Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Chciałbym kupić swój pierwszy destylator, głównie z myślą o owocówkach i zbożówkach.
Myślałem o pot-still z Destylatory Miedziane, wiem, że ta firma jest polecana na forum.
W związku z tym mam kilka pytań:
- czy ten destylator rzeczywiście nadaje się do tych zastosowań
- czy warto go wyposażyć w reflux
- czy warto inwestować w sprężynki (w obu powyższych pytaniach zakładając mój cel, czyli owocówki i zbożówki).
W zasadzie byłem już zdecydowany, ale po lekturze licznych wątków na forum mam mętlik w głowie. Nie jest to tani sprzęt, w konfiguracji z grzałkami, refluxem itd wychodzi 1500 zł czyli poziom podstawowej kolumny w tej samej firmie. W efekcie zaczynam wątpić w słuszność podjętej wcześniej decyzji i zastanawiać się czy nie lepiej zainwestować w jakąś kolumnę.
Myślałem o pot-still z Destylatory Miedziane, wiem, że ta firma jest polecana na forum.
W związku z tym mam kilka pytań:
- czy ten destylator rzeczywiście nadaje się do tych zastosowań
- czy warto go wyposażyć w reflux
- czy warto inwestować w sprężynki (w obu powyższych pytaniach zakładając mój cel, czyli owocówki i zbożówki).
W zasadzie byłem już zdecydowany, ale po lekturze licznych wątków na forum mam mętlik w głowie. Nie jest to tani sprzęt, w konfiguracji z grzałkami, refluxem itd wychodzi 1500 zł czyli poziom podstawowej kolumny w tej samej firmie. W efekcie zaczynam wątpić w słuszność podjętej wcześniej decyzji i zastanawiać się czy nie lepiej zainwestować w jakąś kolumnę.
-
- Posty: 59
- Rejestracja: wtorek, 2 gru 2014, 01:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystko co świt swój, z ziemi bierze.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południowy wschód PL
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Wojtkow- mam taki sprzęt , refluks dorobkiem sobie sam i przydaje się pod koniec procesu aby podbić %. Jak wspomniałeś z refluksem to 1500, a dołożysz 400 zł i jazda Basic że sprężynami, ociepleniem, ovm. Polecam dozbierać brakujące fundusze. Jeśli nie jest dla ciebie istotne Cu są też fajne sprzęty z KO i taniej wyjdzie.
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
A ja mam destylator Destel, który polecił mi kuzyn. Na początku zastanawiałam się, czy nie lepiej wybrać osławiony Aabratek. Na szczęście zdecydowałam się na ten model http://www.okazje.info.pl/okazja/dom-i- ... egoly.html i jestem zachwycona Uważam, że jest idealny dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z domowymi nalewkami. Sprzęt jest porządnie wykonany, łatwy w obsłudze i skutecznie niweluje brzydkie zapachy. Polecam.
-
- Posty: 383
- Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
- Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
- Status Alkoholowy: Drinker
- Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
- Kontakt:
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Kolego nefere222 żeby nie przeklinać to napiszę tylko Bóg cię opuścił z wyborem tego szajsu, ale o gustach się nie dyskutuje, jedni lubię gówniany bimber a inni dobry destylat czy spirytus.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
-
- Posty: 304
- Rejestracja: niedziela, 29 gru 2013, 16:40
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Jestem "gówniarzem" na tym forum ale czytam, czytam i jeszcze raz czytam... i szlag mnie trafia jak ktoś zakłada nowy temat tego typu jak powyższy ! Ludzie to wszystko już zostało "enty" raz opisane i potwierdzone !
Zauważyłem też że obecnie jest trend na "bimber" obojętnie co by miało się na myśli, multum sprzętu i akcesoriów ogólno dostępnych do produkcji wszelkich destylatów itp.
Kiedyś to wszytko jeb_nie... tak jak dopalacze i inne tego typu sprawy. Polska to dziki kraj i przyjdzie czas że dobiorą się nam do dupy... ODPUKAĆ W NIEMALOWANE ale czarno to widzę ! Na obecną chwilę działam legalnie za granicami i mam to w nosie. Lecz czuje w kościach że kres naszego hobby jest bliski rozpadowi !
Zauważyłem też że obecnie jest trend na "bimber" obojętnie co by miało się na myśli, multum sprzętu i akcesoriów ogólno dostępnych do produkcji wszelkich destylatów itp.
Kiedyś to wszytko jeb_nie... tak jak dopalacze i inne tego typu sprawy. Polska to dziki kraj i przyjdzie czas że dobiorą się nam do dupy... ODPUKAĆ W NIEMALOWANE ale czarno to widzę ! Na obecną chwilę działam legalnie za granicami i mam to w nosie. Lecz czuje w kościach że kres naszego hobby jest bliski rozpadowi !
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Klasycznego bimberku nie będę pędził, leży poza moimi zainteresowaniami, więc klasyczna kolumna nie jest mi potrzebna.
Zależy mi na sprzęcie który da dobrej jakości smakówki: nie pozbawi ich smaku i zapachu, bo to jest w sumie najważniejsze w śliwowicy, calvadosie czy whisky.
@nefere222 - taki sam sprzęt i to taniej jest w Leroy, mimo wszystko (moim zdaniem) jest to destylator dla fanów bitwy pod Grunwaldem niż owocówek a o nie tu się rozchodzi.
