Witam, zainteresował mnie ten temat i postanowiłem zrobić swój pierwszy ser żółty. Chciałbym się dowiedzieć czy na ser mogę użyć mleka ze sklepu i ile sera można otrzymać z litra mleka.
Chciałbym też prosić o jakiś prosty przepis na serek dla początkującego.
Fajnie jakby ktoś kto się zna na tym załorzył tu podobny wątekhttp://alkohole-domowe.com/forum/podstawowe-zasady-wyrobu-domowych-trunkow-t6449.html
Kilka pytań o ser
-
Autor tematu - Posty: 396
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
- Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Kilka pytań o ser
Hej!
Możesz zrobić ser z mleka "sklepowego", jednak musisz pamiętać, aby było to mleko pasteryzowane w niższej temperaturze niż UHT. Najczęściej jest to mleko sprzedawane w lodówkach, w butelkach plastikowych. Mimo wszystko jednak takie mleko jest pasteryzowane, a podczas tego procesu następują ubytki wapnia. Wapń z kolei potrzebny jest do prawidłowego wykształcania się skrzepu przy użyciu podpuszczki, zatem te ubytki należy uzupełnić dodając chlorek wapnia (dostępny np. u mnie w sklepie serowar.pl).
Jeśli zaś chodzi o ilość to przybliżony przelicznik to 1:10 czyli kilogram sera z 10l mleka. W przypadku serów miękkich, wyjdzie go nieco więcej.
więcej podstawowych informacji dostępnych jest pod adresem http://sklep.serowar.pl/pl/n/26
Możesz zrobić ser z mleka "sklepowego", jednak musisz pamiętać, aby było to mleko pasteryzowane w niższej temperaturze niż UHT. Najczęściej jest to mleko sprzedawane w lodówkach, w butelkach plastikowych. Mimo wszystko jednak takie mleko jest pasteryzowane, a podczas tego procesu następują ubytki wapnia. Wapń z kolei potrzebny jest do prawidłowego wykształcania się skrzepu przy użyciu podpuszczki, zatem te ubytki należy uzupełnić dodając chlorek wapnia (dostępny np. u mnie w sklepie serowar.pl).
Jeśli zaś chodzi o ilość to przybliżony przelicznik to 1:10 czyli kilogram sera z 10l mleka. W przypadku serów miękkich, wyjdzie go nieco więcej.
więcej podstawowych informacji dostępnych jest pod adresem http://sklep.serowar.pl/pl/n/26
-
Autor tematu - Posty: 396
- Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
- Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
- Ulubiony Alkohol: wino
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Kilka pytań o ser
Zachęcam. Ja od pół roku bawię się w serki. Znajomy co poniedziałek przywozi mi 10 l mleka od wesołych krówek z Brennej.
Zakupiłem chlorek wapnia i podpuszczkę. nie używam bakterii.
Produkcja jest na prawdę prosta. Drobna uwaga. Jak już uzyskasz skrzep i potniesz go na drobne, ja do tego używam trzepaczki, staraj się go przełożyć do ociekania możliwie szybko. Zanim stanie się "suchy", jeśli straci zbyt wiele serwatki poszczególne porcje niezbyt kleją się z sobą. Potem "bochen" sera lubi się rozdzielać. Ja moje dojrzewam w piwnicy około 2-3 tygodnie i najczęściej podwędzam. Takie lubią moi domownicy. Aby nie osychał, zwłaszcza w leżakowaniu w lodówce obsmarowuję go masłem lub oliwą.
Kiedyś pisałem na tym forum o schabach dojrzewających.
Właśnie na ostatnie święta zajadaliśmy się schabami które dojrzewały od 15 grudnia.
Schaby robię tylko w okresie jesienno zimowym. Bo wtedy mam odpowiednią temperaturę w piwnicy domku letniskowego.
Zakupiłem chlorek wapnia i podpuszczkę. nie używam bakterii.
Produkcja jest na prawdę prosta. Drobna uwaga. Jak już uzyskasz skrzep i potniesz go na drobne, ja do tego używam trzepaczki, staraj się go przełożyć do ociekania możliwie szybko. Zanim stanie się "suchy", jeśli straci zbyt wiele serwatki poszczególne porcje niezbyt kleją się z sobą. Potem "bochen" sera lubi się rozdzielać. Ja moje dojrzewam w piwnicy około 2-3 tygodnie i najczęściej podwędzam. Takie lubią moi domownicy. Aby nie osychał, zwłaszcza w leżakowaniu w lodówce obsmarowuję go masłem lub oliwą.
Kiedyś pisałem na tym forum o schabach dojrzewających.
Właśnie na ostatnie święta zajadaliśmy się schabami które dojrzewały od 15 grudnia.
Schaby robię tylko w okresie jesienno zimowym. Bo wtedy mam odpowiednią temperaturę w piwnicy domku letniskowego.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kilka pytań o ser
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Kilka pytań o ser
tu więcej info. i fotki mojego schabu.
http://alkohole-domowe.com/forum/wyroby ... t9732.html
[Mod.]
W języku polskim istnieje coś takiego jak wielkie litery!
http://alkohole-domowe.com/forum/wyroby ... t9732.html
[Mod.]
W języku polskim istnieje coś takiego jak wielkie litery!
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek, 19 maja 2015, 15:16