Pytanie o grzałke

Ciemiernik

Cześć, potrzebuję przejść z gazu na prąd. Mam kolumnę fi 60. 3. Keg 30l myślę nad grzałka firmy selfa 2x 2000w ale sprawdźcie proszę czy na pewno pasuje nim zamówię, żeby nie wdupic

Rozumiem że ta się nada jeśli nie chce spawac?

http://www.selfa.pl/katalog/produkt/pod ... 17.313/246

Szlumf · Post autor: **Szlumf** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 09:49

Poszukaj tego typu ale ze stali nierdzewnej i o jak największej powierzchni grzania. Jeżeli masz do dyspozycji tylko 1 fazę to łączna moc max 3500W.

KS2507 · Post autor: **KS2507** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 10:19

Tak jak kolega wyżej napisał szukaj grzałki ze stali nierdzewnej najlepiej wkręcanej w mufę.
Link do grzałek.
https://allegro.pl/listing?string=grza% ... l-1-4-0901

jacekn · Post autor: **jacekn** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 12:09

Jeżeli masz szeroki wlew możesz zamontować bez spawania takie.

grzałki.jpg

drgranatt

Koledzy dobrze radzą. Chcesz mieć spokój to wspawaj mufę 5/4" i zamontuj grzałkę 2x2 kW lub 2+1,5 kW.

memekt · Post autor: **memekt** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 13:05

Szlumf pisze:Poszukaj tego typu ale ze stali nierdzewnej i o jak największej powierzchni grzania. Jeżeli masz do dyspozycji tylko 1 fazę to łączna moc max 3500W.

dlaczego 3,5 kW? Przecież to wszystko zależy od okablowania jakie jest w domu.

Swoją droga, mam grzałkę 2x2KW na sprzedaż bo chcę wymienić na 3x2kW. Może z 10 razy używana. Jakby coś to pisz

Ciemiernik

Myślałem że uda mi się bez spawania w tej co podałem wystarczyłoby przewiercic wiertlem otwory

czemu te w mufe są lepsze?

Owszem mam jedną fazę jednak instalacja ma 2 lata i jest tam dużo grubszy kabel niż w reszcie domu ale 3500w też będzie ok

Szlumf · Post autor: **Szlumf** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 14:05

memekt pisze:........................
dlaczego 3,5 kW? Przecież to wszystko zależy od okablowania jakie jest w domu.........................

Masz rację. Pisząc to miałem na myśli instalację robioną zgodnie z przepisami. Czyli do gniazd przekrój 2,5. Jeżeli kolega Ciemiernik wie jaki jest najmniejszy przekrój żyły na całej linii zasilającej kocioł (od licznika do gniazda) to dostosuje do tego moc grzałek. Jeżeli nie wie to musi założyć, że instalacja jest zgodna z przepisami i dać 3,5kW.

pepe59 · Post autor: **pepe59** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 18:07

Istotne jest aby prąd grzałki nie przekraczał prądu bezpiecznika. W przypadku 16 A (amperów) bezpiecznika sumaryczne obciążenie nie może przekraczać 3680 W (watów).

rastro · Post autor: **rastro** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 21:27

Ta... czyli jak będzie kolega chciał grzałkę ~7kW to trzeba bezpiecznik zmienić na większy

. W sumie kiedyś tak się robiło... znaczy lakowało się bezpieczniki gwoździem żeby się nie paliły

W sumie ES'a zawsze można zablokować też da radę

pepe59 · Post autor: **pepe59** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 22:29

@rastro, jeśli masz ochotę eksperymentować, to tak zrób ale na własną odpowiedzialność. Powszechnie wiadomym jest, że moc bezpieczników, to rzecz święta, a ich wymiana na większe (większy prąd) a tym bardziej watowanie, bo tak prawidłowo się to nazywa, bez znajomości instalacji, którą zabezpieczają, jest wielce ryzykowne. Jak ryzykowne nie będę opisywał.
Mój post był konsekwencją tych bezpośrednio go poprzedzających, więc nie musiałem ich cytować i zawierał informację uzupełniającą.
Mam nadzieję, że teraz już wszystko rozumiesz ?

rastro · Post autor: **rastro** » poniedziałek, 4 wrz 2017, 23:05

pepe59 pisze:Istotne jest aby prąd grzałki nie przekraczał prądu bezpiecznika. W przypadku 16 A (amperów) bezpiecznika sumaryczne obciążenie nie może przekraczać 3680 W (watów).

Jasne... tyko tak mam jedną fazę zabezpieczenie za licznikiem 25A i dwie linie 16A i jedną 10A zgadnij co się stanie jak dam dwie grzałki 3,6kW (każda na osobnej linii) a żona włączy żelazko na tej z bezpiecznikiem 10A..., pomijam już że WLZ jest z aluminium montowany jakieś 40-50lat temu - zwykle mam wrażenie że to właśnie ta część instalacji prędzej się sfajczy niż ten topik za licznikiem. Należy zakładać że łańcuch jest tak słaby jak jego najsłabsze ogniwo. Jak WZL jest z 1,5mm² i na domiar złego aluminium to bezpiecznik 16A i linia 4mm² za nim nic nie da.

A określenie "Istotne jest aby prąd grzałki nie przekraczał prądu bezpiecznika." sugeruje że wszystko inne można mieć w tzw. poważaniu. Zwykle tak nie jest i trzeba brać pod uwagę całą resztę.

PS. ten przypadek z gwoździem to znam z autopsji... bo przy spawarce transformatorowej DIY wywalało "korki" 32A... ale to też nie do końca pomagało bo jak delikwent używał tej spawarki to lubiło wywalać topiki na podstacji trafo i wtedy cała wioska traciła fazę. Ale to były inne czasy nikt się nad takimi pierdołami jak bezpieczeństwo nie roztrząsał.

pepe59 · Post autor: **pepe59** » wtorek, 5 wrz 2017, 07:53

@rastro, to o czym piszesz, jest podstawą wiedzy o elektrotechnice. Przy prawidłowej instalacji przeciążenie spowoduje wywalenie bezpiecznika, to normalne. Przy starej instalacji zabezpieczenia założone kilkadziesiąt lat temu mogą okazać się zbyt duże i jej prawidłowo nie zabezpieczać (na skutek starzenia instalacji) Dlatego wspomniałem o znajomości posiadanej instalacji, co oznacza również rozmieszczenie w niej zabezpieczeń. Nie będę wspominał o zasadach podłączania kolejnych obciążeń, bo to chyba zrozumiałe.

rastro · Post autor: **rastro** » wtorek, 5 wrz 2017, 08:41

Ty to wiesz, ja to wiem ale czy pytający to wie? Wątpię jak by wiedział to by pewnie nie pytał. Twoja rada była taka "Istotne jest aby prąd grzałki nie przekraczał prądu bezpiecznika." Jak zapomnę o całej reszcie to dla mnie wynika że wystarczy wymienić bezpiecznik jak jest za mały!

pepe59 · Post autor: **pepe59** » wtorek, 5 wrz 2017, 19:36

Zapomniałeś zacytować pozostałą część mojej pierwszej wypowiedzi, która brzmiała: "W przypadku 16 A (amperów) bezpiecznika sumaryczne obciążenie nie może przekraczać 3680 W (watów)" a to nie tyczyło samej grzałki.

rastro · Post autor: **rastro** » wtorek, 5 wrz 2017, 20:18

Ale co z tego wynika? Jak mam dwa obwody zabezpieczone po 16A (na jednej fazie) to mogę bezpiecznie obie te linie obciążyć po 3680W jednocześnie? A może mogę zmienić bezpiecznik na 32A i na jednej linii powiesić te 7360W? Nie znam się na prądzie więc pytam.

Szlumf · Post autor: **Szlumf** » wtorek, 5 wrz 2017, 20:41

Kolego Ciemiernik może masz jakiś schemat tej instalacji. Jeżeli tak to go nam udostępnij by zakończyć dyskusję bez robienia Ci "wody z mózgu".
Rastro.
"Jak mam dwa obwody zabezpieczone po 16A (na jednej fazie) to mogę bezpiecznie obie te linie obciążyć po 3680W jednocześnie?"
Nie jeżeli nie wiesz jak są zasilane. Tak jeżeli te bezpieczniki są zasilane przewodem o odpowiednim przekroju (4mm2) i zabezpieczeniu (32A).
"A może mogę zmienić bezpiecznik na 32A i na jednej linii powiesić te 7360W?"
Nie. W typowych instalacjach gniazda zasila przewód 2,5mm2 a 32A to do przewody 4mm2.

rastro · Post autor: **rastro** » wtorek, 5 wrz 2017, 20:52

Generalnie myślę że jak kolega ma taki dylemat to powinien zainwestować stówkę za wizytę kompetentnego elektryka co to zobaczy w naturze jak to jest zrobione. Ja wiem jak jest u mnie co z tego że mam kabel 2,5mm², jak wiem że pomiędzy licznikiem a skrzynką bezpiecznikową jest 40 letni kabel aluminiowy o średnicy na oko 1,5 mm, ale wiadomo na oko to chłop w szpitalu...

Nawet jak kolega autor tematu zamieści schemat instalacji to co nam z tego bez wizji lokalnej.

pepe59 · Post autor: **pepe59** » wtorek, 5 wrz 2017, 21:23

Nawet na prostej drodze można się potknąć i zrobić sobie krzywdę, ale należy ufać, że tak nie będzie, bo w przeciwnym razie to z domu nosa wychylić by nie było można. Analogicznie z instalacją, należy domniemywać, że została wykonana poprawnie i jest prawidłowo zabezpieczona, jeśli nie, to coś dupnie albo się sfajczy, lub też domniemywać, że instalacja została spieprzona przez elektryka, bądź się zestarzała i nie obciążać jej do granicy wytrzymałości bezpieczników, wtedy nie uzyskamy zamierzonego celu lub osiągniemy go znacznie później.