Śliwowica 2009 - 2024
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Myślę, że ten wątek będzie najlepszy.
Panowie, jestem synem człowieka z dawnej Jugosławii.
Cała moja młodość była naznaczona rakiją (śliwowicą), którą robił mój ojciec.
Niestety, zmarł zanim ja dorosłem do tego, żeby się zainteresować jak to robi.
Kilka lat temu miałem okazję być na terenach, w których się urodził i wychował i popróbować aktualnych wyrobów.
Śliwowica jest dla mnie nie tylko dobrą wódką, to tradycja rodzinna, to smaki dzieciństwa , to wspomnienia.
Niestety do tej pory nie miałem sprzętu, który by pozwolił zająć się śliwkami.
Aktualnie mam półkową, ale cóż, proza życia nie pozwoliła w tym roku tym się zająć.
I dlatego moja prośba, jeżeli ktoś ma śliwowicę, którą się może podzielić, to będę wdzięczny do końca świata.
Opłacam przesyłkę (paczkomaty) i koszty wyprodukowania, cena nie jest ważna.
Piszę na ogólnym, bo nie wiem kto ma takie możliwości.
Proszę o informacje na PW.
Panowie, jestem synem człowieka z dawnej Jugosławii.
Cała moja młodość była naznaczona rakiją (śliwowicą), którą robił mój ojciec.
Niestety, zmarł zanim ja dorosłem do tego, żeby się zainteresować jak to robi.
Kilka lat temu miałem okazję być na terenach, w których się urodził i wychował i popróbować aktualnych wyrobów.
Śliwowica jest dla mnie nie tylko dobrą wódką, to tradycja rodzinna, to smaki dzieciństwa , to wspomnienia.
Niestety do tej pory nie miałem sprzętu, który by pozwolił zająć się śliwkami.
Aktualnie mam półkową, ale cóż, proza życia nie pozwoliła w tym roku tym się zająć.
I dlatego moja prośba, jeżeli ktoś ma śliwowicę, którą się może podzielić, to będę wdzięczny do końca świata.
Opłacam przesyłkę (paczkomaty) i koszty wyprodukowania, cena nie jest ważna.
Piszę na ogólnym, bo nie wiem kto ma takie możliwości.
Proszę o informacje na PW.
Ostatnio zmieniony środa, 7 wrz 2022, 21:56 przez jakis1234, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Był taki czas, że mi nie pasowała, ale chyba dorosłem i teraz tak, lubię.
A będąc w Bośni, bo teraz te rejony to Republika Serbska w Bośni, mogłem popróbować wiele rodzajów.
Były różne, czasami mocno było czuć pogonami, ale jednak mają to coś, ten charakter południa.
No, ale zapasy się skończyły.
Dzięki wawaldek11, wysyłam dane.
A będąc w Bośni, bo teraz te rejony to Republika Serbska w Bośni, mogłem popróbować wiele rodzajów.
Były różne, czasami mocno było czuć pogonami, ale jednak mają to coś, ten charakter południa.
No, ale zapasy się skończyły.
Dzięki wawaldek11, wysyłam dane.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Śliwowica jest bardzo różna.
W Bośni też była świetna i fatalna, dlatego chcę spróbować różnych, odnaleźć te zapamiętane smaki.
Nikogo nie zmuszam, to jest tylko prośba do osób, które chcą się podzielić.
Tak? A kiedy?Doody pisze:Pamiętam że na zlocie nie przepadałeś
Śliwowica jest bardzo różna.
W Bośni też była świetna i fatalna, dlatego chcę spróbować różnych, odnaleźć te zapamiętane smaki.
Nikogo nie zmuszam, to jest tylko prośba do osób, które chcą się podzielić.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 272
- Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
- Lokalizacja: ZkiW
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
40 kg śliwki
2 kg cukru
2.5 l wody, do rozpuszczenia cukru i pekto,, BLG 23. Dosładzać do umownych 1 kg/10 kg owoców ?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
2 kg cukru
2.5 l wody, do rozpuszczenia cukru i pekto,, BLG 23. Dosładzać do umownych 1 kg/10 kg owoców ?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony środa, 7 wrz 2022, 23:38 przez wieku, łącznie zmieniany 1 raz.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 231
- Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Łiski
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 69 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
@rewa niewiem czy to tanio dla ciebie https://www.olx.pl/d/oferta/wegierka-z- ... QEMYy.html
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2022
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
Cena nawet ok tylko to jest w Sandomierzu. Nie wiem dlaczego pojawia się w Gliwicach.łoles pisze:@rewa niewiem czy to tanio dla ciebie https://www.olx.pl/d/oferta/wegierka-z- ... QEMYy.html
Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 2581
- Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
- Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 235 razy
- Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2022
Bo facet wysyła paczkomatami i dał to ogłoszenie na całą Polskę. U mnie też się wyświetliło.Rewa pisze:łoles pisze:@rewa niewiem czy to tanio dla ciebie https://www.olx.pl/d/oferta/wegierka-z- ... QEMYy.html Cena nawet ok tylko to jest w Sandomierzu. Nie wiem dlaczego pojawia się w Gliwicach
Ostatnio zmieniony piątek, 9 wrz 2022, 13:57 przez jakis1234, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrawiam z opolskiego.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Panowie i Panie. Mam pytanie do osób, które destylują lub kiedyś destylowały zaoctowany nastaw.
A więc na tapetę idą dwa identyczne nastawy z 30 kg śliwek oraz 3 kg cukru, drożdże niestety poszły black labele zamiast moich ulubionych bayanusów.
Pierwsze wiadro nie miało topionej czapy przez tydzień z racji mojego urlopu i niestety się zaoctowało, miałem je wylać ale żal mi było więc postanowiłem puścić na rurę...
Drugi nastaw w wiadrze identyczny, dwa razy dziennie zaciągana czapa mieszadłem na dno bez wyciągania wkrętarki z mieszadłem aby nie napowietrzać nastawu.
Dwa identyczne odpędy na 3 kW do 100 stopni w kotle.
Świeży nastaw mętny jak zwykle i pachnie ładnie, drugi zaoctowany zaś pachnie lepiej i jest całkowicie klarowny...
WTF???
A więc na tapetę idą dwa identyczne nastawy z 30 kg śliwek oraz 3 kg cukru, drożdże niestety poszły black labele zamiast moich ulubionych bayanusów.
Pierwsze wiadro nie miało topionej czapy przez tydzień z racji mojego urlopu i niestety się zaoctowało, miałem je wylać ale żal mi było więc postanowiłem puścić na rurę...
Drugi nastaw w wiadrze identyczny, dwa razy dziennie zaciągana czapa mieszadłem na dno bez wyciągania wkrętarki z mieszadłem aby nie napowietrzać nastawu.
Dwa identyczne odpędy na 3 kW do 100 stopni w kotle.
Świeży nastaw mętny jak zwykle i pachnie ładnie, drugi zaoctowany zaś pachnie lepiej i jest całkowicie klarowny...
WTF???
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Witam wszystkich . Mój nastaw ma dzisiaj 10dni. Śliwki już opadają na dno. Pływa ich już niewiele, więc w sobotę zleje znad osadu i wycisnę owoce. Jak myślicie może jeszcze poleżeć z owocami ten tydzień? Czy jednak lepiej zlewać od razu? Przypomnę, że Blg +5 było cztery dni temu.
Ostatnio zmieniony niedziela, 11 wrz 2022, 15:15 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Jak już śliwki się topią to raczej nie wiele tam się jeszcze dzieje. Jeżeli nie obawiasz się o ocet lub biały kożuch to możesz jeszcze na tydzień zostawić ale ja już jestem tak nauczony, że 2 lub 3 dni po zakończeniu fermentacji robię odpęd. Dwa posty wyżej jest zdjęcie nastawu zaoctowanego (tydzień po zakończeniu fermentacji) i odziwo ładniej pachnie i jest klarowny... Może i tak trzeba robić ale boję się, że będzie o wiele więcej przedgonu.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Góral jak robisz jabłka? Mam w tym roku ogromny urodzaj na moich jabłonkach, więc starczy mi i na jabcoka i na jakiś destylat. Planowałem wycisnąć jabłka na wyciskarce wolnoobrotowej najpierw wycinając gniazda nasienne, a później już normalnie jak wino. Dajesz wodę i cukier, czy lepszy ortodoks z samego soku? Ile powinien mieć BLG sam sok, żeby nie dodawać cukru?Góral bagienny pisze:Pózniej jabca
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Tak samo jak śliwki.
Wiertarka mieszadło i beczka.
45kg owoców 2 kg cukru z 2l wody żeby cukier rozpuścić.
Nic nie wycinam a nawet zdarzają się i ogonki w nastawie nie siłuję się z nimi.
Jak przestanie fermentować idzie wszystko do kociołka z płaszczem.
Ważne trzeba pulpę zatapiać
Blg nie sprawdzam bo mi się nie chce filtrować
Wiertarka mieszadło i beczka.
45kg owoców 2 kg cukru z 2l wody żeby cukier rozpuścić.
Nic nie wycinam a nawet zdarzają się i ogonki w nastawie nie siłuję się z nimi.
Jak przestanie fermentować idzie wszystko do kociołka z płaszczem.
Ważne trzeba pulpę zatapiać
Blg nie sprawdzam bo mi się nie chce filtrować
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Na śliwkach niestety poległem . Wczoraj pierwszy raz próbowałem je przefiltrować. Przecież to jakaś tragedia, czytałem że ciężko i wyczerpujące. Ale tego się nie spodziewałem po godzinie się poddałem . Zlalem tylko znad osadu a resztę pulpy wywaliłem. I dzisiaj zrobiłem odpęd. Więc z 72kg śliwki i 6 kilo cukru wyszło mi około 9L surówki .
Ja dodałem Pektoenzym i spisał się pięknie na jabłkach z gruszkąkiwitom23 pisze:Nie lepiej wycisnąć sok? Jakoś nie wyobrażam sobie jabłek i wiertarki. Te moje jabca są strasznie twarde.
Na śliwkach niestety poległem . Wczoraj pierwszy raz próbowałem je przefiltrować. Przecież to jakaś tragedia, czytałem że ciężko i wyczerpujące. Ale tego się nie spodziewałem po godzinie się poddałem . Zlalem tylko znad osadu a resztę pulpy wywaliłem. I dzisiaj zrobiłem odpęd. Więc z 72kg śliwki i 6 kilo cukru wyszło mi około 9L surówki .
Ostatnio zmieniony środa, 14 wrz 2022, 23:11 przez wawaldek11, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Jak zrobię sok z całych jabłek ze skórkami to coś stracę? Chyba nie? Te wolnoobrotowe bardzo dobrze wyciskają, jako odpad wychodzą kompletnie suche wióry.
Ja tam ze śliwek robiłem wino dwa razy i gładko poszło, a do gotowania szło wszystko jak leci z pestkami i resztą. Siedzi na razie w kamionce od 11 miesięcy i za miesiąc będzie degustacjaPsotnik84 pisze:Na śliwkach niestety poległem
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
No ale ty pewnie masz płaszcz? Ja będę próbował z łączeniem grzałek szeregowo. Zobaczymy co z tego wyjdzie . No po tak długim czasie to będzie zacna randka ze śliwką . Pozazdrościć. Ja na swoją jeszcze muszę długo czekać
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Witam Szanownych Siostry i Braci.
W zeszłą niedzielę popełniłem nastaw z 60kg śliwek, 4kg cukru, drożdże Bayanus, pożywka. Oczywiście zapodałem też pektoenzym. Jako, że jestem w delegacji żonka codziennie zatapia czapę i nastaw pięknie pracuje. Posiadam kega bez płaszcza. Dwa pytania do Was.
1) po jakim czasie odseparować moszcz z pestkami od nastawu płynnego?
2) nie posiadam prasy do owoców, a z tego co czytam worki filtracyjne niespecjalnie działaja. Mam wyciskarkę wolnoobrotową. Jest szansa, że sprawdzi się przy wyciskaniu tego moszczu? Oczywiście pestki wcześniej wyciągnąłbym.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
W zeszłą niedzielę popełniłem nastaw z 60kg śliwek, 4kg cukru, drożdże Bayanus, pożywka. Oczywiście zapodałem też pektoenzym. Jako, że jestem w delegacji żonka codziennie zatapia czapę i nastaw pięknie pracuje. Posiadam kega bez płaszcza. Dwa pytania do Was.
1) po jakim czasie odseparować moszcz z pestkami od nastawu płynnego?
2) nie posiadam prasy do owoców, a z tego co czytam worki filtracyjne niespecjalnie działaja. Mam wyciskarkę wolnoobrotową. Jest szansa, że sprawdzi się przy wyciskaniu tego moszczu? Oczywiście pestki wcześniej wyciągnąłbym.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka
-
- Posty: 99
- Rejestracja: czwartek, 21 paź 2021, 08:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky. Ale domowej jeszcze nie piłem
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Opolskie
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Ja miałem plan taki żeby na kolejną beczkę nałożyć firankę i związać drutem. Potem rondlem wybierałem z beczki nastaw i przez cedzak lałem na firankę. Potem z cedzaka do wiadra i z firanki po ścieknięciu gęste wybierałem też do wiadra. Po przefiltrowaniu całości miałem te gęste z wiadra powiesić w firance nad beczką, żeby ściskało całą noc. Ale brakło mi cierpliwości . Plaga muszek i komarów towarzyszyła mi cały czas .
Życzę ci powodzenia i obyś miał więcej cierpliwości niż ja
Życzę ci powodzenia i obyś miał więcej cierpliwości niż ja
Jeśli wygrywasz zasługujesz na drinka, jesli przegrywasz, zwyczajnie go potrzebujesz.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sobota, 13 paź 2018, 19:23
- Podziękował: 165 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2022
Witam , potrzebuję porady bardziej doświadczonych smakoszy śliwowicy. Tego roku do przerobienia mam ok 250kg śliwek . Do tej pory przerabiałem połowę mniej i filtrowaniem przez worki jutowe szło w miarę sprawnie .Zbiornika z płaszczem nie posiadam a najbliższy termin zakupu zbiornika z płaszczem to styczeń . I tutaj mam pytanie :
-Czy nastaw można przetrzymać do stycznia ?
-Jakie warunki zachować (poza higienicznymi) aby nastaw nie złapał infekcji albo nie zaoctował ?
Czy ktoś z Was przetrzymywał tak długo nastaw bez lawirowania ? Co w przypadku śliwek jest chyba mało wykonalne. Na tą ilość śliwek dodam z 10 kg cukru albo z 3 l spirytusu . Chodzi o podniesienie % .
Proszę o radę .
-Czy nastaw można przetrzymać do stycznia ?
-Jakie warunki zachować (poza higienicznymi) aby nastaw nie złapał infekcji albo nie zaoctował ?
Czy ktoś z Was przetrzymywał tak długo nastaw bez lawirowania ? Co w przypadku śliwek jest chyba mało wykonalne. Na tą ilość śliwek dodam z 10 kg cukru albo z 3 l spirytusu . Chodzi o podniesienie % .
Proszę o radę .
Ostatnio zmieniony czwartek, 15 wrz 2022, 14:09 przez filcu, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy