Chipsy dębowe do wina

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...

Autor tematu
krzych12
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 25 paź 2016, 22:46
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Dobry
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: centralna Polska

Post autor: krzych12 »

Witam. Zastanawiam się nad dodaniem chipsów dębowych do wina śliwkowego. Niestety po tym co przeczytałem w necie nabrałem wątpliwości . Przeczytałem że chipsy nie nadają się do wszystkich win. Ciekaw jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy ma sens dodawanie tego do wina śliwkowego?
promocja

AlphaBeta
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 27 paź 2016, 21:23
Krótko o sobie: Inżynier dobrej zabawy
Ulubiony Alkohol: Johnnie Black
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: AlphaBeta »

Stosowałem chipsy dębowe do nalewek z dodatkiem suszonych śliwek, rodzynek, orzechów i miodu, do wina nigdy. Bardzo łatwo przedobrzyć i w efekcie wino wychodzi niepijalne, traci swój owocowy charakter. Niemniej, dąb jest świetny do starzenia śliwowicy, więc może i do wina śliwkowego będzie pasował? Ja bym zrobił tak - najpierw przygotowałbym esencję dębową (10 g chipsów na 100 ml spirytusu 70%), potem stopniowo dodawał do małej porcji wina. Kiedy wypracujesz odpowiednią dawkę, możesz w ten sposób zaprawić całą partię, albo tylko część. Kombinuj z chipsami o różnym stopniu wypalania, gatunkami drzew itp. Może Ci wyjść fenomenalne wino, ale jeśli coś pójdzie nie tak, stracisz tylko jedną czy dwie butelki.

zlomnik
30
Posty: 49
Rejestracja: środa, 9 gru 2015, 11:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: zlomnik »

Moim zdaniem śliwka i dąb do siebie zupełnie nie pasują. Żeby szybko zadębić zagotuj szklankę wina z płatkami dębowymi. Wyciągniesz wszytskie dębowe posmaki aż za bardzo. Potem pomieszaj taki ekstrakt pół na pół i dorób swieżym winem i spróbuj. Tak mniej więcej będzie to smakowało.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: Wald »

Głupoty piszesz. Dąb, a szczególnie ten opalany, oddaje kolejno różne smaki. Dodanie większej ilości na krótko daje kiepskie rezultaty. Gotowanie czipsów zwiększy ilość tych niechcianych walorów. Najlepsze rezultaty osiąga się dodając niewielką ilość dębu minimum na rok, nawet na dwa lata.
Do wina śliwkowego bardzo pasuje dębina lekko opalana. Średnio też może być, ale czarne, mocno palone IMHO nie nadają się.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: gadaka »

Nigdy nie dodawałem dębiny do wina - co myślicie o dodaniu jej do wina z czarnej/czerwonej porzeczki?

SzPAK
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 9 gru 2016, 16:56
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: SzPAK »

Moje skromne doświadczenie podpowiada mi, że dębina bardzo dobrze wpływa na starzenie win z ciemnych, niewielkich owoców, tj. z czarnego bzu, jagód, jeżyn, winogron czy właśnie czarnych porzeczek.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: siwy1121 »

Wald pisze:Głupoty piszesz. Dąb, a szczególnie ten opalany, oddaje kolejno różne smaki. Dodanie większej ilości na krótko daje kiepskie rezultaty. Gotowanie czipsów zwiększy ilość tych niechcianych walorów. Najlepsze rezultaty osiąga się dodając niewielką ilość dębu minimum na rok, nawet na dwa lata.
Do wina śliwkowego bardzo pasuje dębina lekko opalana. Średnio też może być, ale czarne, mocno palone IMHO nie nadają się.
Zgadzam się, kiedyś dodałem płatki na miesiąc i oczekiwałem efektów-nic nie było czuć.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Chipsy dębowe do wina

Post autor: Doody »

Z mojego doświadczenia z destylatami śliwkowymi mogę polecić dąb surowy, nie opiekany i to z ilościach "rozsądnych" Daje on tylko delikatnie słomkowa barwę i najbardziej przypomina ten destylat polecany jako "oryginalny". Dębu używam sezonowanego co najmniej przez 3 lata i szczapki przed wrzuceniem do destylatu moczę przez 2-3 godziny w wodzie aby oddały ten "pierwszy strzał" aromatów nie koniecznie pożądanych.
Pozdrawiam
Darek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”