Zależy mi na sprzęcie który da dobrej jakości smakówki: nie pozbawi ich smaku i zapachu, bo to jest w sumie najważniejsze w śliwowicy, calvadosie czy whisky.
@nefere222 - taki sam sprzęt i to taniej jest w Leroy, mimo wszystko (moim zdaniem) jest to destylator dla fanów bitwy pod Grunwaldem niż owocówek a o nie tu się rozchodzi.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Kolumna rektyfikacyjna w ten sposób skompilowana, że możesz na niej otrzymać spirytus jak i wszelkie inne destylaty, z zachowanym smakiem i aromatem. Taki sprzęt 3x1. Do spirytusu, destylatów jak i ekstraktów.
Albo kolumna półkowa - to już w temacie destylatów sprzęt stojący wyżej, ale i efekty są ciekawsze i praktyczniej zbliżone do ideałów. Na tym sprzęcie uzyskasz chyba w najlepszy sposób oddestylowane owocówki, zbożówki, jak i ekstrakty. A przy odpowiednim podejściu do sprawy także "czyste" z charakterem - czyli z wyczuwalnym duchem surowca. Coś pośredniego między destylatem a typową czystą.
Masz do wyboru 2 opcje:wojtkow pisze: Zależy mi na sprzęcie który da dobrej jakości smakówki: nie pozbawi ich smaku i zapachu, bo to jest w sumie najważniejsze w śliwowicy, calvadosie czy whisky.
Kolumna rektyfikacyjna w ten sposób skompilowana, że możesz na niej otrzymać spirytus jak i wszelkie inne destylaty, z zachowanym smakiem i aromatem. Taki sprzęt 3x1. Do spirytusu, destylatów jak i ekstraktów.
Albo kolumna półkowa - to już w temacie destylatów sprzęt stojący wyżej, ale i efekty są ciekawsze i praktyczniej zbliżone do ideałów. Na tym sprzęcie uzyskasz chyba w najlepszy sposób oddestylowane owocówki, zbożówki, jak i ekstrakty. A przy odpowiednim podejściu do sprawy także "czyste" z charakterem - czyli z wyczuwalnym duchem surowca. Coś pośredniego między destylatem a typową czystą.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
No i dlatego właśnie kup kolumnę. Żeby bimbru nie robić tylko porządny spożywczy alkohol.
Nic bardziej mylnego. Właśnie na kolumnie robi się zajebiste rzeczy a bimber to wężownicami i innymi prostymi aparatami. Tam tylko destylujesz. Kolumną -rektyfikujesz (sprawdź na forum co to)Klasycznego bimberku nie będę pędził, leży poza moimi zainteresowaniami, więc klasyczna kolumna nie jest mi potrzebna.
No i dlatego właśnie kup kolumnę. Żeby bimbru nie robić tylko porządny spożywczy alkohol.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Czyli generalnie polecacie zamiast pot-still kolumnę w stylu Basic LM/VM (na droższy model mnie nie stać)?
Bo przyznaję, że mam wrażenie, że przez rok czytania tego forum bardziej zgłupiałem niż zmądrzałem i pora zacząć coś psocić (zwłaszcza, że żona jest mocno napalona na tą destylację, więc trzeba kuć żelazo póki gorące).
Bo przyznaję, że mam wrażenie, że przez rok czytania tego forum bardziej zgłupiałem niż zmądrzałem i pora zacząć coś psocić (zwłaszcza, że żona jest mocno napalona na tą destylację, więc trzeba kuć żelazo póki gorące).
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
Skoro i żona jest napalona (niezamierzony rym ) to kuj żelazo póki gorące.
Sypnij jej ze dwa razy coś w stylu;
"dziś tak pięknie wyglądasz, że kosmetyczka ci nie potrzebna" i może wspomoże cię funduszami przeznaczonymi na "tapetowanie" facjaty
A żeby nie było off topu, to powiem, że Basic to dobry początek (kilka zmian by się jednak przydało m. innymi zaworek) ale w tej cenie kupisz także Aabratka z podstawowym wyposażeniem.
Sypnij jej ze dwa razy coś w stylu;
"dziś tak pięknie wyglądasz, że kosmetyczka ci nie potrzebna" i może wspomoże cię funduszami przeznaczonymi na "tapetowanie" facjaty
A żeby nie było off topu, to powiem, że Basic to dobry początek (kilka zmian by się jednak przydało m. innymi zaworek) ale w tej cenie kupisz także Aabratka z podstawowym wyposażeniem.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Pierwszy destylator do owocówek i zbożówek
No więc ostatecznie zamówiłem model Premium z Destylatory Miedziane. Czekałem dość długo (ale nie dłużej niż określono na początku) ale się doczekałem.
Wczoraj spsociłem pierwszy nastaw cukrówki (dla zdobycia doświadczenia) i udał się zaskakująco dobrze. Zero brzydkiego zapachu i smaku. Czysty wzorowy spirytus.
Teraz czekam na sezon owocowy, żeby spsocić coś owocowego i zaczynam poszerzać wiedzę na temat zacierów zbożowych.
Dziękuję wszystkim za pomoc.
Wczoraj spsociłem pierwszy nastaw cukrówki (dla zdobycia doświadczenia) i udał się zaskakująco dobrze. Zero brzydkiego zapachu i smaku. Czysty wzorowy spirytus.
Teraz czekam na sezon owocowy, żeby spsocić coś owocowego i zaczynam poszerzać wiedzę na temat zacierów zbożowych.
Dziękuję wszystkim za pomoc.