Witam znalazłem starą brandy może mi ktoś coś powiedzieć na jej temat:
Z góry dziekuję
Stara brandy
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 2896
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Stara brandy
Prawdopodbnie dzieło Arak Batta distillery z Aleppo. Z racji walk w tym regionie możliwe, że została zniszczona. http://www.arak-batta.com
Działała od 1927 roku. W okresie PRL sporo Polaków pracowało w Syrii i pewnie flacha przywieziona w formie pamiątki.
Działała od 1927 roku. W okresie PRL sporo Polaków pracowało w Syrii i pewnie flacha przywieziona w formie pamiątki.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 109
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Stara brandy
Moj dziadek pracował w Syrii, Libii, Libanie, Arabii Saudyjskie i wielu innych częściach świata. Jest i u mnie taka butelka ale pusta... I pare innych bączków małych pokazowych, ale już raczej nie do spożycia. A nawiasem mówiąc jak tam pracowali to się chwalił że pędzili z daktyli cukru i wszystkiego co fermentowało ... Potem tym handlowali z Niemcami. Araby też jak przyjechały na kontrolę to ladowali ile wlezie, ale był jeden warunek w baraku pozasuwane okna i w nocy jak twierdzili w nocy Allah nie widzi.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"