[test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Wypróbowałem te drożdże na nastawie melasowym zmieszanym z cukrem (2,5L melasy, 2,5kg cukru, dopełnione do około 20L wodą). Połowa paczki w 5 dni rozprawiła się z Blg początkowym 25, do końcowego 4. Wbrew pozorom jest to rewelacyjny wynik, ponieważ drożdże winne aktywne zakończyły pracę na podobnym nastawie przy 12 Blg. Pomimo, iż są to drożdże Turbo, nastaw cały czas ładnie pachnie.
Z mojej strony wielki dla tych drożdży
Z mojej strony wielki dla tych drożdży
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Jeszcze nie, ale na początku przyszłego tygodnia przerobię zawartość (w tym wybywam na zlot WB).
Przed chwią nastawiłem "bliźniaka" na drugiej połowie paczki. Blg startowe 26. Liczę na to, że po moim powrocie będzie już gotowy do dalszej obróbki
Przed chwią nastawiłem "bliźniaka" na drugiej połowie paczki. Blg startowe 26. Liczę na to, że po moim powrocie będzie już gotowy do dalszej obróbki
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
Autor tematu - Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
A mój nastaw ma 3 BLG po odgazowaniu i ma się dobrze, czyt. pracuje dalej w tych 16*C . Akurat nie muszę się z nim spieszyć (i nie ucieram dupy szkłem...), więc niech sobie dalej pracuje, po to nastawiałem go w "wolniejszej" wersji.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Nie wiadomo kto uciera tą d... szkłem (ale kolega w.... jest chyba w tej branży specjalistą to wyjaśni). Wracając do tematu u mnie też pyrkają sobie powoli, a gotować pewnie będę jak się uda gdzieś za 2 tygodnie. Więc bez stresu raczej na pewno dojdą .
Pozdrawiam
Piotrek
Edytowane 08.02.2014 16:02
Dunder -4 sprawdzone przed chwilą (fermentacja ustała), a standardowy -1 (bardzo powoli chodzi, temperatura 18C, pomieszczenie 20,1C)
PS.
Nie śpieszy mi się sprawdzę za tydzień czy zeszła do -4
Pozdrawiam
Piotrek
Edytowane 08.02.2014 16:02
Dunder -4 sprawdzone przed chwilą (fermentacja ustała), a standardowy -1 (bardzo powoli chodzi, temperatura 18C, pomieszczenie 20,1C)
PS.
Nie śpieszy mi się sprawdzę za tydzień czy zeszła do -4
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
Autor tematu - Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
No i goniłem niedopracowany nastaw (-0,5BLG), drożdżom chyba było ciut za zimno i nie chciały kończyć pracy. Mozolnie pracował pod koniec i stwierdziłem, że tak dalej nie będzie. Destylowałem niesklarowany nastaw, w takiej formie jak był w beczce. Destylat wyszedł całkiem niezły, mimo swojej drożdżowości. Dunder po destylacji ma 2,5 BLG (nastawię na nim kolejną cukrówkę), czyli tragedii nie ma, ale cudów też nie.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
Autor tematu - Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Drożdże Szlacheckie 48 dały w tych warunkach radę z dwukrotnie powiększonym nastawem, a Szlacheckie Vodka w tych warunkach spokojnie rozprawiłyby się z nastawem półtorakrotnym - przy następnej okazji taki właśnie wstawię.
Ostatnio zmieniony środa, 1 lut 2023, 09:00 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Mi doszły tylko do -1 (a może aż), z 5 dni temu podgrzałem do 24C i dałem pożywkę Activit, ale niestety nic to nie dało, dzisiaj puściłem jeden zbiornik na próbę i uzysk taki sobie na poziomie 5,1l serca do tego 350ml przedgonu i 600ml pogonu, jechałem do 99,6C na kegu, do beki wlałem około 45l nastawu. Dużo lepiej spisały się gdy wstawiłem je na dundrze, szybciej przerobiły i uzysk bardzo fajny bo wyniósł aż 7l serca, pogony i przedgony w ilości około 1l. Dodam że na 220L dałem 5 paczek, podejrzewam że mogło zabraknąć im pożywki. Te na dundrze, dodatkowo były wzmocnione gęstwą drożdżową (sparzoną).
