w kanał. A szkoda bo wstawiłem prawie 90 l. Soku własnoręcznie tłoczonego.

Dla informacji fermentowałem drożdżami szlachetnymi dedykowanymi dla cydru. W beczce z wąskim otworem przykrytej podwójnie ścierką i zaciągniętą gumką. Muszka owocówka się nie dostała na pewno. I w balonie 34 l z rurką fermentacyjną.

I skąd zgadnąć tu czy wszystko jest ok jak się nie ma doświadczenia :?: :!:

Czy wasz cydr po ustaniu burzliwej fermętacji, dalej w smaku przypomina szampana tylko wytrawnego a nie słodkiego :?:
alembiki
Awatar użytkownika

psotnikpiotr
150
Posty: 192
Rejestracja: niedziela, 18 lis 2018, 17:06
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) Staram się żyć zgodnie z naturą. Stawiam na to co swoje, bo swoje to lepsze i zdrowsze.
Ulubiony Alkohol: Oczywiście, że własny (piwo, wino i co ino)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Kraina karpia (Dolny Śląsk)
Podziękował: 26 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Cydr po burzliwej fermentacji smak i zpach

Post autor: psotnikpiotr »

Witaj. Kolego ja robiłem swój cydr na kupnym soku z marketu. Drożdże do cydru z Biowinu. W smaku był wytrawny i lekko gazowany, ale niczym złym nie zajeżdżał. Być może zaraziłeś czymś nastaw. Kwestia tego czy wszystkie naczynia do tego przeznaczone były sterylne. W cydrach jest niska zawartość alkoholu i bardzo łatwo go zarazić. W ostateczności można to przedestylować. Powodzenia.
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 lis 2018, 21:25 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
,, Bimber przyczyną ślepoty'' a co tam swoje w życiu widziałem :freak: :odlot:

INTseed
50
Posty: 52
Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 18:55
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: RE: Cydr po burzliwej fermentacji smak i zpach

Post autor: INTseed »

Odkopuję.
Nie przelewa się z nad drożdży po tygodniu. Minimum dwa jak już. Drożdże oprócz fermentacji muszą po sobie posprzątać.
Ja nie przelewam wcale. Mam wiaderko z kranikiem. Przed rozlewem po dwóch tygodniach wystawiam na balkon, aby się schłodził i wszystko opadło na dno.

Mod. Nie cytuj całych postów.
Ostatnio zmieniony sobota, 15 gru 2018, 11:16 przez inblue, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Cydr”