Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Pomysły na destylatory - do konsultacji.

Autor tematu
Marcin33c
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 17 lis 2013, 14:27
Podziękował: 1 raz

Post autor: Marcin33c »

Witam
Po kilku operacjach na potstill-u stwierdziłem, iż potrzebuję czegoś więcej. Przeglądając forum godzinami i podpatrując waszych konstrukcje "zaprojektowałem" swojego aabratka rysunek V1. Ograniczają mnie warunki lokalowe ( jak na razie) i możliwość grzania tylko gazem. Kolumna razem z kaną i taboretem gazowym może mieć tylko 210-215 cm.

Zastanawiałem się również, czy nie zostawić tylko systemu inżyniera, a zamiast cięcia ukośnego wstawić kolano hamburskie rysunek V2.

- kolumna 100cm fi 60,3 z portem termometru na wysokości 50cm
- głowica aabratek z systemem inżyniera i VM
- chłodnica z rury karbowanej fi 12 lub miedzianej fi 8

Załączam rysunki do waszej oceny. Proszę o sugestie i rady co jeszcze poprawić, zmienić w tym projekcie.

Pozdrawiam
Marcin
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
promocja

PETER29
850
Posty: 897
Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: ŚLĄSKIE
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: PETER29 »

Nie wiem jak praca wygląda na systemie inżyniera ale z Aabratka na pewno byłbyś zadowolony. Port termometru w głowicy raczej do szczęścia nie jest potrzebny. Przenieś go w 2/3 wysokości kolumny. Następny daj w kegu, może być tarczowy i najważniejszy termometr na którego wskazaniach będziesz się opierał, i na którym będziesz prowadził destylację powinien być na 10 - 12 półce teoretycznej. Ale tu znów zależy czym wypełnisz zabawkę. Jeszcze jedno, VM zrób ale w wersji obniżonej czyli jakieś 20 cm poniżej górnej granicy wypełnienia.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: aronia »

Przelicz wysokość poszczególnych elementów i przedłuż kolumnę ile się da. Kolano da Ci kąt 90 stopni(sprawdź cenę kolana o takiej średnicy), a powinno być >100, więc będziesz musiał doginać. Do tego przy cięciu łatwiej wspawasz tamkę i jeziorko będzie mniejsze.
Pomyśl o kegu 30l Euro (ma tylko 37 cm) i wypełnieniu - przy tej długości kolumny zadowalające efekty dadzą sprężynki - dla zmywaków może być trochę za nisko. VM obniżony jak radzi PETE29, a termometrów im więcej tym lepiej:według mnie minimum to 3 elektroniczne z dokładnością co najmniej do 0,1 C.

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Zrób dobry system VM i daruj sobie inne termometry oprócz tego w głowicy. Aby VM działał musisz go dać na wysokości wlotu do kondensera i dobrze dobrać przekroje rur. A tak wogóle to miałeś zadzwonić
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: radius »

@aronia, kolano hamburskie można dociąć na dowolny kąt.
@zuma, kiedy ostatni raz uaktualniałeś swoją wiedzę, bo twoje rady trącą mocno myszką, zwłaszcza te o jednym termometrze w głowicy :(
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: lesgo58 »

zuma pisze:Zrób dobry system VM i daruj sobie inne termometry oprócz tego w głowicy.
A dlaczego tak? I co znaczy dobry system VM? Możesz wyjaśnić?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

To znaczy zgodnie z zasadami VM czyli tak aby można było podzielić pary alkoholu w rządanycch proporcjach np 1/5.Ale problem nie tylko dotyczy przekrojów rur ale też ich umiejscowienia. Powinny być na tej samej wysokości. No i zawór tylko klapkowy a nie kulowy. Ja problem rozwiązuję w ten sposób,że na czas stabilizacji po prostu zamykam odbiór zwykłym zaworkiem.
Kol. Radius. To nie moje pomysły trącą myszką tylko Ty żyjesz w epoce, którą ja określam średniowieczem. To co ty osiągasz przy pomocy iluś tam termometrów i zaworów ja osiągam przy pomocy jednego termometru w głowicy i zapewniam Ciebie i innych Kolegów,że moja kolumna pracuje stabilnie do samego końca tzn jak mi temperatura skacze o 0,1 stopnia to kończę zabawę.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: radius »

zuma pisze:Kol. Radius. To nie moje pomysły trącą myszką tylko Ty żyjesz w epoce, którą ja określam średniowieczem. To co ty osiągasz przy pomocy iluś tam termometrów i zaworów ja osiągam przy pomocy jednego termometru w głowicy...
Zapewniam cię, że nie mam "iluś tam termometrów i zaworów", rektyfikuję posiłkując się tylko dwoma termometrami i zaworkiem precyzyjnym na odbiorze LM.
Chętnie spróbował bym twojego wyrobu otrzymanego przy pomocy jednego termometru umieszczonego w głowicy, a w zamian wyślę ci mój wyrób z LM-a. Jeśli nie boisz się konfrontacji i podejdziesz do sprawy uczciwie to zapraszam na PW :D
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: wiking »

Ja też chętnie wziąłbym udział w takim ślepym teście, tym bardziej, że serce odbieram tylko przez VM, a termometrów używam w ilości aż 4. @zuma nie daj się prosić.
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: bohema.zaba »

Witam.

Kolego zuma, znów zaczynasz mącić :stop: . Nie wyciągnąłeś wniosków z lekcji Kolegi 33cezary z 03.05.2011r. Internet nie zapomina...


Pozdrawiam,
Mirek.
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: ta_moko »

Chętnie zostałbym sędzią takiego testu. Ale by nie być posądzonym o chęć napicia się świetnej psoty "na krzywy ryj" pomyślałem, że jest wśród nas Kolega, który nie tylko mógłby rozstrzygnąć, ale jednocześnie zaspokoić swoje potrzeby poznawcze. Mam na myśli Kolegę mirek109, który napisał:
mirek109 pisze: ...Ty oceniasz co ci smakuje, pachnie ewentualnie twarz wykrzywia ;)
Zacznę szukać kogoś z okolic Bielska kto "psoci" na kolumnie i odbiera czysty, czysty, czysty spirytus - by wyżebrać 1/4 dla konsumpcji porównawczej ;)
Co Wy na to? Koledzy zuma, radius, wiking? Bo Kolega mirek109 jeszcze nic nie wie, ale pewnie chętnie skorzysta ;) Mogę pośredniczyć w przesyłce i zakodować próbki....
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: lesgo58 »

@ta_moko
Ale tu nie ma co kodować. Też mogę się dołączyć.
Tylko tak jakoś jest coraz silniejsze przekonanie w mojej głowie, że znam wynik. Co rzadko mi się zdarza.
Ostatnio zmieniony piątek, 24 sty 2014, 08:46 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: konieczne poprawki
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: Emiel Regis »

lesgo58 pisze:
zuma pisze:Zrób dobry system VM i daruj sobie inne termometry oprócz tego w głowicy.
A dlaczego tak? I co znaczy dobry system VM? Możesz wyjaśnić?
Skoro nie rozumiesz/nie zgadzasz się z tym postem to po co klikasz na ikonę ''dzięki''?
Podziękowania można cofnąć.

Piszę to tylko dlatego, że niejeden z młodszych kolegów widząc Twoje podziękowania pod tym postem pomyśli, że trzeba się stosować do przedstawionych tam światłych rad.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Drogi Kolego. Wyciągnąłem wnioski jak najbardziej i przez dwa lata nie zaglądałem na to forum. Niedawno zajrzałem i stwierdziłem ,że postęp jest spory tylko nie w tym kierunku. Zaczęły być w użyciu jakieś OVM OLM, mnogie ilości termometrów, elektrozawory, wzierniki itp. Sporo techniki i kosztów, które moim zdaniem są zbędne ale napędzają koniunkturę producentom . A ten sam efekt można osiągnąć w sposób prosty i niekosztowny. Na testy się zgadzam. Proszę o kontakt na PW chociaż głównym moim celem jest uproszczenie konstrukcji a nie wyścigi w jakości, której też jestem pewny.
Moja propozycja jest taka. Wyślemy swoje instrumenty do oceny i niech osoba postronna aczkolwiek obeznana z procesem oceni konstrukcję. Na jakość wyrobu finalnego ma wpływ wiele czynników między innymi jakość wsadu. Moim zdaniem dobrze by było porównać na tym samym wsadzie po pierwszym procesie,po drugim a może i po trzecim. jeśli jest ktoś chętny do prób to czekam na zgłoszenie.
Ostatnio zmieniony sobota, 25 sty 2014, 14:31 przez radius, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Wielkie litery, interpunkcja.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: lesgo58 »

@zuma
OVM - To jest Obniżony VM. Koszt zerowy w porównaniu do VM w głowicy( bo wystarczy tylko przenieść go o 20cm niżej) a efekt z jego użycia nie do przecenienia. Poza zwiększeniem ilości serca także skrócenie pojedynczej rektyfikacji o 30-60 minut. Zależy kto jak przykłada się do odbioru przedgonów.
Jeśli za pomocą VM w głowicy jesteś w stanie odebrać tylko 0,5 litra przedgonu ze 100 l nastawu 14%( suma ilości wszystkich przedgonów z dwóch gotowań i trzykrotnego jego odbioru - można o tym przeczytać tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post78355.html#p78355 ) - to przyznam Ci rację że poszliśmy w złym kierunku i powrócę do odbioru z głowicy.
Dzięki tej nowince uzysk serca jest na poziomie ok. 0,53 l/kg cukru.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Nie wiem jak zakwalifikować OVM ale nie ma on wiele wspólnego z zasadą VM. Po ustabilizowaniu kolumny masz tyle zawieszonego alkoholu na wypełnieniu,że po prostu odbierasz alkohol w postaci pary tracąc przy tym kilka półek. Rozdział par w głowicy ma jednak sens i uwierz mi to działa, ale niestety niewielu chce pójść moim tokiem rozumowania albo skorzystać z moich doświadczeń. Daj swoje namiary na PW to podyskutujemy gdyż ciągle walczę ze sceptykami i prześmiewcami , którzy podejrzewają mnie o różne rzeczy a ja chcę się tylko podzielić tym do czego doszedłem. Żadnej komercji ani podtekstów tu nie ma.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: lesgo58 »

@zuma
Słuchaj - nie bierz tego osobiście. To jest forum gdzie ścieramy między sobą różne poglądy i różne podejście to tego samego tematu. Moim zdaniem jest to dobry bodziec aby nie stać w miejscu.
Ja VM stosowałem już w okresie jak było głośno o nim. Jednak na początku nie bardzo się do niego przekonałem. Były różne powody. Najważniejszym była jakość, która nie bardzo mnie przekonywała. Była deko lepsza (zwłaszcza w początkowym okresie destylacji) ale jednak frakcje lekkie ciągle się szwędały gdzieś tam w pobliżu. Dopóki skraplacz nie opłukał się całkowicie z ich pozostałości to refluksem powracał zanieczyszczony destylat. i czy chciałem czy nie coś tam zanieczyszczonego ujściem VM wylatywało.
Remedium na tę niedogodność okazał się obniżony odbiór. W początkowym okresie VM później LM. Nie wiem co masz na myśli mówiąc, że ten VM nie ma nic wspólnego z VM w głowicy. Chodzi mi o system, a nie jakość. Ciągle odbieramy pary - nieprawdaż? Ale nawet przyjmując tok Twojego myślenia - to jak zwał tak zwał ten system - ale zysk jakościowy z jego zastosowania jak i oszczędności na czasie całej destylacji są wyraźnie zauważalne.
Oczywiście nikt Ci nie broni używać systemu czy sposobu jaki Ty stosujesz, ale niezbyt fortunnym jest nazywanie ten nowy sposób odbioru złym. Jest moim zdaniem sposobem progresywnym w stosunku do dotychczas stosowanych. A w naszym hobby nie chcemy stać w miejscu - tylko iść na przód - nieprawdaż. I nie wiąże się to wcale ze skomplikowaniem budowy, czy też zwiększeniem kosztów. Moim zdaniem właśnie fakt zastosowania VM w głowicy w chwili jego wymyślenia był z gruntu mocną komplikacją konstrukcji jak i zwiększeniem kosztów. OVM jest tylko wariacją powyższego.
Po ustabilizowaniu kolumny masz tyle zawieszonego alkoholu na wypełnieniu,że po prostu odbierasz alkohol w postaci pary tracąc przy tym kilka półek.
Słuszne spostrzeżenie. Jest jednak jedno ale... Wielokrotnie było zaznaczanie, że chcąc stosować OVM, musimy liczyć się z redukcją półek. Dlatego polecam wszystkim , którzy mają zamiar stosować ten sposób aby konstruowali go na kolumnie takiej długości coby po OVM było 150cm czynnej kolumny. A przy niskich kolumnach zysk z jego zastosowania nie pokryje strat wynikłych z obniżenia ilości półek.
Rozdział par w głowicy ma jednak sens i uwierz mi to działa
W OVM jest taka sama zasada działania z jednym zyskiem. Mamy do czynienia tylko z oparami wędrującymi z baniaka. Jesteśmy odizolowani od pozostałości lekkich frakcji "kręcących się" po głowicy, skraplaczu i górnej części wypełnienia. Właśnie ten bufor, który wytworzył się nad OVM pozwala nam magazynować i izolować resztki tych frakcji, które to odbieramy równolegle z odbiorem serca bez utraty jakości tego ostatniego. Odbiór serca możemy praktycznie rozpocząć już po odbiorze najwyżej 100 ml przedgonów a nawet mniej. W moim przypadku serce odbieram ostatnio już po odbiorze 50ml przedgonów. Jest to możliwe w jednym przypadku. Długa stabilizacja - od 40-60 minut w zależności od ilości wsadu.
ale niestety niewielu chce pójść moim tokiem rozumowania albo skorzystać z moich doświadczeń.
Podaj namiary gdzie opisałeś Twoje doświadczenia. Chętnie się z nimi zapoznam.
P.S. Coś mi się wydaje, że mocno OFF-Top'ikujemy . Jesli ktoś uzna za stosowne to w/g mnie można przenieść posty w bardziej odpowiednie miejsce.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: wiking »

zuma pisze: Wyślemy swoje instrumenty do oceny i niech osoba postronna aczkolwiek obeznana z procesem oceni konstrukcję.

Wiem, że zaraz jakiś mod usunie mojego posta z powodu, że to obraźliwe, ale tobie chyba sufit na głowę spadł. Żeby wysyłać swoje sprzęty do testów? Nie żebym się bał, ale żaden tester nie będzie umiał okiełznać tych wszystkich aparatur. Wiedz, że każdy poznaje swój sprzęt przez długi czas i dopiero po jakimś czasie dochodzi do perfekcji, a coś co ty proponujesz jest po prostu śmieszne.

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Mój sprzęt obsługuje się tak prosto ,że każdy da radę i to jest jedna z jego zalet
lesgo58 nie biorę tego osobiście.Wiem ,że to jest forum ale nam nie chodzi o wymianę poglądów ale ustalenie obiektywnych zalet obydwu systemów. Ja jestem przekonany do VM i jestem w stanie to udowodnić. Nie jestem przeciwnikiem OVM LM Olm czy ZP. Niech każdy robi co uważa za stosowne. Z moich rad też nikt nie musi korzystać. Jeszcze raz powtarzam-- TO DZIAŁA. Moją intencją jest pokazanie chętnym ciekawego rozwiązania. A ,że jest z Polski a nie z zagranicy? No cóż

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

lesgo 58 jeszcze parę odniesie do wcześniejszej wypowiedzi. Ja nie twierdzę,że OVM jest zły. Tego nigdzie nie napisałem. Druga sprawa. Spróbuj w systemie VM otworzyć zawór odbioru i przedgony odebrać na początku procesu. Ja tak robię z dobrym skutkiem. Odbieram ok 150 ml z 40l wsadu i póżniej zamykam odbiór i czekam na ustabilizowanie temperatury co trwa ok 10min. Póżniej odbieram wszystko do pierwszego skoku temperatury. Na tym kończę zabawę. Tak robię przy pierwszej destylacji. Przy drugiej odbieram ok 100ml przedgonów( do drugiej rozcieńczam do ok 20%) Przy ocenie produktu końcowego oceniam nie smak i zapach bo ten jest już po pierwszej destylacji ok ale zapach pozostałej wody po wygotowaniu. Jak mocno cuchnie to robię trzeci raz i wychodzi rarytasik. Nie dzielę odbioru bo uważam ,że nie ma takiej potrzeby.
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: bohema.zaba »

Kolego zuma pisząc, (Wyciągnąłem wnioski jak najbardziej i przez dwa lata nie zaglądałem na to forum. Niedawno zajrzałem i stwierdziłem ,że postęp jest spory tylko nie w tym kierunku. Zaczęły być w użyciu jakieś OVM OLM, mnogie ilości termometrów, elektrozawory, wzierniki itp). Nikt nie sięga do Twojej kieszeni i na siłę nie pcha Cię ku złemu kierunkowi. Proste pytanie? Jak rozwinęła się Twoja kolumna, co takiego wymyśliłeś przekonując nas tu zgromadzonych do Twojego rozwiązania. Cały czas śledzę ten wątek i widzę tylko krytykę. Widzisz nawet dla mnie jako laika, wszystko jest przejrzyste jeśli chodzi o OVM czy OLM, wystarczy poszukać na forum wyjaśnień, porównań i ciągłych eksperymentów, które są opisane przez kolegów: akas, lesgo58, Emiel Regis, Zygmunt, Kula, radius itd. Jeszcze nie doczytałeś o wymuszonym systemie zalewania kolumny i buforze wzmacniająco-stabilizującym. WW Koledzy cały czas pchają nasze hobby do przodu, a z Twoiego bełkotu wynika że powinniśmy zostać przy pot-stillu z jednym termometrem... Proszę przedstaw swój projekt z opisem technicznym i podziel się doświadczeniami.

Pozdrawiam,
Mirek

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Kolego bohema.zaba. Chcesz poznać mój projekt czy się wykłócać? Bełkot to jak wiem niezrozumiała mowa. Jeśli nie zrozumiałeś tego co piszę to zmień forum albo wróć do nauki czytania ze zrozumieniem.
Gdzie znalazłeś informację,że namawiam do zostania przy pot-stillu? Twoje napastliwe wypowiedzi jakoś dziwnie kojarzą mi się z jednym napastliwym trollem ze Szwecji
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: lesgo58 »

zuma pisze: Spróbuj w systemie VM otworzyć zawór odbioru i przedgony odebrać na początku procesu. Ja tak robię z dobrym skutkiem.
Bardzo mnie to zaciekawiło. Może coś bliżej na ten temat. Nie jestem techniczny i ciężko mi sobie wyobrazić jak to działa.
Przy ocenie produktu końcowego oceniam nie smak i zapach bo ten jest już po pierwszej destylacji ok ale zapach pozostałej wody po wygotowaniu. Jak mocno cuchnie to robię trzeci raz i wychodzi rarytasik.
Mógłbyś wyjaśnić dlaczego cuchnąca woda odwarowa oznacza, że trzeba jeszcze raz gotować?
Z moich rad też nikt nie musi korzystać. Jeszcze raz powtarzam-- TO DZIAŁA. Moją intencją jest pokazanie chętnym ciekawego rozwiązania.
Dlaczego nie pokazujesz tego rozwiązania? Spróbowalibyśmy. Być może masz rację.
TO DZIAŁA. Moją intencją jest pokazanie chętnym ciekawego rozwiązania. A ,że jest z Polski a nie z zagranicy? No cóż
Przecież VM jest z zagranicy. A OVM to już Polska hybryda VM.
Ale w tej chwili to się licytujemy. Tylko po co?
Przedstaw w końcu swoje racje - ale nie teoretycznie tylko fizycznie ( zdjęcia, sposób prowadzenia destylacji, wyposażenie i konfiguracja sprzętu). Bardzo jestem ciekaw Twoich rozwiązań..
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: bohema.zaba »

Kolego zuma, tak chcę poznać Twój projekt.

(Bełkot to jak wiem niezrozumiała mowa. Jeśli nie zrozumiałeś tego co piszę to zmień forum albo wróć do nauki czytania ze zrozumieniem.) To pokaż mi gdzie umieściłeś opis swojej kolumny, gdzie są doświadczenia na niej przeprowadzone, gdzie fizycznie mogę zobaczyć zdjęcia Twojego cudownego sprzętu który to ogarniasz za pomocą jednego termometru. Proszę przedstaw mi to wszystko, bo właśnie kompletuje nową kolumnę z głowicą puszkową i dzięki Tobie mogę zaoszczędzić majątek. Proszę pomóż!!!!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: Emiel Regis »

zuma pisze:Kolego bohema.zaba. Chcesz poznać mój projekt czy się wykłócać?
Człowieku, ogarnij się wreszcie. Pochwal się tym coś wymyślił, wyjaśnij zasadę działania i zapodaj fotki.
Bierz przykład z najlepszych w naszym hobby i nie oglądając się na to, kto i do czego wykorzysta Twoje osiągnięcia, podziel się nimi.
Jeśli nie masz na to ochoty to po prostu zamilcz, pisanie na zasadzie wymyśliłem lepsze, ale wam nie pokażę, chyba że w tajemnicy nie licuje z tym, co staramy się tutaj robić.
zuma pisze:Twoje napastliwe wypowiedzi jakoś dziwnie kojarzą mi się z jednym napastliwym trollem ze Szwecji
Ten człowiek, mimo trudnego charakteru odbijającego się niektórym czkawką, zaprezentował jednak coś od siebie dla ogółu.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Drodzy Koledzy. Mój projekt nie różni się wiele od tego skrytykowanego przez Cezary33.Tylko Cezary33 po pierwsze żle dobrał przekroje rur a po drugie wydaje mi się istotne ja nie uwzględniłem zjawiska które można nazwać ssaniem chłodnicy. Polega to na tym,że jeden litr parującego alkoholu zamienia się w około 600 litrów pary( a litr wody w ok. 1000lpary). rozpatrując zjawisko odwrotne każda cząsteczka pary ulegając kondensacji zmniejsza swoją objętość kilkaset razy więć na jej mięjsce wchodzi następna cząsteczka i następna. Możemy to w uproszczeniu nazwać ssaniem. Zauważyłem,że ssanie zależy od wielkości chłodnicy. Dlatego mimo ,że wyliczymy średnice przekrojów rur które powinny dać nam refluks np 1/5 to w praktyce trzeba ten refluks jeszcze dostroić wkładając blaszane zastawki do kondensera. Czynność prosta ale skuteczna
Myślę ,że teraz ci którzy nie byli zadowoleni z systemu VM spojrzą inaczej na swoje niepowodzenia.W przyszłym tygodniu postaram się przedstawić rysunki i zdjęcia proponowanych rozwiązań.
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: panta_rei »

Kolego zuma, żadnej roboty się nie boję i jestem ciekaw co masz do zaproponowania, prześlij na PW jakiś rysunek/opis/szkic, jak zelżeją mrozy to mogę coś zrobić i wypróbować, zapraszam do współpracy.
Pozdrawiam, Sławomir

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: Szlumf »

Koledzy pierwotny projekt kolegi Zumy łatwo znaleźć na Forum http://alkohole-domowe.com/forum/projek ... t3760.html. Nie wiem czy w ciągu 2 lat uległ jakimś zmianom. Jeżeli tak to prośba do kolegi Zumy o uaktualnienie na Forum.
Dla mnie idea jest pociągająca ze względu na samoregulację.
Przeprowadzony ponad 2 lata temu test kolegi Cezarego33 dyskwalifikujący to rozwiązanie ze względu na kiepską wydajność chyba należałoby powtórzyć choćby ze względu na zastosowane w nim RR dla kolumny Zumy 1/7 a dla kolumny LM początkowy (sądząc po opisie bo nigdzie nie podano go wprost) na poziomie 1/4-1/3.
Proszę kolegę Zumę o podanie aktualnych parametrów technicznych kolumny (zastosowane RR, średnica, wysokość, rodzaj wypełnienia, moc grzania) i osiąganych rezultatów (wydajność przy określonym % wsadu, % uzyskiwanego produktu). Proszę na Forum nie na PW bo myślę, że jest więcej zainteresowanych tym tematem i na tej podstawie sami podejmą decyzję czy modyfikować swoje kolumny czy nie.
Koledzy pomyślcie jaki potencjał tkwi w tym rozwiązaniu.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: HomoChemicus »

Zacytowane z książki od chemii z gimnazjum:
"Przyjęto, że objętość 1 mola drobin gazu rzeczywistego o właściwościach zbliżonych do właściwości gazu doskonałego wynosi w warunkach normalnych (T = 273 K, p = 1013 hPa) 22,4 dm3."
ad. 1 Warunki w destylatorze na tyle nie odbiegają od warunków normalnych, aby nie można było uznać par za gaz doskonały.
ad.2 Zmiana ciśnienia i temperatury wpływa tak samo na pary alkoholu, co wody.
Wnioski: Objętość pary powstałej z 1l wody jest niemal taka sama, co powstałej pary z 1l alkoholu.

Kolego zuma,jeżeli się z tym nie zgadzasz, to podaj, z jakich źródeł czerpiesz tak ciekawie wiadomości.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

logos93. Nie zgadzam się bo w internecie ,dzisiaj już nie pamiętam gdzie, znalazłem takie dane. Ale nas nie interesują te dane tylko sama istota zjawiska fizycznego. Ciecz zamieniając się w parę zwiększa swoją objętość. Przy zjawisku kondensacji pary następuje zmniejszenie objętości. I tylko to jest dla nas istotne ( niestety na tyle ,że musimy je uwzględnić w konstrukcji)
Awatar użytkownika

bohema.zaba
100
Posty: 125
Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: bohema.zaba »

Kolego zuma, proszę Cię abyś uporządkował swoją myśl techniczną do jednego postu.

http://alkohole-domowe.com/forum/post93 ... bny#p93724
http://alkohole-domowe.com/forum/vapour ... 13-80.html

Pozdrawiam,
Mirek.

zuma
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 19 sty 2011, 17:58
Re: Mój pierwszy aabratek - projekt do oceny

Post autor: zuma »

Nie wiem dlaczego ale moja odpowiedż do kol. logos 93 nie ukazała się. Powtórzę więc w skrócie. Dane znalazłem w internecie. Nie pamiętam gdzie. Ale przecież nie o te dane chodzi ale o istotę zjawiska. Czy z jednego litra alkoholu powstanie 60 czy 600 litrów pary to tak bardzo nas nie interesuje. Ważne jest,że cząsteczka pary ulegając kondensacji zostawia po sobie sporo pustego miejsca i to miejsce jest zajmowane przez inne cząsteczki czyli możemy użyć określenia ,że jest ssanie w kierunku miejsca kondensacji .Czy to nie jest logiczne?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Projekty aparatur”