@Tomek z Bergen,
Twój post nie 'zginie’, bo:
1. Ja cytuję całość jego zawartości w moim poście;
2. Nie zniknąłby, bo w jego treści nie ma nic, co zmuszałoby nas (moderatorów) do tego, aby go skasować;
3. Nie powinien zniknąć, ponieważ porusza ważny temat, czyli: (a) chęć, (b) umiejętność (c) możliwość, używania ogonków, używania dobrej Polszczyzny, poprawnego stylu, gramatyki i ortografii polskiej, – przez użytkowników.
4. Jest jednym z odważniejszych, uczciwych i jest w nim również doza poczucia humoru.
W środowisku internetowym, jakość języka np. w postach na naszym forum to temat pozornie łatwy do rozwiązania: "Albo piszecie poprawnie albo Wasze posty będą usuwane". (Kilka moich postów też powinno być usuniętych bo wkradły się błędy językowe.)
Jednak po dokładniejszej obserwacji forum, każdy z nas zauważy, że bardzo mało postów idzie do śmietnika jeszcze mniej jest kasowanych. Tak więc, tytuł "Twój post może zniknąć!!!" powinien być czytany z pewnym przymrużeniem oka - jego treść to raczej prośba a nie wymóg, ale nie jest ona tu po to aby ją całkowicie ignorować.
Jak zapewne wiesz jestem w grupie moderatorów. Między innymi, temat jakości pisania, pisowni polskiej, jakości polskiego języka, ogonków i przecinków jest dość obszernie dyskutowanym w naszym gronie.
Jedną w wielu ról moderatorów jest poprawianie/edytowanie tekstów wysłanych przez użytkowników. Nie znam statystyk ale wiem, że w początkach istnienia forum, gdy było może 100-200 użytkowników wysyłających np. 20 postów dziennie, problem poprawiania nie istniał, bo postów do poprawiania była nikła liczba. Z czasem, liczba użytkowników urosła (w tej chwili do prawie 3000). Urosła też liczba postów, także tych do poprawiania i w tej chwili moderatorzy już nie nadążają ich wszystkich poprawiać. Stąd apele, ponaglenia, aż wreszcie temat "Twoje posty mogą zniknąć!!!".
Pojawiła się w tym czasie znaczna ilość postów napisanych tak niechlujnie, że poprawianie ich było wręcz niemożliwe bo nikt z moderatorów takich postów nie był w stanie zrozumieć. Takie szły i idą już nie do śmieci tylko były i są kasowane. Autor jest o tym powiadomiony w PM; w wielu wypadkach autorzy tych PM nie czytają (mają sprawę gdzieś).
Czy warto coś spieprzyć aby potem poprawić? Nie rozumiem sensu i celu jeśli jest to robione świadomie... wykluczam tu świadome używanie niechlujnego języka, bo coś takiego byłoby zwykłą głupotą.
Inaczej jest jeśli ktoś wyśle post z niezamierzonymi błędami w treści-informacji nieświadomie bo taki post jest później 'poprawiany' przez następujące, konstruktywne posty kolegów. Myślę nawet, że 95% postów naszego forum znajduje się (znajdowało) w takiej sytuacji. Zawierają takie czy inne błędy lub niedomówienia i następująca dyskusja je wyjaśnia.
Może Twój pomysł karania nie jest taki zły. Można stworzyć system 'prawny' forum - Sąd koleżeński - publiczny gdzie 'oskarżony' będzie mógł bronić np. Swego pisania bez ogonków.
Obroną 'uniewinniającą' w przypadku np. braku ogonków, byłoby np. stwierdzenie, że autor pisze z zagranicy, ma angielską wersję Windows (Mac) i Jego klawiatura nie posiada polskich ogonków; albo nie umie wprowadzić zmian w systemie operacyjnym itp. Taka obrona gwarantuje 'uniewinnienie' - przynajmniej przeze mnie.
Bardzo wątpię aby Administrator tego portalu zgodził się na uruchomienie 'pały wyskakującej z monitora i walącej w łeb"
. Wyobraź Sobie te pozwania do sądów (nawet międzynarodowych, dyskusje w Hadze, koszty prawników, itp.
), koszty leczenia ran i syndromu po-traumatycznego, nerwicy, paranoi komputerowej.
jakie jest zdanie Wasze bo jam dzis okolo 2,5 promila a jutro mam wolne nie wsiadam na gazie do samochodu,nigdy tego nie robie a dla biezpieczenstwa skopiuje tego posta w calosci na wypadek znikniecia
Tu daję przykład części Twojego postu, który nie jest zupełnie zrozumiały ale mogę zgadnąć co masz na myśli: Czasem zasiadasz do do komputera 'pod promilem' i pisze Ci się lżej i potem trudniej co nie jest grzechem ani przestępstwem takim jak prowadzenie pojazdu.
