Zatkana rurka fermentacyjna od wina, czym?

Fermentacja, otrzymywanie moszczu, filtracja, butelkowanie, przechowywanie, choroby i wady wina, pasteryzacja, szczepienie drożdżami, itp...

Autor tematu
MlodeWino
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 22 lis 2017, 16:17

Post autor: MlodeWino »

Po otworzeniu wina w celu sprawdzenia czy juz wszystko ruszyło zastałem zatkany gwint czymś, nibyplasteliną. Wyrzuciłem to i wszystko jest w porządku, ale co to może znaczyc? Teraz juz sie to coś nie wytwarza, ale na rurce jest sladowa ilosc tego. To nie pleśń, bo pleśn inaczej wygląda. To coś brązowego.
Awatar użytkownika

spawacz
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 25 paź 2014, 19:02
Ulubiony Alkohol: coś co sam wyprodukuję
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: północna zachodnia Polska
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 68 razy
Re: Czy tak powinno być?

Post autor: spawacz »

:scratch: jeśli to jest brązowe to tylko jedna myśl mi przychodzi do głowy co to i z kąd to... To nie jest brązowa plastelina a pochodzi ono z :dupa: masz wrogów którzy mają dostęp do twoich fermentatorów ?? :?
.....tymczasem w blaszaku :?
Awatar użytkownika

Amadeuss
100
Posty: 115
Rejestracja: poniedziałek, 27 sie 2012, 12:18
Krótko o sobie: Lubię nowe wyzwania ....
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Czy tak powinno być?

Post autor: Amadeuss »

Miałem kiedyś coś takiego - do nastawu wsypałem całą paczkę drożdży turbo i jak ruszyły to zatkały mi rurkę fermentacyjną. Zakładam że u ciebie było podobnie
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Wina”