Beauregard
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Witam wszystkich.
Jak zwyczaj przykazuje kilka słów o mnie tutaj, choć naprawdę niewiele. Od jakichś dwóch lat moją głowę zaprzątają myśli pobawienia się w bimbrownika. Wcześniej nie było takiej możliwości, ani funduszy, teraz mogę spróbować.
Na co dzień zajmuję się naprawianiem samochodów, potrafię spawać, mam odpowiedni sprzęt i warunki. Nie jest dla mnie problemem złożyć do kupy nawet najbardziej skomplikowany silnik, więc i z pot still'em powinienem sobie poradzić. Oczywiście jeśli brać pod uwagę moją wiedzę na temat bimbrownictwa i mechaniki, to jakby porównywać starego Forda model A, do dzisiejszego Focusa RS 4x4, przepaść dosłownie.
Chcę dowiedzieć się co nieco o tej miłej formie spędzania wolnego czasu, którego nie mam. Poczytałem już trochę, ale, nie znalazłem tego, czego naprawdę szukałem, więc czytam dalej i kombinuje.
Nie chcę kupować nic gotowego, bo prawdziwa zabawa zaczyna się od tworzenia. Nie chcę dwu metrowych kolumn, nie chcę refluxów i innych podobnych, nowoczesnych urządzeń. Skonstruujmy coś co będzie przypominać, stary sprawdzony pot still, choć nie do końca takim będzie (nie będzie w całości miedziany).
Obmyślę, porysuję i przedstawie pomysł, wielu z was ma ogromne doświadczenie i z pewnością podpowie mi co robię źle, za co z góry dziękuję
Jak zwyczaj przykazuje kilka słów o mnie tutaj, choć naprawdę niewiele. Od jakichś dwóch lat moją głowę zaprzątają myśli pobawienia się w bimbrownika. Wcześniej nie było takiej możliwości, ani funduszy, teraz mogę spróbować.
Na co dzień zajmuję się naprawianiem samochodów, potrafię spawać, mam odpowiedni sprzęt i warunki. Nie jest dla mnie problemem złożyć do kupy nawet najbardziej skomplikowany silnik, więc i z pot still'em powinienem sobie poradzić. Oczywiście jeśli brać pod uwagę moją wiedzę na temat bimbrownictwa i mechaniki, to jakby porównywać starego Forda model A, do dzisiejszego Focusa RS 4x4, przepaść dosłownie.
Chcę dowiedzieć się co nieco o tej miłej formie spędzania wolnego czasu, którego nie mam. Poczytałem już trochę, ale, nie znalazłem tego, czego naprawdę szukałem, więc czytam dalej i kombinuje.
Nie chcę kupować nic gotowego, bo prawdziwa zabawa zaczyna się od tworzenia. Nie chcę dwu metrowych kolumn, nie chcę refluxów i innych podobnych, nowoczesnych urządzeń. Skonstruujmy coś co będzie przypominać, stary sprawdzony pot still, choć nie do końca takim będzie (nie będzie w całości miedziany).
Obmyślę, porysuję i przedstawie pomysł, wielu z was ma ogromne doświadczenie i z pewnością podpowie mi co robię źle, za co z góry dziękuję
-
- Posty: 324
- Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Beauregard
Zgadzam się - twórz bawiąc się, baw się tworzą
Czemu nie będzie w całości miedziany? Idź na całość.
Ja poszedłem i idę dalej ale tylko w miedzi.
Chcesz iść w smakówki? Tak wnioskuję.
Obierz kierunek => miedź, bo kto w miedzi siedzi ten ze smakami się nie biedzi
Niech moc będzie z Tobą
Czemu nie będzie w całości miedziany? Idź na całość.
Ja poszedłem i idę dalej ale tylko w miedzi.
Chcesz iść w smakówki? Tak wnioskuję.
Obierz kierunek => miedź, bo kto w miedzi siedzi ten ze smakami się nie biedzi
Niech moc będzie z Tobą
Beauregard pisze: Nie chcę kupować nic gotowego, bo prawdziwa zabawa zaczyna się od tworzenia. Nie chcę dwu metrowych kolumn, nie chcę refluxów i innych podobnych, nowoczesnych urządzeń. Skonstruujmy coś co będzie przypominać, stary sprawdzony pot still, choć nie do końca takim będzie (nie będzie w całości miedziany).
