Śliwowica 2009 - 2024

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy

Post autor: kiwitom23 »

Do końcowej destylacji rozcieńczyć to do powiedzmy 20%? Zastanawiam się też, czy jest sens zakładać półki do końcowej, bo tak jak piszecie one zawsze coś tam wycinają. Czy nie lepiej zrobić destylację na tym zestawie, czyli keg+katalizator+głowica, czyli jakby na PS? I jeszcze jedno pytanie, ile buteleczek stosujecie do przed i pogonu, mam takie małe kolby po 100ml, ale tylko 6 sztuk i zastanawiam się czy 3 szt starczą do przed i 3 do pogonu?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
promocja

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: użytkownik usunięty »

@kiwitom
Jeśli masz już surówkę już nic nie rób. Uważam, że masz dobry materiał do procesu nr2 z podziałem frakcji. Dolej do tej suróweczki odpowiednią ilość świeżej wody, żeby uzyskać odpowiednią moc i możesz działać ponownie. Tym razem z podziałem na frakcje. Moje posty powyżej, zostały na moją prośbę usunięte, gdyż nieświadomie wprowadziłem szanowne grono w błąd. Myślałem, że chodzi o proces nr1- odpęd czyli. Odpęd natomiast, możemy pociągnąć głębiej, odbierając nieco pachnacego odwaru.
Mój błąd. Przepraszam
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Jak nie masz doświadczenia z półkami to jedz na p-sie.
Ja odbieram około 7-8 szt przedgonu do buteleczek.
Przy 50% zaczynam już odbieranie do buteleczek do 40% reszta pogon.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
online
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: nemeto »

Zakładaj półki, czas naukę zacząć - bo jak nie teraz to kiedy? Zawsze będzie szkoda surowca, ale czasami trzeba coś zj...ać, aby coś następnym razem wyszło :mrgreen: Ja nie pilnuję tych 20%, leję wszystko co mam, a wody dodaję tyle co z płukania dam po odpedzie (wychodzi może ze 2 damy wody). Kurczę ja do śliwek planuję po 10 buteleczek 100 ml z przodu i z tyłu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 wrz 2021, 10:31 przez nemeto, łącznie zmieniany 1 raz.

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: użytkownik usunięty »

Myślę, że @Góral bagienny ma rację. Uważam tym samym, że półki to już nieco wyższy stopień wtajemniczenia jest. Popieram. Jeśli niemasz pewności, gotuj to na PS. Dobra surówka, zwłaszcza śliwkowa, jest zbyt cenna na tzw naukę. Kompoty sobie przetestuj na tych półkach lub soki jabłkowe.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kiwitom23 »

Dziękuję Wam bardzo, bardzo za pomoc. Trochę mam kłopot, bo nie mam chłodnicy końcowej i destylat jest gorący, co przekłamuje wskazania %. Mogę oczywiście dać termometr, bo temperatura pewnie się zmienia i cały czas przeliczać, ale trochę to upierdliwe. A jakbym tak założył tylko 2 półki to mogę postępować jak przy PS-ie? Czyli prowadzić proces z odczytu %, to coś zmieni?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Jeżeli masz ten wsad na tyle rozgrzany, że szybko dojdzie do tych 100 stopni to spoko, ale gdybyś miał rozgrzewać od początku to chyba gra nie warta świeczki.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kiwitom23 »

No więc tak, wsad dość szybko doszedł do 90*C (chyba jakieś 30-40 min) i od 95*C zaczęło kapać. Dojechałem do 99,70*C, bo już nie wyczuwałem wcale alkoholu, a papugi nie podpiąłem bo destylat gorący. Muszę przyznać, że jestem w szoku, bo uzyskałem jeszcze ponad 4 litry urobku. Dzięki bardzo @Góral bagienny, jesteś wielki!!! Tak więc mam coś koło 10 litrów z voltażem 34%.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Jeżeli zaczęło kapać przy 95*C to jeszcze sporo alkoholu tam musiało być. Z rybki wychodzi, że wsad miał około 7,5% a początkowy procent mógł wynosić nawet stężenie 40%.
Jak to możliwe, że dzień wcześniej doszedłeś do temperatury niemalże 99 stopni C?
Pozdrawiam Gacek.
online
Awatar użytkownika

nemeto
550
Posty: 554
Rejestracja: piątek, 20 gru 2013, 05:23
Krótko o sobie: Nie chcesz znajdziesz powód - chcesz znajdziesz sposób.
Ulubiony Alkohol: Swój.
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: nemeto »

kiwitom23 pisze: Muszę przyznać, że jestem w szoku, bo uzyskałem jeszcze ponad 4 litry urobku.
Rybka się kłania :)
A jak w zapachu? Bo jeśli czuć było jeszcze aromat można by było pociągnąć jeszcze trochę wody z nim.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kiwitom23 »

.Gacek pisze:Jak to możliwe, że dzień wcześniej doszedłeś do temperatury niemalże 99 stopni C?
Kurcze sam nie wiem. Chciałem wczoraj dojechać do 99,00*C, bo gdzieś to wyczytałem, ale dojechałem do 98,85*C i po pierwsze zaczeło strasznie śmierdzieć, a po drugie pompa mi stanęła. Muszę używać pompy, bo wlot do kanalizacji jest 1,5m powyżej podłogi piwnicy. Pomyślałem, że te 0,25*C chyba nie robi, aż takiej różnicy. Człek się uczy całe życie.... @Gacek, zaczeło delikatnie kapać przy 95*C, ale temperatura dość szybko doszła do ponad 98*C. Na rybkę patrzyłem.
nemeto pisze:A jak w zapachu? Bo jeśli czuć było jeszcze aromat można by było pociągnąć jeszcze trochę wody z nim.
Chyba już ciągłem wodę, pod koniec zapach był już minimalny. Jakoś nie mogę dobrnąć do 100*C, nie wiem dlaczego? Termometry są co prawda niekalibrowane, ale sprawdzam też temperaturę oleju w płaszczu i ona ma tak właśnie koło 99*C na analogu, więc pod koniec muszę zwiększać moc do maksa, ale i tak na tym 99,70*C stało z godzinę i ani rusz do góry.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Czyli osiągnąłes temperaturę wrzenia wody, czyli termometr jest ok. Dlatego już nie ruszył się nic. Masz info, że musisz sobie liczyć 0.3st C wyższa, niż wskazuje.

Nie licz tego co leciało przy 95st C, bo to normalne. Pary przecież idą wcześniej. Tu chodzi o moment wrzenia wsadu, czyli zaobserwowany szybki odbiór urobku.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!

wieku
250
Posty: 272
Rejestracja: piątek, 7 sty 2011, 17:11
Lokalizacja: ZkiW
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wieku »

Panowie czy będzie duża różnica w aromatach na odpędzie pomiędzy 2 a 3 półkami ?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
http://allegro.pl/show_item.php?item=1465742803
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

kiwitom23 pisze:
Chyba już ciągłem wodę, pod koniec zapach był już minimalny. Jakoś nie mogę dobrnąć do 100*C, nie wiem dlaczego? Termometry są co prawda niekalibrowane, ale sprawdzam też temperaturę oleju w płaszczu i ona ma tak właśnie koło 99*C na analogu, więc pod koniec muszę zwiększać moc do maksa, ale i tak na tym 99,70*C stało z godzinę i ani rusz do góry.
Wsad jest za gęsty już żeby równomiernie rozprowadzić ciepło ;)
Bez mieszadła raczej się to nie uda, ale nie przejmuj się raczej odebrałeś wszystką dobroć z kotła :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Pisaliście dwie strony wcześniej ze robicie nastaw ze pestkami. Ja w ostatnia sobota drylowałem 4 godziny 20kg śliwek i posiedziałem ze nigdy więcej. ale jeżeli to przefermentuje to myślałem zrobić jeszcze jeden nastaw tym razem bez drylowania. Tylko nasuwa mi sie pytanie. Jak rozbić śliwki na pulpę? Jak miałem wydrylowane to ,używałem ręcznego miksera, trochę sie zagrzał , ale zrobił swoje. Zaczynałem od mieszadła do farb i wiertarki, ale to nie dawało zadowalającego efektu. Jezeli śliwki będą z pestkami to mikser odpada. Jak wy sobie z tym radzicie?

przegab
200
Posty: 212
Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: przegab »

Trochę zaostrzone mieszadło do farb daje radę

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: rastro »

Wkrętarka/wiertarka i mieszało do farby/zaprawy, raczej powinno być nierdzewna, ale z braku laku jednorazowo i z przeznaczeniem do destylacji pewnie nie zaszkodzi takie tanie malowane/cynkowane.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Ja mieszadło do farb oraz wkrętarkę wykorzystuję z powodzeniem i zadowoleniem. Po dodaniu pektoenzymu już po pierwszym dniu fermentacji można zakręcić kilka razy i to co co się nie rozbiło wcześniej na pewno uda się zmielić na gładką papkę.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Szukaj czegoś takiego tylko taniej ;) https://allegro.pl/oferta/festool-miesz ... 2kQAvD_BwE
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: wawaldek11 »

Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Trzeba uważać aby nie rozszarpać przy okazji beczki lub wiadra :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: freek »

A ja se zrobiłem takie o
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

freek pisze:A ja se zrobiłem takie o
:klaszcze: Ja bym przyspawał jeszcze objemkę żeby chronić wiadro lub beczkę ;)
Kółko w koło noży z drutu, płaskownika na dole lub na górze ciut większe od ich średnicy.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

I to byłoby super rozwiązanie, identyczne jak w mieszadle do farb. Zastanawiam się jeszcze czy takie pocięte na strzępy pestki nie oddadzą o wiele więcej aromatu pestkowego niż takie w całości, w skorupie...
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: MASaKrA_Domingo »

.Gacek pisze:I to byłoby super rozwiązanie, identyczne jak w mieszadle do farb. Zastanawiam się jeszcze czy takie pocięte na strzępy pestki nie oddadzą o wiele więcej aromatu pestkowego niż takie w całości, w skorupie...
Kwas pruski przechodzi w całości jako wczesny przedgon. Dlatego też nie musimy się przejmować pestkami.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

freek
150
Posty: 197
Rejestracja: niedziela, 3 wrz 2017, 16:10
Krótko o sobie: By żyć, trza pić :-)
Ulubiony Alkohol: Własny, domowy, nie za słaby.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Południe
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: freek »

Otóż już odpowiadam, Gacek -pestek to nie rozwala, nie ostrzyłem tych krawędzi tak jak noża tylko delikatnie zeskosowane są i same obroty robią robotę,
Góral - Myślałem o tym ale drut czy blaszka musiała by być na dolnych i na górnych śmigłach i po primo nie miałem takiego materiału, a po drugie primo nie chciało sie mi z tym pieprzyć już. Dlatego też zaokragliłem blaszki na koncach.
Noi cóż jedno wiadro pod koniec 60 kg śliwki nie wytrzymało i pękło. Ale wymyśliłem że włoże wiadro w wiadro (muszą być takie same) I tym samym będzie sztywniej i ścianka jakby grubsza i przy kolejnych śliwkach sprawdziło się.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: radius »

MASaKrA_Domingo pisze:Kwas pruski przechodzi w całości jako wczesny przedgon.
W pestkach, czy to śliwek, czy brzoskwiń, czy też innych owoców, nie ma kwasu pruskiego (cyjanowodoru)!!! Zawarta w pestkach: linamaryna, loaustralina, sambunigryna, amigdalina itd. czyste, jako takie nie są toksyczne.
Rozkład amigdaliny, bo o nią głównie chodzi, a tym samym wytworzenie się cyjanowodoru, jest możliwy po dokładnym roztarciu nasion na papkę w obecności wody. Jeżeli więc przy robieniu nastawu na śliwowicę, rozbijemy te kilka pestek, kompletnie nie mamy si ę czego obawiać :D A jeśli już, to kwas pruski wrze w temp. 26,5 °C więc... :)
Jeśli ktoś chce wiedzieć więcej to zapraszam do lektury. Głównie 5 strona z wyświetlonych :read:
https://wydawnictwo.pttz.org/wp-content ... lcerek.pdf
SPIRITUS FLAT UBI VULT

przegab
200
Posty: 212
Rejestracja: niedziela, 5 kwie 2015, 09:26
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: przegab »

Dodam tylko, że wspominany w linkowanym przez Radiusa materiale karbaminian etylu, K. Hagmann, B. Essich w "Destylatach Alkoholowych z owoców" również opisują jako substancję kancerogenną, jednocześnie podkreślając zdolności wychwytywania tej substancji przez miedziane elementy aparatury.

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Ja użyłem mieszadła do farb jak na zdjęciu ( jeżeli uda mi sie zamieścić zdjęcie) i na świeżych śliwkach nie , nawet wydrylowanych nie bardzo do działało. Jeśli będę robił drugą turę (jeżeli jeszce będą węgierki jak pierwsza partia przefermentuje) to spróbuje robić jak radzi Gacek. Najpierw ile sie da wiertaka, potem pektoenzymy i znowu wiertarka. Na pewno już nie będę drylował.
image000000_2.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

Mieszadło OK pewnie za wolne obroty miałeś ;)
Ja jadę na 2000 obrotów na minutę i spokojnie daje radę ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Pawlik67
200
Posty: 224
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Pawlik67 »

:D Normalna wiertarka marketowa na 230V. Może śliwki miałem drewniane :D

Carl
200
Posty: 242
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Carl »

Zawsze możesz poddać swoje małemu tuningowi ObrazekObrazek

Wystukane z Tapatalka
Awatar użytkownika

Mrooq
250
Posty: 278
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Mrooq »

Dobra pochwalę się i ja :)
Skończyłem nastawiać śliwki na moją pierwszą śliwowicę. W dużym skrócie...
Beczka 160l
Śliwki miało być 120kg
Pektoenzym z biowinu 2szt
Espumisan 20 szt
Drożdżaki spiryt ferm turbo fruit czy jakoś tak 2 paczki
Śliwki poszły pod mieszadło zwykle do zaprawy delikatnie na ostrzone krawędzie...refraktometr pokazał 16 brix. Z tych niby 120kg mam pełna beczkę 160l dodany pektoenzym espumisan i drożdże.
Docelowo i tak mnie czeka jakieś filtrowanie bo nie mam zbiornika z płaszczem (jeszcze)
Zastanawiam się nad cukrem (max 10kg) I ewentualnie trochę wody. Tylko miejsca brakuje, do krawędzi beczki z 10-12cm zostało. Mam druga beczkę 50l, myślę czy nie przełożyć części nastawu tam czy zostawić jak jest i po trochu cukru dodawać żeby nie wyszło z beczki
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

kiwitom23
1500
Posty: 1541
Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 135 razy
Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: kiwitom23 »

Przełóż do tej beczki 50 litrowej, bo nawet jak nie ma piany, to kożuch ze śliwek w pierwszych dniach bardzo się podnosi. Ja miałem 2 wiadra standardowe 33 litrowe, wypełniłem je do 24 litrów, więc było sporo miejsca u góry, a i tak kożuchy podeszły mi pod wieko.
Pawlik67 pisze:nawet wydrylowanych nie bardzo do działało.
Spokojnie dasz rady tym mieszadłem, tylko musisz to robić trochę na raty. Ja miałem beczkę 60 litrową i zasypywałem ją śliwkami tak do 20-30 cm maksymalnie i wtedy wiertarka. Na początku próbowałem wkrętarką aku, ale wyzioneła ducha od razu, więc wziąłem mocną Makitę i bez problemu zrobiła papkę. Po prostu nie zasypuj za wysoko, tak żeby ostrza były zanurzone w śliwkach +10 cm.
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2875
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 549 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Góral bagienny »

@Mrooq Jakim sposobem z 120kg masz pełną beczkę 160l :o
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: rastro »

Bo to jest niby 120kg ;) nie wiadomo tak naprawdę ile tego było ;)
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

MASaKrA_Domingo
1000
Posty: 1047
Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: MASaKrA_Domingo »

Zapytam całkiem serio. Czemu tak się bawicie z tak miękkim owocem jak śliwka? Ładuje 3/4 beczki, myję grabę, podwijam rękawy i minutę po prostu upycham, zatapiam owoce, które pod naciskiem same puszczają soki. Po minucie, kiedy owoce są już ściśnięte, dodaję ok 4litry wrzątku, aby wypełnić puste przestrzenie, jeśli jakieś zostały, a od razu zabijam resztki drożdży ze śliwek i podgrzewam nastaw, aby za jakiś czas właściwe drożdże mi lepiej ruszyły.
W tym roku dodałem ok 12kg glukozy na 320kg owoców plus fermiole. Ciekawe jak się sprawdzą. Standardowo fermentacja w nieco mniejszej temperaturze (14-16st C).
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
Awatar użytkownika

Mrooq
250
Posty: 278
Rejestracja: środa, 1 wrz 2021, 19:04
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Mrooq »

Góral bagienny pisze:@Mrooq Jakim sposobem z 120kg masz pełną beczkę 160l :o
rastro pisze:Bo to jest niby 120kg ;) nie wiadomo tak naprawdę ile tego było ;)
Dokładnie tak, kupowałem 120kg i bez wagi sypaliśmy w worki do transportu.
W piątek rano śliwki pod samym deklem, cukier 12-13 brix, przelałem ok 30l do małej beczki i dodałem do całości 8kg cukru i 8l wody i przemieszałem mieszadłem żeby resztę śliwek rozbić. Cukier skoczył na ok 17-18 brix, I zostało na weekend.
Pamiętam jak ostatnio walczyłem z filtrowaniem nalewki na suszonych śliwkach, zlałem wyklarowane i zostało się z 500ml z osadem dwa dni kąpało z rożka filtracyjnego i aż się boję walki z tą ilością.
Ostatnio zmieniony sobota, 25 wrz 2021, 12:20 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Kaca po ostrej imprezie masz wtedy jak bardziej pamiętasz muzykę której słuchałeś, niż kobiety z którymi tańczyłeś.
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: .Gacek »

Mrooq pisze: Pamiętam jak ostatnio walczyłem z filtrowaniem nalewki na suszonych śliwkach, zlałem wyklarowane i zostało się z 500ml z osadem dwa dni kąpało z rożka filtracyjnego i aż się boję walki z tą ilością.
Musiałbyś zacząć od największych oczek w worku.
Czyli najpierw worek po cebuli, później firana, a na końcu jeżeli boisz się przypalenia to pielucha tetrowa, ale ona bardzo szybko się zapycha.
No i musisz uzbroić się w cierpliwość bo trzeba to podwiesić i czekać, czekać cierpliwie... :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Totitotiti
150
Posty: 173
Rejestracja: środa, 25 lis 2020, 15:32
Krótko o sobie: Lubie piwo. Robie wino ;-)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021

Post autor: Totitotiti »

Piszecie o puszczaniu śliwki na kolumnie pulkowej, mam więc pytanie z tym związane. Zrobiłem odped i narazie śliwko-cos-tam jest w szkle. Ale przymierzam się do drugiego procesu i myślę nad zakupem kolumny. Mając wyjście z kega 51mm i taką resztę ps to jakiej średnicy zakładać pulkowa? 2-3-4 cale? Czy 2 calowa kolumna będzie okey czy lepsza będzie np 3 cale?
Myślę globalnie , działam lokalnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”