Pozdrawiam
Piotrek
Pozdrawiam
Piotrek
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Wiem, wiem ale myślałem że zejdą do tych -4 nawet przez dłuższy okres czasu. Niektórzy wstawiają 100L na jednej paczce (wadze 120g) i im podobno schodzi do -4. Może też troszkę za wysokie blg im na początek zapodałem, następnym razem będę celował w blg 22. Nie ma tego złego, po prostu puszczę i ponownie nastawię na dundrze. A tak z ciekawości ile razy najwięcej nastawialiście na tym samym dundrze ??
Pozdrawiam
Piotrek
Pozdrawiam
Piotrek
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Ja też miałem problem z dofermentowaniem do końca nastawu na tych drożdżach, ale podobnie jak u kol. gr000by mój nastaw pracował w niskiej temperaturze - pomiędzy 12 a 17 stopni. Ale cukier się nie zmarnował, bo kolejny nastaw był na dundrze. Drugi rodzaj drożdży od Jana - Turbo 48 poradził sobie w podobnych warunkach o wiele lepiej. Nastawy to 10 kg cukru, 1 paczka drożdży i całość dopełniam do 38-39l.
Ostatnio zmieniony środa, 1 lut 2023, 09:00 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 18 wrz 2014, 08:32
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Nastawione wczoraj wieczorem (tj. 08.05.2018):
- Drożdże Szlacheckie typu Vodka + węgiel aktywny w płynie
- 6kg cukru
- 250g rodzynek + 250g daktyli (jako dodatkowa pożywka)
- 22l wody
Drożdże podjęły pracę po mniej więcej 0,5h.
Dzisiejszego poranka bulkanie idzie pełną parą, fermentacja nie jest burzliwa, ku mojemu miłemu zaskoczeniu bezwonna.
Czekam na rozwój sytuacji.
- Drożdże Szlacheckie typu Vodka + węgiel aktywny w płynie
- 6kg cukru
- 250g rodzynek + 250g daktyli (jako dodatkowa pożywka)
- 22l wody
Drożdże podjęły pracę po mniej więcej 0,5h.
Dzisiejszego poranka bulkanie idzie pełną parą, fermentacja nie jest burzliwa, ku mojemu miłemu zaskoczeniu bezwonna.
Czekam na rozwój sytuacji.
Serwus, jestem nerwus
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 18 wrz 2014, 08:32
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
No i wyszedł mój kompletny brak doświadczenia z cukrówkami i dedykowanymi drożdżami (nie ma co tu zwalać na panujące upały).
Za dużo na jeden raz, za łapczywie, zbytnie chciejstwo. Ale do rzeczy.
O ile w środowe popołudnie sytuacja była stabilna, to to, co brałem za pracę pełną parą, było zaledwie preludium.
W nocy z 09.05 na 10.05 sytuacja rozwinęła się nadzwyczaj dynamicznie i pojawiła się faza prawdziwie burzliwa, a że jak już wspomniałem wszystkiego było za dużo (teraz już wiem), to część drożdży uznała, że jest im za ciasno i postanowiła się wyprowadzić wypluwając się na ścianę oraz podłogę.
Na szczęście węgiel aktywny nie barwi w sposób trwały i łatwo daje się zmyć na mokro zarówno z glazury jak i laminowanych mebli
Skutkiem wzmożonej pracy grzybków pojawił się również zapach, nie jest on jednak bardzo intensywny ani przykry – ot coś w stylu młodego winka.
Ponieważ zluzowało się w beczułce do fermentacji jak też odkręciłem nieco dekielek by dać lepsze ujście dla CO2, na chwilę obecną drożdże ograniczają ekspansję do wytyczonego terenu.
Dzięki powyższemu doświadczyłem czegoś zupełnie nowego, a płynąca z tego nauka na pewno zaprocentuje w przyszłości – zarówno w przenośni jak i dosłownie
Ciąg dalszy nastąpi.
Za dużo na jeden raz, za łapczywie, zbytnie chciejstwo. Ale do rzeczy.
O ile w środowe popołudnie sytuacja była stabilna, to to, co brałem za pracę pełną parą, było zaledwie preludium.
W nocy z 09.05 na 10.05 sytuacja rozwinęła się nadzwyczaj dynamicznie i pojawiła się faza prawdziwie burzliwa, a że jak już wspomniałem wszystkiego było za dużo (teraz już wiem), to część drożdży uznała, że jest im za ciasno i postanowiła się wyprowadzić wypluwając się na ścianę oraz podłogę.
Na szczęście węgiel aktywny nie barwi w sposób trwały i łatwo daje się zmyć na mokro zarówno z glazury jak i laminowanych mebli
Skutkiem wzmożonej pracy grzybków pojawił się również zapach, nie jest on jednak bardzo intensywny ani przykry – ot coś w stylu młodego winka.
Ponieważ zluzowało się w beczułce do fermentacji jak też odkręciłem nieco dekielek by dać lepsze ujście dla CO2, na chwilę obecną drożdże ograniczają ekspansję do wytyczonego terenu.
Dzięki powyższemu doświadczyłem czegoś zupełnie nowego, a płynąca z tego nauka na pewno zaprocentuje w przyszłości – zarówno w przenośni jak i dosłownie
Ciąg dalszy nastąpi.
Serwus, jestem nerwus
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Niepotrzebnie dodałeś rodzynki i daktyle. Skład zawarty w torebce Drożdży Szlacheckich Vodka jest odpowiednio zbilansowany dla prawidłowej fermentacji i uzyskania delikatnego smaku. Są tam zawarte drożdże, pożywka, witaminy z grupy B, środek stabilizujący pH w odpowiednich proporcjach. Z tego samego powodu torebek nie należy dzielić np. na dwa nastawy po 12 litrów.
Czy dobrze wnioskuję - zakręciłeś lub zamknąłeś dekiel bez ujścia gazów?
Czy dobrze wnioskuję - zakręciłeś lub zamknąłeś dekiel bez ujścia gazów?
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 18 wrz 2014, 08:32
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Pięknie dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienie, następny nastaw będzie w 100% według zaleceń
Wyszły złe nawyki z drożdżami "marketowymi", gdzie efekty bywały różne.
Super, że producent aktywnie i rzeczowo udziela cennego wsparcia
Co do dekielka od beczułki - no nie, nie miewam myśli samobójczych ani też nie planuję remontu łazienki w trybie przyspieszonym, więc nie była ona szczelnie zamknięta
Na środku dekielka jest dziurka + uszczelka w którą pasuje rurka fermentacyjna. I przez nią właśnie uwolniły się drożdże (czego nie napisałem w poście na skutek skrótu myślowego ).
Lekkie odkręcenie dekielka spowodowało wyłącznie to, że gazy miały dodatkowe ujście.
Wyszły złe nawyki z drożdżami "marketowymi", gdzie efekty bywały różne.
Super, że producent aktywnie i rzeczowo udziela cennego wsparcia
Co do dekielka od beczułki - no nie, nie miewam myśli samobójczych ani też nie planuję remontu łazienki w trybie przyspieszonym, więc nie była ona szczelnie zamknięta
Na środku dekielka jest dziurka + uszczelka w którą pasuje rurka fermentacyjna. I przez nią właśnie uwolniły się drożdże (czego nie napisałem w poście na skutek skrótu myślowego ).
Lekkie odkręcenie dekielka spowodowało wyłącznie to, że gazy miały dodatkowe ujście.
Serwus, jestem nerwus
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
Nie ma za co Zdradzę tajemnicę - Drożdże Szlacheckie Typu Vodka oraz AD Aktywne Drożdże Vodka Crystal to ulubione grzybki wielu klientów. Jeśli do tego zastosują cukier wysokiej jakości (np. pszczelarski) lub glukozę krystaliczną to efekt jest satysfakcjonujący.
Zapraszam
Zapraszam
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 18 wrz 2014, 08:32
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
"ulubione grzybki wielu klientów" - jakoś mnie to nie dziwi
Na glukozę namawiają mnie również inni weterani z forum więc pewnie nie mam wyboru
Czy ten przelicznik jest właściwy:
100g cukru = 116 g glukozy krystalicznej czyli 6kg cukru = 6,96kg glukozy krystalicznej
czy też nie ma problemu z przerobieniem większej ilości w nastawie?
A skoro już o tym mowa.
15.05.2018 - nastaw jeszcze nieśmiało pracuje, ale widać zbliżający się koniec.
16.05.2018 - cisza, 2 cukromierze pokazują to samo czyli -4BLG. Dla pewności zostawiłem na jeszcze 1 dzień.
Na glukozę namawiają mnie również inni weterani z forum więc pewnie nie mam wyboru
Czy ten przelicznik jest właściwy:
100g cukru = 116 g glukozy krystalicznej czyli 6kg cukru = 6,96kg glukozy krystalicznej
czy też nie ma problemu z przerobieniem większej ilości w nastawie?
A skoro już o tym mowa.
15.05.2018 - nastaw jeszcze nieśmiało pracuje, ale widać zbliżający się koniec.
16.05.2018 - cisza, 2 cukromierze pokazują to samo czyli -4BLG. Dla pewności zostawiłem na jeszcze 1 dzień.
Serwus, jestem nerwus
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
@debros - tak, glukozy trzeba sypać ok.15% więcej. Ale za to drożdże mają 2 x mniej pracy (glukoza to łańcuch pojedynczy, zaś sacharoza podwójny). a przez to wydalają dwukrotnie mniej produktów przemiany materii. Stąd siłą rzeczy nastaw glukozowy jest czyściejszy po zakończonej fermentacji.
Natomiast trzeba pamiętać o tym, aby w trakcie rozpuszczania glukozy badać temperaturę nastawu przed dodaniem drożdży. Glukoza w trakcie rozpuszczania znacznie obniża temperaturę cieczy! A jak wiadomo grzybki na starcie lubią mieć 25-28 st.C, ale 34 st.C je zabije.
Natomiast trzeba pamiętać o tym, aby w trakcie rozpuszczania glukozy badać temperaturę nastawu przed dodaniem drożdży. Glukoza w trakcie rozpuszczania znacznie obniża temperaturę cieczy! A jak wiadomo grzybki na starcie lubią mieć 25-28 st.C, ale 34 st.C je zabije.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 58
- Rejestracja: czwartek, 18 wrz 2014, 08:32
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: [test] Drożdże Szlacheckie typu Vodka
18.05.2018 – wbrew pierwotnym założeniom z braku czasu do nastawu wróciłem 2 dni później. Ponowna kontrola cukromierzami zgodnie z oczekiwaniami nie wniosła niczego nowego.
Zlałem więc płyn znad osadu, przeklinając przy tym siarczyście durny pomysł dodania daktyli, bo niedokładnie rozdrobnione łupinki owoców zatkały kranik spustowy i musiałem się wspomóc wężykiem do spuszczania wina.
Następna cukrówka będzie więc ściśle według zaleceń Jana Okowity (bez jakichkolwiek obcych dodatków), choć może jeszcze nie na glukozie (chwilowy niedobór funduszy), a cukrze poddanym inwertowaniu.
Drożdże wraz z węglem aktywnym zgromadziły się na dnie (a gdzieżby indziej ) beczułki w postaci gęstej, zwartej i smolistej mazi. Mocna rzecz, bo przy zlewaniu nie uwalniają się do płynu.
W czasie gdy nastaw się odgazowywał wyczyściłem bez problemu fermentator gorącą wodą z prysznica. Nie należy więc się obawiać, że węgiel zabarwi w jakikolwiek sposób pojemnik do fermentacji.
Wlałem ponownie nastaw do beczułki i zgodnie z instrukcją zadałem Duoklaru Turbo, również Jana Okowity. Po 24 godzinach otrzymałem przepięknie oczyszczony płyn o przyjemnym szampańskim wyglądzie i zapachu. Rewelacja
Samej destylacji opisywać nie będę, bo jak wiadomo zależy to od wielu czynników, głównie od posiadanego sprzętu. Nadmienię tylko, że już pierwszy gon był nad wyraz satysfakcjonujący i wyraźnie było widać moment przejścia do pogonów. Po drugim pędzeniu jakość alkoholu siłą rzeczy wzrosła, nalewki w tym roku zapowiadają się naprawdę dobrze
Jak widać na pierwszy rzut oka i porównując z innymi w tym temacie, nie był to profesjonalny test a raczej garść trochę rozwlekłych opisów z punktu widzenia „świeżaka”, który do tej pory zrobił tylko jedną niezbyt przyjemną w odbiorze cukrówkę na drożdżach Turbo Grom i myślał, że tak musi być.
Początkującym (i nie tylko) mogę z czystym sumieniem polecić dedykowany zestaw, to jest Drożdże Szlacheckie, węgiel aktywny płynny i Duoklar Turbo – nie zawiedziecie się.
Korzystając z okazji w stronę Jana Okowity kieruję serdeczne podziękowania nie tylko za dobre produkty, ale przede wszystkim za aktywne wsparcie. Dziękuję!
Zlałem więc płyn znad osadu, przeklinając przy tym siarczyście durny pomysł dodania daktyli, bo niedokładnie rozdrobnione łupinki owoców zatkały kranik spustowy i musiałem się wspomóc wężykiem do spuszczania wina.
Następna cukrówka będzie więc ściśle według zaleceń Jana Okowity (bez jakichkolwiek obcych dodatków), choć może jeszcze nie na glukozie (chwilowy niedobór funduszy), a cukrze poddanym inwertowaniu.
Drożdże wraz z węglem aktywnym zgromadziły się na dnie (a gdzieżby indziej ) beczułki w postaci gęstej, zwartej i smolistej mazi. Mocna rzecz, bo przy zlewaniu nie uwalniają się do płynu.
W czasie gdy nastaw się odgazowywał wyczyściłem bez problemu fermentator gorącą wodą z prysznica. Nie należy więc się obawiać, że węgiel zabarwi w jakikolwiek sposób pojemnik do fermentacji.
Wlałem ponownie nastaw do beczułki i zgodnie z instrukcją zadałem Duoklaru Turbo, również Jana Okowity. Po 24 godzinach otrzymałem przepięknie oczyszczony płyn o przyjemnym szampańskim wyglądzie i zapachu. Rewelacja
Samej destylacji opisywać nie będę, bo jak wiadomo zależy to od wielu czynników, głównie od posiadanego sprzętu. Nadmienię tylko, że już pierwszy gon był nad wyraz satysfakcjonujący i wyraźnie było widać moment przejścia do pogonów. Po drugim pędzeniu jakość alkoholu siłą rzeczy wzrosła, nalewki w tym roku zapowiadają się naprawdę dobrze
Jak widać na pierwszy rzut oka i porównując z innymi w tym temacie, nie był to profesjonalny test a raczej garść trochę rozwlekłych opisów z punktu widzenia „świeżaka”, który do tej pory zrobił tylko jedną niezbyt przyjemną w odbiorze cukrówkę na drożdżach Turbo Grom i myślał, że tak musi być.
Początkującym (i nie tylko) mogę z czystym sumieniem polecić dedykowany zestaw, to jest Drożdże Szlacheckie, węgiel aktywny płynny i Duoklar Turbo – nie zawiedziecie się.
Korzystając z okazji w stronę Jana Okowity kieruję serdeczne podziękowania nie tylko za dobre produkty, ale przede wszystkim za aktywne wsparcie. Dziękuję!
Serwus, jestem nerwus