Witam mam pytanie odnośnie wina z mniszka lekarskiego
19 dni temu nastawiłem wino z mniszka lekarskiego 10l, startowo 20 balingów i planowana moc 14%, dziś po 19 dniach moc wynosi 8,5% , a wskaźnik balinga chowa się po sam koniuszek już prawie czyli pełne zero. pytanie czy zlewać je i dosładzać potem znów do balona i czy to też nie wyhamuje mi fermentacji?
Książka Cieślaka domowy wyrób win zaleca trzymać nastaw do czasu aż złapie około zamierzonej mocy i dopiero zlewać bo później już wyhamowuje i więc sam nie wiem.
z góry dzięki za pomoc.
Wino z mniszka lekarskiego
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Wino z mniszka lekarskiego
A czym to sprwadzałeś? Moc wina, nastawu oblicza się na podstawie różnicy Blg startowego i końcowego.dziś po 19 dniach moc wynosi 8,5%
Zmień na bardziej dokładny, z większym zakresem pomiaru.wskaźnik balinga chowa się po sam koniuszek
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
Re: Wino z mniszka lekarskiego
Każdy mnie wszędzie pyta jak sprawdzam moc wina.
W sprzedaży jest winomierz kapilarny biowin zaopatrzyłem się w niego to go używam skoro coś takiego istnieje.
to to dokładnie
https://sklep.swiatkwiatow.pl/winomierz ... gL7PPD_BwE
W sprzedaży jest winomierz kapilarny biowin zaopatrzyłem się w niego to go używam skoro coś takiego istnieje.
to to dokładnie
https://sklep.swiatkwiatow.pl/winomierz ... gL7PPD_BwE