Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Metody destylacji i teoria niezbędna do pędzenia bimbru w sposób profesjonalny...

Autor tematu
minor20
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 21 cze 2015, 22:10

Post autor: minor20 »

Witam
Na początku chciałem się przedstawić Tomek.
Od jakiegos czasu zaczołem czytać forum i po jakimś pół roku zbudowałem sobie sprzęcik.

Keg 50L
Kolumna wysokość 130 średnica 60,3mm( w kolumnie wspawany króciec 3/4 i port termometru obniżony odbiór)
Wypłenienie 100 cm wióry z kwasiaka.
Grzanie 1400w (elektryczne)

A więc do rzeczy wczoraj z kuzynem siedliśmy wieczorkiem i powiedzieliśmy czas zacząć.
Nastawiliśmy maszynkę i zaczeliśmy grzać po jakiś 3,5h temperatura na kolumnie zaczeła się bardzo gwałtownie podnosić. przy 70 stopniach włączyłem chłodzenie zawór upustu zakręcony. I tu się zaczeły jaja, bo temperatura zaczeła spadać zamiast rosnąć do 80 i się stabilizować. Jak wyłączyęłm chłodzenie to zaczęła rosnąć ale po chwili przez odpowietrznik w górnej części przy spirali zaczęło tak parować ze przy 75 musiałem znowu włączyć chłodzenie i znowu ta sama sytuacja reflux zalewa kolumnę i kicha temperatura w dół . Jak odkręciłem zawór było lepiej ale to chyba nie to. Co zrobiłem źle bo nie byłem stanie dobić do 80 ustabilizować do 78,2-3 .

Zdjęcie sprzętu

http://zapodaj.net/2eff51879ad17.jpg.html

Pozdrowienia Tomek.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: Lootzek »

1400 W dla sześćdziesiątki to ciut mało, ale pracować powinno się dać. Skraplacz jak widzę jest dość słusznych rozmiarów, możliwe że za mocno schładza to co wraca na wypełnienie. Spróbuj trochę zmniejszyć przepływ wody. Ocieplenie kolumny też swoje zrobi, kega by się zaizolować przydało i to solidnie, biorąc pod uwagę słabą grzałkę.

Wypełnienie byłoby lepsze ze zmywaczków lidliwskich, wióry słabo się sprawdzają. Wężyk odbioru na pewno jest silikonowy? Przy okazji odbioru, zawór kulowy nie sprawdzi się za dobrze. Aha, spawy na głowicy wytrawiłeś? No i najważniejsze: Co to za ustrojstwo które wskazuje temperaturę? Jeśli termostat i do tego regulujący temperaturę na podstawie odczytu z głowicy, to nic dobrego z tego nie będzie..
Awatar użytkownika

Spiryt
250
Posty: 270
Rejestracja: sobota, 4 lip 2009, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 79 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: Spiryt »

Jak wyłączyęłm chłodzenie to zaczęła rosnąć ale po chwili przez odpowietrznik w górnej części przy spirali zaczęło tak parować ze przy 75 musiałem znowu włączyć
Jezu...

Poczytaj: http://alkohole-domowe.com/forum/index.php
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: HomoChemicus »

Pomiary w głowicy, szczególnie przy małym grzaniu, często są mocno zaniżane przez schłodzenie pary.

Nie wspomnę nawet o tym, że zmywaki z lidla byłyby lepsze od tych wiórów, że kolumnę i kega trzeba ocieplić, wymienić zaworek, termometr do wymiany i przełożenia w odpowiednie miejsce, grzałka za słaba i na pewno jeszcze coś by się znalazło. ;-)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

Autor tematu
minor20
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 21 cze 2015, 22:10
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: minor20 »

Lootzek pisze:1400 W dla sześćdziesiątki to ciut mało, ale pracować powinno się dać. Skraplacz jak widzę jest dość słusznych rozmiarów, możliwe że za mocno schładza to co wraca na wypełnienie. Spróbuj trochę zmniejszyć przepływ wody. Ocieplenie kolumny też swoje zrobi, kega by się zaizolować przydało i to solidnie, biorąc pod uwagę słabą grzałkę.

Wypełnienie byłoby lepsze ze zmywaczków lidliwskich, wióry słabo się sprawdzają. Wężyk odbioru na pewno jest silikonowy? Przy okazji odbioru, zawór kulowy nie sprawdzi się za dobrze. Aha, spawy na głowicy wytrawiłeś? No i najważniejsze: Co to za ustrojstwo które wskazuje temperaturę? Jeśli termostat i do tego regulujący temperaturę na podstawie odczytu z głowicy, to nic dobrego z tego nie będzie..
Grzałki napewno będą dwie, na początku taką miałem tylko i dlatego założyłem. Powiem ci że to co wylatywało z odbioru to dość ciepłe było a nawet można powiedzieć że gorące Duży skraplacz to źle? Kolumnę napewno będę ocieplać w tym tygodniu. Kega zaś ocieplę jak dorwę gdzieś włókninę odporną na temperaturę.

Zmywaki włożę napewno zamiast tego co mam, a sądziłem że wióry będą lepsze. Ile tych zmywaków i jak ciasno upchać? Zawór kulowy tylko na tą chwilę bo tylko taki był z kwasiaka w zasięgu ręki. Spawy były czyszczone detergentami do kwasiaka, używanymi w przemyśle spożywczym, więc są bezpieczne. A co uważasz że lepiej by było wytrawić? To ustrojstwo to jest prototyp sterownika do automatyki. On niczym nie steruje w tej chwili tylko robi sam pomiar temperatury. W przyszłości będzie sterować elektrozaworami oraz uruchomię regulator mocy jak będą dwie grzałki.
HomoChemicus pisze:Pomiary w głowicy, szczególnie przy małym grzaniu, często są mocno zaniżane przez schłodzenie pary.

Nie wspomnę nawet o tym, że zmywaki z lidla byłyby lepsze od tych wiórów, że kolumnę i kega trzeba ocieplić, wymienić zaworek, termometr do wymiany i przełożenia w odpowiednie miejsce, grzałka za słaba i na pewno jeszcze coś by się znalazło. ;-)
Ok wióry do wymiany. Kolumna do ocieplenia. Zaworek precyzyjny. Dlaczego termometr do wymiany? W głowicy zamontowałem port na M8 gdzie wkręcona jest termopara typ K do pomiarów par, podłączona do sterownika ATR121-b. A dlaczego termometr do przełożenia? Za wysoko? Jak tak to o ile bo wszędzie widziałem na rysunkach w tym miejscu. I co jeszcze byś zmienił? :?:

Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: Wald »

Zacznij od obiegu wody na skraplaczu. Najprawdopodobniej masz podłączone odwrotnie i zbyt mocno wychładzasz skropliny. No i dużo wolniej puszczaj wodę. Na zdjęciu nie widać jak i z czego zrobiłeś skraplacz, ale zimny ma być przy wężach, koniec głęboko w rurze może być gorący. Dopiero takie podłączenie zapewnia gorące skropliny, które mogą szybko ponownie odparować, a zimna spirala przy deklu zabezpieczy przed ulatnianiem się czegokolwiek.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: Lootzek »

Zacznijmy od trawienia, jeśli po paru przebiegach kiedy zajrzysz do głowicy i nie będzie rdzy, to jest ok :) Po prostu z zewnątrz widać zaczernienie, stąd pytanie.
Jeśli chodzi o pomiar temperatury, w wypadku twojej kolumny po wypełnieniu zmywaczkami, powinien być na wysokości ~50 cm od kega, w okolicach 10 półki teoretycznej i to tu przede wszystkim szukasz stabilnej temperatury. Zaś jeśli chodzi o automatyzację procesu, oj, też temat rzeka, poszukaj na forum. Optymalna gęstość upakowania zmywaków to około 280 g/l, czyli w twojej rurze powinno się ich znaleźć około 40 sztuk. Było wielokrotnie o tym na forum, poszukaj, bo jest przy okazji informacja jak je prawidłowo ułożyć a to wbrew pozorom niełatwe i bardzo ważne. Mocno polecam dobre sprężynki pryzmatyczne, są drogie, ale i ich zalety są nie do przecenienia. Dokup jak tylko się kolumna nieco "zwróci" ;)
Sam z siebie wydajny skraplacz to nie błąd, może być wręcz błogosławieństwem, bo zapewni schładzanie przy mniejszym przepływie wody, a więc oszczędność :) kwestia jedynie dobrania odpowiedniego przepływu.
No i błąd przy prowadzeniu procesu. Jak sam napisałeś, jak tylko temperatura zaczęła skakać, Ty zacząłeś kręcić zaworkami. Spokojnie, daj kolumnie się ustabilizować, po odkręceniu chłodzenia wyreguluj je tak, by nic nie uciekało ze skraplacza a samo ramię chłodnicy było ciepłe powiedzmy do połowy, 2/3 i zostaw. Po paru minutach temperatura powinna się ustabilizować i tak zostaw na pół godziny, nawet godzinę. Nastąpi wtedy rozdział frakcji w kolumnie i dopiero przystąp do kropelkowego odbioru przedgonu.
Dopiero potem możesz przejść do wyznaczenia wydajności kolumny, na tej podstawie wyliczenia reflux ratio i odbioru serca w odpowiednim tempie. A bez precyzyjnego zaworka będzie to trudne. Przy tej grzałce nie powinieneś przekraczać tempa 15-18 ml/min. ale to troszkę na kolanie wartość, musisz ją wyznaczyć samodzielnie.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: HomoChemicus »

Ten termometr na pierwszy rzut oka wyglądał mi na taniego chińczyka.
Spokojnie na nim pracuj. I poczytaj o obsłudze kolumny.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

Autor tematu
minor20
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 21 cze 2015, 22:10
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: minor20 »

Nie wiem czy nie popełniłem błędu bo do refluxu zastosowałem rurkę fi 6.
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: przemu87 »

Ja tez mam fi 6 i nie mam żadnego problemu przez to. Mój sprzęt pracuje poprawnie.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: przemu87 »

Zmień termometr a przynajmniej sonde na normalną bo może jest za długa i dotyka skraplacza, kiedy puszczasz wodę to się sonda chłodzi i temperatura jedzie w dół. O ile się nie myle to takie sondy jak ty masz i podobne regulatory temperatury są u mnie w pracy przy prasach hydraulicznych na których sie gume wulkanizuje. A tam mają zupełnie inne zastosowanie. Tutaj jest potrzebny zwykły miernik temperatury. Myślę że tu tkwi twój problem. Oczywiście mogę sie mylic ale jestem pewny na 99%.
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: ramzol »

I najważniejsze Wojak w butelce na pewno nie pomoże zrozumieć procesu ani kolumny. Przestań pić podczas procesu bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: przemu87 »

Lepiej że wtedy pił tego Wojaka zamiast tego co by mogło wyleciec z tego igielitowego wężyka. Bo podejrzewam że wiórki z tokarki tez odpowiednio przygotowane nie były. Bez urazy kolego minor20, ale trzeba przysiąśc i poczytac trochę forum ze zrozumieniem. :piwo:
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ

Autor tematu
minor20
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 21 cze 2015, 22:10
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: minor20 »

ramzol pisze:I najważniejsze Wojak w butelce na pewno nie pomoże zrozumieć procesu ani kolumny. Przestań pić podczas procesu bo nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Pił akurat Kuzyn ja nie bo wiedziałem że może to się źle skończyć.
przemu87 pisze:Lepiej że wtedy pił tego Wojaka zamiast tego co by mogło wyleciec z tego igielitowego wężyka. Bo podejrzewam że wiórki z tokarki tez odpowiednio przygotowane nie były. Bez urazy kolego minor20, ale trzeba przysiąśc i poczytac trochę forum ze zrozumieniem. :piwo:
Wiórki wygotowane odkażane preparatami do kwasówki . Wężyk nie jest igelitowy tylko sylikonowy do żywności.Ja się na nic nie obrażam właśnie dlatego napisałem ten post żeby ludzie mi błędy moje wytknęli.

przemu87 pisze:Zmień termometr a przynajmniej sonde na normalną bo może jest za długa i dotyka skraplacza, kiedy puszczasz wodę to się sonda chłodzi i temperatura jedzie w dół. O ile się nie myle to takie sondy jak ty masz i podobne regulatory temperatury są u mnie w pracy przy prasach hydraulicznych na których sie gume wulkanizuje. A tam mają zupełnie inne zastosowanie. Tutaj jest potrzebny zwykły miernik temperatury. Myślę że tu tkwi twój problem. Oczywiście mogę sie mylic ale jestem pewny na 99%.
Sonda jest normalna kupiona w firmie która sprzedaje sprzęt do destylacji. Ma dł 5 cm z czego port jest jakieś 2 cm więc końcówka wypada na samym środku rury.

Pozdr Tomek
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: Zygmunt »

"Wężyk silikonowy" kupiłeś chyba w tej samej "firmie od destylacji", co termometr- bo ani to silikon, ani to dobry termometr. Wężyk to igielit, a nie silikon, dopuszczenie do żywności ma, ale nie ma do alkoholu.

Wyjaśnienie tutaj:
http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p119533
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
minor20
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 21 cze 2015, 22:10
Re: Pierwsza Destylacja AABartek co robie nie tak

Post autor: minor20 »

Ok wężyk wywalony.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja i Rektyfikacja”