Witam kolegów
Dziś podczas porządków w ogrodzie zauważyłem ze już wyrosła mięta i wpadłem na pomysł aby zrobić zacier z mięty, aby bimberek wyszedł z leką nutką mięty. Szukałem w internecie i na forum lecz nie spotkałem się z niczym podobnym tylko z nalewkami. Może ktoś z kolegów robił coś podobnego?
Pozdrawiam
Zacier z Mięty
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Zacier z Mięty
Lepiej zalać miętę dobrym destylatem i przy drugim przebiegu nie bawić się w przed i pogony.
Ale czy w tym momencie mięta nie będzie waliła głównie trawą? Maksymalna koncentracja olejków występuje trochę później - koło okresu kwitnienia - trzeba doczytać
W ubiegłym roku zrobiłem po przekwitnięciu i wyszła trawiasta. Ale może to zła mięta była....
Ale czy w tym momencie mięta nie będzie waliła głównie trawą? Maksymalna koncentracja olejków występuje trochę później - koło okresu kwitnienia - trzeba doczytać
W ubiegłym roku zrobiłem po przekwitnięciu i wyszła trawiasta. Ale może to zła mięta była....
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Zacier z Mięty
Można zrobić tzw. białą miętówkę - czyli destylat ze smakiem i zapachem mięty, ale bez zielonego zabarwienia.
400-500 g świeżych liści wraz z łodygami zaparzyć jak herbatę w kilku litrach wody, ostudzić, rozcieńczyć do 25 litrów wodą, dodać 5 kg cukru + pożywkę winiarską + drożdże winne (albo drożdże gorzelniane owocowe). Po zakończonej fermentacji wykonać destylację prostą, pamiętając o dokładnym oddzieleniu przedgonu.
Zdziwienie poczęstowanych gwarantowane - jak to jest, że jest miętowe i jednocześnie białe ?
400-500 g świeżych liści wraz z łodygami zaparzyć jak herbatę w kilku litrach wody, ostudzić, rozcieńczyć do 25 litrów wodą, dodać 5 kg cukru + pożywkę winiarską + drożdże winne (albo drożdże gorzelniane owocowe). Po zakończonej fermentacji wykonać destylację prostą, pamiętając o dokładnym oddzieleniu przedgonu.
Zdziwienie poczęstowanych gwarantowane - jak to jest, że jest miętowe i jednocześnie białe ?
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 13
- Rejestracja: niedziela, 4 sty 2015, 12:38
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zacier z Mięty
Ja z nastawu pszeniecznego zrobiłem destylat, użyłem kijowego rodzaju miętę do nalewki (choć początkowo pachniało dobrze) i trochę za dużo, więc smak nie był ciekawy, przy czym zielona mętna nalewka wyszła, pomimo, że początkowo była ok, ale po dosłodzeniu syropem cukrowym zmętniała. Dużo aromatów mięty wyszło, aż za dużo. Kolor zgniły nie zachęcał do spożycia, to poszło na rurki. Po destylacji nadal czuć było miętę wyraźnie w tymże już przeźroczystym płynie. Wrzuciłem szczapki dębu pieczonego, postało to i... i teraz nie ma się czego wstydzić, bo się trunek fajnie uszlachetnił i polecam taki zabieg, bo ja mam teraz bursztynową miętówkę z takim mało miętowym, a bardziej ziołowym posmakiem Skusiło mnie dać mięty z dużymi bardziej okrągłymi liśćmi, którą dostałem od pacjenta, zamiast dać swojej sprawdzonej
-
- Posty: 54
- Rejestracja: środa, 7 sty 2015, 20:19
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Zacier z Mięty
To i ja się pochwalę moją przygodą z miętą bo to właśnie sezon w pełni.
Najpierw przygotowania:
Do około 3l zagotowanej i osłodzonej ( 2kg cukru ) wody wrzucam 4 podwójne garście mięty. Zostawiam na 24h aż się zaparzy. Aby nie brunatniała dodaję 4 łyżki stołowe witaminy C np. takiej:
http://allegro.pl/witamina-c-lewoskretn ... 56641.html
Obrywam świeże listki i młode gałązki. Wrzucam je do 5 litrowej butelki i uzupełniam urobkiem w stężeniu około 65 do 7oVOL. Po kilku dniach stojąc w pokojowej temp. mięta odda tyle koloru i smaku ile powinna. Po tym czasie odcedzam przez gazę i wlewam około 0,5l wcześniej przygotowanego syropu. Rozcieńczam do pożądanej wartości VOL i spożywam.
Smacznego
Najpierw przygotowania:
Do około 3l zagotowanej i osłodzonej ( 2kg cukru ) wody wrzucam 4 podwójne garście mięty. Zostawiam na 24h aż się zaparzy. Aby nie brunatniała dodaję 4 łyżki stołowe witaminy C np. takiej:
http://allegro.pl/witamina-c-lewoskretn ... 56641.html
Obrywam świeże listki i młode gałązki. Wrzucam je do 5 litrowej butelki i uzupełniam urobkiem w stężeniu około 65 do 7oVOL. Po kilku dniach stojąc w pokojowej temp. mięta odda tyle koloru i smaku ile powinna. Po tym czasie odcedzam przez gazę i wlewam około 0,5l wcześniej przygotowanego syropu. Rozcieńczam do pożądanej wartości VOL i spożywam.
Smacznego