Śliwowica 2009 - 2024
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Góral ma rację;
A co to są te "niechciane" aromatywieku pisze:I nie masz żadnych niechcianych aromatów ?
Góral ma rację;
Fermentuję na drożdżach BC S-103 ok. 2-3 tygodnie, w zależności od tego ile drożdży użyję i jakie jest początkowe BLGGóral bagienny pisze:Śliwowica gotowana z pestkami jest bardziej aromatyczna
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Ja owoce jadę na Bayanusach i jestem zadowolony
1kg cukru na 10kg owoców to każde drożdże przerobiąwieku pisze:A jakie BLG max przerabiają te drożdże ? 1 kg cukru na 10 kg owoców przerobią ?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Ja owoce jadę na Bayanusach i jestem zadowolony
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Nie doczekałem sie odpowiedzi wiec zabrałem beczkę na targ i kazałem cala zasypać. Jak dojechałem do do domu to już sie uleżało i mona by dosypać jeszcze e 2 kilo. zobaczę ile bedzie objętościowo po wydrylowaniu pestek. Czy zacier kipi? Ile od pokrywy powinno byc do poziomu zacieru?
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Serwus
Gdy nastawu do beczki zbyt dużo nalejesz, pod wplywem CO2, wydzielanego przez żarłoczne drożdże, owocowa pulpa, jako żywo na posadce znaleźć się może. Straty będą. Uważać trzeba.
Myślę, że niemniej jak 20% wysokości fermentora, pustego zostawić musisz bez konieczności szczelnego dokręcania wieka.
Nie zacier a nastaw to jest.Pawlik67 pisze: Czy zacier kipi? Ile od pokrywy powinno byc do poziomu zacieru?
Gdy nastawu do beczki zbyt dużo nalejesz, pod wplywem CO2, wydzielanego przez żarłoczne drożdże, owocowa pulpa, jako żywo na posadce znaleźć się może. Straty będą. Uważać trzeba.
Myślę, że niemniej jak 20% wysokości fermentora, pustego zostawić musisz bez konieczności szczelnego dokręcania wieka.
-
- Posty: 2383
- Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
- Krótko o sobie: Marzyciel
- Ulubiony Alkohol: Własny.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Podziękował: 268 razy
- Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Jeżeli chcesz zrobić prawdziwego ortodoxa to generalnie powinieneś zrobić i fermentować nastaw tylko z owoców z dodatkiem pektoenzymu i użyć dobrych drożdży. Możesz pomyśleć o tym aby lekko zwiększyć wydajność i dosypać trochę cukru do nastawu. Utarła się opinia, że 1 kg cukru na 10 kg owoców to optymalny zabieg, ja czasem dodaję ciut więcej...
Co do dolewania wody to uważam, że możesz ją dodać bezpośrednio przed destylacją i nie będzie to miało żadnego wpływu na urobek.
Co do dolewania wody to uważam, że możesz ją dodać bezpośrednio przed destylacją i nie będzie to miało żadnego wpływu na urobek.
Pozdrawiam Gacek.
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 224
- Rejestracja: niedziela, 31 sty 2016, 13:08
- Krótko o sobie: Nawrócony degustator, który kiedyś nie cierpiał bimbru
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Dziękuje za podpowiedzi.
Na cukrze i zwiększeniu wydajności mi specjalnie nie zależy, najwyżej bede miał mało towaru końcowego. W tym roku traktuje to jako eksperyment. Bardziej martwi mnie jak to przegotuje, zaraz sprawdzę jak wygląda nastaw po nocy. Pakto enzymów niestety nie posiadam. Myślicie ze mogę dodać je jeszcze za parę dni jak kurier dowiezie , czy to już bedzie po zawodach?
Na cukrze i zwiększeniu wydajności mi specjalnie nie zależy, najwyżej bede miał mało towaru końcowego. W tym roku traktuje to jako eksperyment. Bardziej martwi mnie jak to przegotuje, zaraz sprawdzę jak wygląda nastaw po nocy. Pakto enzymów niestety nie posiadam. Myślicie ze mogę dodać je jeszcze za parę dni jak kurier dowiezie , czy to już bedzie po zawodach?
