Użycie drożdży TURBO po raz drugi

[jacas69]

Witam koledzy, jak myślicie czy drożdże TURBO można zadać drugi raz z tzw. gęstwy, czyli na tych samych drożdżach przefermentować drugi nastaw?

[Kamal]

Sam mam to zamiar sprawdzić. Akurat pracuje mi cukrówka na TURBO, i dzisiaj powinna skończyć pracę. Zleje ją i na tej gęstwie co zostanie, zrobię drugi nastaw. Efekty opiszę.
Wydaje mi się, że nie powinno być problemu z fermentacją, drugiego nastawu na gęstwie.

[gr000by]

Spróbować można, ale polecam dodać pożywki kompleksowej w postaci termolizatu drożdży (np. Babuni) i koncentrat/przecier pomidorowy bez konserwantów. Nie zaszkodzi, a na pewno pomoże.

[jacas69]

Tak, pożywka to konieczność jak sądzę, bo cukrówki jałowe w składniki mineralne są.

[Kamal]

U mnie właśnie cukrówka, pracowała na drożdżach babuni, ale było zbyt chłodno i fermentacja szła wolno, więc przeniosłem nastaw w ciepłe miejsce i dodałem trochę TURBO. Aż miło się teraz patrzy. Więc do nowego nastawu na gęstwie, już nie planuje dodawać drożdży babuni.

[gr000by]

Padnięte drożdże w całości nie są pożywką dla innych, żywych drożdży. Możesz nie dodawać rozgotowanych drożdży, ale tempo pracy nie będzie powalające.

[wawaldek11]

Warto też pamiętać o dobrym napowietrzeniu nastawu - wtedy drożdże lepiej się namnażają.

[Kamal]

Dodam tak z 25% dundru. Mam zamiar, używać tej samej gęstwy drożdżowej, do kilku fermentacji.

[jacas69]

No i jestem po teście - 3 dni i nic, jak nie ruszy do jutra to zadam nową dawkę TURBO.

[gr000by]

A dodałeś pożywkę (termolizat + przecier) czy tylko wlałeś cukrówkę do gęstwy?

[olo 69]

Skoro drożdże turbo dają radę przerobić podwójny, a nawet poczwórny nastaw, to nie widzę sensu z kombinowaniem z gęstwą. Paczka drożdży turbo, poczwórny nastaw zarówno wody jak i cukru, dwie paczuszki zagotowanych w małej ilości wody drożdży babuni i efekt zawsze dobry. Koncentrat nie potrzebny.

[kroolik]

A mi ruszyło. Gestwę wziąłem z cukrówki która klarowała się 3tyg, dodałem do tego gestwę z win 2x pomarańcza(5l) + 2x ananas (5l) na drożdzach bayanus sc103.
Dodałem przecieru pomidorowego i wszystko śmiga, po dodaniu ugotowanych drożdzy babuni przyspieszyło jeszcze bardziej.

[jacas69]

tak dałem pożywkę, no i muszę powiedzieć, że zeszło im 4 dni, ale się wreszcie zabrały do roboty. Efekty podobne jak przy normalnym starcie tylko opóźnienie 3 dniowe, choć ilość gęstwy była podwójna w stosunku do nastawu. Widocznie trzeba drożdże odbierać trochę wcześniej, kiedy nie są jeszcze tak strute alkoholem, pewnie nie zaszkodziłoby także ich trochę napowietrzać na początku. Ogólnie efekty oceniam jako pozytywne, choć biorąc pod uwagę to ze są to drożdże TURBO efekt szybkości przepracowywania nastawu jest niezadowalający, nie jest także pewne, że BLG końcowe będzie OK - co do tego dam znać. Pozdrawiam

[Kamal]

U mnie drugi nastaw, już na gęstwie wyrobił się równie szybko jak pierwszy, w dwa dni zeszedł do 0BLG.

[Kamal]

Po kilku nastawach na gęstwie, praca drożdży Turbo bardzo spadła. Pracują teraz jak piekarnicze.

[lesgo58]

Poczytaj tutaj; http://en.m.wikipedia.org/wiki/Dunder
Ciekawy sygnał jak postępowac z gęstwą. Link ten podrzucił kolega @Tyler D. w tym temacie; http://alkohole-domowe.com/forum/post91121.html#p91121.

[Kamal]

Dzięki @lesgo58, akurat wczoraj wszedłem w ten link ale czytać mi się nie chciało. Dzisiaj nadrobię tę zaległość.

[kroolik]

Po 3 nastawieniu drożdże prawie nie pracują.

[Kamal]

Skoro drożdże turbo dają radę przerobić podwójny, a nawet poczwórny nastaw, to nie widzę sensu z kombinowaniem z gęstwą.

Kombinuje z gęstwą, ponieważ nie mam miejsca, żeby zrobić podwójny lub poczwórny nastaw.

Po nastawianiu na gęstwie, doszedłem do wniosku, że można tak zrobić góra trzy no może cztery nastawy (o ile trafią się dobre drożdże). Ponieważ później zwalniają bardzo z tempa, i pracują woniej od piekarniczych.

[gr000by]

Spróbuj dodać im pożywkę w formie termolizatu drożdży piekarniczych, powinny żwawiej pracować.

[Kamal]

Robiłem nastawy na dundrze, gdzie były rozgotowane drożdże piekarnicze. A może to wina drożdży? Bo używałem Turbo z Biowinu. A mają nie zbyt dobrą opinie.

[kroolik]

@Gr000by to nie pomoże. Ja robiłem na gęstwie z drożdży turbo alcotec 48 i gestwie z bayanusów sc-103.

Po 3 razie, bardzo bardzo zwolniło. Za każdym razem dodawałem rozgotowanych drożdży piekarniczych, nawet całą paczkę + koncentrat pomidorowy i napowietrzałem. A teraz robią powoli powoli powoli....

[gr000by]

To nie wiem co się dzieje, cukrówki robię w formie powiększonych nastawów i nie używam ponownie drożdży, ale na rumie metodą dundrową sprawdza się znakomicie, zarówno na dedykowanych drożdżach Turbo do rumu i mieszaninie G995 + BC S103 + Fermiol. Dunder zawiera tyle związków odżywczych, że o mało co Turbo nie wyskoczą z fermentatora napełnionego w 3/4.

[kroolik]

Hmmm, Ty używasz dundru, a ja nie. Tylko zlewam nastaw z nad osadu. Co zlane to na rurki, a do tego co zostało to woda + cukier + zagotowane drożdże babuni + koncentrat. Takim sposobem wyrazie zwalania, z każdą fermentacją. Ale chyba wolę zakupić beczkę ze 100l niż tak się bawić

[gr000by]

Jak już to kup beczkę 160 litrów na nastawy potrójne na dwóch paczkach drożdży. W 100 litrowej zrobisz potrójny nastaw, ale tylko na jednej paczce. To prawda, że zabawy jest co niemiara przy recyklingu gęstwy, ale w niektórych przypadkach ten proceder jest bardzo opłacalny (rum). A jak jeszcze dorzucisz do tego dunder ... Przy cukrówkach, nawet dobrze wyklarowanych, to odpada, bo chcemy mieć jak najmniej zanieczyszczony wsad do każdego gotowania.

[Kamal]

Ale dunder nawet po cukrówkach, nadaje się do następnego nastawu. Zawiera już przecież trochę związków odżywczych.

[kroolik]

A przy okazji nie ma w sobie syfu?

[bimber200]

Po raz drugi raz zebrałem osad z dna zbiornika (ok. 400ml) i dodałem do 70l nastawu cukrowego z 16kg cukru. Ostatnio szło super. Teraz zaczęło "szaleć" po ok. 48h. Zobaczymy, co będzie za trzecim razem...

[Kamal]

nie ma w sobie syfu?

Ma tylko, w sobie trochę rozgotowanych drożdży. Czyli pożywkę dla innych drożdży.

@bimber200 mam nadzieje, że ci pójdzie lepiej za 3 razem, niż mi.

