Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

Autor tematu
_Krzysztof_
10
Posty: 18
Rejestracja: piątek, 16 paź 2015, 14:41

Post autor: _Krzysztof_ »

Będąc w jednym z marketów zakupiłem drożdże jak w temacie. Zakup był szybki a wybór spowodowany ceną. Przy rozrabianiu okazało się że są to drożdże do nastawów owocowych co zresztą widnieje na opakowaniu. W związku z brakiem owoców poczyniłem nastaw na samym cukrze zgodnie z instrukcja. Destylował będę metoda pot still(garnek, deflektor mini i szklana chłodnica).
Czy efekt końcowy będzie gorszy niż na drożdżach do tzw. cukrówek.

Trochę się zastanawiam czy informacja na opakowaniu jest rzetelna czy należny brać orientacyjnie a mianowicie: "5-7 dni" u mnie robi od 20.10 i na tą chwile blg 5
promocja
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: lesgo58 »

Drożdże po prostu padają z głodu. Wystarczyło wrzucić na początku, bądź nawet w połowie fermentacji z jeden słoik przecieru (o pożywce nie wspomnę - też do dostania w markecie). Teraz nie wiem czy dokarmianie coś pomoże? Po prostu środowisko zrobiło się nieprzyjemne dla rozmnażania drożdży i wznowienia fermentacji. Nie pozostaje nic innego tylko dać to na rurki a na dundrze zrobić następny nastaw. Jeśli nie interesuje Ciebie resztka cukru to po prostu wylej go.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Autor tematu
_Krzysztof_
10
Posty: 18
Rejestracja: piątek, 16 paź 2015, 14:41
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: _Krzysztof_ »

Chyba coś się źle zrozumieliśmy. Nic nie pisałem że drożdże padają z głodu. Blg po 10 dniach fermentacji wynosi 5 i nastaw dalej pracuje. Cukier był dodany na moc 15% np. nastaw 10l w tym cukru 2,6kg.
A i z tego co przeczytałem pożywka jest zawarta w składzie.
Chodzi o efekt końcowy i zastosowane drożdże do cukrówki zamiast do nastawów owowcowych.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: Lootzek »

Wetrzyj do nastawu ze dwa, trzy jabłka. A jaki wyjdzie produkt? Taki na ile tak prosty sprzęt pozwoli, tyle że musisz z destylacją ciut dłużej poczekać, w końcu to nie turbo do cukrówek. I nie deflektor, tylko deflegmator ;)

Autor tematu
_Krzysztof_
10
Posty: 18
Rejestracja: piątek, 16 paź 2015, 14:41
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: _Krzysztof_ »

Oczywiście że deflegmator :oops:
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: lesgo58 »

_Krzysztof_ pisze: A i z tego co przeczytałem pożywka jest zawarta w składzie.
Masz rację... :oops: Zasugerowałem się tylko nazwą do owocówek. Nie zwróciłem uwagi, że są też turbo. Mniejsza z tym - nie ma tłumaczenia na roztargnienie. W tym przypadku tylko cierpliwość. Być może wpływ na tak długą fermentację ma stężenie alkoholu bądź nawet temperatura otoczenia w jakiej pracuje nastaw. Niebagatelną sprawą jest to w jakich warunkach drożdże były przechowywane. W sklepach wielkopowierzchniowych ciężko doszukiwać się warunków optymalnych.
Czy efekt końcowy będzie gorszy niż na drożdżach do tzw. cukrówek.
Raczej nie. Zresztą w naszych warunkach najważniejszy wpływ na jakość ma rodzaj surowca. Do tego dochodzą jeszcze warunki fermentacji. A na końcu sposób destylacji. Dla mnie nastaw z cukru jest złem koniecznym i daje chyba "najgorszy" produkt z dostępnych surowców. Niezależnie od tego na jakich drożdżach by powstał.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: eldier »

@Lesgo58
ale dla Ciebie z cukru wychodzi najgorszy spirytus na kolumnie, która ma pierdyliard półek, a co ma powiedzieć osoba, która to przepuści na:
Destylował będę metoda pot still(garnek, deflektor mini i szklana chłodnica).
@_Krzysztof_
Przy takim sprzęcie to byś się jakąś owocówką zainteresował :) Teraz sezon na jabłka, pomyśl o tym.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: lesgo58 »

@eledier
Wyraziłem tylko osobistą opinię na temat cukrówek. Sprzęt nie ma nic do rzeczy. Można spieprzyć destylację niezależnie od użytego sprzętu. A można też zrobić arcydzieło. Mimo to "duch buraka" zawsze źle się odbija ;)
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: Lootzek »

Święta racja... ale dla nas! Lesgo, my mamy zawyżone standardy :P Sam znam paru amatorów dla których bez "ducha buraka" to nie bimber i innego do pyska nie biorą :D
No i jeszcze kwestia czasu, ten działa cuda nawet dla wyrobów z cukru. Popełniłem raz zacier kuku, żyto i słód, ale podbiłem wydajność cukrem (połowa cukrów ze zboża, połowa z torebki). Single cask to nie był, ale po uczciwym zadębieniu i niespełna rocznym leżakowaniu bez wstydu można było to postawić obok tańszego burbona. Do coli dla mniej wymagających był jak znalazł ;)

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Biowin drożdże Turbo Fruit Yeast do cukrówki.

Post autor: Drupi »

Ja myśle że cukrówka na kolumnie wypełnionej, z podwójnym gotowaniem i cięciem frakcji jest bardzo dobra a przynajmniej lepsza od kupnego Stumbrasa , który uchodzi za lepszą wódke. Mam spirytus o posmaku śliwek , nie jest zły, ale wole cukrówke na Moskwiczach. Jest jakby łagodniejszy w smaku. Po rozrobieniu do 45%. Dobrze się po nim czuje. Ale być może cukrówka traci na smaku jak jest rozrobiona i stoi kilka miesięcy. Ale pamiętam jak w latach 90-tych zrobiłem sobie zapas kupnej wódki po 2 latach zrobiła się stęchła, niedobra nie nadawała się żeby ją postawić na dużą impreze rodzinną. Wydaje mi się że i teraz każda rozrobiona wódka ze sklepu po dłuższym staniu zrobi się jeszcze gorsza.
I like noble drinks.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”