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Cześć, cześć, nie w smakówki, przynajmniej nie na początku. Pierwszy strzał księżycówka, jeśli ta będzie doprowadzona do perfekcji (jej pędzenie) może zaczniemy robić jakieś inne trunki I nie chodzi mi o moc, a o smak, choć dawni bimbrownicy ze zwykłego potstilla wyciskali 180-190 proof, a więc nasze 90-95% Na początek jak będzie 50-60% będę zachwycony
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Beauregard
Widzę sporą rozbieżność w tym co piszesz:
Kolejna niespójność "zeznań":
Ze swojej strony polecam Ci podążanie podobną drogą jak ten użytkownik: http://alkohole-domowe.com/forum/uripl-t12773.html, a skoro chcesz robić sam to przeglądnij np. ten temat: http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... 12311.html lub załączniki użytkownika radius: http://alkohole-domowe.com/forum/attach ... er_id=5529 - może coś z tych konstrukcji Cię zainteresuje.
Miłej lektury i powodzenia w poszukiwaniu własnej drogi - byle nie na skróty, bo najszybciej ucierpi na tym jakość.
a później:Beauregard pisze:Nie chcę dwu metrowych kolumn, nie chcę refluxów i innych podobnych, nowoczesnych urządzeń. Skonstruujmy coś co będzie przypominać, stary sprawdzony pot still, choć nie do końca takim będzie.
Jeżeli myślisz, że na prostym sprzęcie z samego cukru otrzymasz coś "smacznego" i o takiej mocy to niestety jeszcze długa droga(i dużo lektury) przed Tobą. Oczywiście jak dodasz dodatki(karmel, dąb itd) będziesz mógł częściowo zamaskować jakość swojego urobku, ale nadal będzie to posiadało sporo zanieczyszczeń.Beauregard pisze:I nie chodzi mi o moc, a o smak, choć dawni bimbrownicy ze zwykłego potstilla wyciskali 180-190 proof, a więc nasze 90-95% Na początek jak będzie 50-60% będę zachwycony
Kolejna niespójność "zeznań":
- i chcesz robić potstill na którym jakość i moc zależy od szybkości "kapania" - rozumiem, że następnym krokiem będzie pytanie jak zwiększyć wydajność jak w tym temacie: http://alkohole-domowe.com/forum/jak-zw ... 12632.html.Beauregard pisze:Chcę dowiedzieć się co nieco o tej miłej formie spędzania wolnego czasu, którego nie mam.
Ze swojej strony polecam Ci podążanie podobną drogą jak ten użytkownik: http://alkohole-domowe.com/forum/uripl-t12773.html, a skoro chcesz robić sam to przeglądnij np. ten temat: http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... 12311.html lub załączniki użytkownika radius: http://alkohole-domowe.com/forum/attach ... er_id=5529 - może coś z tych konstrukcji Cię zainteresuje.
Miłej lektury i powodzenia w poszukiwaniu własnej drogi - byle nie na skróty, bo najszybciej ucierpi na tym jakość.
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Dzięki za wszystkie linki, napewno się przydadzą.
Spróbuję dziś przedstawić projekt potstilla (schematyczny), może wtedy ktoś wskaże konkretne błędy, a jeśli spotka się z aprobatą, jeszcze w tym tygodniu zamówię części składowe.
Z tego co wiem, (a wiem bardzo mało) najlepsza whiskey/księżycówka powstaje/powstawała na bardzo prostym sprzęcie (np. Popcorn Sutton’s Tennessee White Whiskey). Pokombinuje i zobaczę co z tego wyjdzie.aronia pisze:Jeżeli myślisz, że na prostym sprzęcie z samego cukru otrzymasz coś "smacznego" i o takiej mocy to niestety jeszcze długa droga(i dużo lektury) przed Tobą. Oczywiście jak dodasz dodatki(karmel, dąb itd) będziesz mógł częściowo zamaskować jakość swojego urobku, ale nadal będzie to posiadało sporo zanieczyszczeń.
Nie, bzdura, nie bierzcie moich słów, aż tak "dosłownie" To, że nie mam czasu, znaczy tyle, że będę musiał robić to późnymi wieczorami, a często nocamiaronia pisze: i chcesz robić potstill na którym jakość i moc zależy od szybkości "kapania"
Dzięki za wszystkie linki, napewno się przydadzą.
Spróbuję dziś przedstawić projekt potstilla (schematyczny), może wtedy ktoś wskaże konkretne błędy, a jeśli spotka się z aprobatą, jeszcze w tym tygodniu zamówię części składowe.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Beauregard
No i tutaj właśnie pojawiają się kolejne rozbieżności - co innego robić smakówki(owocówki, zbożówki) na pot-stillu, które będziesz poddawał starzeniu/leżakowaniu, a co innego jeżeli chcesz robić "księżycówkę" z samego cukru na tym samym aparacie, którą będziesz pił na szybko(ewentualnie po zaprawieniu czymś na szybko i przegryzieniu. Jak przeczytasz podane tematy i doprecyzujesz czego oczekujesz to na pewno ktoś Ci doradzi właściwy kierunek.
P.S. A gdybyś Ci brakło tematów do czytania to ten temat powinien Cię zainteresować(wnioskuje po przykładzie który podałeś): http://alkohole-domowe.com/forum/latwy- ... -t212.html
P.S. A gdybyś Ci brakło tematów do czytania to ten temat powinien Cię zainteresować(wnioskuje po przykładzie który podałeś): http://alkohole-domowe.com/forum/latwy- ... -t212.html
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Kwaśny zacier wujka Jessie wydaje się być dobrym pomysłem, już wcześniej o nim poczytałem Może i tego spróbuję, to jednak zależy od tego, czy nie pogrzebiecie mojego projektu pod ziemią zaraz po tym jak go zaprezentuję. Cały czas celuję w księżycówkę i to jej pędzenia będę starał się nauczyć, nie musi być początkowo super mocna, nie musi być super smaczna i nie musi lecieć bardzo szybko, wszystko przyjdzie z czasem mam nadzieję. Dzięki za rady jeszcze raz!
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Beauregard
Jak chcesz się uczyć na własnych błędach, a nie na błędach innych - Twój wybór, chcesz pić marnej jakości "bimber" - Twoje zdrowie(bylebyś innych do tego nie zmuszał). Poczytaj "historię ewolucji" innych użytkowników np. http://alkohole-domowe.com/forum/swieza ... t9758.html i mógłbym Cię zasypać jeszcze niezliczoną ilością linków... Ale niestety teraz czas na ruch z Twojej strony - czytaj, szukaj, wyciągaj wnioski i zmieniaj swoją początkową wizję jeszcze przed publikacją, aby nie było tak jak piszesz czyli:
Beauregard pisze:to jednak zależy od tego, czy nie pogrzebiecie mojego projektu pod ziemią zaraz po tym jak go zaprezentuję
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Beauregard
Ojjj Beauregard, po prostu dawaj ten projekt a my podpowiemy co ewentualnie poprawić i jak tego optymalnie używać.
Słuchaj aronii, facet wie co pisze, a że trochę zgryźliwie, to pewnie z zazdrości, bo wie już dużo o tym sporcie i mu przykro że nie może zapomnieć i zacząć od początku odkrywać magii tego hobby.
Witaj na forum!
Słuchaj aronii, facet wie co pisze, a że trochę zgryźliwie, to pewnie z zazdrości, bo wie już dużo o tym sporcie i mu przykro że nie może zapomnieć i zacząć od początku odkrywać magii tego hobby.
Witaj na forum!
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Nie widzę w jego wypowiedziach nic zgryźliwego, dobre rady i fajne odnośniki, często na forach brakuje takich ludzi. Projekt wkleję jeszcze dziś, późnym wieczorem
Pokażę i posłucham opinii, okaże się czy wiem tyle ile powinienem na początek, czy długa droga przedemną.
Dzięki za powitanie!
Pokażę i posłucham opinii, okaże się czy wiem tyle ile powinienem na początek, czy długa droga przedemną.
Dzięki za powitanie!
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Moja zabawa trochę się opóźni, bo mam wiele na głowie, projekt gotowy, w kega się już zaopatrzyłem, trochę miedzi kupione, jakiś taboret 9.2kW też jest, więc cokolwiek miało by to być, jest w czym przebierać Może w przyszłym tygodniu będę miał trochę wolnego przy komputerze to wrzucę.
Tymczasem, może ktoś tutaj konstruował zwykłego potstilla?
Coś w tym stylu:
Możecie mi podrzucić jaki link?
Tymczasem, może ktoś tutaj konstruował zwykłego potstilla?
Coś w tym stylu:
Możecie mi podrzucić jaki link?
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 353
- Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
- Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
- Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
- Podziękował: 35 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Beauregard
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Beauregard
Idea może jest taka, że zachodzi tam druga destylacja za pomocą pary, ale przy okazji łapie ci przedgony na początku procesu (jak odstojnik) i powoli je oddaje jak zawartość zaczyna wrzeć. Na szybko znalazłem i przeczytałem oględnie 2 pierwsze wyniki wyszukiwania (http://science.howstuffworks.com/innova ... shine2.htm i http://homedistiller.org/forum/viewtopi ... 15&t=32911).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Pierwszy link to jakaś bzdura, rysunek nawet nie przedstawia thump kega. Drugi wyraźnie mówi, że dubblera używa się by przede wszystkim podnieść % i wydłużyć czas odbierania serca.
Popcorn Sutton zawsze używał tump kega, a mówią, że jego księżycówka należy do najlepszych.
http://www.southernliving.com/travel/be ... -moonshine
Żeby to działało dubbler (thump keg) musi być wypełniony zacierem/alkoholem/winem. Często wskazuje się także, że powinien być 1/3 - 1/2 wielkości boilera. Osobiście nie znalazłem na forum pot stilla z thump kegiem (możliwe, że nie zgłębiłem wszystkich tematów). Jeśli ktoś zna z forum taki projekt, poproszę o link.A thumper is a parasitic secondary boiler. For it to work like it traditionally should work...you need to start with some alc in the thumper (ie., wash or low-wines, feints, etc). You only start with enough to cover the input tube at the bottom. The alc vapor coming over into the thumper condenses as it bubbles into the liqiuid which fills the thumper, increases the abv of what's in the thumper and heats the solution at the same time. Remembering your theory...the higher abv solution in the thumper will now have a "lower" boiling point than the pot that is driving/feeding it. This is what you want. Once the solution in the thumper heats to it's somewhat lower boiling point..it will pass off higher proof alc vapor through the output tube where it goes to condensor. The pot continues to heat and feed and drive the thumper. It is in this way that it's a secondary/parasitic boiler.
Popcorn Sutton zawsze używał tump kega, a mówią, że jego księżycówka należy do najlepszych.
http://www.southernliving.com/travel/be ... -moonshine
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Beauregard
A jak myślisz, co oznacza wypełnienie thump kega zimną wodą/nastawem/zacierem? Pierwsze opary ze zbiornika właściwego (zawierające głównie przedgon) skroplą się thump kegu (jak w odstojniku bez możliwości spuszczenia flegmy) i później będzie to zasyfiało urobek - zysk żaden, oprócz wyższego %. A jak jeszcze wlejesz tam nastaw/zacier, to będziesz miał tam jeszcze więcej frakcji przedgonów... Zacznie toto wrzeć w thump kegu i masz cały syf (z opóźnieniem) w urobku, smacznego życzę. Jak jeszcze rurka wprowadzająca opary do thump kega ma znajdować się w cieczy (pod jej lustrem) to już jest odstojnik 100%. Zamiast tego lepiej zrobić większy deflegmator z wypełnieniem, który zamiast gromadzić na jakiś czas przedgon, nie dość że pomoże w jego oddzieleniu, to zysk na % będzie większy.
Mam wrażenie, że destylację znasz tylko z teorii i ew. z serii Moonshiners...
Po "hamerykancku" thump keg, po naszemu odstojnik - zasada działania ta sama.
Mam wrażenie, że destylację znasz tylko z teorii i ew. z serii Moonshiners...
Po "hamerykancku" thump keg, po naszemu odstojnik - zasada działania ta sama.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
Oczywiście masz rację, znam to tylko z teorii i filmu dokumentalnego "THIS IS THE LAST DAM RUN OF LIKKER I EVER GONNA MAKE"
Nie widziałem tutaj ani jednego thump kega wypełnionego alkoholem (może źle szukam) a na amerykańskich forach widuję, szczególnie u tych którzy pędzą księżycówkę (nie wódkę). Spróbować mogę, za każdą pomoc jestem wdzięczny, jak nie będzie mi to odpowiadać, niema problemu stworzyć czego innego, chłodnica i keg zostanie, deflegmator, kolumna, inne ustrojstwo to nie problem.
Nie widziałem tutaj ani jednego thump kega wypełnionego alkoholem (może źle szukam) a na amerykańskich forach widuję, szczególnie u tych którzy pędzą księżycówkę (nie wódkę). Spróbować mogę, za każdą pomoc jestem wdzięczny, jak nie będzie mi to odpowiadać, niema problemu stworzyć czego innego, chłodnica i keg zostanie, deflegmator, kolumna, inne ustrojstwo to nie problem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Beauregard
Księżycówka to bimber, więc jest bardzo zanieczyszczona. Dlatego takie rozwiązanie tam przejdzie. Osobiście polecam ci porzucenie pomysłu z thump kegiem, na nasze po prostu odstojnikiem, na rzecz użycia deflegmatora z wypełnieniem. Naprawdę, efekt będzie znacznie lepszy, a produkt czystszy i smaczniejszy. Osobiście mogę małym kosztem stworzyć taki układ i go przetestować, ale wiem że produkt nie będzie tak dobry jak z układu z deflegmatorem.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 7
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwie 2015, 20:50
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Beauregard
To hobby nie sposób na życie więc zbuduję coś takiego i sprawdzę, jeśli mi nie będzie odpowiadać, żaden problem przerzucić się na deflegmator z wypełnieniem. Tymczasem będę potrzebował pomocy w kilku kwestiach które nie różnią się pomiędzy różnymi rodzajami destylatorów, jak uszczelnienie, zawory do opróżniania kotła, położenie termometru itp. Wiem, że większość jest na forum więc biorę się za szukanie, w razie "wu" będę pytał.
Dzięki za wszystkie sugestie!
Dzięki za wszystkie sugestie!