Zgadzam się, że grzechem ani przestępstwem nie jest 'forumowanie' pod promilem. Jest możliwe, że pod promilem palec naciśnie klawisz obok i taką pomyłkę poprawiamy. Gorzej jest gdy promil jest już tak duży, że pojawiający się post jest zupełnie bez sensu i składu - taki niestety 'zniknie' bo chyba nawet sam autor go nie zrozumie - o ile dobrze wiem Ty takich postów nie wysyłałeś. hm... ja chyba też nie...
Ostatni najważniejszy argumentem - aby pojawiający się tu język polski był polskim - to prestiż portalu, ludzi tu piszących czyli nas wszystkich (i oczywiście jego instygatora Admina). Odwiedzają ten portal - zgadnę - minimum dziesiątki tysięcy, może setki tysięcy... (nie użytkownicy - goście) ludzie z CAŁEGO ŚWIATA, znający język polski lepiej czy gorzej... czytają, patrzą na styl i jakość tego języka polskiego i wyrabiają sobie opinie o portalu, o forum ale głównie jednak o zarejestrowanych tu użytkownikach o nas wszystkich z Tobą i ze mną włącznie. To powinno być najsilniejszym argumentem aby w miarę dbać o nasz polski język.
Przykład - pierwszy znaleziony przeze mnie w śmietniku bez poprawek:
witam wszystkich, moja ksywa to xxxxxxx,jestem raczkującym wtej dziedzinie,i mam problem z dobraniem srednicy rurki odprowadzającej całe te opary kture wychodzą z banki 30 litrowej do odstojnika i puzniej do całego skraplacza ,czy jak tam to nazwadz,krutko muwiądz czy jest nato jakaś reguła? co będzie jak dam za małą srednice ,a co się stanie jak będzie zaduża , jakie ma być minimu ajakie maximum?proszę o linka lub o pokierowanie gdzie to znaleść.
No zgoda, post ten można jeszcze zrozumieć ale takie niechlujstwo wymaga reakcji!
Wyobraź Sobie, że przychodzi na to forum taki Juliusz, który mieszka w Australii od ponad 30-tu lat, który na świadectwie ukończenia podstawówki miał słabą trójczynę (3= w dzienniku)? Czyta on taki post i w pale mi się do cholery nie mieści, że ktoś może być takim głąbem! Jest już 21 wiek!jeśli ktoś wie, że jest analfabetą niechże tego nie rozgłasza na cały świat! Polska nie jest Krajem Trzeciego Świata!
Mój ś.p. Ojciec miał tylko trzy klasy!!! szkoły podstawowej, plus szkołę zawodową ślusarza ale pisał po polsku bezbłędnie - starszym językiem, stylem ale
bezbłędnie.
Wyobraź Sobie, że Ty jesteś autorem tego postu (pomijając niby anonimowość internetu - nikt nie wie kim jesteś) - możesz? Możesz pozwolić Sobie samemu przyklejenie Sobie nalepki głąba? Ja nie mogę i innym użytkownikom nie pozwolę.
Dodam, że ten cytowany post jest ciągle w śmietniku i ciągle nie został skasowany jako kompletnie nie do zaakceptowania autor może go poprawić (wysyłając PM lub email do moderatora) ale on/ona ma to w 'gdzieś' = ma w 'gdzieś' ten post = ma w 'gdzieś' post wysłany przez Siebie = ma w 'gdzieś' autorstwo postu = ma w 'gdzieś' Siebie. (bardzo trudna figura gimnastyczna!) a my ciągle ten post trzymamy aby go autor poprawił.
Poniżej wierna kopia Twojego postu dla zapewnienia, że nie zginie i że jest bardzo ważny.
Dzięki za poruszenie tego ważnego i trudnego tematu, bo Twoja (właśnie Twoja) inicjatywa wyjaśni pozostałym kolegom cel treści zawartej w "Twój post może zniknąć".
Juliusz
Tomek z Bergen pisze:Twoj post moze zniknac!!! Witam Was piszacych posty na tym forum, mam pytanie czy to jest wymog czy prosba Agneskate dotyczaca poprawnej pisowni uzywania znakow si ci , pisanie niechlujnie z bledami itp.
Mam pytanie w jakim stanie wskazujacym na spozycie dobrego trunku zasiadacie do tego forum.
moze juz trza wprowadzic punkty karne 24 i wypad z tego forum albo tak jak to sie robi z lekko wcietym rowerzystami .. rencistami lub emerytami.. w polsce , pod sad , moze juz trza zaczac traktowac ludzi pala ktora wylata z monitora i wali w leb .
Rozumiem bluznierstwo ,ublizanie komus ze jest np.be be
Ale warto cos spieprzyc zeby cos kiedys naprwic i to jest moje motto wszyscy jestesmy tu poto tu zeby psocic nie zawsze z dobra pisownia oraz fajowym repertuarem .
jakie jest zdanie Wasze bo jam dzis okolo 2,5 promila a jutro mam wolne nie wsiadam na gazie do samochodu,nigdy tego nie robie a dla biezpieczenstwa skopiuje tego posta w calosci na wypadek znikniecia
pozdrawiam po dlugiej nieobecnosci jestem z Wami
EDIT by Agneskate: Wątki zostały połączone. Temat zostawiam póki co otwarty. 
