Śliwowica 2009 - 2024

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

Marian_jl
150
Posty: 193
Rejestracja: czwartek, 19 lis 2015, 18:00
Krótko o sobie: Piję okazyjnie ..a że okazje się trafiają codziennie , tak bywa
Ulubiony Alkohol: Próbuję wszystkiego , może trafię na to ulubione.
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 43 razy

Post autor: Marian_jl »

Puszczam właśnie teraz pierwszy raz śliwkę i próbuję znaleźć na forum jak to należy prawidłowo zrobić bo nie mam w te klocki doświadczenia , robię zwykle cukrówki .Dużo tego jest ale... :freak:
Aż trafiłem na post który pozwalam sobie zacytować .
No k... wszystko na ten temat.
.Gacek pisze:.....Jeżeli decydujesz się na gotowanie na "dwa razy" to odpęd musisz zrobić całkowity tj wygotować cały alkohol jaki znajduje się w kotle. Razem z przedgonem i pogonem. To jest dopiero surówka, która nadaje się dalszej obróbki. Są tam wszystkie frakcje wraz całym smakiem oraz aromatem. Taka surówka przy pełnym odpędzie ma około 20-25% i nie ma już potrzeby rozcieńczenia jej wodą lub czymkolwiek.
......
Awatar użytkownika

dynio
500
Posty: 527
Rejestracja: środa, 13 cze 2018, 06:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: dynio »

Ice2 pisze:Witam. Niestety po szybkim odpędzie 45l nastawu ze śliwki został wylany w kanał. Zaczeło lecić przy ok 94 stopbiach na kegu . Uleciało może ze 3l do 98stopni i się poddałem. Zrobił się ocet ?
A przy jakiej temp myślałeś że zacznie kapać??? Jeżeli zaczęło kapać przy 94' w kegu tzn ze nastaw miał ok 8%, od tych 98°c do 100 uzbieralbyś jeszcze jakieś dodatkowe 3L. A tak wylałeś w kanał 6L dobrej surówki do drugiej destylacji....

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
"priusquam superbia ambulat" - pycha kroczy przed upadkiem
Awatar użytkownika

donald1209
50
Posty: 96
Rejestracja: piątek, 13 gru 2019, 18:14
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Krosno
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: donald1209 »

peter1956 pisze:Jeszcze takie pytanie dotyczace nastawu. Do tej pory używałem szmatki położonej na beczce plastikowej, głównie po to aby owady się nie dostały do środka beczki ale generalnie dostęp powietrza był i jest.
Szmatka wystarczy, ale ja obwiązuję ją takim elastycznym wężykiem http://www.euroflora.pl/tabid/448/Type/ ... fault.aspx
Pozdrawiam
Krzysztof

Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego faktu w słowa ( J.Tuwim )

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: michal278 »

Ja obwiązuje wszelkie beczki sznurkiem, na górę szmata. Śliwki zawsze robię na jeden raz na półkowej. Co człowiek to inne podejście do tematu. Ważne by trzymać się technologi.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony niedziela, 18 paź 2020, 22:02 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: W_TG »

Odpęd zrobiony, Z każdego kotła wyszło mi 11-12 l surówki.
Mocy nie mierzyłem ale na języku tak ok 35%.
Na początki odbierałem 50 mll przedgonu a potem jechałem do wody.
Pierwszą piątkę z każdego kotła pędziłem na mocy 1450W
Resztę na 850W .
2 kotły były przecedzone sposobem jak na zdjęciach.
1 z lenistwa i braku czasu zaryzykowałem bez cedzenia. W Keg poszła śliwkowa zupa.
Na szczęście na grzałkach nic się nie przypaliło.
A co więcej, ten odpęd był bardziej aromatyczny.
Teraz załuję ze się bawiłem w to cedzenie, Żmudne i czasochłonne
Zostało mi w beczce tak z 60 l śliwkowej "gliny"
Może wleje w to z 20 l wody i dam 5 kg cukru. A potem puszczę u kolegi na kotle z płaszczem. Ciekawy jestem co wyjdzie.
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: RE: Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Carl »

W_TG pisze:Pierwszą piątkę z każdego kotła pędziłem na mocy 1450W
Resztę na 850W
A jest jakaś teoria do zastosowania takiego grzania? Koledzy tu pisali, że odpęd robią na 2.0-2.5 kW Obrazek



Wystukane z Tapatalka

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: W_TG »

Teraz zasiałeś we mnie nutę zwątpienia
Tak w zasadzie to.......
Chyba to że chciałem uzyskać mocniejszą surówkę. I tak struga leciała spora
Gdy miałem 2,5 kW urobek się osłabiał i rosła temperatura.
Cały odpęd był bez refluksu a deflegmator, jak widać na filmie ma tylko 30 cm
Może gdybym grzał ostrzej wygonił bym wraz z wodą więcej aromatów.
Ale pędząc 2 raz te aromaty i tak zostały by w dundrze.
Zobaczę co uzyskam po 2 pędzeniu.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kondon »

W_TG pisze:1 z lenistwa i braku czasu zaryzykowałem bez cedzenia. W Keg poszła śliwkowa zupa.
Na szczęście na grzałkach nic się nie przypaliło.
Na jakiej gęstość mocy grzałeś?
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Góral bagienny »

W_TG pisze: Może gdybym grzał ostrzej wygonił bym wraz z wodą więcej aromatów.
Według mnie mniejsza moc grzania więcej aromatu i dotyczy to surówki ;)
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

Carl
200
Posty: 243
Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 14:03
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Carl »

Góral, Ty doświadczony człek jesteś, więc aż głupio w dysputy wchodzić, ale... jakoś takoś mi się wydawało, że niska moc grzania przy destylacji prostej ma zapobiegać podrywaniu się frakcji pognowych i dlatego surówkę można trochę szybciej, na większej mocy gonić. Przyznaję jednak, że nie wiem, czy w tym etapie tworzenia prędkość ma wpływ na ilość ducha śliwki. Jeśli piszesz, że ma, to pewnie tak jest. Dla formalności tylko zapytam, czy robiłeś kiedyś stosowny eksperyment, aby to potwierdzić?
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Góral bagienny »

Tak robiłem :D. Przeważnie odbierałem surówkę około 1.5l na godz.
Ostatnio za namową ale też z ilości która nastawiłem odbierałem szybciej i aromat słabszy :scratch:
A ostatnie 2l surówki to już dramat w ogóle nie czuć śliwek.
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: ziemba12345 »

Goralu, bo aromat przyjdzie z czasem. Taki swierzy destylat jest nijaki. Daj mu polezec z rok i wtedy oceniaj ;) Jak ja bym mial odbierac surowke w tempie 1,5l/h to biorac pod uwage czas na zagotowanie kotla 2h to ze dwa tygodnie musial bym gotowac :D Tempo odbioru ma wplyw na zapach tylko w swierzym produkcie. Po czasie aromat i smak wychodza na wierzch. Ja odbieram ok 6l/h.

Mod.
:evil:
Ostatnio zmieniony piątek, 23 paź 2020, 19:49 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

fo11rest
200
Posty: 213
Rejestracja: niedziela, 2 wrz 2018, 10:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własne alko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Lubuskie
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: fo11rest »

Ale żeby taki zacny trunek wystał rok, to ta flaszka musiała by wpaść za regał i po roku przy porządkach by ją się znalazło z uśmiechem na ustach

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: ziemba12345 »

Dlatego nie ma sensu robic flaszki czy dwoch i dziwie sie tym, ktorzy robia takie ilosci. Ja wole ugotowac co kilka lat 50l. Czesc sie wypije a czesc zostanie i potem sobie mozna popijac 10cio czy 15 letnia sliwowiczke.
Radius, niestety jestem debilem jezeli chodzi o ortografie.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Góral bagienny »

@ziemba nie robię flaszki czy dwie ;) a i tak nic nie zostaje po 2 latach :scratch:.
Niestety ale trunek wychodzi taki że wszyscy chcą :angry:
Mam 200ml 2letniej śliwki i to wszystko co zostało z 17l. :scratch:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: radius »

ziemba12345 pisze:Radius, niestety jestem debilem jezeli chodzi o ortografie.
Ale chyba polskie znaki umiesz na klawiaturze "wytworzyć" ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: .Gacek »

ziemba12345 pisze: ...niestety jestem debilem jezeli chodzi o ortografie.
Niestety każdy z nas to widzi, ale nie przejmuj się tym, przyzwyczailiśmy się... :mrgreen:
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Bimber141
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 8 lut 2020, 19:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Bimber141 »

Góralu to i tak szacun że się tyle uchowało bo ja to bym musiał żonę poprosić żeby zakopala gdzieś na oranym polu żeby znaku nie było :)

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: W_TG »

Kondon, grzałem tak jak pisałem wcześniej
Start na 2 grzałki 2 i 1,5 kW do zagotowania, Choś tak realnie ro 3,3 kW bo moc grzałek a jest trochę niższa noż dedykowana a i spadek napięcia przy tym obciążeniu mam do bodajże 215 V.
Potem tak jak pisałem wcześniej.
Ostatnio zmieniony piątek, 23 paź 2020, 23:42 przez W_TG, łącznie zmieniany 1 raz.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kondon »

Tylko nie daje to konkretnych wartości gęstości mocy.
Przyjmując w miarę standardowe grzałki (i brak moich błędów ;] ), daje to liczby rzędy 8W / cm², albo i więcej. Dosyć dużo jak na owoce.

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: W_TG »

A możesz prościej. Jak krowie na miedzy Bo nie kumam tych 8 W
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: ziemba12345 »

.Gacek pisze:
ziemba12345 pisze: ...niestety jestem debilem jezeli chodzi o ortografie.
Niestety każdy z nas to widzi, ale nie przejmuj się tym, przyzwyczailiśmy się... :mrgreen:
No to dobrze :D
Moje sliwki mnie zaakoczyly bo przestaly juz pracowac dlatego jutri od rana ruszam z koncertem. Kegi zalane nastawem, czekaja na ogien :)

kondon
250
Posty: 298
Rejestracja: poniedziałek, 30 wrz 2019, 02:14
Ulubiony Alkohol: Nie ważne co, ważne z kim
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 29 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: kondon »

Powierzchnia grzałki względem przyłożonej mocy.
Podaj długość Twoich grzałek, ich średnicę oraz moc (której używałeś), to Ci policzę.
Czym mniejsza gęstość mocy, tym mniej prawdopodobne przypalenia.

czytam
700
Posty: 724
Rejestracja: wtorek, 5 wrz 2017, 08:23
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: czytam »

Nawet przy rzadszych nastawach nie zaleca się dużej gęstości mocy ze względu na mikroprzypalenia. Także rozgrzewanie powinno być powolne (1,5 - 2 godziny) i bez założonej kolumny/chłodncy aby pozwolić odparować najbardziej lotnym składnikom.

wstolar
10
Posty: 16
Rejestracja: środa, 28 lis 2018, 05:38
Krótko o sobie: Doświadczenie w nalewkach.
Ulubiony Alkohol: Nalewki.
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 10 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: wstolar »

Zrobiłem kilka cukrówek i wziąłem się za owocówki. Gruszkę chyba spartoliłem, bo zaśmiardła, więc mam tym większą wrażliwość na śliwowicę. Zblendowałem 20 kg węgierki, z wodą i 2 kg cukru wyszło 20 litrów nastawu, drożdże szlacheckie owocowe. 2 x dziennie topiłem śliwki z powierzchni. Po tygodniu dodałem 2 kg cukru w wodzie do ok.25 l. Temperatura 23 st. Cukromierz pokazuje 1 Blg, nadal powstaje kożuch i pytanie, czy czekać aż dojdzie do - 4 blg? Jakie są ryzyka wcześniejszej destylacji ok.0 blg?
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 26 paź 2020, 00:46 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: W_TG »

kondon pisze:Powierzchnia grzałki względem przyłożonej mocy.
Podaj długość Twoich grzałek, ich średnicę oraz moc (której używałeś), to Ci policzę.
Dzięki za wzór. Już kumam.
Niestety grzałki w kotle i trudno mi określić jaką każda z nich ma powierzchnię.
kondon pisze:Czym mniejsza gęstość mocy, tym mniej prawdopodobne przypalenia..
Logiczne
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: lesgo58 »

wstolar pisze:Jakie są ryzyka wcześniejszej destylacji ok.0 blg?
Jedyne ryzyko jakie może być to zakażenie nastawu. Zwłaszcza, że często topiłeś czapę.
Na przyszłość - wystarczy tylko raz zatopić czapę. Tak po ok. 3 dniach. Jeśli jednak chcesz przetrzymać nastaw do całkowitego odfermentowania to musisz przy nim gmerać jak najrzadziej a nawet wogóle. W takim przypadku musisz traktować nastaw tak jak wino.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: jakis1234 »

@wstolar, nastaw ze śliwek nie zejdzie do -4 blg, masz tam niecukry, które podnoszą blg. Jeżeli masz w okolicy zera, to można uznać, że cukier zjedzony :) (na niecukry bierze się średnio 4 stopnie, czyli akurat jak odejmiesz, to będzie -4 :))
Pozdrawiam z opolskiego.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: wawaldek11 »

wstolar pisze: Jakie są ryzyka wcześniejszej destylacji ok.0 blg?
Nastaw przy rozgrzewaniu i gotowaniu może się mocno pienić, bo zawiera dużo rozpuszczonego CO2. I tak jak poprzednik napisał - 0 Blg to jest dobry wynik. Ja gotuję jak wszystko opadnie na dno, a i tak po odgazowaniu mieszadłem przy rozgrzewaniu wsadu podnosi się czapa.
Pozdrawiam,
Waldek

tbodzio
10
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 29 wrz 2020, 12:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: TAK
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: tbodzio »

Witam. Obiecałem, żę opiszę. Pierwsza śliwowica na aabratku fi zewn 60,3mm, wysokość 1,2m, 0,5l sprężynek miedzianych na dole i 3 stalowe zmywaki we wzierniku u góry.
Przepis (ktorego nigdy nie zmienie bo wyszło super): DROŻDŻE/Yeast TURBO SLIVOVITZ; 14kg śliwek (u mnie bez pestek – moze 10% zostawiłem, 20% to były zwykłe węgierki małe, jajowate podłużne,a reszta to takie większe, okrągłe śliwki, miększe i mają więcej cukru, w kolorze jak węgierki); 9l wody + 5kg cukru. JA POMNOŻYŁEM TEN PRZEPIS x2 i zrobiłem w 60 litrowej beczce). Po 5 dniach fermantacji dodałem 1kg cukru, żeby podwyższyć %.
Mieszane najpierw codziennie. Pierwsze 7 dni mieszajcie ostrożnie bo się pieni, kolejne 7 dni co dwa dni mieszane.
Nie będe pisał o przecieraniu nastawu, bo to była męka!!! JAK KTOŚ MA PATENT na PRZECIRANIE NASTAWU ZE ŚLIWEK to BŁAGAM powiedzcie. Nawet pielucha sie zakleja w moment. Worki filtracyjne nie mają racji bytu, stalowe duże sitko teżzaklejone :( DRAMA!!! Suma sumarum po 3,5h wyszło mi około 37l wsadu do kega 50l. Pomiary zrobione i cukier <0, a alko w okolicach 10 (mierzone po przecedzeniu nastawu).
Procesu destylacji nie będę opisywał bo już wiem, żę go źle prowadziłem i stąd mam tylko 7-8 litrów śliwowicy 45-57%. Rozbiłem na dwa baniaczki 45% i 57%. TUTAJ podopowiedź – WSZYSCY MÓWIO, że TA MOCNIEJSZA LEPSZA – to na przyszłość. Ale obie próbki baardzo pyszne. I noty 9/10 i 10/10 :D.
Nie widzę powodów do dalszych pytań ale ...zawsze się znajdą :) Możemy pogadać nawet prze telefon, może się czegoś dowiem przed kolejną śliwowicą za rok, bo na bank zrobię, na bank taką sama i tylko mam nadzieje, że więcej litrów wyjdzie :)
Pozdrawiam!
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Góral bagienny »

Kolego przy takiej ilości cukru to nie śliwowica :D to bimberek śliwkowy :D
Ja 6kg cukru dałem do 130kg śliwek :)
Ale najważniejsze że Ci smakuje :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

tbodzio
10
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 29 wrz 2020, 12:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: TAK
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: tbodzio »

No tak - racje przyznaje ale ... Fakt - smakuje wszystkim co piją nie tylko mi. To bardzo dobry znak! Pytanie pomocnicze jest szansa żeby zrobić 60% sliwowice bez drozdzy Turbo i max dwie destylacje? Wsumie fajnie sie prowadzi proces, patrzy na urobek, itd ale nie mam czasu AŻ TYLE destylować. Bagienny dodawałeś drożdzy winiarskich czy "samo śię przegryzało?

użytkownik usunięty
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: użytkownik usunięty »

tbodzio pisze:Pytanie pomocnicze jest szansa żeby zrobić 60% sliwowice bez drozdzy Turbo i max dwie destylacje
Oczywiście.
Zamiast turbo drożdży, które kastrują aromaty, stosujesz szczep winiarski np. bayanus lub estelle. Przy prawidłowym cięciu frakcji, destylat po 2 tłoczeniu, mieści się między 65-70%.
online
Awatar użytkownika

Góral bagienny
2500
Posty: 2918
Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Owocówki
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: Góral bagienny »

tbodzio pisze: Bagienny dodawałeś drożdzy winiarskich czy "samo śię przegryzało?
Ja jadę przeważnie na bayanusach chyba że mam więcej czasu to równie dobre a może nawet lepsze :scratch: są Zamoyskie :ok:
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM :D

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: ziemba12345 »

tbodzio pisze:Witam. Obiecałem, żę opiszę. Pierwsza śliwowica na aabratku fi zewn 60,3mm, wysokość 1,2m, 0,5l sprężynek miedzianych na dole i 3 stalowe zmywaki we wzierniku u góry.
Przepis (ktorego nigdy nie zmienie bo wyszło super): DROŻDŻE/Yeast TURBO SLIVOVITZ; 14kg śliwek (u mnie bez pestek – moze 10% zostawiłem, 20% to były zwykłe węgierki małe, jajowate podłużne,a reszta to takie większe, okrągłe śliwki, miększe i mają więcej cukru, w kolorze jak węgierki); 9l wody + 5kg cukru. JA POMNOŻYŁEM TEN PRZEPIS x2 i zrobiłem w 60 litrowej beczce). Po 5 dniach fermantacji dodałem 1kg cukru, żeby podwyższyć %.
Mieszane najpierw codziennie. Pierwsze 7 dni mieszajcie ostrożnie bo się pieni, kolejne 7 dni co dwa dni mieszane.
Nie będe pisał o przecieraniu nastawu, bo to była męka!!! JAK KTOŚ MA PATENT na PRZECIRANIE NASTAWU ZE ŚLIWEK to BŁAGAM powiedzcie. Nawet pielucha sie zakleja w moment. Worki filtracyjne nie mają racji bytu, stalowe duże sitko teżzaklejone :( DRAMA!!! Suma sumarum po 3,5h wyszło mi około 37l wsadu do kega 50l. Pomiary zrobione i cukier <0, a alko w okolicach 10 (mierzone po przecedzeniu nastawu).
Procesu destylacji nie będę opisywał bo już wiem, żę go źle prowadziłem i stąd mam tylko 7-8 litrów śliwowicy 45-57%. Rozbiłem na dwa baniaczki 45% i 57%. TUTAJ podopowiedź – WSZYSCY MÓWIO, że TA MOCNIEJSZA LEPSZA – to na przyszłość. Ale obie próbki baardzo pyszne. I noty 9/10 i 10/10 :D.
Nie widzę powodów do dalszych pytań ale ...zawsze się znajdą :) Możemy pogadać nawet prze telefon, może się czegoś dowiem przed kolejną śliwowicą za rok, bo na bank zrobię, na bank taką sama i tylko mam nadzieje, że więcej litrów wyjdzie :)
Pozdrawiam!
Tadzio, ten bimber co Ci wyszedł nie powinien być nazywany sliwowicą.A za rok, to Ty powinieneś go dopiero spróbować. Skoro ktoś to ocenił na 9/10 to widać nie ma praktycznie żadnych wymagań co do alkoholu ;)
Radius, naprawdę się starałem :)
Ostatnio zmieniony czwartek, 29 paź 2020, 17:44 przez ziemba12345, łącznie zmieniany 1 raz.
online
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: radius »

Doceniam :) :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

tbodzio
10
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 29 wrz 2020, 12:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: TAK
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: tbodzio »

Kurde...ale jaki dobry!!! Smak i gust jak wiadomo u każdego inny. Za rok też go spróbuję bo zrobię kolejny bimber ze śliwek ;) Powtarzam: wszystkim smakuje. Czy to nie o to nam chodzi? Mniam. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony niedziela, 1 lis 2020, 20:23 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

łoles
200
Posty: 231
Rejestracja: sobota, 9 maja 2020, 22:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Łiski
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 69 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: łoles »

tbodzio pewnie ze o to chodzi żeby smakowało kolega wcześniej chodzi o to tylko że to nie śliwowica strikte taka jak powinno być yno bimberek z posmakiem śliwki ale jak smakuje to o co tu się stresować i wykłócać :ok: ja na 110 kg śliwki dałem 10 kg cukru i wiem że w przyszłym roku dam mniej. Może i urobek będzie mniejszy ale śliwowica jest warta tej pracy spróbuj jak będziesz miał okazję zrobić zamiast bimber ku śliwkowego coś co będziesz mógł nazwać śliwowica pozdro
Pędzę bo chce pędzę bo życie jest złe :pije:
Awatar użytkownika

jakis1234
2500
Posty: 2581
Rejestracja: sobota, 30 lip 2016, 16:57
Ulubiony Alkohol: Zależy od nastroju i dostępności.
Status Alkoholowy: Winiarz
Podziękował: 235 razy
Otrzymał podziękowanie: 453 razy
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: jakis1234 »

tbodzio, jestem wychowany na rakii :), mój ojciec pochodził z Jugosławii, zawsze robił ją z wina śliwkowego bez cukru.
Oczywiście, że najważniejsze, żeby tobie smakowało, ale spróbuj zrobić takiego ortodoksa, będziesz miał mniej, ale zobaczysz różnicę ;)
Ja teraz robię calvadosa i do jabłek nie dodałem cukru. Wolę mieć połowę mniej, ale najwyższej jakości.
I drożdże też lepiej wziąć takie jak do wina, nie turbo, turbo mogą być do cukrówek.
Pozdrawiam z opolskiego.

tbodzio
10
Posty: 13
Rejestracja: wtorek, 29 wrz 2020, 12:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: TAK
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Re: Śliwowica 2009 - 2020

Post autor: tbodzio »

Ja słyszałem od znajomego "psotnika", że zabawa w jakość zaczyna się poźniej.
Dajcie się rozkręcić Towarzysze! Sliwkowy bimber (jak mnie uswiadamiacie) to dopiero moja druga psotna akcja w życiu - i jestem zachwycony smakiem i mozłiwościami trunku :D
Nie ustaję w dążeniu do doskonałości, ale to przychdozi z doświadczeniem, które teoretycznie jest jakie jest a praktycznie jeszcze słabe.
Pozdrawiam ALL.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”