[gr000by]

Ja się zastanawiam (pod wpływem @manowara, który o tym mówił), czy by nie zacząć robić własnych starterów, jak piwowarzy, z gęstwy po fermentacyjnej - czy to jakieś Turbo, G995, BC S103 bądź Tokay'e winiarskie. Najpierw odpłukanie martwych drożdży, podkarmienie i dożywienie tych żyjących i na koniec ich rozmnożenie... Nawet nie z kwestii oszczędności, a chęci sprawdzenia, jaki ma to wpływ na produkt końcowy . Bo samo przelanie gęstwy do drugiego zbiornika jest zmodyfikowanym wariantem metody Sour Mash, gdzie używa się części pracującego nastawu/zacieru do zaszczepienia nowego (i z niej często korzystam).

[Kamal]

Ale, żeby rozmnażać wten sposub drożdże, to chyba będziesz musiał częściej robić nastawy. Ponieważ rozmnożone drożdże, muszą coś jeść, więc musiał byś je cały czas dokarmjać, żeby nie padły. Chyba, że byś je zamroził.

[panta_rei]

Po co zaraz "mroził" dobra gęstwa, wypłukana może leżeć w warunkach chłodniczych kilka ładnych tygodni, nawet dwumiesięczną można z powodzeniem rozbujać w starterze.

[lesgo58]

Ciekawe. A jak się wypłukuje taką gęstwę? I warunki chłodnicze - to jakie to są?

[Kamal]

Warunki chłodnicze, czyli np. lodówka. (Jak się nie mylę)

[panta_rei]

@lesgo58 Ty nie wiesz co to płukanie gęstwy? Nie wierzę
Gęstwę zbieramy po zlaniu nastawu do pojemnika tak dużego, żeby zapełniła max połowę tego zbiorniczka, dolewamy czystej przegotowanej wody i odstawiamy do lodówki, jak osiądą na dnie, wyraźnie się zsedymentują to wylewamy wodę znad drożdży i mamy pierwsze płukanie załatwione, możemy je oczywiście powtórzyć. W płukaniu chodzi o to żeby drożdże nie leżały/ odpoczywały w zbyt dużym stężeniu alkoholu, jak to mówią- stresują się Ja płuczę dwa razy i po dobrej sedymentacji dzielę na porcje po 100ml i pakuję w sterylne pojemniczki i do lodówki. Dopiero po około miesiącu widać, że część drożdży zaczyna zdychać.

[lesgo58]

Nie uwierzysz, ale nie wiedziałem. Nigdy się tym nie interesowałem. Myślałem, że to coś ekstra skomplikowanego. Dotychczas używałem zawsze nowych drożdży. A wiec dojrzałem, żeby zabrać się za drożdże od tej strony. Ja dopiero w tym hobby jestem od trochę więcej jak 3 lat. Jak widać zrobiłem duże postępy. Tak już mam, że jak się czymś zajmę do na poważnie i dogłębnie. I staram się nie stać w miejscu.
Dzięki.

[Zygmunt]

Dla zainteresowanych:
http://www.wiki.piwo.org/Zbieranie_i_po ... %C5%BCowej

[gr000by]

Kiedyś już o tym czytałem, ale że nie miałem w planach kącika piwowara w swojej piwnicy, to temat przeszedł bokiem. A że teraz przymierzam się do rozwoju właśnie w piwnym kierunku, to możliwe, że wrócę do tego niebywale ciekawego rozwiązania http://www.wiki.piwo.org/Przygotowanie_ ... C5%BCowych .
Wiem, że manowar kombinuje coś w kwestii mieszadła magnetycznego do przyspieszania namnażania drożdży, a ja na razie przeglądam różne konstrukcje, ale najbardziej do gustu przypadła mi http://www.wiki.piwo.org/Mieszad%C5%82o ... %28yemu%29.

[Zygmunt]

Szukaj na Allegro polskich BMM (Bezsilnikowe mieszadełko magnetyczne)- czasem laboratoria wyprzedają używane sztuki. Niektóre mają też podgrzewanie płyty. Zdecydowanie lepsze i trwalsze rozwiązanie od drutowanego mieszadła z wiatraczka.

[klodek4]

Super temat, warty osobnego, opracowanego kompedium wiedzy na temat zbierania, przechowywania, namnażania etc... gestwy drożdżowej do naszych celów. Dzięki wielkie za ten temat:-)