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
No i po odpędzie. Załadowałem do kega wszystko, czyli 2 wiadra po 25 litrów razem z owocami. Na oba wiadra (prawie 50 kg owoców) dałem tylko 2kg cukru. Pierwszy raz chyba nie mierzyłem wcale BLG, nastaw był tak gęsty, że się nie dało. Sądząc po temperaturze par, które ruszyły do głowicy (około 93*C) nastaw miał koło 10%. Odpęd na: keg z płaszczem + katalizator około 20cm miedzi + głowica UFO. Pierwsze 150ml wylałem, a później ciągnąłem do 98,85*C w kegu. Urobku mam ponad 5 litrów o mocy 58%. Śliwkę wspaniale było czuć na początku, później troszkę zelżało, ale aromat był wyraźnie wyczuwalny w powietrzu, pod koniec wzmógł się ponownie. Całość bardzo ładnie pachnie, aż mnie korciło, żeby zadegustować. Zrobiłem jakieś błędy? Do jakiej mocy to rozcieńczyć do właściwej destylacji? Czy mogę taką małą ilość cieczy wlać do 60 litrowego kega?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Nie wylewaj nic podczas odpędu. Niższy procent wsadu utrudnia rozdział na frakcje. Jest to błąd. Poza tym, przy odpedzie powinieneś ciągnąć praktycznie do 100 st C. Druga sprawa, owoce mają "ładniejsze" pogony np od zboża i warto ciągnąć do tych 100 st.C po prostu. Odrzuć maks 100ml jako metanol, a resztę zmagazynuj na przyszły rok to, co się nie nadaje do dodania do głównego gonu.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
W takim razie mogę to jutro jeszcze wyciągnąć? Przestraszyłem się, bo urobek na końcu jakby zmętniał i zaczęło walić w całej piwnicy, śliwka ala taka jakby przypalona, niemiły zapach. Wsad mam w kegu, bo gorącego nie spuszczam, więc mogę to jeszcze rozgrzać?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Urobek zmętniał bo pogony idą i AROMATY
Jak masz mieszadło do dawaj dalej bo SZKODA % i AROMATÓW
Ja z 40l nastawu mam około 20l surówki o mocy około 25%.
Pierwsze 5l czyste następne 5l mętne i znowu 5l czyste i 5 l mętne
Jak masz mieszadło do dawaj dalej bo SZKODA % i AROMATÓW
Ja z 40l nastawu mam około 20l surówki o mocy około 25%.
Pierwsze 5l czyste następne 5l mętne i znowu 5l czyste i 5 l mętne
Ostatnio zmieniony niedziela, 19 wrz 2021, 22:57 przez Góral bagienny, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Nie, absolutnie. Nie ma to sensu żadnego. Po prostu zamieszek mocno, jak zbyt gęste to dodaj nieco czystej wody i jeszcze raz zacznij ciągnąć, ale do 100st C
Robek, po co dodawać jeszcze raz odwar do kega? Przecież to bez sensu.
Robek, po co dodawać jeszcze raz odwar do kega? Przecież to bez sensu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:31 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1541
- Rejestracja: środa, 2 gru 2020, 23:23
- Krótko o sobie: Więcej czasu mojego życia spędziłem poza Polską, mieszkałem w Niemczech, USA, Singapurze, HongKongu, na Javie i na Nowej Zelandii i z tą ostatnią jestem najmocniej emocjonalnie związany.
- Ulubiony Alkohol: Whisky, a przede wszystkim irladzka whiskey, choć i burbonem nie pogardzę
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 135 razy
- Otrzymał podziękowanie: 218 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Zaglądałem właśnie do kega i roztwór jest bardzo rzadki, zamieszałem i prawie nie czuję ciał stałych, oprócz paru pestek przy dnie. Chyba nie ma sensu dolewać wody. Od wczoraj mam temperaturę w kegu ponad 60*C, więc rozgrzewanie długo nie potrwa. Czyli mam ciągnąć do równych 100% nie bacząc na zabarwienie, ani na smrodek?
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami." Ernest Hemingway
-
- Posty: 2918
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
-
- Posty: 1047
- Rejestracja: wtorek, 31 mar 2020, 21:29
- Krótko o sobie: Uczmy się nie wyważać otwartych drzwi.
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 175 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2021
Przy koji jak zaczyna walić, zbieram do osobnego naczynia, aby jeszcze raz dodać do nowego wsadu. Te pogony są jednak już capiące i wolę je ich nie dodawać do odpędu, a jednocześnie szkoda alkoholu.
Spróbuj następnym razem tak, jak ja to robię, chętnie dowiem się, jakie będą Twoje odczucia.nemeto pisze:Tak. Kuku na koji pod koniec strasznie śmierdzi rzygowinami i gotowanymi liśćmi/trawą - moje odczucie. Przy drugim procesie tych aromatów w gotowym urobku nie wyczuwam
Przy koji jak zaczyna walić, zbieram do osobnego naczynia, aby jeszcze raz dodać do nowego wsadu. Te pogony są jednak już capiące i wolę je ich nie dodawać do odpędu, a jednocześnie szkoda alkoholu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 20 wrz 2021, 09:55 przez MASaKrA_Domingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach!