Przedstaw się naszej społeczności, napisz kilka słów o sobie, kim jesteś, co robisz i co cię tu sprowadza. Napisz cokolwiek chcesz na swój temat a my Cię radośnie powitamy :)
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
Dzień dobry.
Pozdrawiam Wszystkich.
Pomimo tak krótkiego czasu nazwijmy to "rejestracji" na forum to w moich żyłach płynie Calvados. Podoba mnie się tutaj więc zagoszczę na dłużej. Najbardziej urzekają mnie niektóre opowieści ponieważ traktuję tą część życia ( część życia ) jako zabawę i tego Wszystkim życzę.
Zaczynałem jak jeszcze nie było BLG i takich tam lecz czerpię wiedzę od Was i nie próżnuję. Czytam czytam czytam------no . Pozdrawiam
Witamy serdecznie JacekD! Jeśli będziesz miał jakieś pytania, wątpliwości to pomożemy. Nauki nigdy za dużo w tym fachu- ja też ciągle spijam wiedzę z tego forum- za co jestem bardzo wdzięczny. Pozdrawiam wszystkich kolegów.
Ta "aparaturka" się napracowała! Nie mogę znaleźć najstarszej fotki. Z dekla wychodziła rurka miedziana fi 10 i prędziutko do słoika-odstojnika, następnie spiralka również miedziana w starej puszce po farbie drukarskiej. Dawało to wyniki lecz oględziny balonika szklanego 15l pod słońce stwierdziłem że idą poświaty barwy seledynowej (a fuj ) i wtedy to właśnie przesiadłem się na rurkę z kwasiaka. To był skok technologiczny i mogłem spać spokojnie, lecz ta barwa seledynowa nie dawała mi spokoju. Co to za dziadostwo dowiedziałem się kilka lat później jak już internet był i po wykręceniu nr w TPSA biły impulsy. Potem to już z górki, dospawałem do dekla kawał rury KO i tak upływały piękne chwile aż złote czasy przyćmił fakt , że zachowujemy (zabawa odbywała się w towarzystwie starego kompana i z tąd ta forma mnoga) się nieodpowiedzialnie. Decyzja zapadła szybko bo pomogły nam małżonki, urządzenie musi odejść i odeszło po kosztach w dobre ręce. Dobre ręce mieszkają gdzieś w okolicach Stavanger. Obecnie kolumna fi52 1000mm, 4 paluchy żeby pokapało na pseudo półki z miedzi, 150mm zmywaki następnie około 202 mm złomu miedzianego, dosłownie wszystko co miedziane wale w czeluść, taborecik gaz. Chyba nie muszę pisać co można zrobić na tym prymitywie i nie będę opisywał, że och i ach. Po prostu jest smaczne. Teraz kombinuję ze szkłem, projekt jest, komponenty są, spawacz i tokarz jest, kasa jest, czasu nie ma.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony sobota, 18 kwie 2015, 07:32 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:Niezbędna kosmetyka tekstu.
Dobrze. Okazuje się, że można wykrzesać trochę czasu bo reszta była. Dzisiaj odebrałem od spawacza części które zawiozłem mu w konwi. Na zdjęciu widać jak się sprawił. Rąbnął się w jednym miejscu lecz wybaczam bo skasował tylko sto. Trochę jeszcze roboty przy aparaturce, ale już czuć unoszący się Calvados. Czekam na półeczki od tokarza i może za kilka dni ruszymy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fajnie! Zeżarło mi poprzedniego posta więc piszę ponownie lecz w okrojonej wersji. Dopełniam formalności przedstawienia się. Wiecie na czym pracowałem, wiadomo na czyn pracuję obecnie, fotki pokazują na czym będę pracował już niebawem. Jeszcze nie skończone lecz zapach Calvadosu już się daje odczuć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
i takich tam lecz czerpię wiedzę od Was i nie próżnuję. Czytam czytam czytam------no . Pozdrawiam
