Trochę inny sposób na starzenie.

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Post autor: freek »

Kolego pith, mam praktycznie taką samą beczkę tylko z raczką i nyplem z zakrętką, postaram się wrzucić foto za niedługo.
A faktycznie co do korka zamiast dekla drewnianego mam lekko mówiąc, bardzo średnie przeczucie, bo jeżeli w winie potrafi oddać niechciane aromaty i to wcale nie po jakimś długim czasie, to w mocniejszych trunkach, a wiadomo jaką mocą beczkę powinno się zalewać, sądzę że stanie się to szybciej i mocniej.
Ale kolego próbuj i opisuj, może akurat wyjdzie cymes.
Ps. Poza tym nie wiem jak byłoby ze szczelnoscią bo korek mógłby sie giąć, oczywiście to zależy od średnicy korko-dekla i od jego sztywności. Z drewnem w tym temacie nie ma najmniejszego problemu.
Pozdrawiam
koncentraty wina

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: rastro »

Generalnie te korkowe pokrywki z aukcji wskazanej przez kolegę to raczej do modnego ostatnio "lasu w słoiku", na moje oko ani to nie będzie szczelne - bo do tego celu być nie musi, a chyba nawet nie powinno.

Ja widzę dwa problemy - jeden to że to jest kompozyt i kij wie czym ten korek jest posklejany, drugi to stopień sprasowania materiału jest zdecydowanie za mały, na zdjęciach po powiększeniu widać jakie tam są przestrzenie. żeby to mogło służyć za szczelna zatyczkę.
Ostatnio zmieniony wtorek, 9 cze 2020, 22:26 przez rastro, łącznie zmieniany 1 raz.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: freek »

Jak obiecałem to dodaję zdjęcia i krótki opis.
Rura KO 304 śr. 27 cm, długość 20 cm ; dekle z dębu polskiego sezonowanego, w całości, nie klejone o grubości 3 cm i o średnicy 2-3 mm większej niż wewnętrzna średnica rury - opiekane palnikiem. Pojemność całości ok 8 litrów.
Składanie wyglądało tak, że brzegi dekli już po opaleniu natarłem woskiem pszczelim, potem rozgrzewałem rurę palnikiem dookoła dość chwile by była mocno gorąca, a tym samym zwiększyła się jej średnica i potem wbijałem dekle. Ważne żeby wbijać je równo. Po wbiciu rura stygnie zaciskając się na deklu jednocześnie uszczelniając połączenie. Dodam, że na deklach z jednej str miałem fazkę taką może na 2 mm o kącie może 45st ( nie pamiętam już ) która ułatwiła włożenie dekla. Przy pierwszym zalaniu wodą oczywiście, poleciało może parę kropelek przez godzinę z jednej tylko strony i potem, aż dotychczas szczelność jest wzorowa.
Ameryki nie odkryłem, ale jak już zdjęcia dodałem to i krótki opis się należał :lol:
Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Wesoly49
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 27 lis 2018, 13:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Alkohole smakowe .
Status Alkoholowy: Zaciermistrz
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Wesoly49 »

Piękna ta twoja beczka :klaszcze: , jak wycinałeś dekle ? Mam rurę , mam deskę dębowa i już nawet jeden dekiel zacząłem sam wycinać ale kiepsko to widzę , po takim cięciu szczelności nie będzie :(
Awatar użytkownika

spawaczTIG
100
Posty: 120
Rejestracja: poniedziałek, 20 kwie 2020, 11:46
Krótko o sobie: nie mogę, noga mnie boli !!!
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: spawaczTIG »

Podoba mi sie, fajnie to wygląda moze kiedyś sobie tez takie zrobię :)
Awatar użytkownika

kleryk88
200
Posty: 214
Rejestracja: niedziela, 30 gru 2018, 23:05
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kleryk88 »

Ładna ta beczułka :) a powiedz mi skąd wziąłeś drewna na dekle ??
Ostatnio zmieniony czwartek, 11 cze 2020, 23:57 przez kleryk88, łącznie zmieniany 1 raz.

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: rastro »

Na portalach ogłoszeniowych można szukać pod hasłem foszty.

np. coś takiego: https://www.olx.pl/oferta/tarcica-debow ... d23d8b8d1f - ale do ceny bym się nie przywiązywał, bo pewnie jest z czapy - realna będzie pewnie bliżej 100zł za deskę ok 100x30cm przy grubości 3cm.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Doody »

@freek świetna robota
Gratulacje :ok:
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: freek »

Dzięki wszystkim panowie :ok: , a do pytających wcześniej, znajomy robi u gościa schody i parkiety i mi taka deskę załatwił, ja obciąłem sobie dookoła wyżynarką zostawiając ok 1cm zapasu do docelowej średnicy, a potem dalszy znajomy zrobił mi na tokarce takiej starodawnej idealną pożądaną średnicę. No a potem to tak jak już pisałem. Woskiem posmarowałem od razu by uniknąć zalepiania nieszczelności potem i sie denerwować i to akurat zdało egzamin elegancko. Wosk topi się gdy gorąca blacha dociska dekiel i tym samym wypełnia pory. Zobaczymy po czasie jakie będą wychodzic trunki.
Pozdrawiam

mody170
10
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 28 lut 2020, 20:28
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: mody170 »

Panowie
Jak tam wasze beczki? Opiszcie bom ciekaw ile ubylo , jak przebiegała maturacja no i jak zmienil sie destylat? Mam aktualnie 2 prawdziwe beczki 10l i 5l na stanie i chce sprawdzic ile ubedzie po roku. Jesli straty bedą nie do zaakceptowania wtedy bede inwestowal w rurobeczki
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

Mam takie pytanko, jakiej pojemności nowa beczka wypalana w środku nie przedębi trunku przy załóżmy 2 letnim leżakowaniu. Czy 30 litrów można już brać pod uwagę?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

mody170
10
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 28 lut 2020, 20:28
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: mody170 »

Pewnie tak tylko jak długą rure musiałbyś mieć żeby zmieścić tam 30l. Z drugiej strony zamiast lać do beczki umowne 63% można wlać nieco mniejszy %. Wtedy długość wypłukiwania tanin i innych aromatów powinien się wydłużyć.
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: dynio »

kiwitom23 pisze:Mam takie pytanko, jakiej pojemności nowa beczka wypalana w środku nie przedębi trunku przy załóżmy 2 letnim leżakowaniu. Czy 30 litrów można już brać pod uwagę?
Każda nowa beczka użyta pierwszy raz, po 2 lub 3 latach przedębi Ci destylat, nawet barrique 225L (patrz co się dzieje z JD po 2 latach wlanym do nowej beczki). Jeżeli masz miejsce to celuj min.w 50L i to najlepiej po maceracji np.czerwonym winem (na forum winnym znajdziesz na pewno kilku chetnych do takiej maceracji)

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: RE: Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

dynio pisze:Każda nowa beczka użyta pierwszy raz
No to kicha, nie spotkałem jeszcze używanej beczki o mniejszej pojemności, są tylko te 225 litrów, a to za wielkie dla mnie. A jakbym wziął niewypalaną to by coś dało?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: dynio »

Na białym forum magas i kowal mają aukcję na beczki, chyba ze wolisz nową beczkę macerowaną winem, to mam kolegę na winogrona.org który co roku maceruje mi węgierskie beczki swoim winem. Mogę z nim porozmawiać czy ma jeszcze na tyle wina żeby przyjąć jedną 50

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

dynio pisze:Mogę z nim porozmawiać czy ma jeszcze na tyle wina żeby przyjąć jedną 50
Byłbym Ci niezmiernie wdzięczny, jakbyś go zapytał. Generalnie jak nie zaleję beczki do pełna, co wpłynie to jakoś negatywnie na trunek? Czy powinna być raczej zapełniona na full?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: michal278 »

Beczke zalewa się do pełna, można po pewnym czasie ale starać się trzymać pełną, bo się rozsycha. Ja nie widzę problemu. Kupiłem swego czasu 60 i 110l po maceracji regenten. Wystarczy na winnych forach napisać temat, że poszukuje się beczki. Na pewno minimum 50l do starzenia.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 28 gru 2020, 13:09 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

Mam jeszcze takie pytanie, ile mniej więcej gramów płatków dębowych dodaje się na litr alkoholu 65%?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

mody170
10
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 28 lut 2020, 20:28
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: mody170 »

Myślę, że ok.1gram na litr przy takim procencie powinno wystarczyć. Pamiętaj że im wyższy procent alkoholu tym szybciej i mocniej przebiega dębienie. Jeśli stosuje się płatki dębowe to proponuję rozcieńczyć do procentu który się będzie piło i wtedy zadębić. Łatwiej wtedy ocenić czy wystarczy już drewna.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

Panowie bardzo proszę o poradę. Otóż kupiłem 2 nowe beczki dębowe wypalane. Jedna 20 druga 15 litrów. Z poprzednich wypowiedzi wynika, że jak je zaleję urobkiem i będę leżakował 2, 3 lata, to urobek będzie totalnie przedębiony. Tak więc z racji tego, że akurat mam w balonie 34 litry czerwonego wina wytrawnego z czerwonych winogron, wymyśliłem sobie, że zaleję te beczki tym winem. Pytanie jest następujące: ile czasu mogę przetrzymać to wino w beczkach, tak żeby z kolei nie przedębić wina (które już było potraktowane płatkami dębowymi) i żeby beczki nadawały się na kilkuletnie leżakowanie whisky? Ma ktoś doświadczenie w tym temacie? Byłbym bardzo wdzięczny.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kondon »

Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 524
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: dynio »

Żeby nie przedębić wina, to te wielkości beczek to 2-3 mies max. Ale żeby dobrze wyługować beczkę winem to 5-6mies min, więc musisz zrobić to 2x

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem

mody170
10
Posty: 14
Rejestracja: piątek, 28 lut 2020, 20:28
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: mody170 »

A ja myślę że winem ciężko wyługować beczkę z tego względu że wino ma bardzo małą zawartość alkoholu. Sam proces ługowania przebiegałby bardzo wolno. Ja zrobiłbym odwrotnie tj. Najpierw wlał alkohol o mocnym stężeniu (nawet do 68%) na kilka miesięcy który raczej poszedłby na zmarnowanie lub na spirytus, później wlałbym wino a na końcu docelowy alkohol. Takie wnioski wyciągnąłem po moich doświadczeniach z beczkami
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

mody170 pisze:A ja myślę że winem ciężko wyługować beczkę
Zrobię chyba tak, że zaleję beczki bourbonem, w końcu bourbon leją do nowych beczek, które później kupują Szkoci. Tylko ile go trzymać w takich beczkach, żeby nie przedębić.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Pamiętaj, że korzystają z beczek 225l najczęściej. To zupełnie inna objętość wsadu do powierzchni drewna. Dlatego też zakup sobie zwykłą szklaną pipetę i sprawdzaj co miesiąc urobek. To pozwoli Ci kontrolować dębienie bez niespodzianek.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: kiwitom23 »

MASaKrA_Domingo pisze:zakup sobie zwykłą szklaną pipetę
Muszę pipetą, nie wystarczy spuścić trochę z kraniku? Mam 20 i 15 litrów, oczywiście zdaję sobie sprawę, że oddziaływanie na tak małej powierzchni zmusi mnie zapewne do skrócenia czasu dębienia bourbonu, ale ciekawy byłem ile starzą go normalnie w dużych beczkach, żeby mieć jakieś pojęcie, czy będzie to kwestia tygodni, miesięcy, czy lat przy małych.

Pomyślałem sobie, że przy okazji degustacji spuszczę troszkę więcej ;) , a później uzupełnię świeżym, żeby wydłużyć czas.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: michal278 »

Już gdzieś było na forum tabelka objętość/ czas maceracji. Beczki 225l to dwa lata minimum. Małych beczek używa się też w dużych destylarniach do tzw finishu.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: radius »

michal278 pisze:Małych beczek używa się też w dużych destylarniach do tzw finishu.
Proszę o źródło tych informacji :scratch:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: michal278 »

Radius masz wyszukajke na forum. Już mnie męczy, menda jakich mało z Ciebie. Termin jaki szukaj to wood finish. Polecam wycieczkę po kilku destylarniach, teraz coraz częściej są otwarte. Ja byłem w wielu i w kilku widziałem na własne oczy. Destylarnia też robiąca whiskey dla Toma z Bimbrowników tak robi.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: radius »

michal278 pisze: menda jakich mało z Ciebie
Czy ja ciebie obrzucam wyzwiskami :o Nie przypominam sobie :x To po pierwsze, a po drugie to polecam lekturę bardziej fachową niż serial "Bimbrownicy" :evil: Wujek Google - whisky finishing barrels - https://www.thewhiskyexchange.com/featu ... yfinishing, https://thewhiskylady.net/2017/10/18/pr ... finishing/
Nie znam destylarni, która finiszuje swoje whisky w "małych" (jakie to pojemności?) beczkach. Jeśli ty znasz, to proszę o źródło.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: michal278 »

Ja nie mówię o serialu i nie użyłem wyzwisk. Mówię o prawdziwej destylarni która produkuje jego To że nie znasz nie znaczy że nie istnieje. Istnieje ogrom sposobów dojrzenia destylatow w beczkach. Szereg Bordowski, szereg węgierski i kilka innych. Chcesz wszystko na tacy. Szukaj w necie. Podpowiedź kolejna whiskey japońska. Jack Daniels robi finish kilku produktow w beczkach 25l
Ma to na celu zwiększenie aromatów i ostrości. Często wslanie do finish wood używa się beczek typu Octaves, blood tube, quarter casks.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 17 sty 2021, 22:07 przez michal278, łącznie zmieniany 2 razy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Kasko
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Kasko »

Witam. Ktoś opisze wrażenia z użycia takich beczek nierdzewnych o jakich mowa. Planuje taką zrobić ale nie wiem czy warto. Ciekaw jestem czy czuć w destylacie nierdzewkę.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3805
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 459 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Doody »

Stal nierdzewna jest neutralna i tak jak w przypadku aparatury jak i beczki, nie może wpłynąć na smak destylatu. Pytanie tylko czy dekle dębowe w wystarczający sposób oddziałują na starzony trunek.
Ostatnio zmieniony niedziela, 7 lut 2021, 11:10 przez Doody, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: rozrywek »

Michał278.
Trochę się zapominasz.

To że jakieś destylarnie stosują takie a takie metody to nie jest aż taki wielki powód aby na siłę ich kopiować.

A co my Polacy i swego języka i smaku nie mamy?

Wiele jest metod i wiele smaków.
Ja na przykład lubię dobrze ułożony trunek. Nie za ostry ale też nie byle jaki.
Stonowany. Wymagający czasu.

A z Tennesse do Edynburga trochę daleko.
Wiele smaków i wiele ludzi.

Ale ....każdy lubi i schaboszczaka a i kaszankę. Tak jak trunki.

Z przedębieniem jest podobnie. Łatwo przedobrzyć przy małych beczułkach.

Ale istnieje coś takiego jak rotacja i zmianowanie. Przelać winkiem jeśli nie starzejemy nic. Aby pusta nie stała.
Ostatnio zmieniony niedziela, 7 lut 2021, 14:42 przez rozrywek, łącznie zmieniany 1 raz.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Kasko
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Kasko »

Doody tak też myślałem. Wolę dłużej poczekać na efekt niż przedębić bo z beczki dębowej muszę zrezygnować ze względu na ilość trunku jaki chce poddać próbie czasu.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: michal278 »

Rozrywek. Dokładnie kto jakie smaki lubi i tyle. Ale mówienie że małej beczki nie używa się też w destylarniach to kłamstwo. Tak jak trzeba wiedzieć jak używa się kolumny, tak samo beczki.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Rebeli@nt
50
Posty: 97
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2021, 18:51
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Rebeli@nt »

freek pisze: Przy pierwszym zalaniu wodą oczywiście, poleciało może parę kropelek przez godzinę z jednej tylko strony i potem, aż dotychczas szczelność jest wzorowa.
Możesz napisać jak jest ze szczelnością po roku czasu. Pytam, bo ten dekiel wykonany jest z jednego kawałka, a to, nie to samo co z dwóch, trzech.
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: freek »

Rebeli@nt pisze: Możesz napisać jak jest ze szczelnością po roku czasu. Pytam, bo ten dekiel wykonany jest z jednego kawałka, a to, nie to samo co z dwóch, trzech.
Hej, sprawdzam ją nierzadko i nic, a nic nie przecieka. Pojemność całkowita to ~ 8 litrów, zalane było jakieś 7,2l. Tyle juz na pewno nie ma bo odparowało pewnie, a i degustacja czasem po pół kieliszka, ale z deklami nic a nic sie nie dzieje. Są proste, nie wypaczone i oczywiście nic dalej nie cieknie. Jak chcesz mogę zrobić fotki, ale będą takie same jak kiedyś tam wstawiłem.
Więc śmiało mogę polecić robienie z jednego kawałka jak chodzi akurat o mniej więcej taka średnicę.
Pozdro

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: wawaldek11 »

Rebeli@nt pisze:Możesz napisać jak jest ze szczelnością po roku czasu. Pytam, bo ten dekiel wykonany jest z jednego kawałka, a to, nie to samo co z dwóch, trzech.
Również mam dekle z jednego kawałka i nie ma żadnych problemów, a kilka lat upłynęło. Z jednego kawałka łatwiej wykonać. Nie będzie to w zgodzie ze sztuką bednarską bo zazwyczaj mamy ciętą dechę, a nie łupane słojowo klepki. Zgromadziłem trochę materiału z beczek, ale jak szybko zabrałem się za wykonanie dekli tak szybko zrozumiałem, że to nie taka prosta sprawa. Krzywa nawet jak krzywe klepki są :mrgreen:
Ale nie poddałem się i uzgodniłem robotę z kolegą, który beczki przerabia :ok:
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Kasko
250
Posty: 299
Rejestracja: sobota, 22 gru 2018, 22:18
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy
Re: Trochę inny sposób na starzenie.

Post autor: Kasko »

Witam wszystkich. Ktoś z kolegów próbował już trunku po leżakowaniu w beczce z fałszywym dnem? Ciekaw jestem efektów bo kusi mnie żeby zrobić kalwadosa bo jabłek będzie trochę a i kukurydzy też bez problemu mogę mieć tylko boję się przedębić.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”