Trochę inny sposób na starzenie.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: wtorek, 6 wrz 2016, 21:53
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Tylko po to, aby skrócić proces starzenia...
Tak jak w tych zbiornikach z USA, których zdjęcia wrzucił 33Cezary jak był na targach.
Ale widzę że Kolega ma inne zdanie i kawałek rurki z drewnianymi dekielkami, więc przepraszam za wtrącenie się w temat, niepotrzebnie wspomniałeś o tym zbiorniku http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Tak jak w tych zbiornikach z USA, których zdjęcia wrzucił 33Cezary jak był na targach.
Ale widzę że Kolega ma inne zdanie i kawałek rurki z drewnianymi dekielkami, więc przepraszam za wtrącenie się w temat, niepotrzebnie wspomniałeś o tym zbiorniku http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Trochę inny sposób na starzenie.
Nigdzie nie napisałem jakie jest moje zdanie. Czytaj uważnie. Zawsze możesz zmajstrować taki zbiornik, sprawdzić to i podzielić się spostrzeżeniami. Poza tym zwróć uwagę na konstrukcje zbiornika, którego link wrzuciłeś, widzisz różnice? Gdyby to było takie, to wszystkie destylarnie, winnice tak by robiły, zgadza się?
Poza tym, nie wtrącasz się, jeśli chcesz napisać coś konkretnego to śmiało, ale nie w stylu „fajnie by było ...” konkretnie jak Ty to widzisz, co zmienić w konstrukcji, bo ta się nie nadaje.
Poza tym, nie wtrącasz się, jeśli chcesz napisać coś konkretnego to śmiało, ale nie w stylu „fajnie by było ...” konkretnie jak Ty to widzisz, co zmienić w konstrukcji, bo ta się nie nadaje.
-
- Posty: 86
- Rejestracja: wtorek, 6 wrz 2016, 21:53
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Wystarczyło by dorobić dekle 30mm (co by się nie zapadły, podczas usuwania resztek powietrza z konstrukcji), wkręcić zawór kulowy we wlew i udać się do pierwszego serwisu agd, tam mają pompy próżniowe.
Co do przemysłu, to już coraz częściej mówi się o braku materiałów na beczki i przez to cena beczek posza drastycznie do góry, więc te zbiorniki to przyszłość.
Co do przemysłu, to już coraz częściej mówi się o braku materiałów na beczki i przez to cena beczek posza drastycznie do góry, więc te zbiorniki to przyszłość.
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Chyba nie doczekamy się ...
Mały apdejt
Sprawdziłem wagę beczułki na początku i dzisiaj. Pierwsze ważenie - 10,67kg. Dzisiejsze - 10,59. Waga ręczna, z dokładnością bywa różnie. Zauważyłem też, że w jednym miejscu drewno jest wilgotne, pachnie destylatem. Teraz obserwacja czy „plama” nie powiększa się.
Mały apdejt
Sprawdziłem wagę beczułki na początku i dzisiaj. Pierwsze ważenie - 10,67kg. Dzisiejsze - 10,59. Waga ręczna, z dokładnością bywa różnie. Zauważyłem też, że w jednym miejscu drewno jest wilgotne, pachnie destylatem. Teraz obserwacja czy „plama” nie powiększa się.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Beczki też podciekają, więc nawet jeżeli by się powiększała to nic strasznego. Widywałem szmaty na podłogach magazynów z leżakującymi beczkami:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 479
- Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
- Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Jeżeli beczka jest prawidłowo wykonana, i zalana do pełna, to nie ma prawa nic podciekać, lub przeciekać. Podkładanie szmat? Gdzie Ty to widziałeś .Zygmunt pisze:Beczki też podciekają, więc nawet jeżeli by się powiększała to nic strasznego. Widywałem szmaty na podłogach magazynów z leżakującymi beczkami:)
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
https://imgur.com/a/EpBI3
No tak, w idealnym beczkowym świecie pewnie tak jest, natomiast spotkałem się na przestrzeni lat z trocinami, szmatami, a nawet mąką. Nie dlatego, że beczki ciekły ze starości, czy zalewano niespęczniałe. Drewno pęka i za nim bednarz taką beczkę naprawi, ratuje się je "na szybko". Tutaj wrzucam album ze skanami poradnika dla winiarzy właśnie na takie przypadki:wiking pisze:Jeżeli beczka jest prawidłowo wykonana, i zalana do pełna, to nie ma prawa nic podciekać, lub przeciekać. Podkładanie szmat? Gdzie Ty to widziałeś .Zygmunt pisze:Beczki też podciekają, więc nawet jeżeli by się powiększała to nic strasznego. Widywałem szmaty na podłogach magazynów z leżakującymi beczkami:)
https://imgur.com/a/EpBI3
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 72
- Rejestracja: niedziela, 22 lis 2015, 21:53
- Krótko o sobie: Robię to, bo lubię.
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Widziałem taki patent u producenta Clmax Moonshine, z tym że starzenie trwało 24 do 48 godzin. Był to zbiornik ze stali nierdzewnej do pokrywy przymocowane były deski dębowe w pozycji pionowej zanurzone w destylacie i podłączone do prądu zmiennego. Według niego efekt był rewelacyjny, wystawił to nawet na targach i zdobył zamówienia. Postaram się poszukać, który to był sezon i odcinek.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Pretender - dekle trzymają się tylko na wcisk, czy zabezpieczałeś je dodatkowo np. wkrętami? Bo przy wahaniach temperatury mamy spore zmiany objętości, a to przy szczelnie zamkniętym, pełnym pojemniku... Niestety, doświadczyłem tego przy napełnionej pod korek damie
Czy można dekiel zrobić z jednej dechy? Nie mam żadnej i jak będę szukał, to poszukałbym szerokiej
No i gdzie szukać dech owocowych - czereśniowych, jabłoniowych, wiśniowych i śliwkowych?
Czy można dekiel zrobić z jednej dechy? Nie mam żadnej i jak będę szukał, to poszukałbym szerokiej
No i gdzie szukać dech owocowych - czereśniowych, jabłoniowych, wiśniowych i śliwkowych?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Dekle tylko na wcisk. Możesz mieć racje, jak wczoraj odkręciłem „korek” to po jakimś czasie pokazał się kolejny wyciek, który jednak szybko, kilka godzin, zniknął. Z tym, że temperatura była stała.
Wydaje mi się, że jedna deska nie będzie odpowiednia. Lepiej 2-3, ale zawsze możesz tą szerszą pociąć. Zwróć uwagę jeszcze na sposób pocięcia deski. Kilka postów wcześniej zamieściłem rys., koledzy również wskazali, że tak jest prawidłowo.
Gdzie szukać? OLX chyba najtaniej
Wydaje mi się, że jedna deska nie będzie odpowiednia. Lepiej 2-3, ale zawsze możesz tą szerszą pociąć. Zwróć uwagę jeszcze na sposób pocięcia deski. Kilka postów wcześniej zamieściłem rys., koledzy również wskazali, że tak jest prawidłowo.
Gdzie szukać? OLX chyba najtaniej
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Trochę inny sposób na starzenie.
Podejrzewam, że idealne nie są. Moje dekielki były obrabiane tylko nożem. Proponuje, chwile przed końcowym wymiarem działaj już tylko papierem, na koniec jak najdrobniejszy. I pamiętaj, deska 1”, nie mniej, odrobine więcej może być. Jeśli będziesz łączył deski pomiędzy sobą na kołki, Ja tak mam, to jeśli stosować klej to tylko mąka+woda. Ja mam bez kleju, kołki ciasno osadzone ... ale przy wbijaniu kołków oraz później desek może dojść do - nie wiem jak to nazwać - może odrobinkę zgromadzić się na granicy kołek-deska drewna i mogą powstać mikro szczeliny. Będziesz opiekał czy opalał?
-
Autor tematu - Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Trochę inny sposób na starzenie.
Od pierwszego „ważenia” w dniu 30.10. Do dnia dzisiejszego ubyło 0,2kg. Nie wiem, czy to dużo czy mało. Temperatura pokojowa, zauważyłem, że od czasu do czasu drewno jest wilgotne, czasami nawet mokre. Nie wiem, czym to jest spowodowane, od dzisiaj będę zapisywał również ciśnienie. Pachnie odrobinę dębowo, kolorek delikatny.
Waldek
Ruszyłeś coś w temacie?
Waldek
Ruszyłeś coś w temacie?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Hahahahahaha, kolego Pretender też tak zawsze mówię , a dziwnym zrządzeniem losu co rusz zauważam braki tu i ówdzie........, ale to przecież janioły
A tak na poważnie, 0,2kg na przełomie niespełna miesiąca z tak niewielkiej pojemności to raczej spory ubytek. Bardziej obstawiam na mikro wyciek, niż na oddychanie destylatu.
A tak na poważnie, 0,2kg na przełomie niespełna miesiąca z tak niewielkiej pojemności to raczej spory ubytek. Bardziej obstawiam na mikro wyciek, niż na oddychanie destylatu.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Pretender - u mnie prawie wszystko mocno rozciąga się w czasoprzestrzeni
Rury ø 220x300 (ok.) zamówione w ilości kilku sztuk - nie mniej jak trzy. Jak rury będą okrągłe, to odwiedzę innego rzemieślnika z tokarnią - chciałbym do pierwszej rurki wytoczyć dekle z jednej dechy.
Jaką masz poduchę powietrza w baniaczku? Bo może zbyt mała jest powodem wycieków. Jak pod korek zalałeś i szczelnie zamknąłeś, to przy zmianach temperatury płyn musi znaleźć sobie ujście.
Moczy się na styku drewna z rurą czy między deskami?
Rury ø 220x300 (ok.) zamówione w ilości kilku sztuk - nie mniej jak trzy. Jak rury będą okrągłe, to odwiedzę innego rzemieślnika z tokarnią - chciałbym do pierwszej rurki wytoczyć dekle z jednej dechy.
Jaką masz poduchę powietrza w baniaczku? Bo może zbyt mała jest powodem wycieków. Jak pod korek zalałeś i szczelnie zamknąłeś, to przy zmianach temperatury płyn musi znaleźć sobie ujście.
Moczy się na styku drewna z rurą czy między deskami?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Dysponuje niewielką 2l beczułką po wódce dębowej, stoi sobie zalana po brzegi destylatem na szafce w kuchni, czyli dość wysoko. Któregoś razu, gdy używałem wczystkich czterech palników, z kranika beczułki zaczęło dość mocno kapać dobro. Wysoka temperatura pod sufitem zrobiła swoje i destylat znalazł sobie ujście, w moim przypadku przez kranik.
I to z pewnością będzie przyczyną wyciekówwawaldek11 pisze: Jaką masz poduchę powietrza w baniaczku? Bo może zbyt mała jest powodem wycieków. Jak pod korek zalałeś i szczelnie zamknąłeś, to przy zmianach temperatury płyn musi znaleźć sobie ujście.
Dysponuje niewielką 2l beczułką po wódce dębowej, stoi sobie zalana po brzegi destylatem na szafce w kuchni, czyli dość wysoko. Któregoś razu, gdy używałem wczystkich czterech palników, z kranika beczułki zaczęło dość mocno kapać dobro. Wysoka temperatura pod sufitem zrobiła swoje i destylat znalazł sobie ujście, w moim przypadku przez kranik.
Ostatnio zmieniony czwartek, 23 lis 2017, 13:43 przez masterpaw2, łącznie zmieniany 1 raz.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.
Co za maszynkę do tostowania zmajstrowałeś?
Nie myślałeś o całych deklach z owocowych desek - np. jedna ze śliwy, druga z jabłoni - zestawienia dowolne
Zrobiłem rozpoznanie na olx - jest tego trochę: https://www.olx.pl/oferty/q-deski-owocowe/
Nie myślałeś o całych deklach z owocowych desek - np. jedna ze śliwy, druga z jabłoni - zestawienia dowolne
Zrobiłem rozpoznanie na olx - jest tego trochę: https://www.olx.pl/oferty/q-deski-owocowe/
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy